Reprezentacja Czech na zakończonych w niedzielę mistrzostwach świata osiągnęła największy sukces od 10 lat, zdobywając brązowy medal. Swój wkład w ten sukces mieli również gracze związani z trzynieckimi Stalownikami.
Na rozgrywanych w Finlandii mistrzostwach świata triumfowali gospodarze, którzy w wielkim finale pokonali Kanadyjczyków. Czesi, którzy w rozgrywkach grupowych grali w kratkę, odnosząc cztery zwycięstwa i ponieśli trzy porażki, na tyle skutecznie rozegrali fazę play-offów, że w „małym finale” pokonali reprezentację Stanów Zjednoczonych. Wywalczone na lodowiskach w Helsinkach i Tampere trzecie miejsce mistrzostw świata jest największym osiągnięciem czeskiej kadry narodowej od 2012 roku. Warto pamiętać, że reprezentacja medal wywalczyła pod wodzą fińskiego szkoleniowca Kari Jalonena, który z narodowym teamem pracuje zaledwie od kilku miesięcy. W brązowej drużynie znaleźli się gracze związani z HC Oceláři Trzyniec. Jednym z filarów linii defensywnej na turnieju był Tomáš Kundrátek, który wiosną dla swojego klubu wywalczył trzeci z rzędu tytuł mistrzowski. Dobry turniej stał się udziałem graczy z trzyniecką przeszłością - Matěja Stránskiego i Michaela Špačka.
Gdy reprezentacyjni gracze wylewali pot na lodowych taflach w Finlandii, zawodnicy HC Oceláři Trzyniec, przebywający na zasłużonych urlopach po wywalczeniu mistrzostwa, poznali swoich rywali w Hokejowej Lidze Mistrzów. Stalownicy, którzy byli losowani z pierwszego koszyka, w fazie grupowej spotkają się ze szwedzkim AIK Skellefteå, szwajcarskim HC Davos oraz Giants Belfast z Wielkiej Brytanii. Zmagania w Champions Hockey League rozpoczną się na początku września.
Dodaj komentarz