O rozczarowaniu, oczekiwaniach, ale i sukcesach Mieczysława Szczurka, burmistrza Cieszyna oraz o tym, co myśli o referendum w sprawie odwołania władz Cieszyna - mówi Michał Paluch, lokalny działacz społeczny, specjalista w dziedzinie komunikacji społecznej, autor podręczników o kapitale ludzkim w przestrzeni publicznej miasta.
Po ponad dwóch latach urzędowania Mieczysława Szczurka, burmistrza Cieszyna, nie ukrywasz, że jesteś rozczarowany półmetkiem jego kadencji.
Półmetkiem… owszem. Tak, jestem rozczarowany, bo nie takie miałem wyobrażenia o tej kadencji, o rządach pana Szczurka. Życzę panu burmistrzowi by dotrwał do końca. Jednak jeśli ma to wyglądać jak obecnie, to nie życzę tego ani sobie, ani jemu, ani mieszkańcom. Wszyscy teraz widzimy, że zamiast narzędzi takich jak dialog, konsultacje społeczne i zarządzanie jakością posługuje się "piłą spalinową". To wywołuje strach. Pocięte są nie tylko cieszyńskie drogi. Co więcej, publicznie ścinane są głowy. A my młodzi mamy podcinane skrzydła. Brakuje wizji dla miasta, nowoczesnego przywództwa, strategii rozwoju, motywowania do zmiany. Odpływ zirytowanych mieszkańców to odpływ krwi, co zakończyć się może zapaścią gospodarczą na wiele lat. Burmistrz nie ma pojęcia co z tym robić, a może w ogóle nie ma o tym pojęcia. Dlatego uważam, że nie można na nim polegać. To obiegowa opinia. W kuluarach szepcze się, że jest to człowiek dziwny, nieprzewidywalny, a mówiąc językiem młodzieżowym: nie ogarnia co się wokół dzieje. Establishment milczy krzycząc. Młodzież traci nadzieję na nowoczesne miasto. W takich warunkach szept jest głośniejszy niż krzyk.
Może na realne efekty trzeba poczekać, a zmiany będą widoczne w drugiej połowie kadencji?
A może cała ta kadencja to zwyczajna ściema? Przypadkowy wybór, przypadkowego człowieka? To jedyne usprawiedliwienie dla pana Szczurka, który został wybrany w tak zwanym negatywnym głosowaniu. Liczył się każdy, byleby nie jego kontrkandydat. Jako Cieszyniacy, na własne życzenie, płacimy cenę za własną zawiść, krytykanctwo i brak rzetelnej wiedzy na temat lokalnych liderów. Zagłosowaliśmy na tak zwany ładny garnitur i uśmiech a nie na kompetencje. Głosowaliśmy bez przygotowania, byle jak. Frekwencja była na kompromitującym poziomie. To bolesna lekcja, którą spłacać będziemy wiele lat. Jak zwykle w kampanii wyborczej wszystko wyglądało obiecująco i z połyskiem.
Naprawdę nie dostrzegasz żadnych sukcesów tej kadencji?
A może to jest właśnie sukces? Że wreszcie się czegoś nauczymy. Metoda na własnych błędach bywa drastyczną, ale najskuteczniejszą formą nauki. A nauczyć się musimy demokracji obywatelskiej, świadomej, uczestniczącej. Sukcesem jest to, że kolejne publiczne egzekucje, jak aktualna z Bogusławem Słupczyńskim, wzburzyły liczące się grono animatorów życia społecznego. Sukcesem jest to, że potrafimy się przynajmniej mobilizować w sytuacjach beznadziejnych. Sprowokowanie obywateli do myślenia w tych kategoriach to niewątpliwie sukces pana burmistrza. Życzę zatem kolejnych sukcesów. Jeśli się powtórzą, burmistrz zasłuży "na nagrodę" - może tą "nagrodą" będzie referendum w sprawie jego odwołania...
Na ile realna wydaje ci się możliwość przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania władz w Cieszynie?
Referendum to jedno z najbardziej prestiżowych narzędzi społeczeństwa obywatelskiego. Są przykłady takich miast jak Częstochowa czy Ostróda, gdzie mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce i odwołali prezydenta i wójta. Przeprowadzenie takiego zrywu byłoby czymś niespotykanym i bardzo mobilizującym umierający Cieszyn do zmiany. Pytanie czy stać nas Cieszyniaków na taką zbiorową odpowiedzialność? Osobiście uważam, że nas na nią stać. Z drugiej strony jeśli było nas stać na bylejakość w wyborach, to mamy szansę naprawić błąd, zanim będzie za późno. Ja jestem gotowy. Myślę, że w kuluarach już trwają takie rozmowy. Warto przy tym zaznaczyć, że nie chodzi o głosowanie przeciwko człowiekowi. Referendum to zbiorowa autorefleksja wyborców. Jeśli chcemy walczyć z kryzysem miasta, to musimy wznieść się na wyżyny odpowiedzialności. Wszyscy. W tych okolicznościach działa zasada im gorzej tym lepiej. A jest coraz gorzej.
To, że niektóre działania władz są krytykowane to coś naturalnego, nigdy nie zadowoli się wszystkich. Na to narażona jest każda osoba działająca w sferze publicznej. Podobnie zresztą jest z twoją działalnością związaną z TCW i Freestyle City.
Ja uczę młodzież współpracy z władzami miasta, radnymi i lokalnymi autorytetami społecznymi. Budujemy partnerstwa i relacje, które są innowacjami na skale Europy. Z takim zacięciem przeprowadziliśmy wszystkie nasze inicjatywy. Z jaką spotykam się krytyką? Anonimowych internetowych komentatorów, garstki zawistnych, nienawidzących świata ludzi. Przez kilka ostatnich lat nie spotkałem się z żadną jawną, konstruktywną krytyką mojej osoby, czy też naszych działań. Natomiast ja krytykuję pana burmistrza jawnie, publicznie i oficjalnie, w zgodzie z sumieniem i przekonaniem o konieczności zmiany. Tu nie chodzi o mnie, ale o losy młodego pokolenia w mieście, które "umiera". Zabieram głos w poczuciu współodpowiedzialności. Potrafię myśleć i działać innowacyjnie, motywować do zmiany, pokazywać ludziom w każdym wieku, że miasto stać na sukces. Dlaczego przez jedną przypadkową osobę muszę ponownie zmagać się ze starym światem i odrabiać syzyfowe prace? Cieszyna nie stać na taką stratę czasu. Mnie też nie.
Czego oczekujesz od władz Cieszyna?
Odpowiedzialności i jeszcze raz odpowiedzialności. Każdy decydent, który przynajmniej w części podziela powyższe opinie powinien zmobilizować się do woli zmiany. Pomyśleć o kolejnych pokoleniach. Za dużo dobrego zrobiliśmy dla miasta, żeby jedna kadencja, obarczona przypadkowością przekreśliła jego rozwój na lata. Przemyślcie to. Myślę, że warto przypomnieć panu burmistrzowi, że obejmował stanowisko nie posiadając żadnego zaplecza politycznego. Nie wprowadził do rady nikogo ze swojego ugrupowania. Nic mi nie wiadomo o tym, aby na półmetku swojej kadencji zwiększył grono swoich zwolenników. Widzę raczej, że lawinowo rośnie grono przeciwników.
Czy zamierzasz wystartować w kolejnych wyborach samorządowych, ubiegać o mandat radnego, czy urząd burmistrza Cieszyna?
Jako społecznik i osoba zaangażowana w życie miasta też muszę to przemyśleć i brać pod uwagę. Zawsze jednak działam zespołowo i takie decyzje powinny tym bardziej wynikać ze zbiorowego poczucia odpowiedzialności. Skończyła się era społeczników męczenników, którzy w pojedynkę zmieniają świat kosztem swojego życia nie tylko zawodowego ale i osobistego. Cieszyn potrzebuje teraz nie tylko sprawnych urzędników. W czasie kryzysu o takich rozmiarach jak obecny, kiedy Cieszyn traci tożsamość i perspektywy rozwoju obowiązkiem sprawdzonych w przestrzeni publicznej obywateli jest działanie. I może się okazać, że to właśnie będzie nasza kolejna, tym razem społeczno - polityczna misja.
Czy twoja krytyka działań burmistrza nie jest czasem początkiem kampanii wyborczej?
To nie jest początek kampanii wyborczej, ale można to nazywać początkiem kampanii przeciwko bylejakości. Kampanii przeciwko regresowi, jaki udziela się coraz szerszym kręgom obywateli miasta. Każdy z nas, osób aktywnych społecznie, robi to na swój sposób. Dziś udzielam wywiadu, pytając retorycznie, czy nie jest to jednak głos większości?
Gdy kpi, wyszydza to podpis - oszi lub dowolny.
Gdy pisze peany na cześć lub lizusuje to podpis - Jerzy Olszelda.
Oszi, co Ty wiesz o demokracji ?
Własnie ANONIMOWOŚĆ wzmacnia demokrację. Tylko ANONIMOWA wypowiedź moze być w pełni obiektywna i wolna od zahamowań.
Wlasnie dlatego wybory we wszystkich demokracjach na świecie są TAJNE.
Dlatego kluczowe głosowania np. dot władz partyjnych są TAJNE.
Pomijam tu już kwestię że w sieci kazdy moze sie podpisać jak chce, Cieszyn jest mały ale i tak w wiekszosci sie nie znamy i nie spotykamy wiec nie ma to tu ŻADNEGO znaczenia.
Oszi ma przysłoniętą demokrację różnymi płynami pochłanianymi w nadmiarze.
Już widzę w Cieszynie ten tłum zbierających podpisy w sprawie referendum, na własnej skórze przekonałem się
jacy to Cieszyniacy społecznicy kiedy trzeba coś zrobić zdarma, Panie Szczurek, Matuszek śpijcie spokojnie , te
wielkie gęby tylko się drą , ale robić nic nie będą. Dlatego dobrze, że w końcu przestałem się angażować w sprawy
tego zadupia. Nawiasem Ficek wróć.
A po co ma wracać jak cały czas Ficek jest i z Matuszkiem sobie rządzą marionetką Szczurkiem
niestety nie masz racji - Szczurek robi to co chce, a Ficek pracując w Zojo ma dosyc problemów na głowie i nie za angażuje sie zupełnie w życie społ-polit. cieszyna, a Matuszek - chcąc się utrzymać w grze musi lawirować pomiędzy radnymi a Szczurkiem i Swakoniem żeby przetrwać do następnej kadencji, bo tak naprawdę jedynie on wie jak rządzić tym miastem....
Widzę ,ze Matuszek tu ma orędownika. A tak w gruncie rzeczy to on odpowiada za wszystko, będąc przez długi okres skarbnikiem miasta (za czasów Olbrychta) następnie vice za czasów Ficka (nominacja konfesyjna - wynikająca z układu) a obecnie przy "zielonych" nowych burmistrzach wyróżnia go jedynie znajomość procedur pragmatyki urzędniczej natomiast błyskotliwości i wyobraźni w zarządzaniu miastem całkowicie brak. Nihil novi. To urzędu trafił z upadłej Termiki gdzie zajmował stanowisko głównego księgowego po zmarłym Szupinie. Po tym było już tylko gorzej. Oczywiście w Termice.
Śmiać się mi chce z odważnego bila, a uważaj bo wystarczy jedna szpila.
Można by było jeszcze wiele analiz robić w zakresie gospodarczym a najbliższe zmiany będą niczym innym jak sięganiem do kieszeni podatnika by ratować budżety gminne przed nieuchronnym bankructwem jako ,że większość z nich jest na granicy dopuszczalnego zadłużenia. Na zwiększenie wpływów do budżetu z tytułu rozwijającej się gospodarki nie ma co liczyć w najbliższym czasie zatem pozostaje jedno -podnoszenie podatków przy słabnącej kondycji finansowej społeczeństwa . Będzie bolało . Kolejki przed Urzędem Pracy znacznie się wydłuża a MOPS przeżywać będzie oblężenie. Już teraz kolejna dość liczna fala emigracji zarobkowej przybiera na sile i zmierza w stronę wielkich metropolii europejskich miast. Stajemy się społeczeństwem starym o zachwianej strukturze populacyjnej a cała Polska będzie wioską ludzi starych przypominająca swoją strukturą wyludnione wioski Suwalszczyzny, z których młodzież masowo wyjeżdżała do PRL-owskich miast za pracą w latach prosperity Gierkowskiej.. Jak tu zatem potrząsać młodym Michałem Paluchem -wytworem licznych szkoleń asertywnego myślenia ,który wizję politycznej kariery czerpie z medialnych hucp nieustającej przepychanki partyjniackich debat. Który już w swoim młodym wieku pojął ,że jeśli chce w tym kraju jakoś egzystować należy robić karierę polityczną i znaleźć dobrą posadę w budżecie bo ciężka harówa w prywatnym biznesie jeśli miałby na ten biznes jakiś pomysł i tak na ogół w większości wypadków jest znacznie niżej wynagradzana. Dzisiaj pensje w budżecie na kluczowych stanowiskach szczebla gminnego gwarantują lepsze dochody niż w gospodarce wolnorynkowej -na swoim. Zatem nie dziwmy się ,że kolejne kanarki turkotem medialnym chcą w tej polityce zaistnieć trzepocząc skrzydełkami.
Mach, jedziesz jedziesz!
"... wytwór licznych szkoleń asertywnego myślenia" - the best!
Panie Marku Sperko, starał się Pan jak mówisz i na staraniu sie kończyło.
Nie potrzebuje Cieszyn takich słabeuszy. To takim jak Pan ludziom to miasto dziękuje
Michale, ta rozmowa to lekcja demokracji. Niewielu ją odrobiło, z imienia i nazwiska. To wyjątkowy, mądry i ważny wywiad. Pokazałeś, że nie wolno się bać! Nikogo! Gratuluję i dziękuję!
Chwalcie nas a my was -to "tajna" recepta każdej sitwy.
Prosiłbym o podkreslenie madrych częsci tego "wykładu" - same oczywistosci. Pan kieruje sie obiektywizmem ? Obawiam sie że teraz głównym kryterium będzie bycie lub nie na liscie poparcia Pańskiej osoby.
Co do krytyki władz Cieszyna, to pełna zgoda. Nie ma pomysłu, jak miasto ma wyglądać za 5 czy 10 lat. O kompetencjach władz już nie mówiąc. Najgorsze, że w cieszyńskich elitach panuje chaos i złe emocje, brak otwartości, każdy walczy o swój partykularny interes, brakuje współpracy. Z tego nie może wyniknąć nic dobrego. Miasto posiada ogromny potencjał, potrzebuje tylko (a może aż) mądrych mieszkańców i zarządców.
Czy pan Paluch, który pretenduje do tytułu lidera cieszyńskich antyelit, posiada odpowiednie kompetencje, by sprowadzić Cieszyn na dobrą drogę? Moim zdaniem na razie jeszcze nie.Co prawda, potrafi dobrze zdiagnozować problemy gnębiące miasto. Jednak to jest dopiero połowa sukcesu. Należy pochwalić chęć wzięcia odpowiedzialności za dobro wspólne, inicjatywy związane z wolontariatem oraz Free Style City Festival, Kongresem Kultury...Tylko to co poczytuje się jako jego sukces, jest również dowodem na niedojrzałość myślenia. Żadna z tych imprez ni e ma trwałych podstaw, wszystkie są organizowane ad hoc, w zależności od tego jak wiatr zawieje. Nie widzę konsekwecji w działaniu, a nawet komunikowaniu, kim pan Paluch jest. Bo raz jest socjologiem, raz pedagogiem, innym razem specjalistą do spraw komunikacji społecznej i społecznikiem. Nie pomaga również język, który faktycznie zakrawa na nowomowę i jest zbyt ofensywny (nastawia ludzi negatywnie). Ponadto, trzeba uważać z tak otwartą krytyką przeciwnika. To bardzo ryzykowne. Ludzi bardziej przekonują dobre przykłady niż gadanina.
I nie mam zamiaru się tutaj wymądrzać ani nikogo pouczać. Przekazuję jedynie swoje spostrzeżenia, nad czym pan Paluch może jeszcze popracować, żeby kiedyś wziąć na siebie odpowiedzialność za losy 35 tys. cieszynian. Każdy z nas ma coś do poprawienia, a panu Paluchowi, jak również każdemu z nas, życzę wytrwałości w samodoskonaleniu się.
" potrafi dobrze zdiagnozować problemy gnębiące miasto." - to jakiś żart ? Litosciwie nie zapytam już o proponowane rozwiązania...
Najgorsze jest to ,że tacy jak Mach itp nie będą radnymi, pomimo tego,że podejrzewam w nich pracowników ratusza.
Niestety głosy rozsądnych ludzi giną w tym motłochu typu Tomcio Paluch i etc.oraz jego kumple redaktorzy.
Ależ będą, jak się zorganizują z innymi sobie podobnymi. Problem w tym, że ludzie chaosu są bardziej skuteczni, bo w większym stopniu potrzebują siebie nawzajem ze względu na swój brak samodzielności. Paradoksalnie tworzą dzięki temu większą siłę ,bo działąją w grupie.
właśnie dlatego, niechby tylko próbował kandydować, a byli by tacy, którzy by się postarali, żeby stracił pracę:-)
Bolek jesteś wielki.
Ale się nam królów namnożyło , może tak Ludwika Bawarskiego ktoś podpisze.
Panie bil i inni ,a kto to jest "lokalny działacz społeczny", cóż on w/g Was zdziałał, no pokażcie mi,
Ja za bardzo na te afisze się nie pchałem, nikt nie może mi zarzucić , że żyję cudzym kosztem.Jako radny czy poseł.
Starałem się zawsze coś zrobić dla lokalnej społeczności, lecz nigdy nie czułem się uprawniony do tak ostrej krytyki,
mimo tego, że chyba miałbym większe do tego prawo , niż ten lokalny dz.społ. o którym mało kto słyszał.
Pa Panie Bil, pora spać.
.
Czy identyczne nazwiska Prawej Ręki P.Palucha i Burmistrza to przypadkowa zbieżność ?
słuchaj przyjacielu drogi, fajnie gadasz ale niewiele z tego gadania wynika, chyba że kasza manna z grysikiem. 1) mówisz o "publicznym ścinaniu głowy..", a "publiczne", zrobił sobie sam Pan Słupczyński, zwalniał nie Burmistrz, a Dyrektor DK. 2) Mnie osobiście nie podoba się Twoja krytyka tego, że to niby źle głosowaliśmy, a skąd Ty to wiesz?, a może powiesz na kogo to Twoim zdaniem mieliśmy głosować, żeby było dobrze? To by był przynajmniej konkret. 3) O dramacie Cieszyna to ja już pisałem dużo wcześniej, przed wyborami więc nie widzę tu winy, że to niby On teraz odpowiada za "marazm" w Cieszynie, ten był dużo wcześniej, teraz mamy skutki tego wcześniejszych błędów zarządzania. Więc albo jesteś kiepskim politykiem, że tego nie zauważyłeś, albo kiepskim gospodarzem. 4) Krytykujesz za pocięte drogi bo nie wiesz, że jest robiona kanalizacja ale to nic, zastanawiam się jak przy takiej robotach przeszkadza Ci, że drogi czasowo są pocięte, to co będzie przy większych inwestycjach. Chłopie ciesz się, że mamy robioną kanalizację bo to jest ważniejsze od Twojej animacji społecznej - ochrona środowiska, której koszt jest w granicach rocznego budżetu. Było oczywistym, że obecna kadencja to nóż po gardło nowego burmistrza, bo nie będzie kasy na inne rzeczy i przyjemności, i prawdopodobnie za to zapłaci Pan Szczurek głową. 5) Referendum to idiotyzm, takie jest moje zdanie bo publiczne pieniądze zostaną wyrzucone w błoto, bo chociaż bym wybrał Ciebie na burmistrza (na mój głos nie licz:-)) to i tak musiałbyś robić dalej kanalizację. Mam nadzieję, żebyś sobie przynajmniej z tym poradził:.6) mówisz tutaj, że nie byłeś krytykowany konstruktywnie, hm, ciekawe a może Ty nie potrafisz się wsłuchać w głos ludu, może nie chcesz słyszeć krytyki ludzi? Sądząc po nastawieniu do tych, którzy Ciebie śmią krytykować (...Anonimowych internetowych komentatorów, garstki zawistnych, nienawidzących świata ludzi...), to rozumiem Twoje nastawienie do Burmistrza. Czyli: jeżeli inni nie myślą tak jak ja sobie wyobrażam świat, to Oni są "BE" . To trochę taki dyktatorski pogląd, moim zdaniem. 7) Ja myślę, że powinieneś spróbować startować w wyborach na Burmistrza, może wygrasz. Spróbuj. Na początek bym proponował otworzyć jakiś interes, jakiś zakład pracy, zatrudnić ludzi, dać im pracę i przede wszystkim płacić podatki, czyli wnieść coś do tego miasta. Tego akurat Burmistrz nie może ale Ty możesz. Jest tylko małe ale: czy potrafisz, bo chcieć i móc to dwa różne pojęcia. Na koniec życzę Ci dużo obiektywizmu, zrozumienia, a przede wszystkim skromności, bo jest takie powiedzenie: " Człowiek z wielkóm dupóm wszyndzi wlezie, ale człowiek z wielkim pyskym nigdzi."
Panie podpisany Marku Sperka, jeżeli miałbym wybierać, to wole zdecydowanie Palucha, który nawołuje do czynu, niż ludzi pana pokroju, którzy potrafią zaistnieć w przestrzeni społecznej tylko na plakatach wyborczych
Piszę się pod nazwiskiem, w przeciwieństwie do wielu bo'chaterów' przez ch,Jacy odważni, jacy bojowi,
Kto to właściwie jest Pan Paluch, nagle zrobił się wykładnikiem opinii cieszyńskiej,
Byli tacy co próbowali zmieniać to cieszyńskie kołtuństwo, megalomanie typu Cieszyn mały Wiedeń, może trochę
skromności stelocy, to by było na tyle.
Jakie to ma znaczenie czy piszesz pod nazwiskiem czy nie ? Opinie dzielą sie na sensowne i głupie - podpisać sie każdy może jak chce, wiec to nie ma żadnego znaczenia. Paluch czepia sie tej anonimowosci jak tonacy brzytwy, bo merytorycznie nie odniesie sie do żadnego komentarza - kiedyś tu wdał sie w polemikę i ktoś obnazył jak bardzo nadymanym i pustym w środku jest balonem (Paluch mial tylko argumenty ad personam)- więcej tego błedu nie popełni...
@Bolesław Chrobry masz 100% racji w tym co mówisz.
Gospodarowanie mieniem publicznym tak naprawdę niczym się nie różni od gospodarowania mieniem własnym. Każdy rozsądny troszczy się najpierw o dochody i to nie o dochody doraźne ale te stabilne, które pozwalają zaplanować wydatki realizujące potrzeby bieżącego utrzymania gospodarstwa domowego a potem w miarę jak starcza realizuje się inwestycje kupuje meble, modernizuje urządzenia do prowadzenia gospodarstwa domowego odkładając pewną ilość środków na sytuacje losowe by i wówczas sprostać wezwaniom chwili. Tymczasem w gminach nadal obowiązuje gospodarka komunistyczna. Najpierw zbiera się publiczne pieniądze -czytaj podatki, następnie drogą głosowania każdemu ustanawia się wynagrodzenie drogą glosowania- według potrzeb, oczywiście zapewnia się środki na bieżące funkcjonowanie gminy, rozbudowuje się sekretariaty i wydziały by zapewnić sobie komfort pracy -w końcu burmistrz nie będzie siedział w nieogrzewanym pomieszczeniu bez sekretarki (czytaj rzeczniczki prasowej) by ostatecznie jeśli coś w budżecie pozostanie(na ogół nic!) przeznaczyć pozostałe środki na rozwój. Skoro nie pozostaje nic ,to na rozwój trzeba występować o dotacje unijne no i na własny wkład trzeba pożyczać. A że administracja gminna jest rozbudowana ponad miarę i trzeba jej dać jakieś zajęcie więc pożyczanie stało się normą gospodarowania. Długi spłacać będą nie ci ,którzy je zaciągali ale następne pokolenia i inna grupa samorządowców . A ,że inwestycje są nieprzemyślane i pieniędzy na ich utrzymanie brakuje wszyscy widzą. Jeśli miasto w szybkim czasie nie wyruguje z utrzymania Książnicy ,Zamku, znacznej części zbędnej administracji wszystko zakończy się bankructwem. Wraz ze wzrostem upadłości i tak już słabnących firm zmniejszą się podatki od nich i udział gminy w podatku dochodowym od mieszkańców. Dojdzie do tego ,że na spłatę długów będzie trzeba zaciągać pożyczki i gmina wpadnie w spiralę zadłużenia co już ma miejsce a po krachu projektu budowy kanalizacji obok rewolucji śmieciowej polegającej głownie na wielokrotnym wzroście opłat za ich wywóz wzrosną opłaty za odbiór ścieków a ich cena nie będzie wynikiem faktycznych kosztów ale głownie wynikać będzie z kosztu zaciągniętego kredytu na jej przebudowę. A ,że można było postąpić inaczej niech posłużą przykład Skoczowa i Ustronia ,które w podobnych warunkach o wiele lepiej sobie radzą niż powiatowy Cieszyn.
Może to i słuszna diagnoza. Może być też prostsza lecz brutalniejsza: samorząd nie wykonuje ustawy o samorządzie gminnym. Jeśli bowiem zwrócimy uwagę na cel tej ustawy, jeśli zrozumiemy co (kto) to jest wspólnota samorządowa, to wszystko wydaje się dość jasne i oczywiste. Nie po to mamy Organy Gminy, nie po to administracyjny arsenał, aby następnie bezskutecznie dopominać się realizacji potrzeb wspomnianej "wspólnoty samorządowej".
Przeczytałem Wasze komentarze z uwagą i chcę podsumować- komunikacja-leży,sport-leży itd. jak pisze Anonim ale o jednym zapomina czyli FANTASTYKA- kwitnie czyli pomarzyć sobie fajna rzecz a właściwie pofantazjować.W tym akurat jesteśmy mocni co wynika z Waszych kometarzy które są jak najbardziej SŁUSZNE ! ale nic nie zmienią bo 'tutaj jest jak jest' jak śpiewa taki jeden(też marzyciel-fantasta).
A teraz konkrety.
Gdzie i kiedy zostaną sporządzone i wystawione listy do zbierania podpisów w sprawie referendum odwołującego obecnego burmistrza dyletanta i w konsekwencji całą tą urzędniczą mafię?
Niech pomału zaczynają już trząść portkami i modlą się by w korowodzie Trzech Braci zamiast koni nie wykorzystano taczek.
Sam jako pierwszy zgłoszę sie do zbierania podpisów.
Kto następny?
jestem za też będę zbierał podpisy
Zanim potrząsnę Michałem Paluchem parę słów podsumowania moich wcześniejszych postów dotyczących gospodarowania publicznym groszem w mieście. W mieście pogrążone od jakiegoś czasu w permanentnym kryzysie za sprawą jego gospodarzy. c.d.n.
Nie zapominajmy o naszych fantastycznych radnych. To jest dopiero zestaw kompetentnych profesjonalistów - przedsiębiorców, finansistów, naukowców, prawników, zaangażowanych społeczników, lekarzy, artystów, oddanych miastu polityków z wizją. No cóż a jaka znajomość rzeczy każdej. A jaka pracowitość. A jaka empatia i rozumienie czym jest kultura, edukacja, polityka społeczna. Znajomość, pracowitość, rozumienie i empatia że hej! Na piątkę!
Napięcie społeczne wynikające z oczekiwań rychłego zakończenia prac związane z przebudową kanalizacji czyni ,ze władze pracując pod presją obniżają wymagania w jakości prowadzonych prac od wykonawców byle by je rychło zakończono za oferowaną kwotę w umownym(już przedłużonym) terminie. Tymczasem źle przygotowana inwestycja powoduje ,że pochłania dodatkowe ilości środków z budżetu i wstrzymywane są inne zadania inwestycyjne a burmistrz poszukuje dodatkowych dochodów do budżetu miejskiego więc gotów jest wyprzedać wszystko o co zabiegać będzie potencjalny kupiec. Już czyni starania aby uchwałę o zbyciu i nabyciu nieruchomości o czym do tej pory decydowała RM zmodyfikować by w sposób bezkarny dla siebie mógł dokonywać takich operacji nie pytając RM o zgodę. Cała gospodarka MIEJSKA ZOSTAŁA PODPORZĄDKOWANA ZADANIU PRZEBUDOWY KANALIZACJI NA ,KTÓRE TERMINOWE ZAKOŃCZENIE PRAKTYCZNIE NIE MA JUŻ ŻADNYCH SZANS. Kto za to odpowie? UE dodatkowych środków już nie da.
A co z naszymi fantastycznymi radnymi? To ciało to dopiero cudo. Tam jest cała plejada kompetentnych i wysoce zorientowanych osobistości. Te same twarze od lat- doskonali fachowcy, menadżerowie, przedsiębiorcy, zaangażowani społecznicy, lekarze, finansiści, prawnicy. Profesjonalni i znający się na absolutnie wszystkim. A jacy sympatyczni i uczynni. Empatyczni że hej!
Ale się nadyskutowało. Warto, bo już się wydawało że debaty o naszych wspólnych sprawach nie istnieją. A jest o czym. Wkrótce wybuchnie kolejna afera, tym razem śmieciowa. Wieje zgrozą gdy się spojrzy na kolejne zmiany niedawno przyjmowanych Uchwał. Wielu się od tych zmian miesza w głowach. Na otrzeźwienie samorząd funduje nam kolejną podwyżkę. Może mnie Ktoś uświadomić co to jest "czynsz dzierżawny" podawany jako przyczyna podwyżki kanalizacji. Kto jest właścicielem sieci kanalizacyjnych? Na jakich zasadach wynajmuje się miejską sieć kanalizacyjną? czy musi to być skokowo 60%? czy to nie jest czasami jakieś finansowe perpetuum mobile? Coś tak jak budowanie domu opieki dla starszych ludzi ale wyłącznie tych z kasą. Nie wiem, ale coś mi w takiej samorządności nie pasuje. Trudno być przeciw odpowiedzialności. Powiedzcie mi jednak Kto i za co odpowiada.
mało konkretów ale kierunek krytyki dobry, słabeusze będą się bronić - w stadzie zawsze raźniej ale pewnym zachowaniom trzeba położyć kres (m.in.skandaliczny sposób potraktowania B.Słupczyńskiego, który przyniósł Cieszynowi w kraju wiele splendoru i uznanie, to zachowanie ma wiele cech działań z góry ukartowanych i bezprawnych) oraz przewietrzyć kilka podległych UM instytucji...jeżeli władz administracyjno-polityczna myśli, że wszystko ujdzie jej na sucho, to się głęboko myli...
Jerzy Oszelda
Paluch już wie że z tego cyca sie nie napije. NIe dajcie sie nabrać. To że burmistrz jest beznadziejny to kazdy widzi, tylko zebysmy na złość nie odmrozili sobie uszu. To miasto potrzebuje wykształconych i doswiadczonych managerów a nie lanserów-krzykaczy po kiepskich studiach. Paluch lepiej napisz jak tam wolontariusze którzy towarzyszyli radnym - już chyba z rok minał a efektów żadnych.
Nic dodać, nic ująć - zanim wywieziecie Burmistrza na taczkach, to zastanówcie się kto w zamian. W takich okolicznościach bardzo łatwo o błąd większy niż poprzedni.
Sensowny komentarz
Prawdziwym testem sprawności obecnie urzędujących władz będzie rozliczenie ich z terminowej realizacji budowy sieci kanalizacyjnej i ostatecznie finansowego efektu tego przedsięwzięcia tj. ile nas będą kosztowaly ścieki po rozliczeniu tej inwestycji wraz z ustanowieniem służebności przesyłu ,które w obecnej chwili ich brak rażąco naruszają prawo państwowe i ich brak powinien był wstrzymać wydanie pozwolenia na budowę. Już za obecne uciążliwości i dewastację prywatnego mienia ,samochodów, nieruchomości w oczach opinii społecznej władze miasta dużo straciły na popularności, stan dróg jest katastrofalny a przedłużająca się ich naprawa również głosów wyborczych władzom nie przysparza. Brak dworca autobusowego i okoliczności jakie doprowadziły do rozbiórki poprzedniego dworca zapowiada ,że obecni samorządowcy staną się banitami na rodzinnej ziemi. i obawiam się ,że nikt z następcow na urzędzie nie uczyni bezpiecznej posady obecnym burmistrzom jak to uczyniono w przypadku Ficka.
Kochani, już od kilku ładnych lat w Cieszynie jest postępujący marazm. Tutaj rączka rączkę myje, a wspolne koterie i towarzystwa wzajemnej adoracji wzajemnie się wspierają. I to nie tylko różnej maści miejskie spólki, intytucje, oragany, ale róznego rodzaju stowarzyszenia, fundaje, itp. Tam tez idą grube miliony......
Cała polityka władz miejskich od czasu transformacji ustrojowej to nieustanne dryfowanie i pozory działania. Wszelkie opracowywane strategie działania były tylko pozorowanym planowaniem głównie na użytek mediów i szumu medialnego . Nawet ostatnio opracowana strategia rozwoju oświaty była planem jej stopniowej likwidacji. Łatwe pieniądze pozyskiwane z targowiska w wyniku handlu przygranicznego się skończyły. Klientelę przejęły Castorama , Kaufland , Biedronka. Straciły na tym także miejskie lokale użytkowe ,w których nie można już było podnosić czynszu w nieskończoność jako ,że centrum życia handlowego przeniósł się z ulicy Głębokiej na ulicę Liburnia i dochody z tego tytułu dla budżetu miasta uległy znacznemu spadkowi. Handel się bardziej ucywilizował lecz niestety trafia do prywatnych wlascicieli korporacji międzynarodowych i szerokim łukiem omija budżet miejski ,któremu coraz trudniej sprostać w utrzymywaniu ;nadmiernie rozbudowanej administracji, obiektów administracyjnych oraz ponad miarę rozbudowanych i przejętych przez miasto instytucji kultury w tym Książnicy Cieszyńskiej i Zamku Cieszyn ,których charakter działania daleko wykracza poza ustawę o samorządzie lokalnym i te instytucje po winne być utrzymywane ze środków poza gminnych.
Głosowanie na tego Pana to strzał w stopę - mało mamy osób z wykształceniem pedagogicznym w ratuszu? Nie dla nauczycieli w samorządach! A słuchy chodzą takie, że wolontariusze gibią za darmo, a MP zbija kapitał... przynajmniej polityczny.
a ty cepie wiesz na czym polega idea wolontariatu??? głupota ludzka to jest cecha, która powoduje u mnie depresję...
Idea wolontariatu na pewno nie polega na tym, aby kosztem bezinteresownej pracy lansowano politykierów. Po obelgach widzę, że nadepnąłem na odcisk, a przynajmniej na paluszek ;)
No tak choćbym czytał wywiad sam ze sobą. Z tym że ja w Wiśle nie mam aż takich powodów, by krytykować burmistrza, gdyż jest całkiem znośny.
Nie znaczy to jednak, że nie wystartuję w wyborach przeciwko niemu. Wystartuję oferując Wiślanom lepszą alternatywę niż mój wielki przeciwnik Jan Poloczek.
Dodaj komentarz