Hokej: Złoty Trzyniec!Piękna historia trzynieckich Stalowników także w rozdziale poświęconym sezonowi 2021/22 zakończy się happy-endem. Finałowa rywalizacja zakończyła się w czwartkowy wieczór w praskiej O2 Arenie, gdy gracze ze Śląska nie pozostawili rywalom spod znaku Sparty żadnych złudzeń i od pierwszej minuty meczu byli zespołem lepszym, lepiej zorganizowanym, mądrzejszym taktycznie, z niemal bezbłędną obroną i przekonującą linią ataku. Choć gospodarze mocno wierzyli, że są w stanie jeszcze odwrócić losy finałowej serii, już w pierwszej tercji przekonali się, że to dla nich raczej misja niewykonalna. Dwa gole Stalowników zdobyte przez Vladimíra Draveckiego i Vladimíra Svačinę , które padły w odstępie niespełna dwóch minut, okazały się knockdownem, po którym rywal wprawdzie się podniósł, lecz nie był w stanie absolutnie zagrozić Ślązakom. Jeden jedyny gol dla Sparty pod koniec meczu niczego nie był już w stanie zmienić i to Stalownicy mogli wznieść okazały Puchar Masaryka. Ze sportowego punktu widzenia przełomowym meczem serii okazał się pojedynek nr 5., gdy Stalownicy we własnej hali rozgromili prażan (7:3) nie pozostawiając żadnych wątpliwości, kto w tym finale bardziej zasługuje na złoto. To czwarty tytuł mistrzowski dla Oceláři, choć po raz pierwszy wzniesiony nad głowami na lodowisku rywala. Wszystkie dotychczasowe mistrzostwa kwitował decydującymi zwycięstwami w Werk Arenie, zarówno tej starej (2011), jak i nowej (2019 i 2021). W ekipie trzynieckiej z czwartego tytułu cieszą się również zawodnicy, którzy pamiętali pierwsze mistrzostwo sprzed 11 lat - Martin Růžička i Erik Hrňa. Obecny trener Stalowników - Václav Varaďa, jak i dyrektor sportowy klubu - Jan Peterek, również stanowili trzon ekipy z 2011 roku. Zawodnicy dotarli do Trzyńca w piątek nad ranem. W ciągu najbliższych dni Trzyniec i cały Śląsk Cieszyński będą skupiać się na świętowaniu ogromnego sukcesu. A później przyjdzie czas na myślenie o kolejnym sezonie, który zapowiada się przełomowo. Z klubem żegna się Václav Varaďa, już teraz najbardziej utytułowany trener w historii trzynieckiego hokeja, z drużyną rozstanie się również kilku zawodników. Dla Oceláři to jednak nie pierwszyzna - po zakończeniu poprzednich rozgrywek zespół opuściło również kilka ważnych ogniw, a mimo to drużyna obroniła tytuł, i to w jakim stylu. Nie wszyscy jednak mogą oddać się beztroskiemu świętowaniu. Napastnik Aron Chmielewski już niebawem wesprze reprezentację Polski w turnieju mistrzostw świata Dywizji IB, który od wtorku trwa w Tychach.
|
reklama
|
Dodaj komentarz