, piątek 19 kwietnia 2024
Wpływ Polski na jakość powietrza w Ostrawie. Niepokojące wyniki badań
Według badań wykonanych przez ostrawski Instytut Zdrowia, Polska ma istotny wpływ na zanieczyszczenia powietrza w Ostrawie i całym powiecie. fot: ARC



Dodaj do Facebook

Wpływ Polski na jakość powietrza w Ostrawie. Niepokojące wyniki badań

STEFAN MAŃKA
Jak informuje czeska agencja prasowa (ČTK) Polska ma znaczący wpływ na stopień zanieczyszczenia powietrza w Ostrawie oraz całym powiecie. Informacja ta oparta jest na badaniach, przeprowadzonych przez ostrawski Instytut Zdrowia na zlecenie miasta Ostrawa.

- Istotny wpływ Polski na zanieczyszczenia powietrza w Ostrawie, wykazały badania, które przygotowało miasto wraz z partnerami z Instytutu Zdrowia. Od dłuższego czasu powietrze w stolicy regionu zaliczane jest do najbardziej zanieczyszczonych w Czechach i w Europie. Wyniki badań, potwierdziły również znaczący wpływ lokalnych przedsiębiorstw na jakość ostrawskiego powietrza - powiedział dla ČTK Jiří Bílek z ostrawskiego Instytutu Zdrowia.

Eksperci z Instytutu Zdrowia analizowali godzinowe stężenie pyłu zawieszonego we wszystkich 9 stacjach monitorujących jakość powietrza w Ostrawie, w latach 2006-2011. Z 6 lat wybrali w sumie 22 dni, z których na jednej z ostrawskich stacji, średnie dzienne stężenie pyłu zawieszonego wynosiło ponad 200 mikrogramów na metr sześcienny (limit wynosi 50 mg na metr sześcienny - przyp. red.). Wszystkie te sytuacje występowały w okresie grzewczym, czyli jesienią i zimą, kiedy jakość powietrza jest najgorsza.

Według czeskich badań tylko w 4 przypadkach na 22, źródło zanieczyszczeń nie pochodziło z Polski. W 3 przypadkach wpływ ten został opisany jako niewielki, w kolejnych 15 jako znaczący.

Bílek powiedział również, że żadna z badanych stacji nie odnotowała w analizowanych dniach, wpływu jedynie przemysłowego zanieczyszczenia. - Były to strefy zamieszkania, gdzie występują zanieczyszczenia lokalne lub mieszane czyli zanieczyszczenia przemysłowe, lokalne i daleki transport, ponieważ trajektorie (metoda badawcza - przyp. red.) pokazały trasę, skąd szkodliwe substancje pochodzą, w czasie której zbierają wszystko co jest po drodze - cytuje ČTK.

Na podstawie opracowanego raportu, miasto chce teraz opracować własny plan działania rozwiązania problemu zanieczyszczonego powietrza. Działania podjęte do tej pory przez czeskie Ministerstwo Środowiska, Petr Kajnar, prezydent Ostrawy, uznał za niewystarczające. - Przez to, że działania (w sprawie poprawy jakości powietrza) oddaliśmy czeskiemu rządowi, nic w tej kwestii się nie dzieje - powiedział Kajnar, który chce, aby Polska oraz parlament europejski, rozpoczęły dyskusję o udziale Polski w zanieczyszczeniu powietrza.

Pochodzenie zanieczyszczeń powietrza, naukowcy z ostrawskiego Instytutu Zdrowia, analizowali poprzez zastosowanie metody wstecznej trajektorii (toru ruchu - w kinematyce krzywa zakreślana w przestrzeni przez poruszające się ciało - przyp. red.), która określała, skąd, do punktu pomiaru, pochodziło zanieczyszczenie. Za badanie miasto zapłaciło ponad pół miliona koron.

Komentarze: (8)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

jakoś nie mam zaufania do czeskich wyników badań ... uzasadniać nie trzeba, wszyscy pewnie widzą i wiedzą dlaczego.

Jak nadal Polacy będą mieli takie podejście do problemu jak dotychczas, czyli "u nas smogu nie ma"... to zamiast szukać rozwiązań problemu, będziemy się bronić przed oskarżeniami Czechów i w najgorszym wypadku jeszcze płacić im odszkodowania... Może instytucje, które tutaj już wielokrotnie przemawiały i mówiły, że nasze stacje (Cieszyn, Ustroń), nic nie wykazują, kiedyś przyjadą w zimę i zobaczą stan faktyczny?

Pół miliona koron! Lepiej by to dali na urządzenia odpylające. Ciekawe, skoro Czesi tacy pokrzywdzeni przez Polaków, to dlaczego Topolanek załatwił Hucie Trzynieckiej umorzenie 4 mld koron opłaty za zanieczyszczenie środowiska? Truciciele mogą truć w majestacie prawa!

Nie są mi potrzebne odczyty ze stacji monitorowania. Miszkając w Cieszynie od 8 lat widzę, że z roku na rok wzrasta ilość tego, co gromadzi się na parapetach pod moimi oknami. Jakieś 3-4 lata temu wystarczyło "przejechać" szmatą raz na 2 tygodnie. Teraz przydałoby się szufelką, dwa razy częściej. Ale... ja juz stara jestem, a na coś trzeba umrzeć, więc nie narzekam. Współczuję tylko młodym i nie sądzę, żeby dożyli sędziwego wieku oddychając tym, co na przysyłają z Trzyńca Czesi.

cikawe dlaczego usychajś lasy w Beskidach na lini wiejących od Trzyńca wiatrów

Stosując wspomnianą metodę wstecznej trajektorii ruchu można na 100 % wykazać że za złą jakość powietrza w Cieszynie odpowiada Trzyniec /a konkretnie zlokalizowana tam huta/

I zanieczyszczenia lokalne z domow w Cieszynie.

Nieprawda. Zanieczyszczenia z niskiej emisji w Cieszynie stanowią kilka procent tego co emituje sama tylko huta. I tylko w okresie grzewczym. Dane są dostępne na stronie IETU. W przeciwnym razie skąd dochodziłoby do smogu w sierpniu? A tak było w 2011 roku. Stan trwał ok 3 tygodni. W Czechach najbardziej zanieczyszczonym miastem nie jest Trzyniec czy Ostrawa, ale Czeski Cieszyn. Pogranicze polsko-czeskie należy do najbardziej zanieczyszczonych w Europie. Radzę obserwację danych na stronie chmi.cz. Szkoda , że WIOŚ nie widzi problemu.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama