, wtorek 7 maja 2024
Podsumowanie roku 2012: Istotne wydarzenia w regionie
W czerwcu, po ponad dwóch latach śledztwa, udało się rozwiązać tajemnice śmierci chłopczyka, którego ciało znaleziono w stawie na obrzeżach Cieszyna. fot: ARC SPOT



Dodaj do Facebook

Podsumowanie roku 2012: Istotne wydarzenia w regionie

JM
Rozwiązanie tajemnicy śmierci chłopczyka znalezionego w stawie na obrzeżach Cieszyna, zamieszanie w oświacie i komunikacji publicznej w regionie, a także kilka protestów - to jedne z najistotniejszych wydarzeń minionego roku w powiecie cieszyńskim.

Rozwiązanie tajemnicy śmierci Szymona

W czerwcu, po ponad dwóch latach śledztwa, udało się rozwiązać tajemnicę śmierci chłopczyka, którego ciało znaleziono w stawie na obrzeżach Cieszyna. Jeszcze w kwietniu Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej umorzyła śledztwo w tej sprawie. Śledczy podkreślali jednak wówczas, że ta decyzja wcale nie oznacza definitywnego jej zakończenia. Na efekt nie trzeba było długo czekać. Kilka tygodni później do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Będzinie zadzwoniła kobieta twierdząc, że od dawna nie widziała syna sąsiadów. Kiedy policja zaczęła interesować się sprawą cała rodzina zaginęła. Funkcjonariuszom udało się w końcu zatrzymać 40-letnią Beatę Ch. i 41-letniego Jarosława R., którzy przyznali, że są rodzicami chłopczyka. Śledczy postawili matce zarzut zabójstwa. Grozi jej do 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie. Ojciec dziecka oskarżony został o nieudzielenie pomocy osobie w sytuacji zagrożenia życia. Grozi za to kara do 5 lat więzienia. Nazywany Jasiem z Cieszyna chłopczyk okazał się Szymonem z Będzina.

Rok 2012 rokiem protestów

- Kto nie skacze, ten za ACTA! - skandowało uczestnicy demonstracji, która w styczniu odbyła się na cieszyńskim rynku. Wyrazili w ten sposób swój sprzeciw wobec podpisania przez Polskę międzynarodowej umowy mającej walczyć z naruszaniem własności intelektualnej. Protestujący obawiają się, że w praktyce doprowadzi to do cenzury w sieci. Ostatecznie w lipcu Parlament Europejski odrzucił ACTA. To nie jedyny protest, który w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy miał miejsce na Śląsku Cieszyńskim. Kilkaset osób przeszło ulicami Cieszyna w marszu w obronie wolności mediów. Uczestnicy październikowej demonstracji domagali się umożliwienia Telewizji Trwam nadawania na pierwszym multipleksie cyfrowym. Wiele kontrowersji wzbudziły również plany Zarządu Województwa Śląskiego zakładające połączenie Śląskiego Szpitala Reumatologiczno-Rehabilitacyjnego im. Gen. Jerzego Ziętka w Ustroniu ze szpitalem Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale głos w tej sprawie zabrali niemalże wszyscy zainteresowani, w tym pracownicy i pacjenci, którzy w listopadzie zorganizowali pikietę w obronie ustrońskiego szpitala. - Bóg, Honor i Ojczyzna! Precz z czerwoną burżuazją! Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę, Precz z komuną, Norymberga dla komuny! Popiełuszkę pamiętamy, komunistom żyć nie damy! Lepiej słuchać się biskupów, niż pedałów i komuchów! - takie hasła można było usłyszeć 13 grudnia przy ul. Srebrnej w Cieszynie, gdzie odbyła się pikieta "Zdelegalizować SLD w Cieszynie". Organizatorem pikiety było lokalne koło Młodzieży Wszechpolskiej Trójwieś-Wisła.

Masa pytań dotyczących kształtu oświaty w regionie

Falę komentarzy i oburzenia wywołał pomysł władz Cieszyna dotyczący likwidacji Przedszkola nr 1 w Cieszynie i podjęcia działań zmierzających do jego przekształcenia w Oddział Przedszkolny przy Szkole Podstawowej nr 1. Ostatecznie z pomysłu się wycofano. Po miesiącach nacisków rodziców udało się natomiast wywalczyć uruchomienie dodatkowego oddziału przedszkolnego nad Olzą.

Przez kilka miesięcy trwała dyskusja na temat kształtu polityki oświatowej pod Kaplicówką. Ostatecznie miejscy radni zrezygnowali z pomysłu likwidacji Gimnazjum nr 2 w Skoczowie. Do podobnej sytuacji doszło w Goleszowie, gdzie Krzysztof Glajcar, wójt gminy, wycofał z porządku obrad marcowej sesji uchwałę dotyczącą likwidacji szkół podstawowych w Bażanowicach oraz w Równi. Ta decyzja nie uspokoiła jednak rodziców z Bażanowic, którzy postanowili założyć stowarzyszenie, które od września przejmie prowadzenie szkoły. Do zmian w szkołach dojdzie natomiast w Dębowcu. W ich wyniku pracę straci dwunastu pedagogów. Zwolnienia nie ominęły również nauczycieli zatrudnionych w szkołach ponadgimnazjalnych. Z ulgą odetchnęli natomiast nauczyciele i uczniowie Liceum Ogólnokształcącego w Skoczowie. Po wielu miesiącach dyskusji starosta cieszyński ostatecznie wycofał się z wcześniejszej propozycji przeniesienia szkoły do budynku Zespołu Szkół Zawodowych.

Komunikacja oraz infrastruktura kolejowa i autobusowa w powiecie

Od początku roku Śląsk Cieszyński bombardowany był informacjami o kłopotach komunikacyjnych. Najpierw spółka PKS w Cieszynie postawiona została w stan likwidacji, co doprowadziło do sprzedaży dworca PKS, a następnie PKP poinformowało o planach sprzedaży dworca PKP w Cieszynie. 1 lipca ogromna ilość połączeń i linii obsługiwanych przez PKS Cieszyn została zlikwidowana, a dworzec stał się własnością prywatnego inwestora z Białej Podlaskiej, który rozpoczął już prace zmierzające do wybudowania w tym miejscu galerii handlowej. Sytuację komunikacyjną w powiecie miały poprawić Koleje Śląskie, które od grudnia przejęły wszystkie połączenia kolejowe w województwie śląskim. Entuzjazm oraz nadzieje pokładane w nowym przewoźniku wraz z ogłoszeniem nowego rozkładu jazdy, runęły jednak już w pierwszym dniu. Z każdym kolejnym dniem było tylko gorzej, a wyniki przeprowadzonej w spółce kontroli wykazały, iż w Kolejach Śląskich było za mało personelu, a załogi nie przygotowano odpowiednio na przejęcie przewozów w regionie. W efekcie doszło do niewyobrażalnego chaosu na torach całego województwa.

Komentarze: (4)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Największy coming-out 2012 roku: Henryk Satława wychodzi z procesją na rynek w obronie interesów firmy T. Rydzyka

Najwieksza ZENADA ROKU 2012 - Demonstracja w sprawie telewizji trwam.

Myślę że się Kolego mylisz. To przemyślana i zorganizowana praca. O ludzi trzeba dbać cały czas. Dostarczać im chleba ale i o igrzyska zadbać. Ważne przy tym aby cały czas myśleli i mówili jak "organizator" zaplanuje. Efekty tej mrówczej pracy może jeszcze nie widać ale już słychać i czuć. Niektórzy przyswoili sobie nawet całe zdania. Nie pogadasz. Jak tu gadać ze specjalistami lotniczymi. Jak tu gadać z chodzącymi ideałami prawdziwych Polaków. Brać łeb po sobie i włączyć się w tłum. Tłum to to nie żenada. Nawet jak włożysz czerwone skarpetki uchodzisz za prawdziwego. Nie bój się żenady. Nawet jak Cię dopadną w tłumie na ulicy to odpowiedź otrzymasz w pytaniu. Ma być lekko, łatwo i przyjemnie. A kto nie wychodzi na ulice tylko do roboty ten jest no-passe.

Twoja matka jest żenada. Co ci przeszkadza Trwam?., ja ją nie oglądam i OK a ty chyba się boisz że w Trwam powiedzą o takich jak ty co nie mają swojego zdania tylko sugerują się modą, opiniami ludzi z PO.
Ten były rok był straszny, Jak nie brak kultury, to komunikacji itd a Cieszyn toną jak Tytanik i dopiero władza to zauważyła jak im woda do butów się zaczęła wlewać a to już za późno na ratunek. Trzeba inne rozwiązania wdrażać a nie odkręcać problemy.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama