, sobota 18 maja 2024
CO TYDZIYŃ PO NASZYMU: Borok pies nie wiedzioł kaj je haziel
"...mo nad dwiyrzami normalnie napisane,że je to SKLEP". fot: FJD



Dodaj do Facebook

CO TYDZIYŃ PO NASZYMU: Borok pies nie wiedzioł kaj je haziel

F.J.Dral
CO TYDZIYŃ PO NASZYMU: Borok pies nie wiedzioł kaj je haziel

"...5.10.15, likwiduje jakómsi kolekcje". fot. FJD


CO TYDZIYŃ PO NASZYMU: Borok pies nie wiedzioł kaj je haziel

Dzisio Wóm zaś poczytóm po naszymu opowiadanie "Krzyż hańby", Aleksandra Widery z książki "Od Cieszyna do Gogolina". fot. FJD

"Gdo sie za swój jynzyk wstydzi takim niech sie każdy brzidzi".

Szanowni internauci i miłośnicy naszej cieszyńskiej gwary: Zapraszamy Was do wystartowania w konkursie na "Najpiękniejsze Cieszyńskie Słowo". Na naszym portalu www.gazetacodzienna.pl należy kliknąć na wiadomości a potem w spisie odszukać hasło "Najpiękniejsze Cieszyńskie Słowo" i w ten sposób można zapoznać się jak wystartować w konkursie. Kupon konkursowy można też otrzymać we wszystkich bibliotekach powiatu cieszyńskiego od Istebnej po Zebrzydowice. Dlatego zachęcamy też wszystkich, którzy preferują pismo odręczne o pobranie i wypełnienie kuponów konkursowych w naszych powiatowych bibliotekach.

cd. słownika:

ani - nawet
Moja ciotka nimo ani za co żyć bo mo takóm lichóm pyndzyje.

aniołek - wigilijny podarunek pod drzewkiem/choinką
Co ci tego roku prziniós aniołek.

SZPACYRKYM PO CIESZYNIE

"Moja ty słodko cieszyńsko mowo
być zawsze do prawjynio gotowo
a jak cie uż żodyn nie bydze rozumioł
to jyny wiater bydzie po naszymu szumioł"

Jeji pies dostoł rzodkóm

Zeszły tydziyń żech Wóm napisoł jako to przed naszóm Miejskóm Strażóm stoły szuro a właściwie były pochynióne rozmajte auciska a dzisio poczytołech w gazecie jakóm to inszóm łostude miała jedna paniczka ś nimi. Jeji pies dostoł rzodkóm i nawalił na trownik przed jejich "rezydenjcyjóm" i ani sie nie obezdrziła i zaroz za to dostała sztraf. Piszóm tam, że to wartko ukludziła ale to nic nie pumógło, bo isto to fest smerdziało tymu strażnikowi i nie było zmiułuj sie. Borok pies nie poradzi przeca czytać i nie wiedzioł, że je przed tak ważnóm chałupóm w mieście i nie śmy sie tam rozkraczyć. Ku tymu eszcze kapke dalij je aptyka i cukiernia a ty kszefty muszóm mieć tym tuplym czysto i wszecko pośmiatane kole siebie. Przed tóm cukiernióm eszcze je wciśniony kszeft z babskóm oblyczkóm, kiery mo nad dwiyrzami normalnie napisane, że je to SKLEP.Myślym, że trefił sie nóm isto piyrszy i łostani kszeft jaki żech widzioł w Cieszynie na kierym pisze cosi po polsku. Kapke dalij na polu je zogródek w kierym mogymy se cosi fajnego wciepać na ruszta, bo w tej cukierni majóm naprowde rozmajte fajne kołocze, krepliki i dorty. Jak uż bydymy mieli pełny bachórz tych słodkości a dómy rady sie udźwignóć to wedla uwidzymy kszeft "5.10.15", kiery likwiduje jakómsi kolekcyje. Muszym sie do siebie uśmiychnóć bo żech se spómnioł jak to kiejsi dziecka chodziły w galatach z "kolekcyji" od starszego brata i też były szczynśliwe.

A teraz zaś fajny wic:

Chłop w nocy prziszeł z gospody do chałupy i po cichu sie posewlykoł w siyni. Ganc sagi wloz do sypialki bo nie chcioł łobudzić swoji baby. Paniczka sie jednakowóż obudziła i prawi: - Uż do tego doszło, że chybiło ci piniyndzy i przepiłeś cały ancug do kupy z gaciami?

Mjyjcie sie wszedcy dobrze i wiesiołego popióntku.

Dzisio Wóm zaś poczytóm po naszymu opowiadanie "Krzyż hańby", Aleksandra Widery z książki "Od Cieszyna do Gogolina".

Komentarze: (10)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Nie wiym, jak i kaj autor tego feljietónu sie uczył naszej gwary, ale nie znóm słów tak śmiysznie napisanych, tuż po kolei.

"Sztraf" - jak już, tuż jyny Sztrof!

"Kszeft" - no tu żeś mie obalił ze śmiychu, dyć sie tu u nas prawi: Geszeft chłopie, geszeft!

"Posewlykoł" - na przeca można sie ino Poseblykać! czyli rozebrać, albo: Łoblykać, czyli ubierać. Miołeś napisać: "Poseblykoł"

Tuż pozdrawióm Was pieknie, a przidóm zaś kiedy ku nóm, tuż se podrzistomy, pofulomy...

Temat rzeka, ale do rzeczy: ile zakładów pracy w Cieszynie zostało polikwidowanych w Cieszynie oczywiście za głośnym przylaskiem włodarzy miasta i powiatu?!
Te zakłady coś produkowały pożytecznego, dawały miejsca pracy setkom ludzi, którzy są teraz bezrobotnymi bez środków do życia, a co daje nam mieszkańcom Cieszyna Straż Miejska – a w zasadzie nic!
Sztuczna formacja zatrudniająca ponad 30-tu ludzi (w tym administracja), czytając stonkę internetową SM w Cieszynie to aż śmiać się chce, takie „poważne interwencje”, czy może ktoś się odważy z pracowników UM w Cieszynie podać kwotę jaką miasto wydaje na SM.
Strach chodzić po ulicach Cieszyna w dzień, nie mówiąc o nocy, w dzień pod Biedronką, Kauflandem bandziory już jawnie biją ludzi, a gdzie dzielni strażnicy miejscy – a wolą się gdzieś przyczaić na durnego pepika, babcię handlującą kwiatkami lub pietruszką ze swojego ogródka, by przeżyła do kolejnej renciny, na małolata co zapalił papierosa w krzakach itd…
Może najwyższy czas również zlikwidować Straż Miejską, a w miejscu ich siedziby zbudować kolejną Biedronkę…przynajmniej kilkanaście uczciwych ludzi miałoby uczciwą pracę…, a może galerię handlową, miejsca pracy dla uczciwych handlowców i galerianek z pobliskich szkól…
A może Redakcja GC rozpisze sondę co mieszkańcy myślą o Straży Miejskiej, chyba że popieracie dzielną SM…

Taka straż, co swojego stołka pilnuje i tyle. Manadaty chętnie wręczają przyjezdnym, którzy w mieście pobładzili, no bo taki nie będzie się umiał bronić i raczej nie ma we władzach miasta znajomości. Auto osobowe, jeżeli już jest wielkie blisko 5m może jechać jak chce i parkowac gdzie chce. Tych strażacy się boją, Co innego taka Skoda lub fiacik ... Właściciel większego geszeftu moze i drzewa na rynku obcinać. Sprawdźcie.

Witam – nie jestem „stela”, ale czuję się cieszyniokiem, nie umiem pisać Waszą gwarą, lubię lokalną prasę, internet, dużo podróżuję po Polsce , Europie i Świecie..
Ale do rzeczy: fajny artykuł, ktoś się nie bał i napisał kilka prawdziwych słów o takiej dziwnej formacji jak straż miejska, mieli naprawdę „kupę roboty”…, bohaterzy w stosunku do osób starszych, słabszych, jak widzą wyrostków – bandziorów, to są zesrani ze strachu!
Jak wspominałem wcześniej dużo podróżuję ale w Cieszynie wyjątkowo ciekawe jest że „panów” strażników podczas poruszania się oznakowanymi radiowozami nie obowiązują pasy bezpieczeństwa! Dotyczy to również „panów” ochroniarzy…, ci dodatkowo nie wiedzą co to jest kierunkowskaz, znak „STOP”, itp…
Polecam się Policji Drogowej by przyjrzała się uważniej naszym miejskim „stróżom prawa”, chyba że są objęci specjalnym inmunitetem…, jednak moim skromnym zdaniem prawo obowiązuje wszystkich bez wyjątku!...

Rozwiązać SM w Cieszynie tak jak w Żorach i teraz w Rybniku, a kasą dofinansować Policję - proste jak drut Panie i Panowie mieszkańcy Cieszyna!

Proste i jasne - darmozjady ze Straży Miejskiej powinni dawno zniknąć, kto wogóle wpadł na taki pomysł, żeby powstała jakaś straż miejska? Do rozwiązania w trybie pilnym!!!

kolejny frustrat!!!

Prawda w oczy kole drogi Kazimierzu P .!....

Bzdury!

Kazek - ne kecaj!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama