, czwartek 25 kwietnia 2024
Załóżmy OWP - Organizację Wyzwolenia Podbeskidzia
Jacek Trzeciak. fot. Paweł Sowa/Gazeta.pl 



Dodaj do Facebook

Załóżmy OWP - Organizację Wyzwolenia Podbeskidzia

Wyzwólmy się i utwórzmy własną Małą Ojczyznę. Nie musi się nazywać Podbeskidziem, by nie urażać mieszkańców Cieszyna czy Żywca. Może to być nawet Księstwo Cieszyńskie. Najlepiej ze stolicą w niewielkim Skoczowie — mówi Jacek Trzeciak, historyk i publicysta, w 10 lat po powstaniu województwa śląskiego.
Dziesięć lat temu przestało istnieć województwo bielskie. Walczyliśmy o to, żeby było inaczej. Nie udało się.
— Walczyliśmy? Starała się o to, jak mogła, chyba tylko Grażyna Staniszewska, no, może jeszcze coś w tej sprawie działał Janusz Okrzesik, i tu lista się kończy. Poza tym niewiele tak naprawdę się działo. Więcej mówiliśmy, niż robiliśmy. A szkoda, bo województwo było chyba do obrony.

Bielskie miałoby dzisiaj ekonomiczną rację bytu?
— Przeprowadziłem się do Bielska-Białej w latach 80., jeszcze wtedy nazywanego miastem stu przemysłów, m.in. ze względu na liczne działające tutaj od lat zakłady włókiennicze. Gdy w latach 90., po transformacji, jeden zakład za drugim zaczął padać, niektórzy załamywali ręce, że to koniec Bielska-Białej. Ale to miasto nawet w takich sytuacjach świetnie daje sobie radę. Wystarczy spojrzeć na rankingi: Bielsko-Biała jest teraz w czołówce miast przyjaznych przedsiębiorcom, miast najwięcej wydających na inwestycje itp. Mamy bezrobocie niższe niż średnia unijna. Dajemy sobie radę, chociaż w mieście nie ma już chyba ani jednego zakładu włókienniczego. Mamy ogromny potencjał przemysłowo-turystyczny, jak zresztą cały region, potrafimy to wykorzystywać. Dlatego jestem przekonany, że takie województwo miałoby rację bytu.

Co jakiś czas mówi się o likwidacji jakiegoś urzędu lub instytucji, co oznaczałoby konieczność jeżdżenia na Śląsk i załatwiania tam różnych spraw. To na pewno konkretny minus likwidacji województwa. A może są jakieś plusy związane z tym, co stało się dziesięć lat temu?
— Nie widzę żadnych plusów. Może poza jednym: gdybyśmy dostali się do małopolskiego, to dłużej trzeba by jeździć do stolicy województwa. Do Krakowa mamy znacznie gorszy dojazd niż do Katowic. Ale nie zapominajmy, że ten lepszy dojazd mamy dzięki zaborcom i Gierkowi - to Austriacy i Prusacy wybudowali kolej w tamtym kierunku, a Gierek drogę. Katowicom, jako stolicy nowego województwa, tego nie zawdzięczamy! Drogi to ONI budują sobie wokół „stołecznego" miasta, wkrótce będzie ich tyle, że trudno będzie się zorientować, w którą skręcić. My tutaj wszystko zawdzięczamy własnej pracy i ludziom, którzy w przeszłości i dzisiaj budowali i budują to miasto. Właśnie między innymi cesarzowi Franciszkowi Józefowi I. Przypomniało mi się, że gdy zaczęto mówić o likwidacji województw, wśród bielszczan krążyło takie powiedzenie: "Jeśli w Polsce mają znowu być rozbiory, to zbierajmy podpisy pod petycją, by Austria wzięła w nich udział". Gorzki dowcip, ale świetnie pokazujący, co ludzie o tym myśleli.

Pamiętam, że dziesięć lat temu nie wszyscy byli zainteresowani obroną województwa. Żywiec chciał wtedy np. przyłączenia do Małopolski. Region nie mówił jednym głosem.
— Bo przez lata popełnialiśmy błędy. My, bielszczanie. Byliśmy stolicą regionu, niewiele dając w zamian. Ze stolicy województwa, z góry patrzyliśmy na resztę, lokalną prowincję. Nie było nawet dobrych dróg do Cieszyna, do Żywca czy do Oświęcimia, to się zaczyna poprawiać dopiero teraz. I to się zemściło. Podobne błędy popełniają teraz Katowice.

Ludzie uważają, że Katowice patrzą na nas z góry. Bardzo często słyszę takie opinie przy okazji rozmów o województwie bielskim.
— Z góry? Czasem mam wrażenie, że w Katowicach tak o nas myślą: przyjedziemy do nich na niedziele i wakacje, przywieziemy im koraliki i perkal, przyjaźnie poklepiemy po plecach i zajrzymy w zęby. W przerwach pomiędzy udojem owiec damy im zarobić trochę dutków. I będą szczęśliwe, że hej! W Katowicach mają bardzo mgliste pojęcie o nas, o tym, co się tu dzieje, jaki to region. Wszystko mierzą miarą hut i kopalń. Katowice obdarzone są bizantyjskimi ambicjami i bizantyjskie panują tu stosunki władzy - napisałem tak kiedyś nawet w felietonie. Irytuje mnie także dyletanctwo z ich strony. Dla nich Żywiec, Bielsko-Biała czy Cieszyn to wszystko jedno. A przecież to zupełnie różna tradycja, historia, kultura. Pamiętam, jak po premierze pierwszej w historii sztuki o Bielsku-Białej - „Testamentu Teodora Sixta" - Michał Smolorz na łamach "Gazety Wyborczej" zarzucił nam antyśląską fobię i posądzał, że w tej fobii posunęliśmy się do komputerowego wymazywania ze zdjęć i pocztówek literek O.S., żeby usunąć z nich Oberschlesien (Górny Śląsk). A u nas przecież na tych starych pocztówkach drukowano literki Ö.S. czyli Österrschlesien, co z Górnym Śląskiem nie ma nic wspólnego, bo dlaczego w Austrii miano by sławić Prusy na pocztówkach?

Pamięta pan, co wywołało tę dyskusję?
— Zaczęła się, gdy w Katowicach zauważyli, że w sztuce o Bielsku-Białej nie pada ani raz słowo Śląsk. A niby dlaczego miałoby takie słowo padać? Nie mówię już nawet o tym, jakie myśli przychodzą mi do głowy, gdy słyszę od kogoś z Katowic, że bielszczanie to Ślązacy - Górnoślązacy! Dobrze, jeżeli już Ślązacy, to mieszkańcy historycznego Śląska ze stolicą we Wrocławiu. Historyczne związki z Wrocławiem są nawet uwidocznione w herbie Bielska. Dla mnie, a myślę, że dla wielu ludzi także, to jest o wiele bardziej wkurzające niż zamykanie urzędów. A tak naprawdę to „My nie jesteśmy antyśląscy - my jesteśmy Aśląscy"!

Zarzucamy Katowicom, że robią z nas Ślązaków, natomiast w Katowicach zarzucają nam, że na siłę używamy nazwy Podbeskidzkie...
— Tak, tak. Nazwy Podbeskidzie wymyślonej według nich przez komunistycznych kacyków. Ciekawe, że jest Podkarpacie, a nie ma Podbeskidzia! Ja tej nazwy używam i używają jej ludzie mieszkający tutaj. Kibice tutejszej I-ligowej drużyny piłki nożnej nawet skandują „Idzie, idzie Podbeskidzie!". Nazwę Podbeskidzie widziałem już w książkach napisanych w II Rzeczpospolitej. Nazwanie Podbeskidziem Śląska Cieszyńskiego czy Żywiecczyzny jest może nadużyciem, chociaż to także temat do dyskusji. Ale Bielska-Białej i okolic? Ludzie używają tej nazwy, by podkreślić swoją tożsamość, pokazać, że nadal jesteśmy sobą. To symbol. Czasem żartuję, że powinniśmy założyć Organizację Wyzwolenia Podbeskidzia. Miałaby skrót OWP. Świetny, prawda? Wyzwólmy się i utwórzmy własną Małą Ojczyznę. Nie musi się nazywać Podbeskidziem, by nie urażać mieszkańców Cieszyna czy Żywca. Może to być nawet Księstwo Cieszyńskie. Najlepiej ze stolicą w niewielkim Skoczowie, co pogodzi ambicje większych miast do bycia stolicą regionu i nie będziemy się kłócić. Piękne, prawda? Może nie jest to tylko utopia. Gdyby tak zacząć do tego dążyć, to kto wie

Rozmawiała: EWA FURTAK/Gazeta.pl
Komentarze: (48)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

LOL

Mnie Cieszyniakowi nigdy nie było po drodze do Bielska-Białej, miasta który nigdy nie było przychylne Cieszynowi ! Znów jakiemuś oszołomowi zachciało się tworzyć " własna mała ojczyznę ! Ale pytam się komu to jest potrzebne ! Nam nie !

Młot to górnośląski imperializm wmawiający nam, że Cieszyniak to Górnoślązak, hanyskie Berciki z ich "ida", "przida", "zrobia", "fedruja na gruba" i tego typu tekstami. Kowadło to Bielsko z ich Podbeskidziem. A na Zaolziu dochodzi jeszcze wmawianie ludziom, że to w zasadzie są Morawy. A Cieszyniacy chcą po prostu, żeby im dac święty spokój

"Ale nie zapominajmy, że ten lepszy dojazd mamy dzięki zaborcom i Gierkowi - to Austriacy i Prusacy wybudowali kolej w tamtym kierunku, a Gierek drogę. Katowicom, jako stolicy nowego województwa, tego nie zawdzięczamy!" Tym krętackim sposobem myślenia możemy np. powiedzieć że autostradę do granicy zachodniej zawdzięczamy Hitlerowi itp. Trzeciak Ty sobie lepiej załóż chłopie KAFTAN, a nie zabieraj głosu w temacie, o którym nie masz bladego pojęcia. P.S. Ciekawe co znaczy internauto "fedruja na gruba" i po jakiemu to?

OWP-Organizacja Wyzwolenia Plasteliny

ok a co myślicie o RAŚ ?

Jak już restutucja Księstwa Cieszyńskiego, to z siedzibą w Cieszynie - takie zabawy są wielce pożyteczne przy okazji różnych imprez, prezentacji, odtwarzających dawne czasy - swoją drogą z dawnych form społecznych, administracyjnych, obyczajowych i politycznych moglibyśmy wiele się uczyć, o czy doskonale wiedzą znawcy przedmiotu - w każdym bądź razie warto sie nad tym zastanawiać a gdy to okaże się przydatne - dawne nazewnictwo, symbole i zapomniane tradycje mogą wskrzeszać zdrowego ducha w naszej "pomieszanej obyczjowości" , dogmatycznych rytuałach i mało wyrazistych wartościach moralno-społecznych. W każdym bądż razie, panie Janie, jeżeli będzie coś pan w temacie majstrował, wpisuję sie do roboty; resentyment, owa idealistyczna tęsknota za harmonią i mocą w żuciu indywidualnym i społecznym, to potężny czynnik sprawczy. Trzeba się z nim obchodzić delikatnie, jak z zapalnikiem i mądrze urzeczywistniać pomysły, żeby nie wylecieć w powietrze, osiadając na mieliźnie antagonizmów i fanatyzmu...

ps do pomocy weżmiemy sobie, m.in. Jana Pichete, Jacka Bożka, Janusza Okrzesika, etc - Cieszyn i Skoczów maja również mocne reprezentacje... powodzenia!

Ksiestwo Cieszyńskie ze stolicą w skoczowie ?
no nieźle a czy pan Trzeciak wie że Księstwo cieszyńskie to kiedyś były tereny od pszczyny oświęcimia przez bielska jabłonków ostrawe karwine ? a raczej sądze iż czesi nie bardzo by się zgodzili na utratę tych terenów :) pomysł dobry ale na rok 1918 albo 1945 a nie teraz ...

Proponuję, aby każdy z nas zabrał się do uczciwej roboty: zdun do pieców, murarz do cegieł, cieśla do drewna, informatyk do komputerów. Robotnik do roboty, młodzież do nauki!!! Kochana Ojczyzno, po co nam te sztuki? Ale to już było i nie wróci więcej i choć tyle się zdarzyło… głupie serce!
Były marszałek województwa, Muszyński, proponuje „SIO” (Samorządowa Inicjatywa Obywatelska - na myśli ma pewnie, po swoich doświadczeniach, polityków?!
A Pan Panie Redaktorze, co Panem powoduje, że bierze Pan w obronę Zamek Sztuki i to przed samorządowcami? Samo życie…

Samorządowa Inicjatywa Obywatelska - takie ciała sie niestety szybko biurokratyzują i zaczyna sie pojawiac koszmarny filtr zakodowany w mentalności karierowiczów, którzy zaczynają nadawać ton i rytm aktywności organizacyjnej - i sprawa ulega permanentnej, okresowej destrukcji - najlepsze sa inicjatywy autentycznie oddolne a nie powstałe na biurku, w głowach pseudoideologów - dobrym tego dowodem jest "Sałasz" - zaplecze kulturowe CST w Cieszynie czy "Być raze", etc - ścieżka polityczna bywa zawiła i niejednokrotnie grząska, jajeżona różnymi wnykami i ślepymi uliczkami
ps apropos - chyba nie ma antagonizmu między samorządem a ZSiP ale podzielone opinie pośród "działaczy urzędowych" - gdy sa zapraszani do zapoznania sie z pracą Zamku, odmawiają - więc
może maja problemy z właściwą oceną iproblemy z
podejmowaniem kolegialnych decyzji?

Brakuje solidnego uzasadnienia tej propozycji.

jak to brakuje solidnego uzasadnienia ? Hanysy nas marginalizują w ramach województwa śląskiego to wg ciebie jest wporzadku?

23 stycznia 1919r Czesi próbowali nas wyzwolić z pod panowania Polski.
Jak uczcić tą 90 rocznicę?

dajcie spokój, to nihilizm!

Panie Trzeciak nie próbuj Pan zmieniać historii tutaj
był i będzie Śląsk.Bielsko też jest miastem śląskim.
80% obecnych Bielszczan ma swoje korzenie za Bugiem blatego chcą innej nazwy tej ziemi. Żywiec-
czyzna nie ma nic spólnego ze Sląskiem niech się dalej nazywa Podbeskdziem bo w żeczywistości nim
jest.

Juz dawno się nie odzywalem w tym portalu, nie bylo mnie jakis czas w moim ksiestwie, i dobrze sie stało, że wrociłem na czas! Znów pojawil sie " historyk" z bożej laski ktory chce by moje Ksiestwo Cieszynskie ""przekabacic" do Krakowa lub stworzyc jakis dziwolag ! Gwoli historii " Podbeskidzie " - ta nazwe stworzyli nie komuchy ale działacze " Solidarności" do ktorych nie mam zadnych ale / bo sam bylem Członkiem czynnym " S"/. W ogole jest pomieszanie z nazwami geograficznymi. Bo " Podkarpacie też tak stworzono jak Podbeskidzie, bo Beskidy są czescią Karpat więc i my tez mozemy sie nazywac Podkarpacie! My Cieszyniacy jesteśmy Ślazakami od wieków, rzadzili tu od prawie 600 lat ksiazeta Piastowscy, byli obok piastów Brzeskich naJDŁUŻEJ panujaca linią piastów w Polsce ! Sam Trzeciak mowi, ze jak bylismy pod panowaniem " Bielszczan" to ci guzik zrobili dla Cieszyna. Tacy Jak Grzesik i Staniszewska na siłe nas rwali do Malopolski . A propo gwary ! kazdy region ma swoją gware i trzeba to szanowac a nie smiac sie. z " gruby , hanysa, itd? w Niemczech jest ponad 4o dialektow i gwar i nikt tam nie krytykuje siebie nawzajem. Dziwię sie Jurkowi Oszeldzie,ze chce " majstrowac" razem z Trzeciakiem , Jurku Twoj ojciec Władek chyba się w grobie przewraca !!!!. Panie Trzeciak stwarzaj Pan w Bielsku/B. co pan chce ale odczep sie od Ksiestwa Cieszynskiego ktore ciagle istnieje, nasz sztandar Ksiestwa powiewa dalej na Ratuszu w Cieszynie i tak bedzie do konca swiata ! I nic go stąd nie zdejmie !!.
Lepiej zajmiji sie kolego Smogiem ktory rowniez zagraza B-B jak i nam. Czytam wypowiedzi VIPów Cieszynskich w tej sprawie. Burmistrzowie stwierdzaja, że miasto Cieszyn lezy wyżej od Czeskiego Cieszyna i mamy powietrze krystaliczne.
Oni chyba nie znaja "geografi" miasta !? otóz na wysokości Cz. C-na nad Olzą mieszka pare cieszyniaków od Małej Łaki poczawszy aż po Osiedla
przy ul. Rejmonta , i wlaśnie wiele ludzi z tych terenow skarzyło i dalej sie skarzy na bóle głowy, zawroty itp. Red. " Indi" z Glosu Ziemi C. opisala ten temat i jak sie dowiedziałem sama teraz lezy z poważnym zapaleniem gardła ! Przypomina mi sie , ze gdy w Czarnobylu nastapil wybuch wtedy w Czechach nie wolno bylo o tym pisac, czeskie media podaly, ze u nich jest powietrze " krystaliczne" w w Polsce Solidarnosc rozsiewa "Plotki . Ogladalem wykresy powietrza nad Cz,Cieszynem i w tych dniach krytycznych bylo tu przekroczenie prawie trzykrotnie poziom dopuszczalny. Dziwię sie, ze Rada Miejska nie zareagowala , Szefowa Rady tak bojowniczo nastawiona do Ratusza nie wykorzystała szansy by dolozyc Burmistrzowi. Jak dowiedzialem sie laryngolodzy mieli ostatnio o wiele wiecej roboty.
Zycze tym z Ratusza i z Rady by nie musieli powiekszac kolejki do doktorow.

Mały dodatek : nad Olzą mieszka pare tysiecy Cieszyniakow.

Bielsko lezy na śląsku cieszyńskim Biała nalezy do malopolski

OMG ale bzdury... Przecież ten człowiek powinien wrócić do liceum, a nie wywiadów w gazecie udzielać.

1. Bielsko geograficznie, historycznie jak i do niedawna także administracyjnie należało do Księstwa Cieszyńskiego: "Bielsko-Biała formalnie powstało 1 stycznia 1951 r. z połączenia położonego na Śląsku Cieszyńskim Bielska, o którym pierwsza wzmianka pochodzi z 1312 r. oraz małopolskiej Białej założonej w końcu XVI w."

2. Śląsk cieszyński jest częścią Śląska, podobnie jak jego częścią jest Górny Śląsk, Śląsk Opolski, Dolny Śląsk itd.

3. Co do nazwy "podbeskidzie", to jego argumenty są, za przeproszeniem, idiotyczne. Może zaraz zaczniemy używać nazw Podsudecie, albo Podwarszawie? Ba, Nadbałtydzie???? Bo przecież jest Podkarpacie...

Tata przewraca się w grobie - zastanawiaj sie nad tym co piszesz. I zastanów sie kogo wymieniasz -
przynajmniej 2 razy to przeczytaj

:)

no tak, Europa się jednoczy, a u nas ktoś dzielić chce...gratuluje pomysłu... Śląsk,Podbeskidzie,Księstwo Cieszyńskie.. , a Pana od razu księciem zrobimy. Nie jest Pan chwilowo na bezrobociu?

Tożsamości regionalnej nie tworzy się dekretem, ale niektórym bielszczanom, widzę, tak spodobało się dawne bielskie województwo, że uparcie próbują udowodnić, że ten obecnie wirtualny byt ma jakieś wspólne historyczne, geograficzne itd. korzenie, oraz historyczną stolicę w Bielsku. Dziwne pomysły, pokrętna argumentacja, a najbardziej - bielski kompleks utraconej stolicy województwa podbeskidzkiego.

"Nie przenoście nam stolicy do Skoczowa
chociaż tak lubicie wracać do symboli
bo się zaraz tutaj zjawią
butne miny święte słowa
i głupota która aż naprawdę boli "

Dla informacji dodam, iż Stowarzyszenie (non profit) "Mała Ojczyzna" działa już w Skoczowie od 2000 roku. Pozdrawiam dyskutantów.

widać komuś brak poczucia humoru - nazwiska wyraźnie mi pasują, mało mam wielki szacunek dla tego co zrobiły i robią te osoby, co oczywiście nie znaczy, że nie widzę "światłocienia" w ich aktywności, co z tego, że piszesz to co piszesz, skoro nie wiem kim jesteś, więc żeby cię jeszcze bardziej sprowokować (?), to w hipotetycznym Księstwie Cieszyńskim teki ministerstw kultury i sztuki oraz spraw zagranicznych i rozwoju regionalnego (to drugie należy potraktować łącznie w myśl hasła "myśl globalnie, działaj lokalnie") powierzyłbym Zbigniewowi Machejowi i Jurkowi Kronholdowi (u Macheja w departamencie teatru pracowałby B. Słupczyński ), tekę nauki, szkolnictwa wyższego i oświaty objąłby Tadeusz Sławek , natomiast ministerstwa dyplomacji na rzecz pokoju uśmierzania konfliktów międzynarodowych oraz ministerstwo urzeczywistniania wizji nowego społeczństwa oraz spraw socjalnych objęliby panowie - Jan Olbrycht i Mariusz Andrukiewicz.

(cd) oczywiście nie mogłoby tam zabraknąć Ewy Gołębiowskiej, która objęłaby wysoki urząd tradycji i nowoczesności oraz inicjatyw społecznych

No przestaje być zabawnie, gdy pojawiają się już konkretne kandydatury.

drugi naburmuszony internauta się odezwał, czy nie potrafisz odnaleźć dystansu do samego siebie i przejrzeć prostą żartobliwa konwencję tego mojego zamysłu?

Co jednego bawi, drugiego nie musi. No chyba, że nie wolno mieć innego poczucia humoru niż chce wesołek.

coście zamilkli, nieskorzy do zabawy... no to zamykając temat, idąc za propozycją pana Jerzego Oszeldy, przydzielę funkcje osobom,które
na początku wymienił. Otóż Jan Picheta zająłby się oczywiście mediami i znalazł pewnie jakieś zajęcie w Ministerstwie Kultury i Sztuki, wszak jest poetą i wspaniałym popularyzatorem i edukatorem poezji (konkursy "Lipa"), Janusz Okrzesik zająłby się Ministerstwem Finansów i Rozwoju Gospodarczego (aktualnie jest dziekanem Wyższej Szkoły Bankowości i Finansów w Bielsku-Białej ) a Jacek Bożek oczywiście byłby książęcym rzecznikiem ochrony środowiska- pełniłby też rolę nadwornego błazna, w ktorą to funkcję dobrze wchodzi aktualnie Janusz Palikot a we Wloszech Berlusconi - dzięki niemu w Księstwie Cieszyńskim nie wiałoby nudą

hahahaha. no i za to Was po prostu kocham:)

taka wspaniała manifestacja radości Jorga pod wieczór, to opatrunek na skołatane dusze i odświeżąjcy środek uspokajający - jak małe dzieci zasną głębokim snem wszyscy zatroskani i niepogodzeni ze światem!

Ryszard Kwietniewski (wujo Rycho) byłby od sportu, Piotr Piwko zostałby szefem służb specjalnych i wywiadu, a ministrem finansów mianowano by specjalnie ściągniętego w nasze strony Bogusława Bagsika. Ireneusz Brachaczek pełniłby funkcję szefa sieci ośrodków Monaru gdzie leczyłby wszystkich "narkomanów", którzy choc raz spróbowali tego śmiercionośnego specyfiku jakim jest trawka. Najbardziej promowaną atrakcją turystyczną byłby przechadzający się Fido-Dido oczywiście. I jeszcze jedno, nazwiska takie jak Ficek, Gołębiewska, Niźnikiewicz, Łyżbicki, etc... byłyby ikonami opozycji wynoszonymi na tym forum na piedestał.

A ludziom zamiast wyplat rozdac cudowne medaliki. Wtedy to i Wujo nie bedzie mial z czego uskrobac i Pieter kule na bok odlozy a Fido na kontrol bedzie chodzil jeszcze sumienniej niz teraz.

a ty lexxx byłbyś biskupem wszystkich kościołów

Ależ to nie leży w zgodzie z moją skromnością, wystarczyłaby mi posadka proboscza ;)

Stolica w Skoczowie i mogłoby się nazywać Księstwem cieszyńskim - śmiechu warte - to mówi hisoryk - a kedyś Bielsko należało do Księstwa Cieszyskiego którym stolicą był CIeszyn. Bielsko stało się zemstą komunistów za historię Cieszyna, dlatego Bielsko rozbudowano o dodanie wsi Biała. Księswto Cieszyńskie TAK ale ze stolicą w Cieszynie tak jak to było wieki temu - nie zmieniajmy faktów historycznych

najbardziej uśmiałem sie przy mininistrze Piwko, który mógłby przy okazji zatroszczyć się o propagandę bo gaduła z niego tęgi - spośród Polonii
Cieszyńskiej wybrani przedstawiciele objęliby placówki konsularne i ambasady - jednego już mamy w Pradze - obawiam się, że szef służb specjalnych i wywiadu, odwiedzając placówke w słonecznej Italii, mógłby działać na dwie strony, nawiązując nieformalne kontakty z mafią sycylijską, co mogłoby narazić autorytet Księstwa w świecie - wszystko skończyłoby się międzynarodowym skandalem i procesem - nosilibyśmy mu do kicia paczki i przechwytywali grypsy - a że zdolny z Pietra facet, doswiadczenia z pobytu w zakładzie penitencjarnym spożytkowałby w póżniejszym reformowaniu całego aparatu ucisku w miłościwie panującym nam Księstwie - obrót spraw przyjąłby tak niespodziewane przyśpieszenie i niesamowity charakter, że na wzgórzu Kaplicowki zmanifestowałaby sie seria widzeń Matki Boskiej, które to nadprzyrodzone zjawiska zaobserwowałaby dwójka dzieci, przebywających tego dnia na wagarach - na skutek tego wzrosłaby religijność cieszyńskiego ludu a na ziemiach Księstwa Cieszyńskiego pojawiliby się niezwykle liczni pielgrzymi - dzieci zostałyby otoczone specjalną opieką - Po kilku latach dociekań i skomplikowanych procedur, Watykan potwierdziłby prawdziwość objawień, które w międzyczasie spowodowałyby połączenie Kościołów: Zielonoświątkowego, Adwentystów, Świadków Jehowy i Stanowczych Chrześcijan. Ta niespodziewana inegracja wywołałaby niemałe zamieszanie w łonie chrześcijaństwa. Do Księstwa, łamiąc zasady swojej wiary przyjechaliby specjalnym samolotem amerykańscy Anisze, w celu prowadzenia rozmów o przyłączeniu sie do poszerzającej sie heretyckiej wspólnoty, która odeszłaby od dogmatów wiary. Amerykańskich gości przywitałby w sali Domu Narodowego zwierzchnik odstępców, biskup nadzwyczajny, Bogusław Haręża - wydarzenia w Ksiestwie Cieszyńskim zainspirowałyby Krzysztofa Zanussiego do nakręcenia filmu fabularnego pt "Palec Boży nad Skoczowem" - w trakcie realizacji swego dzieła znany reżyser, zafascynowany nowym ruczem quasireligijnym, stałby się jego gorącym zwolennekiem, przyjmując w odnawiającym sie w jego łonie rycie pogańskim - święcenia kapłańskie - uroczystość odbyłaby się nad Wisłą, przy wielkim ognisku, do którego przybyłe z Trójwsi gaździnki,wrzucałyby zioła, śpiewając pieśni ludowe a Józef Broda zadął z nadludzka siłą w zbudowaną specjalnie na ten cel 15-metrowa trombitę , itd,itd (cd być może nastąpi)

Wiadomości: 25 sierpnia 2039 - Pod banderą Śląska Cieszyńskiego na wody terytorialne wolnego miasta Hamburg wpłynął pancernik "Śląsk Cieszyński", który będzie tam stacjonował do pierwszego września, godziny 4.45 rano. W dniu dzisiejszym kapitan jednostki, admirał Kazimierz Płusa wizytował na pokładzie komisarza ONZ i i ministra Republiki Federalnej w wolnym mieście. (tak mnie rano na czarny humor wzięło)

Piękna wizja.

dzisiaj rano słuchałem w trójce rozmowę z prezydentem Wrocławia,który wzorcowo prowadzi "swoje gospodarstwo": 1 mld 200 budżet roczny czyli więcej niż budżet Frankfurtu nad Menem zwany Nowym Jorkiem Europy. Okazuje się, że można. Bardzo krytykował świat polityki, m.in, że negatywnie wpływają na samorządowców różne kompromitujące harce polityków na górze, rozpoczynając od groteskowych kontrowersji między prezydentam i premierem RP - chociaż sam przecież tkwi w polityce, utworzył nawet nowe ugrupowanie polityczne,które paradoksalnie założyło sobie apolityczne standardy, które sprowadzają się głównie do hasła: mniej partyjności w polityce (dzisiaj niestety polityka kojarzy się z partyjniactwem i jest często synonimem cech negatywnych - a przecież polityka jest szerszym pojęciem), marzy mi się w przyszłości bardziej niekonwencjonalny i odważny burmistrz, właśniie taki cieszyński Dutkiewicz. Nie kto inny a on, zachęcił 1 milionem złotych dotacji i większymi możliwościami Romana Gutka do przeniesienia festiwalu filmowego do Wrocławia - Cieszyn okazał się prawdopodobnie za mały także terytorialnie oraz instytucjonalnie dla tak dużego przedsięwzięcia - wielka szkoda bo można było wspólnie z Gutkiem współkształtować wizję tego przedsięwzięcia, odchodząc od swego rodzaju gigantomanii na rzecz dzialań,wyzyskujących bardziej walory pogranicza i unikalne zalety kulturowe tej ziemi - no ale, jak to mówia "już po ptokach", pomarzyć można, Cieszyniacy są specyficznie zachowawczy - poczucie fantazji z odrobiną szaleństwa, to nie ich główne atuty, dlatego nasz burmistrz (osoba dobrze ułożona, uczciwa i kulturalna) odpowiada w sam raz ich oczekiwaniom - ciekawe, gdyby zrobiono badania na popularność naszych rodzimych polityków, jak kształtowałby sie ich obraz? Myślę, że burmistrz byłby w czołówce, z kolei Ewa Gołębiowska, którą właśnie charakteryzuje fantazja i odrobina szlaństwa , nie wykluczające wcale jej poczucia realizmu i racjonalności, plasowałaby się niżej w słupkach popularności. Tak mi się wydaje ale moje przeczucia mogłyby się nie sprawdzić - to tylko hipoteza. Wracającdo prezydenta Wrocławia, to może warto byzaprosić go na wizytę studyjna do Cieszyna i dowiedzieć sie przy okazji, jak jego samorząd rozwiązuje różne sprawy i przenieść niektóre rozwiązania stosownie do skali na nasz rodzimy grunt?

ps wizyta okrętu "Śląsk Cieszyński" w wolnym mieście Hamburg, to znakomita wizja, tylko obawiam się, że przy większej ilości węzłów, kapitan nie utrzymałby właściwego kursu... Rewizyta okrętu Bismarck, który popłynąłby Wisłą i poszerzając znacznie jej koryto i dymiąc jak smok (byłby to bowiem stary wysłużony parowiec) zatrzymał się z impetem w okolicach Skoczowa...

Nie ważne skąd pochodzisz... Nie pytaj się co cieszyńskie może dać Tobie... Tak trzeba podejść do " małej ojczyzny" Panie Jurku i inni. Tu aktualnie robi się coś wręcz przeciwnego. Amerykanie potrafili od "stosów" przejść do uprawnienia czarnych. My nadal tkwimy w okopach prymitywnego zaścianku. Koleją rzeczy będą stąd uciekać ludziska (da Hameryki też) a wracać "na starość" aby pogderać i narzekać. Proszę podać jeden pozytywny przykład przeciw tej tezie. Boczymy się na Uniwersytet, wzorem Naszego Burmajstra a z "wielkiego" szkolnictwa jakoś niwiela wyszło. A godki, było co niemiara. Czy dali zbyt mało stanowisk dla miejscowych "elit"?

w zupełności sie zgadzam z wackiem (panem Wackiem?) - co do UŚl., to likwidowany jest wydzial muzyki rozrywkowej i chyba etnologia, co byłoby już po prostu skandalem, zważywszy unikalność kulturową Ziemi Cieszyńskiej ale coś jest chyba na rzeczy, skoro znakomity naukowiec, prof. Daniel Kadłubiec, szef Zakłau Etnografii, przeniósł się do Bielska-Białej (Akademia Techniczno-humanistyczna), niech jeszcze odejdzie kilku profesorów z klasa, np.prof. K. Olbrycht - a prestiż i autoretet naukowycieszyńskiej AlmaMater legnie w gruzach. Sam znam różnych bardzozdolnych Cieszyniaków, którzy mieszkaja za granicą, np Marek Haltof, wybitny filmoznawca (USA), Lukasz Glajc , znawca sztuki, fotografik, Sonia Nowosielska, malarka, poetka (Niemcy), związany z Cieszynen, były student Filii (Francja) a dlaczego Zbyszek Machej woli bardziej obcować z kulturą czeską i bardziej angażować się w przedsięwzięcia kulturalne Krakowa zamiast miasta nad Olzą? W Niemczech jest cała masa Cieszyniaków... Oczywiście, każdy wybiera sobie miejsce zycie, gdzie chce - ale gdyby nasze miasto, kraj, stwarzałyby lepsze mozliwości i nie zniechęcało "polskie piekiełko politycznych szarż i podejrzeń", na pewno wielu młodych ludzi, podejmowałoby inne decyzje. Na koniec wspomnę jeszcze jeszcze "sumienie ludzi sztuki", Sławomira Mrożka, który, uwrażliwiony wybitnie (mistrz groteski) na paradoksy życia codziennego, wybrał na resztę swego życia? (nie wierzę, jeszcze wróci - jak na stare lata, Jan Nowak-Jeziorański) "wolne miasto Paryż" - ale jakby nie było, w końcu jest to nasz kraj, więc zawsze powinien miec w naszym sercu taryfę ulgową, wiecej współczucia i wyrozumiałości, zgodnie z powiedzeniem Aleksandra Fredry: "Chociaż to życie idzie po grudzie, jak mi Bóg miły, dobrzy są ludzie"...

(uzupełnienie) jeżeli chodzi o Francję, to mialem na myśli Jacka Tołdowskiego

nie jestem pewien ale myślę, że Gutka można było w Cieszynie zatrzymać gdyby na samym początku Burmistrz nie stawiał kłody pod jego nogi. To gdzieś zostaje w podświadomości i odczekuje odpowiednią chwilę, moment żeby się ujawnić. Myślę, że tutaj wielkość terytorialna Cieszyna nie miałaby znaczenia. Kiedyś napisałem Szanownemu Burmistrzowi, że oczekuję od niego niekonwencjonalnego rządzenia i nie zrozumiał o co chodzi. A odnośnie prezydenta Wrocławia - On jest między innymi biznesmenem. Otóż to.

rzeczywiście, obszar nie odgrywa tu istotnej roli, raczej infrastruktura spoleczno-kulturalna i artystyczna - Gutek, sugerowalem mu to kiedyś - mógłby swój festiwal widzieć bardziej studyjnie, wręcz czasami kameralnie, gdzie otulina imprez towarzyszących nadawałaby muróżnorodny charakter-zresztą on znakomicie czuł bluesa- w Cieszynie zabrakło mu bardziej obdarzonych dobrymi pomysłami, wręcz wizja oraz odwagą biznesową partnerów - przecież sam ryzykowal, angażującw to przedsięwzięcie swoje pieniądze - ale bylo, minęło - a my pozostajemy tutaj i robimy swoje, a propos zapraszam chętnych na 26.01 na ul. Wałową 4 (koło elektrociepłowni), do siedziby Fundacji Rozwoju Przedsiębiorczości
Społecznej BYĆ RAZEM, gdzie odbędzie sie spotkanie inauguracyjne Cieszyńskiego Interklubu Społecznego, co jest urzeczywistnieniem pewnego pomysłu śp. ojca. W programie: powitanie, wprowadzenie - Mariusz Andrukiewicz (Fundacja), idea Klubu Propozycji - J.Oszelda , budowanie społeczeństwa obywatelskiego - Jan Olbrycht (Parlament Europejski), sztuka pomagania - Dariusz Bożek. Początek: 17.30

jestem dwma rękami za panie JACKU.A MOZE BY TAK W RATUSZU ZROBIĆ CZKZ ? WIESZ PAN CO TO ? CENTRALNY ZARZĄD KULI ZIEMSKIEJ !!!! A PAN BACZA NA PREZYDENTA TEGO BIZNESU I 100 lat !!!!!!!!!!!!!!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama