, niedziela 12 maja 2024
Rada Powiatu poparła pomysł dyrektora o wprowadzeniu zmian w Statucie Szpitala Śląskiego
Radni powiatowi zdecydowali na kwietniowej sesji o wprowadzeniu zmian w statutowych zapisach Szpitala Śląskiego w Cieszynie fot: EM



Dodaj do Facebook

Rada Powiatu poparła pomysł dyrektora o wprowadzeniu zmian w Statucie Szpitala Śląskiego

EDYTA MOLĘDA
Nikt zapewne nie wątpił, że wraz z przejęciem sterów przez nowego dyrektora, w krótkim czasie pojawią się również nowe pomysły na zarządzanie Szpitalem Śląskim. Placówka od dawna potrzebowała radykalnych zmian, żeby stać się jednostką medyczną finansowo stabilną, profesjonalnie wyposażoną i zapewniającą pacjentom kompleksowe leczenie. Tymczasem podczas kwietniowej sesji Rady Powiatu Czesław Płygawko, dyrektor Szpitala Śląskiego nieco zaskoczył zebranych stwierdzeniem, że zamierza wprowadzić zmiany, ale będą one miały zupełnie nierewolucyjny i tylko kosmetyczny charakter. Czy faktycznie będzie to tylko lekki lifting?

Dyrektor SzŚ postanowił zmienić zapisy statutu szpitala i przeprowadzić reorganizację funkcji w poszczególnych pionach zarządzania. - Obecnie mamy pion medyczny, administracyjny, techniczno-gospodarczy i finansowy. Wnioskuję o zmianę osoby zarządzającej pionem finansowym, bo w poprzedniej strukturze był to pełnomocnik do spraw finansowych. Chciałbym, żeby tę funkcję pełnił główny księgowy. Moim zdaniem zachodziła kolizja interesów i zdublowanie stanowisk oraz niepotrzebne powielanie tych samych czynności. Dodatkowo, proponuję, żeby osobą zastępującą dyrektora był pełnomocnik do spraw administracyjnych, czyli osoba kierująca pionem administracyjnym, a nie - jak w poprzedniej strukturze - szef pionu finansowego - argumentował Czesław Płygawko.

Kolejny zapis, który ma się znaleźć w nowym statucie dotyczy przekształcenia stanowiska specjalisty do spraw analiz finansowych w sekcję controllingu, ponieważ utworzenie takiej komórki jest konieczne z uwagi na potrzebę wprowadzenia prawidłowej, szybkiej informacji zarządczej, niezbędnej dla prawidłowego działania pionu finansowego oraz skutecznego podejmowania decyzji przez Zarząd ZOZZ. Ważnym, z uwagi na przygotowania Szpitala Śląskiego do kontraktowania w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia na lata 2015-2017 będzie wprowadzenie zapisu o utworzeniu samodzielnego stanowiska ds. kontraktów z NFZ. - O jego powołaniu zdecydowało rosnące znaczenie elektronicznej obsługi umów z NFZ oraz potrzeba bieżącego monitorowania wszelkich zmian prawnych i przepływu informacji między ZOZZ w Cieszynie a NFZ - mówił podczas sesji dyrektor i dodał, że jednocześnie wnioskował o likwidację takich tworów jak samodzielne stanowisko ds. kontaktów z NFZ, stanowisko asystenta Dyrektora Zakładu oraz sekcji marketingu, której funkcjonowanie nie ma uzasadnienia w strukturze szpitala. Zostanie ona przekształcona w sekcję promocji zdrowia i przerzucona z pionu administracyjnego do pionu medycznego. Likwidacji ma się też doczekać jednoosobowa komórka pod hasłem "usługi zewnętrzne - nadzór". Dzięki temu będzie można dostosować schemat organizacyjny do rzeczywistego podziału zadań w pionie Techniczno - Gospodarczym.

W strukturze szpitala pojawią się też nowe jednostki. Między innymi samodzielne stanowisko do spraw przeciwpożarowych i obronnych, archiwum zakładowe oraz komórka o nazwie "żywienie szpitalne". - Archiwum okazało się potrzebne, żeby ujednolicić zarządzanie szpitalnymi dokumentami oraz zapewnić bezpieczeństwo danych osobowych - wyjaśniał Czesław Płygawko. O wiele bardziej skomplikowane okazało się uzasadnienie pomysłu żywienia szpitalnego. Zdaniem radnego Ludwika Kuboszka powrót do tego pomysłu jest nie do końca zrozumiały. - Pamiętam jaką żywą dyskusję wzbudzała likwidacja szpitalnej kuchni i wprowadzenie cateringu. Teraz nagle się okazuje, że szpital wraca do żywienia na miejscu. Zanim zagłosuję, chciałbym, żeby ta kwestia stała się jasna - mówił podczas sesji radny. Dyrektor podkreślił, że w tym przypadku zdecydowały względy ekonomiczne i bezpieczeństwo pacjentów. - Na razie nie jesteśmy w stanie dokonać analiz, co jest lepsze, czy korzystanie z firmy dostarczającej posiłki, czy żywienie na miejscu. Obecnie jesteśmy zdani na łaskę firmy zewnętrznej, która może na przykład zbankrutować. Stąd potrzeba stworzenia przyczółku, żebyśmy byli przygotowani na taką ewentualność - uzasadniał dyrektor szpitala.
Poruszenie wśród radnych wywołał temat Pracowni Radiologii Zabiegowej, która od lat widniała w statucie jako jednostka medyczna, ale nigdy nie funkcjonowała na terenie szpitala, dlatego dyrektor wnioskował o usunięcie jej z dokumentu. - Pracownia Radiologii Zabiegowej miała mieć charakter przyszłościowy. Nie została nigdy powołana, a z chwilą uruchomienia Oddziału Kardiologii pojawiła się pracownia hemodynamiki, czyli jednostka funkcjonalnie zbliżona. Stąd konieczność wykreślenia ze statutu od początku martwego tworu, jakim była Pracownia Radiologii Zabiegowej - tłumaczył Jerzy Stanieczek, pełnomocnik ds. administracyjnych SzŚ.

Czy wnioskowane przez dyrektora zmiany w statucie pociągną za sobą zwolnienia pracowników? Tego z kolei obawiała się radna powiatowa Małgorzata Kiereś. - Czy pomysł reorganizacji stanowisk będzie oznaczał dla osób obecnie zatrudnionych utratę pracy - pytała zaniepokojona. Czesław Płygawko zapewnił, że nic takiego nie będzie miało miejsca.

29 kwietnia radni jednogłośnie zaakceptowali wprowadzenie zmian do Statutu. Być może ich decyzja okaże się przełomowa i sprawi, że logistyczne pomysły dyrektora poprawią nie tylko zarządzanie placówką, ale również jej transparentność. Dotąd bywało z tym różnie, o czym świadczy chociażby brak w dotychczasowych zapisach wzmianki o opłatach za parkingi szpitalne. Czesław Płygawko uregulował również tę kwestię, wnioskując o wpis do statutu prowadzenia parkingów jako jednego ze źródeł finansowania Szpitala Śląskiego.

Komentarze: (10)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Nikt mi nie powie że szpital jest ok, dopóki nie zrobi się porządku z izbą przyjęć! Czekanie godzinami na lekarza to skandal!

DO Ida
racja trzeba dbać o CHIGIENĘ albo o HIGIENĘ

Tego nie mogę pojąć:kiedyś radni (nie tak dawno), za czasów poprzedniej dyrektorki, ochoczo głosowali za likwidacją kuchni i pralni szpitalnej, a teraz ,równie ochoczo głosują za ich przywróceniem!!!Zmienili się radni, czy ich poglądy?
Ponadto widać, pod jak dużą presją poprzedniej dyrektorki bylo starostwo. Dziś otworzyły się tym darmozjadom oczy, czy co? !!

a może starostwo właśnie teraz jest pod presją nowego dyrektora?...
jak już insynuujesz, rób to z większą finezją - póki co mizeria

I po co było jeść tę żabę?...

Wszystko pieknie brzmi,ale Szpital Slaski w Cieszynie potrzebuje wielu,wielu lat zeby chociaz troszeczke dotrzec do poziomzu Szpitali w Europie. Straszny wyglad maja te stare budynki w któtych sa umieszczone rózne oddzialy. Ma sie wrazenie ze czas sie tu zatrzymal w roku 1950.
A juz nie wspomne o CHIGIENIE której malo gdzie widac. Gronkowiec-MRSA,bardzo niebezpieczna,zarazliwa bakteria nazywana (szpitalna),bo z braku chigieny w szpitalu,najczesciej sie nia tam zaraza.
Pacjent majacy Gronkowca,a mozna zrobic szybki test w Izbie przyjec,musi byc natychmiast odizolowany od innych pacjentów bo ich zarazi. Ale w Szpitalu Slaskim chyba to nie znane bo tam w pokojach lezy sie po 3 albo wiecej i sie wspólnie zaraza.
Moze lepiej o tym pomyslec jak ta sytuacje zmienic, zeby ludzie nie musieli TYGODNIAMI lezec w szpitalu, zarazeni ta bakteria która jest bardzo trudna do wyleczenia, zanim podejmie sie jakies inne decyzje,chociazby te które sa powyzej opisane.

Z powazaniem Ida.

pierdu pierdu, nie masz pojęcia o czym piszesz ale fajnie to wyglada

z tą szpitalną kuchnią to bardzo dobry pomysł !!! Nikt bowiem do tej pory jakoś nie zainteresował się kupnem przyszpitalnej byłej kuchni, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ją zmodernizować i zapewnić pacjentom świeże, ciepłe posiłki i o właściwej porze (!), bo z tym niestety, bazując na cateringu, jest delikatnie mówiąc różnie. Myślę też, że NFZ kontraktując usługi medyczne powinien zwracać uwagę na jakość żywienia w placówce medycznej, bo nie tylko lekarstwami się leczy, ale również dobrze zbilansowaną dietą. Nie rozumiem więc wątpliwości Pana Kuboszka wokół tego tematu, bo korzyści odniosą wszyscy, a i miejsc pracy w Cieszynie przybędzie.W następnym kroku proponuję, żeby Pan Dyrektor zajął się sprawą pralni, bo tej też już na miejscu nie ma. A wtedy wszystko wreszcie zacznie być jak powinno - na miejscu, pod kontorolą, z odpowiedzialnością za jakość itd. itp.

najlepiej mnożyć etaty w szpitalu. Potem będzie zdziwienie , że nie ma np. na leki. Rozwojowe pomysły.

a ten catering to niby nie kosztuje, a transport brudów do Krakowa i z powrotem też jest za darmo? a co z rachunkiem ciągnionym ? czy nam się opłaca delegować zadania poza Cieszyn czy nasz powiat - kto ma z tego korzyści ? - my czy firmy z daleka, w tym firmy transporotwe. Ile jest potem jedzenia w jedzeniu, a ile jest w nim kosztów transportu ? Zawsze najpierw trzeba wydać, żeby potem mieć. Więc taki pomysł jak wyżej jest jak najbardziej rozwojowy, a najgłupszym pomysłem było pozbycie się właśnie tych podstawowych usług ze szpitala !!!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama