, niedziela 23 czerwca 2024
Pytania i odpowiedzi dotyczące skweru na Małym Rynku w Skoczowie
Rewitalizacja Małego Rynku w Skoczowie zakończyła się we wrześniu.  fot: UM Skoczów



Dodaj do Facebook

Pytania i odpowiedzi dotyczące skweru na Małym Rynku w Skoczowie

JM
- Odbieram poczynania pewnych osób jako próbę zdyskredytowania pracy mojej i wielu osób włożonej w powstanie skweru - pisze w oświadczeniu Joanna Bojko-Kwiecień, autorka projektu skweru na Małym Rynku w Skoczowie, która tym samym odpowiada na zarzuty dotyczące roślin jakie posadzono w tym miejscu.

Efekt zakończonej kilka tygodni rewitalizacji Małego Rynku w Skoczowie budzi, jak to zazwyczaj w takich sytuacjach bywa, różne opinie. Jedni chwalą, inni krytykują. Wiele emocji budzi przede wszystkim ilość roślin zasadzonych w tym miejscu, a także ich rodzajów. Na cisy, które również pojawiły się w tym miejscu, zwrócili niektórzy skoczowscy radni podczas wrześniowej sesji rady miasta.

- Cisy są silnie toksyczne. Trująca jest cała roślina, poza osnówką, czyli zewnętrzną częścią owocu. Nie chcę nawet myśleć o tym, co się może stać, gdy sięgnie po nie dziecko - alarmowała, cytowana przez Głos Ziemi Cieszyńskiej, radna Teresa Papkala.

Do zarzutów dotyczących szkodliwości roślin znajdujących się na terenie skweru postanowiła odnieść się jego projektantka, Joanna Bojko-Kwiecień.

- Kierując się dobrem gatunków przy projektowaniu skweru, miałam na uwadze między innymi nawiązanie do istniejących tam roślin, przede wszystkim do olbrzymiego cisa odmiany "Dowastoniana", który rośnie w tym miejscu ok. 50 lat. Cis uważany jest za roślinę symboliczną. Sadzony jest w miejscach pamięci. Jak wiadomo, w miejscu na którym powstał skwer, stała synagoga. Zastosowanie cisa miało na celu podkreślenie szczególnego charakteru tego miejsca - czytamy w opublikowanym na stronach internetowych skoczowskiego magistratu oświadczeniu projektantki skweru przy Małym Rynku w Skoczowie.

Jak zauważa Joanna Bojko-Kwiecień, cis pospolity jest rośliną powszechnie stosowaną zarówno w parkach, jak i prywatnych ogrodach w Polsce i w całej Europie, występuje też w wielu miejscach na terenie miasta. - Bardziej niebezpiecznym gatunkiem jest ligustr pospolity, który występuje powszechnie w zieleni miejskiej, także w Skoczowie. W miejscu nowo powstałego skweru przez około 30 lat rósł żywopłot z ligustru pospolitego, cały obsypany silnie trującymi jagodami. Dlaczego do tej pory nikomu to nie przeszkadzało? - pyta projektantka. - Odbieram poczynania pewnych osób jako próbę zdyskredytowania pracy mojej i wielu osób włożonej w powstanie skweru - kończy swoje oświadczenie.

Z pełną treścią oświadczenia można zapoznać się tutaj.

Komentarze: (5)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Ten minipark kosztował ponad 250 tys. z czego gmina zapłaciła 80 tys. A i dodatkowo 2,5 tys za każdą ławkę... a i tak większość ludzi sądzi, że to jest szkółka z drzewkami należąca do kwiaciarni.

mogli tam zrobić 2 rynek byłoby przyjemniej :) za duzo roslin którymi oczywiscie ktos sie musi zająć ;)

Gdyby w taki sposób patrzeć na wszystko, co nas otacza, to może lepiej nie wychodzić z domu, bo może nas potrącić samochód, bo może nam spaść cegła na głowę z rozsypującego się budynku, bo płytki chodnikowe są nierówne i można sobie nogi połamać... Jest tego całe mnóstwo. Wystarczy jednak nauczyć małe dzieci, że czegoś nie wolno ruszać, bo może zaszkodzić. Ewentualnie, dla dobra mieszkańców można postawić ładne tabliczki z nazwami drzewek, krzewów, roślin rabatowych i z ostrzeżeniem przy tych, które są trujące. Także dorośli czegoś się dowiedzą przy okazji...

Temat trujących roślinek posadzonych na skwerku wywołał na obradach radny, który od lat pracuje zawodowo w przedszkolu i pewnie dlatego pod tym kątem zawodowym spojrzał na skwerek. Tak jak księgowa najpierw zainteresuje się sprawami finansowymi, prawnik - zgodnością z przepisami, a inżynier - jakością wykonania. A swoją drogą, wykonana praca nie musi u wszystkich budzić zachwyt, grunt by za nią zapłacili.
Czy fryzjer może mieć pretensję, że przez niego wykonana fryzura komuś się nie podoba? Może, ale po co. Fryzura ma się podobać jego klientce - bo to ona mu płaci. Jeżeli ratusz zaakceptował taki projekt skwerku to teraz jest jego problem, a nie wykonawcy.

Ale gupoty sadzisz.
Zgodnie z twoją chorą logiką radny przedszkolanka powinien teraz interpelować w sprawie śmiertelnego zagrożenia ruchem samochodowym na ulicach miasta i zakazu używania wrzątku w mieście - bo te czynniki są realną przyczyną poważnych zagrożeń dla dzieci.
W odróżnieniu od cisów.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama