, sobota 27 lipca 2024

dzisiaj rano słuchałem w trójce rozmowę z prezydentem Wrocławia,który wzorcowo prowadzi "swoje gospodarstwo": 1 mld 200 budżet roczny czyli więcej niż budżet Frankfurtu nad Menem zwany Nowym Jorkiem Europy. Okazuje się, że można. Bardzo krytykował świat polityki, m.in, że negatywnie wpływają na samorządowców różne kompromitujące harce polityków na górze, rozpoczynając od groteskowych kontrowersji między prezydentam i premierem RP - chociaż sam przecież tkwi w polityce, utworzył nawet nowe ugrupowanie polityczne,które paradoksalnie założyło sobie apolityczne standardy, które sprowadzają się głównie do hasła: mniej partyjności w polityce (dzisiaj niestety polityka kojarzy się z partyjniactwem i jest często synonimem cech negatywnych - a przecież polityka jest szerszym pojęciem), marzy mi się w przyszłości bardziej niekonwencjonalny i odważny burmistrz, właśniie taki cieszyński Dutkiewicz. Nie kto inny a on, zachęcił 1 milionem złotych dotacji i większymi możliwościami Romana Gutka do przeniesienia festiwalu filmowego do Wrocławia - Cieszyn okazał się prawdopodobnie za mały także terytorialnie oraz instytucjonalnie dla tak dużego przedsięwzięcia - wielka szkoda bo można było wspólnie z Gutkiem współkształtować wizję tego przedsięwzięcia, odchodząc od swego rodzaju gigantomanii na rzecz dzialań,wyzyskujących bardziej walory pogranicza i unikalne zalety kulturowe tej ziemi - no ale, jak to mówia "już po ptokach", pomarzyć można, Cieszyniacy są specyficznie zachowawczy - poczucie fantazji z odrobiną szaleństwa, to nie ich główne atuty, dlatego nasz burmistrz (osoba dobrze ułożona, uczciwa i kulturalna) odpowiada w sam raz ich oczekiwaniom - ciekawe, gdyby zrobiono badania na popularność naszych rodzimych polityków, jak kształtowałby sie ich obraz? Myślę, że burmistrz byłby w czołówce, z kolei Ewa Gołębiowska, którą właśnie charakteryzuje fantazja i odrobina szlaństwa , nie wykluczające wcale jej poczucia realizmu i racjonalności, plasowałaby się niżej w słupkach popularności. Tak mi się wydaje ale moje przeczucia mogłyby się nie sprawdzić - to tylko hipoteza. Wracającdo prezydenta Wrocławia, to może warto byzaprosić go na wizytę studyjna do Cieszyna i dowiedzieć sie przy okazji, jak jego samorząd rozwiązuje różne sprawy i przenieść niektóre rozwiązania stosownie do skali na nasz rodzimy grunt?

ps wizyta okrętu "Śląsk Cieszyński" w wolnym mieście Hamburg, to znakomita wizja, tylko obawiam się, że przy większej ilości węzłów, kapitan nie utrzymałby właściwego kursu... Rewizyta okrętu Bismarck, który popłynąłby Wisłą i poszerzając znacznie jej koryto i dymiąc jak smok (byłby to bowiem stary wysłużony parowiec) zatrzymał się z impetem w okolicach Skoczowa...

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama