Gradowe chmury nad Leśnym Parkiem Niespodzianek w Ustroniu- W prywatnym ZOO zabito trzy zdrowe żubry. Umarły z braku wody - to początek wpisu z 11 września na portalu społecznościowym Facebook.com autorstwa organizacji Ludzie Przeciw Myśliwym. Zdaniem autorów tego wpisu do powyższego zdarzenia doszło w Leśnym Parku Niespodzianek w Ustroniu. W rozmowie z naszą redakcją Rafał Gaweł, założyciel ruchu Ludzie Przeciw Myśliwym przyznaje, że jego informator twierdzi, iż do tego zdarzenia miałoby dojść nie podczas tegorocznych upalnych wakacji, tylko w ostatnich latach. - O tej sprawie poinformował nas niedawno nasz informator, który się do nas zgłosił, i dlatego zaczęliśmy śledztwo dziennikarskie dopiero teraz - mówi nam Rafał Gaweł. Czyli wpis na portalu społecznościowym Facebook.com w sprawie trzech żubrów nie dotyczy niedawnego zdarzenia. Rafał Gaweł w rozmowie z nami mówi, że wolontariusze ruchu Ludzie Przeciw Myśliwym w ostatnich dniach pojawili się w Leśnym Parku Niespodzianek w Ustroniu, by wypytać pracowników o domniemaną śmierć żubrów i sprawdzić los zamieszkujących tam zwierząt. Na nasze pytanie, czy rozmawiali z dyrektorem Parku, Gaweł odpowiada przecząco. Twierdzi natomiast, że rozmawiali z innymi pracownikami parku, a także sprawdzili warunki, w jakich żyją tam zwierzęta. Ich opis sytuacji został zawarty we wpisie na portalu Facebook.com z dnia 10 września. Zdaniem ruchu Ludzie Przeciw Myśliwym niektóre zwierzęta w Leśnym Parku Niespodzianek żyją w złych warunkach, dlatego zapowiadają, że złożą w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Podobne zawiadomienie ruch planuje złożyć w sprawie podejrzenia śmierci trzech żubrów. Organizacja Ludzie Przeciw Myśliwym nie widzi w swoich działaniach niczego niezgodnego z prawem. - My nie mówimy, że doszło do zabicia trzech żubrów, tylko, że jest podejrzenie, iż doszło do zabicia tych zwierząt. Proszę przeczytać jeszcze raz nasze oświadczenie, jeśli są wątpliwości - odpowiada nam Rafał Gaweł. Zupełnie innego zdania jest dyrekcja Leśnego Parku Niespodzianek, która twierdzi, że oświadczenie opublikowane przez ruch Ludzie Przeciw Myśliwym to oszczerstwo i nagonka. - Leśny Park Niespodzianek w najbliższym czasie złoży doniesienie do prokuratury, spowodowane jawnym oczernianiem naszej instytucji i podawanie nieprawdziwych i niesprawdzonych informacji, a także manipulowanie faktami - stwierdza dyrektor Leśnego Parku Niespodzianek, Paweł Machnowski w oświadczeniu publikowanym na portalu Facebook.com. - Jako ogród zoologiczny Leśny Park Niespodzianek jest bardzo szczegółowo kontrolowany: wszystkie działania Park podlegają szczegółowym kontrolom odpowiednich organów oraz nadzorom wterynaryjnym - czytamy w dalszej części tego oświadczenia. Dyrektor też podkreśla, że park ma powierzchnię 14 ha., a zwierzęta w większości poruszają się w ich naturalnym środowisku bez ograniczeń. Dodatkowo w sobotę Leśny Park Niespodzianek opublikował zdjęcie żubrów z codzienną, aktualną gazetą na dowód tego, że żubry żyją i mają się dobrze. - Jeśli pan Rafał Gaweł wskazuje na podejrzenie, że do zabicia żubrów miałoby dojść w ostatnich latach, to to też jest pomówienie - stwierdza w rozmowie z naszą redakcją dyrektor, Paweł Machnowski. Zdaniem dyrektora teksty publikowane na portalu Facebook.com przez organizację Ludzie Przeciw Myśliwym nie są podejrzeniami tylko mają charakter oszczerczych stwierdzeń. - Dziś od rana dzwonili do mnie dziennikarze różnych stacji, byłem zajęty, ale jutro planuję spotkanie z prawnikiem, by wypracować dalszy plan działania - dodaje. Do tematu powrócimy.
|
reklama
|
Wszędzie chodzi o kase
Dodaj komentarz