Nieciekawy zakątek naszego miasta
Aby odpowiedzieć na to pytanie wystarczy wyjechać na ul. Frysztacką w kierunku Pogwizdowa. Mijając Boguszowice i przejeżdżając przez tory kierowcy mają nie lada problem z widocznością. Tuż przy ulicy rosną stare drzewa, których konary oraz wszechobecne chaszcze znacznie ograniczają im pole widzenia. „Gdy czasami idę pieszo do miasta to, ani ja nie widzę nadjeżdżającego auta, ani kierowca mnie nie widzi i nieraz się zdarzyło, że w ostatniej chwili uniknęłam wypadku” - mówi zbulwersowana mieszkanka osiedla. Trzeba przyznać jej rację. Piesze wędrówki do lub z miasta są bardzo niebezpieczne. Podczas remontu ul. Frysztackiej na odcinku Boguszowic powstał chodnik, dzięki któremu mieszkańcy mogą bezpiecznie wybrać się choćby na spacer. Boguszowice się kończą, a wraz z nimi chodnik i dalsza wędrówka w kierunku Marklowic staje się niebezpieczna. Nawierzchnia ulicy co prawda została położona na nowo, ale o chodniku już zapomniano. Wzdłuż drogi brakuje nawet pobocza, na które pieszy mógł by zejść widząc nadjeżdżające auto. Szczególnie niebezpiecznie jest poruszanie się na tym odcinku nocą. Ci którzy nie posiadają własnego środka lokomocji muszą zrezygnować z uczestnictwa w różnego rodzaju imprezach organizowanych przez miasto. Co gorsza, z braku autobusów które w dzień powszedni w kierunku Pogwizdowa wyjeżdżają po godzinie dwudziestej drugiej, natomiast w sobotę i niedzielę po dwudziestej pierwszej, nie jeden był zmuszony wracając z pracy do domu skorzystać z taksówki, a to wiązało się z dużymi kosztami za przejazd. W Cieszynie Marklowicach występuje obszar rezerwatu przyrody, a tuż obok niego odbywają się zawody motokrosowe, na które masowo zjeżdżają pasjonaci tego sportu oraz media. Wątpliwą atrakcją są „zapachy” jakimi raczy, zarówno kibiców, jak i mieszkańców, oczyszczalnia ścieków. „Są dni, kiedy nie da się otworzyć okna, bo smród jest tak intensywny, że aż się robi niedobrze” - mówią mieszkańcy pobliskiego bloku.
|
reklama
|
|||||||||||||||
|
Szanowna Pani Iwono Czarniak swoje zapytania typu „Czy władze naszego miasta przypomną sobie o powinnościach wobec mieszkańców Marklowic? Czy zapewnią im bezpieczeństwo, co sprawi, że nie będą się czuli odcięci od reszty miasta?” należy kierować do kandydatki na urząd burmistrza miasta Gabrieli Staszkiewicz, która to przez ostatnie cztery lata zasiadała w Radzie Miasta Cieszyna i dysponowała min. środkami w budżecie. Niestety burmistrz jest tylko posłusznym wykonawcom uchwał rady miasta, w której to Pani Gabriela była przewodniczącą przez ostatnie dwa lata.
Jako mieszkaniec Cieszyna mam nadzieję, że inne dzielnice, ulice i części miasta będą równo traktowane jak opisywane Boguszowice i dostępne środki budżetowe będą przekazane na inne potrzeby niż tylko mieszkańców tej dzielnicy. Nie sposób nie odnieść wrażenia, że ten artykuł ukazał się z powodu kandydowania kobiety zamieszkałej w Boguszowicach, która mobilizuje swój elektorat budową chodnika jednocześnie obarcza kontrkandydata brakami środków finansowych za które również odpowiadała.
I tu się pan zagalopował- pani Staszkiewicz mieszka w Marklowicach. Zanim pan wyleje jad na kogoś, niech pan najpierw dokładnie zapozna się z problemem. I należy teraz uczciwie przyznać, że skoro pani Staszkiewicz NIE mieszka w Boguszowicach, to jej starania o lepsze drogi w tej dzielnicy absolutnie nie były dyktowane prywatą.
Jako mieszkaniec Cieszyna, niech pan zagłosuje na Panią Staszkiewicz i sam się przekona co z tego wyniknie. Jeżeli nic dobrego, niech pan wtedy ma do niej pretensje, a nie przed jej wyborem.
Chodnika tam rzeczywiście brakuje, ale estetycznie to jest najładniejszy odcinek tej drogi. Drzewa tworzą tam zamkniętą aleję, których w powiecie już zostało bardzo niewiele.
Dawniej na „Kolanie’ paliło się dniami i nocami ogromne miejskie wysypisko, ale „Kopce” były przepiękne, nie odgrodzone od łąk, na których są teraz tory. Teraz płoty tuż przy samym lesie, zdarte łąki, śmierdząca oczyszczalnia. Cywilizacja… ta… to niech ta cywilizacja będzie dostępna ludziom. Czy chodnik od przejazdu w Boguszowicach wzdłuż całej drogi jest potrzeby? Nie wiem, ale na pewno jest potrzebny od bloków do nowego chodnika za przejazdem. Sam zakręt przed tym drugim przejazdem (skrzyżowanie z drogą do lakierów) woła o pomstę do nieba.
Dodaj komentarz