Stworzymy fajne miejsce na mapie Cieszyna! - wywiad z Moniką Sikorą-Monkiewicz

Jak Pani zdiagnozuje potrzeby kulturalne społeczności Cieszyna? Czego potrzebują cieszyniacy w sferze kultury? Co jest im najbardziej potrzebne w tej sferze?

Monika Sikora-Monkiewicz: Diagnozowanie potrzeb kulturalnych mieszkańców opiera się przede wszystkim na utrzymywaniu stałych relacji z przedstawicielami konkretnych grup społecznych. Jestem w tej chwili na etapie zawiązywania takich relacji po to, by trafnie formułować ofertę kulturalną. Bardzo chciałabym, aby sami mieszkańcy partycypowali w tworzeniu oferty kulturalnej. Nie jestem w stanie powiedzieć, czego potrzebują wszyscy mieszańcy, nie spełnimy oczekiwań wszystkich. To nie jest możliwe. Na chwilę obecną diagnozą, jaką stawiam, jest fakt, iż z oferty „Domu Narodowego” korzystała wąska grupa odbiorców, składająca się przede wszystkim z dzieci i osób starszych. Bardzo trudnym wyzwaniem, które przed nami stoi, jest stworzenie oferty dla środkowej grupy, która na chwilę obecną do „Domu Narodowego” nie dociera.

W jaki sposób zamierza Pani promować miasto Cieszyn poprzez działalność Domu Narodowego?

Promocja miasta leży przede wszystkim w gestii miejskiego Wydziału Promocji, natomiast imprezy, które są częścią oferty „Domu Narodowego”, istotnie promują miasto. Mam jednak w planie stworzyć kilka stałych grup artystycznych na takim poziomie, aby mogły reprezentować w przyszłości Cieszyn na różnego rodzaju konkursach, festiwalach, np. teatralnych, tanecznych, artystycznych. Moim marzeniem jest tworzenie nowych festiwali, które przynosiłyby sławę Cieszynowi. Chciałabym, aby dorobek „Domu Narodowego” był w przyszłości dumą dla miasta i jego mieszańców.

Czy w przygotowywanym przez Panią programie Domu Narodowego będzie więcej rozrywki czy też zaangażowanych projektów artystycznych?

W moim programie zdecydowanie stawiam na projekty artystyczne, licząc przy tym na szeroką współpracę lokalnych animatorów kultury. Mam nadzieję, że odczarujemy relacje między „Domem Narodowym” a organizacjami pozarządowymi, ale również pogłębimy relacje z instytucjami kultury z sąsiednich miejscowości. Chcę łączyć środowiska, razem możemy więcej.

Czy Dom Narodowy pod Pani dyrekcją będzie wspierać lokalnych twórców z Cieszyna i regionu? Jeśli tak, to jaki sposób ta instytucja zamierza być dla nich partnerem? (proszę o konkretne przykłady form wsparcia, pomocy, partnerstwa w tej kwestii).

„Dom Narodowy” od zawsze wspierał twórców lokalnych poprzez szereg wystaw, poprzez stałą współpracę i promocję. Jedyne, co mogę uczynić w tym zakresie, to poszerzyć grono twórców. Chciałabym, aby na terenie „Domu Narodowego” mieściła się duża i prestiżowa galeria miejska z prawdziwego zdarzenia. Będzie to jeden z priorytetów podczas modernizacji budynku. Dzięki temu stworzymy wspaniałą przestrzeń, w której artyści będą mogli prezentować swoją twórczość.

W jaki sposób zamierza Pani poszerzyć grono odbiorców Domu Narodowego, szczególnie o studentów i mieszkańców miasta i regionu w wieku 23 - 30 lat? (tu również proszę o konkretne przykłady i metody).

To bardzo trudne zadanie, gdyż młodzi zamykają się w wirtualnym świecie. Oferta „Domu Narodowego” powinna być nowoczesna, iść z duchem czasu, zachęcać młodych, realizując ich pasje, odpowiadając na zainteresowania. Jesteśmy na etapie poszerzania oferty o nowe zajęcia, nowe formy spędzania wolnego czasu. Chcemy stworzyć przy „Domu Narodowym” stałe grupy twórcze, które będą mogły rozwijać u nas swoje talenty. Ruszyły właśnie zapisy na szereg zajęć tanecznych, prowadzonych przez jednych z najlepszych trenerów na tym terenie. Będą to zajęcia Salsy, Latino Solo, Hip-Hop, tańca towarzyskiego. Zachęcam do zapisów. Chcemy uruchomić niebawem pracownię multimedialną, w której np. za pomocą zwykłego telefonu i prostego oprogramowania nauczymy się montażu klipów. Kolejną atrakcją będzie pracownia witrażu. Bardzo chciałabym również stworzyć grupę teatru tańca, pracownię sztuki audiowizualnej, wprowadzić wiele innych nowoczesnych form wyrazu artystycznego.

Studentom chcę udostępnić naszą przestrzeń dla realizowania artystycznych pasji. Na chwilę obecną prowadzimy rozmowy z przedstawicielami Uniwersytetu Śląskiego w sprawie wspólnych projektów i inicjatyw. Marzę o tym, żeby studenci znaleźli w „Domu Narodowym” swoje miejsce, aby uczestniczyli w życiu miasta.

9 kwietnia ruszamy z zupełnie nowym przedsięwzięciem, przy „Domu Narodowym” powstaje kameralna scena teatralna z profesjonalną sztuką, z aktorami Polskiej Sceny Teatru w Czeskim Cieszynie. Będzie to stała współpraca, z dobrą ofertą artystyczną w przystępnej cenie. Przy tegorocznym Święcie Trzech Braci pojawi się trochę nowinek, skierowanych przede wszystkim do młodych ludzi. Mam bardzo wiele pomysłów i planów, nie sposób ich wszystkich wymienić.

Czy planuje Pani pozyskiwać dla Domu Narodowego zewnętrzne środki finansowe? Jeśli tak, to z jakich źródeł planuje Pani pozyskiwać pieniądze w bieżącym roku, w tym szczególnie na remont wnętrz Domu Narodowego?

Oczywiście, stale staramy się pozyskiwać nowe środki zewnętrzne. W zeszłym tygodniu złożyliśmy fiszkę do programu Interreg V-A Republika Czeska - Polska. Projekt jest w części inwestycyjny, co może pomóc nam w cześciowej modernizacji „Domu Narodowego“. Jesteśmy w trakcie przygotowań do złożenia wniosku w ramach programu „Rozwój infrastruktury domów kultury”. W piątek złożyliśmy również wniosek do projektu związanego z promocją kultury polskiej za granicą, natomiast w tym tygodniu będziemy pracowali nad kolejnym do programu „Patriotyzm jutra 2016”. Stale monitorujemy źródła wszelkich funduszy. Modernizacja „Domu Narodowego”, to nie jest kilkaset złotych, ale kilka milionów, dlatego bez funduszy zewnętrznych nie jesteśmy w stanie przeprowadzić niezbędnych remontów, a to na chwilę obecną jest dla nas sprawą priorytetową. Głęboko wierzę, że uda nam się w najbliższych latach stworzyć nowoczesną, otwartą przestrzeń kulturalną, tętniącą życiem, przepełnioną ludźmi i sztuką, fajne miejsce na mapie Cieszyna.