Wytnijmy te Drzewa! Szanowny Starosto Powiatu Cieszyńskiego!

„Kiedy kilka miesięcy temu zadzwoniła do mnie znajoma znajomej i poprosiła mnie o pomoc w sprawie ograniczenia planowanej wycinki 1234 zdrowych i często młodych drzew rosnących wzdłuż rewitalizowanej linii kolejowej Cieszyn – Goleszów, zgodziłem się bez namysłu z kilku powodów.

Po pierwsze, ponieważ mamy ogród, w którym rośnie kilkanaście drzew, młodych i starych, pięknych i powykręcanych, ale pielęgnowanych z taką samą radością, czułością i uważnością. Każde z nich zmienia się co roku i czasem trzeba przyciąć lub obciąć jakąś gałąź. Zanim to zrobimy, długo chodzimy i zastanawiamy się, czy na pewno, czy już teraz, czy jest to konieczne. Dlaczego? Ponieważ wiemy, że każde z tych drzew jest organizmem, który będzie się rozwijał tylko wtedy, gdy będzie wzmacniany, a zamierał, gdy będzie niepotrzebnie osłabiany. Każde z nich jest ważne dla nas, dla naszych dzieci, kiedyś dla naszych wnuków, ponieważ zdrowy dziesięciometrowy okaz produkuje 118 kg tlenu rocznie, podczas gdy człowiek zużywa tegoż tlenu średnio 176 kg. Kiedy pozwolimy mu spokojnie urosnąć, to taki stuletni buk wytworzy nam tego tlenu tyle ile 2700 młodych drzewek! W naszej rzeczywistości, kiedy powietrze jest coraz gęstsze od zanieczyszczeń, tym bardziej doceniamy każde z nich, mając świadomość, że wysoka dwudziestopięciometrowa roślina pochłania tyle dwutlenku węgla ile wyprodukują dwa zamieszkane domy. W coraz bardziej suchej teraźniejszości, gdy poziom wód gruntowych obniża się z każdym rokiem, nie sposób nie docenić każdego zagajnika, wiedząc że sto dojrzałych drzew zatrzymuje rocznie 450 tysięcy litrów wody opadowej!

Drugim powodem, który zachęcił mnie do wspólnego działania w ograniczeniu wycinki, było przekonanie, że wystarczy pokazać, uświadomić Panu i osobom z dyrekcji PKP, jak ważne i wyjątkowe jest każde z tych drzew rosnące wzdłuż planowanej trasy kolejowej. Że wystarczy, abyśmy razem przyjrzeli się tej sytuacji, posłużyli się zdrowym rozsądkiem, realistycznie ocenili rzeczywiste zagrożenia i łącząc te wszystkie elementy, wspólnie wypracowali rozwiązania pozwalające na znaczne ograniczenie zaplanowanej wycinki. Może nie tylko w naszym powiecie, może w całym kraju? I wspólnie dzięki temu przyczynimy się do ocalenia wielu milionów drzew?

Trzecim powodem było przekonanie, że mając nasze wsparcie zrobi Pan wszystko, co jest możliwe, aby ocalić każde drzewo, aby nie powtórzyć sytuacji sprzed roku, kiedy wydał Pan zgodę na dewastację otoczenia dworca kolejowego, w postaci wycinki wielu zdrowych drzew. Przekonanie wzmocnione doświadczeniami z innych powiatów w naszym pięknym i jeszcze zielonym kraju, gdzie inni starostowie korzystali i wciąż korzystają ze swoich uprawnień, wprowadzając dobrą praktykę potraktowania każdej tego typu sytuacji, jako specyficznej i szczególnej, zamiast automatycznego i bezrefleksyjnego zastosowania niejasnych przepisów.

Jakież było moje zdziwienie, gdy nie chciał się Pan zaangażować w tą sprawę na tyle, na ile prawo Panu to umożliwia, że niewiele Pan robi, aby ocalić te drzewa dla nas, mieszkańców powiatu cieszyńskiego, dla naszego zdrowia, dla naszego życia?

Czwartym elementem dzięki któremu zaangażowałem się we wspólne działanie w tej sprawie jest moje niezmienne zaufanie we współpracę i porozumienie. Z mojego doświadczenia wynika, że one zawsze przynoszą dobre efekty, a mój optymizm mówi mi, że może jednak możemy liczyć na Pańskie rzetelne zaangażowanie w ochronę naszych cieszyńskich drzew ???”

J. Brzeżycki