Trzeci sektor wyautowany. Głos w sprawie konkursu na stanowisko dyrektora COK Dom NarodowyWłaśnie trwa konkurs na stanowisko dyrektora COK Dom Narodowy. Bierze w nim udział 10 kandydatów i kandydatek, których profili nie zamierzamy analizować, gdyż jest to zadanie komisji konkursowej powołanej przez burmistrza Ryszarda Macurę. No właśnie - komisji konkursowej, której skład budzi podobne wątpliwości co w przypadku poprzedniego konkursu (w wyniku którego wygrała p. Cecylia Gasz-Płońska). Nie chcemy wskazywać personalnych uwag i bawić się w śledzenie doświadczenia czy dorobku w zakresie oceny zjawisk kultury członków komisji konkursowej, ale interesują nas pozycje, z których kandydaci będą występować i pozycje tych, którzy będą je wartościować. To właśnie ma dla nas kluczowe znaczenie. W maju 2013 roku we współpracy z różnymi organizacjami pozarządowymi w Cieszynie zorganizowaliśmy debatę „Zoom na kulturę”. Dyrektorów i dyrektorki instytucji kultury pytaliśmy, na czyje i jakie potrzeby odpowiadają, jaka jest ich misja, jakie mają plany na przyszłość i kogo w nich uwzględniają, jakie mają wizje współpracy z organizacjami pozarządowymi, jak i kogo przygotowują do odbioru kultury, czy uwzględniają zmiany społeczne w swojej działalności? Organizowaliśmy to jako organizacje pozarządowe, które nie chcą tylko „bić piany” i wypominać konkretnym osobom różne zaniechania czy wypominać pewne decyzje (jak np. zwolnienia pracowników, które budziły nasz sprzeciw), ale aby podkreślić, jak kluczowym zadaniem instytucji samorządowej jest współpraca z III sektorem. Niedawno, w październiku tego roku na Uniwersytecie Śląskim odbyło się jeszcze inne spotkanie, IV Międzynarodowa Konferencja Naukowa nt. ''Szkoła - Kultura - Środowisko Lokalne'' z cyklu aktywizacja jednostek, grup i zbiorowości w środowisku lokalnym, na którą nie zaproszono organizacji pozarządowych, ale samych dyrektorów i dyrektorki instytucji miejskich. Kiedy pojawiłyśmy się na sali, przywitano nas z wyraźnym zaskoczeniem, a my przyszłyśmy, by uważnie słuchać wypowiedzi szefów instytucji, bo chciałyśmy wiedzieć, jak widzą swoją rolę w rozwoju miasta Cieszyna i jego lokalnej kultury. A teraz dodatkowo zastanawiamy się, czy konkurs na dyrektora/dyrektorkę może przynieść pozytywne zmiany i mamy wątpliwości, bo nawet jeśli zorganizowano by konkursy we wszystkich jednostkach samorządowych (na razie te dotyczą wyłącznie Domu Narodowego), to czy skutki nie byłyby jeszcze gorsze, biorąc pod uwagę jednostronność i fasadowy stosunek do doboru komisji, oceniającej „przydatność kandydata na stanowisko dyrektora/dyrektorki COK”. Burmistrz zdecydował o ograniczeniu komisji konkursowej do osób związanych z urzędem. Zasiadają w niej: sam burmistrz, jego doradca, naczelnik wydziału, dyrektor instytucji samorządowej, radny, członek rady programowej samego COK-u. Burmistrz zdecydował również o tym, że będą to sami mężczyźni. Historia Domu Narodowego nie jest tym samym zobowiązująca dla władzy, choć na samej stronie Domu Narodowego można przeczytać, że: „Był siedzibą wielu polskich instytucji i stowarzyszeń oświatowych, kulturalnych, gospodarczych, m.in.: Zarządu Macierzy Szkolnej, Czytelni Polskiej, Towarzystwa Pomocy Naukowej, Związku Polskich Studentów na Śląsku „Znicz”, Towarzystwa Oszczędności i Zaliczek, Towarzystwa Rolniczego, swoją siedzibę miała tu powstała 19 października 1918 roku Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego, pierwszego polskiego organu władzy terenowej (której prezydentami byli: ks. Józef Londzin (1863 - 1929), dr Jan Michejda (1853 - 1927) i socjalista Tadeusz Reger (1872 – 1938)”. Dom Narodowy pełnił więc od początku powstania funkcję społeczną, sieciującą inicjatywy społeczne i kulturalne. Widocznie teraz nie musi. Przy tak ogromnym wkładzie III sektora w kulturę nie możemy pojąć braku jego obecności w komisji konkursowej, „oceniającej przydatność kandydata na stanowisko dyrektora COK”. Widzimy w tym akt świadomej decyzji burmistrza ilustrującej stosunek władzy do organizacji pozarządowych działających w Cieszynie. Przy braku czasu na spotkanie z nami i mimo próśb fakt ten odbieramy jako znaczący.
|
reklama
|
|||||||||||||||
|
burmistrz w ciągu tego roku okazał się karierowiczem z zasadami: dam zarobić werbusom, pożniej oni dadzą mnie - byle na stałe nie wrócić do pensji belfra z prowincji...
najgorsze co się mu przytrafiło, to wygrana PIS, tak dostałby ciepły stołek u wojewody, a musi się męczyć w zadłużonym po uszy cieszynku. zarobić nie da rady, bo jak tu zarobić na inwestyacjach jak przez całe życie się tylko uczy w szkole...
"Chłop je głowa, baba rzić, co ón powiy, musi być."
Popuszczają chłopy pasa...kiedy baba pierwsza klasa!
brawo pani Aleksandro...właściwie,jak inaczej - niż spokojnie i rzeczowo - wyjaśniać, bo zbyt nerwowe opędzanie się od natrętnie niesprawiedliwych oraz fałszywie rozpoznających sprawy i problemy, osób, np przez Anonima - podejrzliwego i sekującego... niewiele daje, podsycając pasję arogancji i brutalności...
dosyć dosadnie, wypowiedziałem się przed kwadransem, na ten temat -na f-b a powyższy tekst, tylko utwierdza mnie w swoich mocnych i wyrazistych sformułowaniach...pan burmistrz realizuje złą, tendencyjną praktykę - załatwiania po urzędowemu i w obecnym stanie rzeczy - według nieczystej kontynuacji schedy, po skandalicznych i dyskredytujących okolicznościach, poprzednich wyborów...to nie jest tak że tamtego już w świadomości nie ma - jest czysta karta i... będzie nowe...to jest, jak na razie, ciągły proces złego, niszczącego osoby twórcze oraz autorytet społeczny (III sektor,etc), bezdusznego, koniunkturalnego - działania...nie dopuszczenie, zignorowanie przedstawicieli szeroko reprezentowanego społeczeństwa, w bardzo wrażliwym oraz istotnym wyborze oraz zw. z tym przesłuchaniach, świadczy-raz o nieczystych intencjach, dwa - o nieliczeniu (ignorowaniu) się z opinią obywateli miasta...w związku z tym-wydaje mi się, że w tej sytuacji, należy kontestować i podważyć wiarygodność całej,skrojonej tendencyjnie i wąsko - procedury...wyboru nowego dyrektora COK...jeżeli władza raz po raz łamie standardy - to obywatel, powinien zgłaszać zastrzeżenia oraz - w wypadku recydywy władz w danej sprawie, wyrazić swoja stanowczą niezgodę,poprzez różne formy obywatelskiego nieposłuszeństwa oraz domagania się zadośćuczynienia...jestem pierwszą i mam nadzieję,...że nie ostatnią osobą, która nie godzi się na ten niewiarygodny, mało reprezentatywny tryb postępowania formowanej przez pana burmistrza komisji.. jeżeli,ktoś - podziela mój punkt widzenia, niech jako dowód oraz znak solidarności, podpisując się imieniem i nazwiskiem - da tej solidarności faktyczny oraz wspierający, wyraz...
Ja pierwszy zgłaszam się dźwięk znajomej trąbki.
Dom Narodowy jest jeszcze instytucją miejską, czy oddziałem Krytyki Politycznej do której sam należysz? Twoje autorytety nie są autorytetami ogólnie obowiązującymi jak Ci się wydaje.... mając na uwadze Twoje dobro i wybór, proponuję zorganizowanie komisji z zaangażowaniem III sektora w celu ustalenia menu Twoich posiłków, ponieważ głodne gadanie powyżej okazało się niestrawne.
to kto jest dyrektorem cok - interesuje jakieś pół procenta ludzi w tym miasteczku, to jaki jest program wydarzeń w cok interesuje może z 20% mieszkańców....nie rób Pan z tego konkursu czegoś ponad miarę.....ludzie się interesują tym czy bedą mieć pracę w cieszynie a nie wyborem dyrektora
Mam wrażenie, że Pan Burmistrz nie wie (a może nie chce) jak wykorzystać możliwości jakie daje dobra współpraca z organizacjami pozarządowymi. Myślę, że z przedsiębiorcami może być podobnie. Zresztą tak jak i jego poprzednicy. Mamy XXI wiek. W całej Polsce samorządy chwalą się tym co mogą wspólnie z organizacjami zrobić lub tym co zrobiły - nie tylko w zakresie wspierania organizacji ale w realnych partnerstwach, wspólnych inicjatywach, rzetelnych konsultacjach, wspólnym pozyskiwaniu pieniędzy na konkretne - czasami inwestycyjne - projekty. Cieszyn - mam wrażenie - pod tym względem zamiera, cofa się gdzieś w przeszłość. Ale i sam sektor organizacji cieszyńskich jest sobie winien. Nie wypracował do tej pory zasad współpracy z samorządem. Niby jest tak liczny ale czy silny i skuteczny? Czy podzielony, zainteresowany tylko swoimi sprawami, uzależniony od Ratusza, niemobilny, skostniały, czekający na "grancik" i może trochę obrośnięty tłuszczem? Obie strony mają nieodrobioną kilkuletnią lekcję.
III sektor w cieszynie nie jest ani tak liczny jak się wydaje, anie tak silny i prężny jak myśli że jest. Poza tym jest bardzo podzielony i skłócony, a że tylko jedna niewielka grupa wyraża głośno swe niezadowolenie to nie znaczy że wielu innym środowiskom kultury jest tak źle... ku rozwadze.
całe szczęście, że Burmistrz podejmuje decyzje co do zatrudniania pracowników, a nie trzeci sektor, bo to ON jest pracodawcą i ON ponosi za pracownika odpowiedzialność...czas to pojąć wreszcie! W świetle prawa pracy jego odpowiedzialność jest dokładnie taka sama jak pracodawcy prywatnego, a temu drugiemu nikt niczego nie narzuca, bo nikt nawet na ten pomysł nie wpadł.
..a kogo sobie dobierze do "składu" to już nie rola trzeciego sektora...możecie co najwyżej oceniać później, czy wybór był dobry czy zły...ale to później drogie Panie
Burmistrz jest wybierany przez obywateli. Duża ich część działa w różnych organizacjach ( w Cieszynie to podobno sporo). Organizacje zgodnie z wieloma ustawami mają być partnerami dla samorządu w realizacji zadań publicznych. Nie można tego zrobić bez nich. Czyż nie?
prywatny płaci ze swoich,
burmitrz nigdy swoich nie miał. od lat się żywi z pieniędzy publicznych. i z publicznych zartrudnia.
odpowiedzialnośći ŻĄDNEJ nie ma.
daj przykład jakiejkolwiek firmy która przez tyle lat co urząd nie zwolniła NIKOGO!
Czy wg Ciebie każdy urzędnik jest taki dobry?
... czy wg Ciebie cieszyński III sektor żyje ze swoich? A może publiczny należy sprywatyzować w całości?
publiczny jest co cztery lata prywatyzowany, co cztery lata przez ludzi o coraz mniejszych kompetencjach...
o nauczycielskiej jakośći już nie wspominajmy.
prywatny płaci ze swoich,
burmitrz nigdy swoich nie miał. od lat się żywi z pieniędzy publicznych. i z publicznych zartrudnia.
odpowiedzialnośći ŻĄDNEJ nie ma.
daj przykład jakiejkolwiek firmy która przez tyle lat co urząd nie zwolniła NIKOGO!
Czy wg Ciebie każdy urzędnik jest taki dobry?
Decyzja burmistrz wynika z uprawianego przez tzw. samorządy modelu kultury samorządowej na politykierskim pasku lokalnych partii i koterii. To jest emanacja myślenia o kulturze jako łasce przydawanej przez samorząd wiernemu mu ludowi. Uprzedmiotowienie i upolitycznienie kultury na najniższych poziomach władzy samorządowej dzieje się od lat i jest następstwem znanej, średniowiecznej rozprawy między panem, wójtem a plebanem.
A Krytyka Polityczna już atakuje, że kobiet nie ma, bo to jest najważniejsze. Dobrze, że w konkursie biorą udział kobiety, bo byłoby o zgrozo. Burmistrz ma prawo dobierać sobie współpracowników do komisji jakich chce i znając legalistyczne podejście burmistrza do wielu kwestii oznacza to, że nie ominął przepisów, które obligowałyby mu brać do komisji konkursowej osoby spoza jego środowiska. Ten Kulturkampf II nad Olzą musi się skończyć kiedyś!
Szanowne Panie z Krytyki Politycznej! Wspólczuję ,że uważacie się za wyautowane.A nie zauważacie że w Cieszynie prawie wszystko jest wyautowane?
Dziewczyny, ale naprawdę, zjedzcie Snickersa, bo zaczynacie strasznie gwiazdorzyć. Fajne jesteście, ale za dużo narzekań i lamentów z Waszej strony na Cieszyn, przy każdej możliwej okazji.
Organizacje pozarządowe - de nomine pozarządowe – tak naprawdę są poprzysysane do rozmaitych finansowych kurków – unijnych, oenzetowskich, rządowych i samorządowych, skąd pod różnymi pretekstami otrzymują tak zwane „granty”. Jednym z takich pretekstów jest tropienie nacjonalistów, ksenofobów, antysemitów, rasistów i homofobów. Innym np. stręczenie tubylcom gender studies. Uczestnicy owych pozarządowych organizacji na ogół chcą dobrze wypić i smacznie zakąsić za łatwe pieniądze – ale ich biznes ma taką specyfikę, że mogą te granty dostać tylko po spełnieniu określonych warunków np. wykrycia i napiętnowania nacjonalistów, antysemitów, rasistów, ksenofobów i homofobów, faszystów, przeciwników feminizmu itp, itd.
Wydaje się, że Krytyka Polityczna jako organ „lewicowego mieszczaństwa” o niczym innym nie marzy, jak trzymać sztandar w pierwszym szeregu na tym froncie ideologicznym. Ale czy akurat muszą mieć jakieś wpływy w Narodowym?
Bardzo mi przykro ale wygląda na to że osoby z Krytyki Politycznej chciałyby być w każdej komisji, zabierać głos w każdej sprawie , uzurpując sobie nierzadko prawo do jedynie słusznej wizji świata. No raczej tak nie bedzie. Faktycznie poprzedni konkurs był z tego co mozna było przeczytać w mediach jakiś dziwny, ale nie powinno to być podstawą do tego żeby obecny konkurs z góry traktować w kategorii przekrętu - no trochę obiektywizmu należy zachować. Poza tym myślę że należy pokładać wiarę w uczciwość Burmistrza.
...biedne Panie, jakie to przykre, że rzeczywistość stała się odmienna od waszego wyobrażenia wkładu w kulturę.
Śmiem twierdzić, że raczej Wasze miejsce w śmietniku historii, kultury jest jak najbardziej doskonale odzwierciadlone, zważywszy na fakt uzurpowania sobie prawa do nadrzędności Waszego środowiska nad sektorem publicznym i prywatnym. Szkodniki należy eliminować nie hodować.
bez KP, w Cieszynie-busola proporcji i zachowań, części osób oraz instytucji - podlegałaby dowolnościom oraz zakłóceniom, znacznie większym, niż dotychczas...Anonim tego nie dostrzega-po pierwsze bo jest...anonimowym Nikim,po drugie bo operuje pojęciami oraz wartościami, wedle przekonań i argumentów,wygrzebanych na...śmietniku własnej "moralności" czy też amoralności... zastanawianie się nad tą jego, powyższą konstatacją - jest zwykłą stratą czasu...
Biedny Panie. Jakie to przykre, co Pan z siebie robi. Na stare lata tak się wydurniać anonimowo w internecie. Lęk o utratę własnej "nadrzędności" aż tak doskwiera? :)
... ależ młode Panie, młodość wybacza wiele błędów, ale „kultura” ich nie toleruje:) Dorośnijcie do wyborów, ponieważ pozycja w rozkroku nad sprawami publicznymi i prywatnymi naraża Was na krytykę, w której uznajecie się za specjalistki i same poddajecie w wątpliwość Waszą znajomość tematu i mandat do zasiadania w komisji oceniającej kogokolwiek.
Gdzie baba rządzi, tam czeladź błądzi.
Jeśli chce się coś ugrać albo ukryć, to właśnie tak się postępuje. W pełni zgadzam się z autorkami tekstu. Pamiętam gigantyczną pracę Kongresu Kultury w Cieszynie. W swoim przemówieniu inaugurującym nową kadencję, obecny Burmistrz prosił Boga o jasność umysłu. Nie sądzę aby Bóg mu podpowiadał. Raczej zawistny diabeł..
Bogu służ, a diabła nie gniewaj.
Przysłowie polskie
Dodaj komentarz