, poniedziałek 29 kwietnia 2024
Szpital Śląski po kontroli Starostwa Powiatowego w Cieszynie. Dyrektorka straci stanowisko?
Decyzja o ewentualnym odwołaniu dyrektorki Szpitala Śląskiego w Cieszynie zapadnie najpewniej jeszcze w lipcu. Anna Bednarska-Czerwińska kieruje jednostką od 2008 roku.  fot: ARC SPOT



Dodaj do Facebook

Szpital Śląski po kontroli Starostwa Powiatowego w Cieszynie. Dyrektorka straci stanowisko?

JAKUB MARCJASZ
Czy Szpital Śląski czekają zmiany na kierowniczym stanowisku? - Na ostatnim posiedzeniu Zarządu Powiatu Cieszyńskiego zdecydowano o skierowaniu do Rady Społecznej Szpitala Śląskiego w Cieszynie wniosku o wydanie opinii w sprawie zamiaru rozwiązania z panią dr n. med. Anną Bednarską-Czerwińską umowy o zarządzanie Zespołem Zakładów Opieki Zdrowotnej w Cieszynie - mówi Jerzy Nogowczyk, starosta cieszyński.

Decyzja jest pokłosiem kontroli jaką urzędnicy starostwa prowadzili w jednostce od 21 stycznia do 27 lutego. - Główny zarzut to utrata zaufania w związku z realizacją zadań inwestycyjnych ze środków pochodzących z obligacji wyemitowanych przez powiat na rozwój Szpitala Śląskiego w Cieszynie - tłumaczy Nogowczyk.

Starostwo Powiatowe przeprowadza kontrolę. Zarząd Powiatu Cieszyńskiego podjął decyzję o zawiadomieniu Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych

Chodzi o sumę 10 mln zł. Urzędnicy sprawdzali sposób wydatkowania tych pieniędzy pod względem zgodności z Ustawą prawo zamówień publicznych oraz Ustawą o finansach publicznych. I wykryli nieprawidłowości. Jakie są główne zarzuty? Pierwszy związany jest z remontem porodówki, oddziału chirurgii dziecięcej, a także szpitalnej apteki. Mimo że pomieszczenia te znajdują się w różnych częściach szpitala na ich remont ogłoszony został jeden przetarg. Zakres prac i wymagań był tak duży, że do przetargu stanęła tylko jedna firma, która zaoferowała kwotę 3,7 mln zł - wyższą niż wynikało z szacunków. Zdaniem Zarządu Powiatu Cieszyńskiego to przykład niegospodarności, bo zorganizowanie trzech osobnych przetargów, było szansą na wynegocjowanie lepszych warunków finansowych. Kolejny zarzut dotyczy naruszenia przepisu stanowiącego, że niedopuszczalne jest wydłużanie terminów realizacji zamówienia, już po zawarciu umowy z wykonawcą, kiedy jednym z kryteriów przetargowych był ściśle określony termin. Następnym zarzutem jest unieważnienie postępowania - już po zebraniu ofert - na zakup gastroskopu. Powodem była nieobecność osoby dokonującej weryfikacji ofert pod względem merytorycznym. Takie uzasadnienie jest niezgodne z Prawem Zamówień Publicznych. Ostatecznie spowodowało to wzrost ceny zakupu urządzenia. W związku z tymi nieprawidłowościami, Zarząd Powiatu Cieszyńskiego podjął decyzję o zawiadomieniu Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Katowicach.

Dyrektorka Szpitala Śląskiego zdziwiona. Odpiera wszystkie zarzuty

Jestem zszokowana tym faktem - komentuje zamieszanie wokół swojej osoby Anna Bednarska-Czerwińska. - Szpital przeszedł bardzo dużo kontroli i żadna nic nie wykazała - dodaje dyrektorka Szpitala Śląskiego w Cieszynie, która odpiera wszystkie zarzuty kierowane pod jej adresem. - W czwartek 27 czerwca Zarząd Powiatu Cieszyńskiego bez żadnych zastrzeżeń zatwierdził Sprawozdanie Finansowe Szpitala Śląskiego. O co więc chodzi? - pyta. Komentując zarzut o niepodzieleniu przetargu na trzy części, mówi, że wynika on z nieznajomości przepisów prawa. - Z Ustawy prawo zamówień publicznych, art 32 ustęp 2 wynika, że "zamawiający nie może w celu uniknięcia stosowania przepisów ustawy, dzielić zamówienia na części lub zaniżać jego wartości". Dyrektorowi szpitala nie wolno więc dzielić jednego zamówienia na części - tłumaczy dyrektorka Szpitala Śląskiego. - Dlatego jeden remont to jeden przetarg, nawet jeśli chodzi o trzy piętra albo trzydzieści. Czyżby wymagano ode mnie, żebym popełniła przestępstwo? - pyta. Anna Bednarska-Czerwińska odnosi się także do pozostałych oskarżeń. - Są one delikatnie mówiąc, nieprawdziwe. Dlaczego nikt się nie pofatygował, aby obejrzeć aptekę? Jej część przeznaczyliśmy na Pracownię Leków Cytostatycznych, niezbędnych przy leczeniu chorych na raka. Dodatkowa kwota dotyczy bardzo skomplikowanego systemu wentylacji i śluz powietrznych pracowni, zgodnych z wymogami ministra zdrowia i zgodnych z ustaleniami ze starostwem - podkreśla. Zarzut o wydłużeniu terminu zakończenia remontu pomieszczeń nazywa niepoważnym. - Starostwo zaprojektowało pomieszczenia rentgena z oknami. Mielibyśmy cieszyński Czarnobyl - mówi Anna Bednarska-Czerwińska. - Musiałam okna zlikwidować i w tamtym miejscu założyć osłony przeciw promieniowaniu jonizującemu. Ktoś, kto taki projekt zatwierdził, powinien odpowiadać za niegospodarność. Czemu w tej sprawie się nic nie robi? - pyta po raz kolejny.

Dyrektorka Szpitala Śląskiego nie zgadza się z zarzutem dotyczącym zakupu gastroskopu. - Gdyby kupiono tamten, którego domaga się starosta, trzeba by ponieść dodatkowe wydatki rzędu 80 tys. zł na zakup dodatkowych urządzeń, pasujących tylko do tego gastroskopu. Unieważniono więc przetarg i rozpisano nowy na zakup takiego gastroskopu, który współpracuje ze sprzętem, jaki szpital już posiada - tłumaczy.

Jak ograniczyć zadłużenie wymagalne szpitala? "Nie było żadnej konstruktywnej rozmowy na ten temat"

To nie jedyne zarzuty. Zarządowi Powiatu Cieszyńskiego nie podoba się również rosnące zadłużenie wymagalne szpitala. W przeciągu czterech lat wzrosło ono z 2,6 mln zł w 2008 roku do 9,6 mln zł w 2012 roku. - Pan starosta manipuluje opinią publiczną. Mamy kontrakt z NFZ na prawie 90 mln zł. O jakim więc zadłużeniu pan starosta chce rozmawiać? Zgodnie z ministerialnym wskaźnikiem zadłużenia, musielibyśmy przekroczyć poziom 0,5 a mamy 0,42. A w 2008 r. było 0,65 i to było niebezpieczne dla szpitala. Wychodzimy z tego i czy to staroście przeszkadza? - odpowiada na ten zarzut Anna Bednarska-Czerwińska. Starosta cieszyński: - Budżet powiatu bez subwencji oświatowej to 100 mln zł, szpitala - 88 mln zł. Budżet szpitala powinien wystarczać na zadania inwestycyjne. Trudno nam znajdować ciągle środki na współfinansowanie, bo mamy też inne ważne zadania do realizacji: szkoły, drogi, domy pomocy społecznej, a nie sposób przecież tych zadań hierarchizować - mówi Nogowczyk, który dodaje, że sposobów ograniczenia zadłużenia zabrakło na przykład w Strategii Szpitala, gdzie mowa jest tylko o kolejnych inwestycjach. - Nie było żadnej konstruktywnej rozmowy na ten temat - odpowiada Bednarska-Czerwińska.

Co dalej?

Ostatni zarzut dotyczy niedostatecznego udostępniania informacji, wyjaśnień oraz dokumentów oraz niejednokrotnego wprowadzania w błąd Zarządu Powiatu przez obecną dyrektorkę. - Tyle razy zapraszałam do siebie i prosiłam o spotkania. Obecny starosta odkąd objął ten urząd, jeszcze nie znalazł czasu, by przyjść. I z tego teraz czyni mi się zarzut? Jak można mówić, że coś ukrywam, bądź dezinformuję, skoro nawet nie obejrzano apteki? - mówi dyrektorka Szpitala Śląskiego w Cieszynie.

Przeciw ewentualnemu zwolnieniu Anny Bednarskiej-Czerwińskiej protestują m.in. ordynatorzy i lekarze kierującymi oddziałami. - Nasza decyzja nie jest w żadnym wypadku oceną działalności medycznej placówki, ale dotyczy wymienionych zarzutów, na które Zarząd musi odpowiednio reagować - podkreśla starosta cieszyński. Dyrektorka Szpitala Śląskiego znów pyta. - Skoro zarzuca mi się nieprawidłowości i w tej sprawie kieruje się wniosek do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych, to dlaczego nie czeka się na werdykt? Ja wiem, jak kierowałam szpitalem i oni na pewno też wiedzą. Może dlatego nie chcą zaczekać na orzeczenie sądu - mówi Anna Bednarska-Czerwińska.

Decyzja o ewentualnym odwołaniu dyrektorki Szpitala Śląskiego w Cieszynie zapadnie najpewniej jeszcze w lipcu. Anna Bednarska-Czerwińska kieruje jednostką od 2008 roku.

Komentarze: (91)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

.....w 2010r moja mama byla leczona na okulistyce i wiem jaka mila i fachowa byla obsluga lekarzy ,nie chce pisac jak w innych latach leczyla i podchodzila do pacjentow pewna pani doktor,dzieki pani dyrektor szpital dla pacjentow zmienil sie o 100%,nie zmieniajcie dyrektorki Ona dba o szpital jest dobrze dla pacjentow ,a o to chyba chodzi !!!!!

J. Nogowczyk i K. Węglarzy mają swojego pociotka na to stanowisko. O tym była mowa na spotkaniu PO!!!

Ciekawe jaki jest prawdziwy powód próby odwołania dyrektor szpitala, bo te wnioski z wyników kontroli jakoś naciągane. Kontrola zakończyła się w lutym i dopiero teraz wniosek o odwołanie?? Gdyby uchybienia były aż tak rażące to dyrektorki nie było by już w marcu.

Anno . Posadzimy wielu.

Aniu. Może wody?

Aniu. Notowania down stars.

Aniu. Wal śmiało do Grodźca.

Pani Dyrektor nic by z diagnostyką nie zrobiła, gdyby powiat nie postarał się o dodatkowe fundusze. Dyrektorowi pozostaje racjonalnie je wydać i z głową gospodarować mieniem. Jeżeli są nieprawidłowości to trzeba je wyjaśnić, ale nie przez pryzmat wymalowanych na ścianach słoni.

Właśnie, jeśli są wątpliwości to trzeba je najpierw wyjaśnić, jeśli złamane zostało prawo niech sprawdzą to odpowiednie służby, a potem jeżeli zarzuty się potwierdzą można wnioskować o odwołanie..

Elżbieta Bieńkowska - 16 listopada 2007 została zaprzysiężona na stanowisko ministra rozwoju regionalnego w pierwszym rządzie Donalda Tuska. Jej kandydaturę zgłosił Tomasz Tomczykiewicz (przewodniczący śląskiej PO) w porozumieniu z Janem Olbrychtem, który wcześniej odmówił objęcia tego stanowiska.

dokładnie inwestował Powiat, a nie szpital - tak, że jak ktoś nie wie to niech nie pi...li głupot.

Powiat inwestował tak, że budynek diagnostyki przez kolejne lata stał i straszył. Dopiero, jak starostą był Gluza pozyskano pieniądze w z rezerwy budżetowej, Urzędu Marszałkowskiego i środki unijne na dokończenie inwestycji.

Może należałoby sprawdzić, w jaki sposób doszło do trzykrotnego wzrostu zadłużenia wymagalnego za rządów ABC? Nie jest to efekt ogromnej inwestycji, bo szpital nie budował diagnostyki, tylko starostwo. Wzrosły koszty bieżące? Dlaczego tak znacznie? Wyniki jednej i drugiej kontroli wskazują na nonszalanckie podejście do spraw dyscypliny budżetowej.

Koszt utrzymania takiego molocha jakim jest diagnostyka też jest chyba nie mały .

Na zadłużenie trzeba patrzeć przez pryzmat całej polskiej służby zdrowia, chyba Szpital Ślaski jest jednym z wielu szpitali gdzie wzrosło zadłużenie, a w porównaniu do innych i tak nie jest tak źle. Ciekawe który publiczny szpital nie ma zadłużenia??

Prawda jest taka, że remont szpitala rozpoczęto ponad 10 lat temu. a zakończono w 2011. Inwestorem był powiat ( czyt. starostwo), a nie szpital. Łatwo się wprowadzić, przeciąć wstęgę i przypiąć order.

Starostwo było inwestorem i powinno było rozpocząć i skończyć inwestycję, a nie postawić mury i niech sobie stoją przez 30 lat. Mury postawić jest najprościej i to wie każdy budowlaniec. Co to za inwestor, który stawia mury i ma to w nosie na lata. ABC zajęła się zakończeniem budowy, przebudowaniem pomieszczeń, adaptacją, wyposażeniem, uruchomieniem, restrukturyzacją itd. I nas to boli, bo nie jest stela. I co z tego? Wcześniej stelaki rządziły szpitalem i się nie rozwijał. Trudno, trzeba przełknąć, że nikomu z nas się to nie udało. I dla mnie ten, kto to kwestionuje jej udział w rozwoju szpitala ma niską samoocenę i jakieś stelakowe kompleksy.

Nie starostwo budowało diagnostykę, bo 30 lat temu nie było powiatów. Kryzys lat 80-tych i 90-tych spowodował zawieszenie wielu inwestycji. Powiat otrzymał szpital w spadku po poprzednim ustroju i podjął się rzeczy niemożliwej - dokończenia diagnostyki, jak widać z dobrym skutkiem.Problemem był rozmach charakterystyczny dla tamtych czasów -budowanie wszystkiego na spuchliznę, tak więc pozostał problem zagospodarowania tych ogromnych powierzchni. Tyle historii.

Remont szpitala czy dokończenie budowanej o 30 lat diagnostyki? Dzięki byłemu staroście Gluzie dokończono tę inwestycję. Ale chyba dyrektorka też nie przyszła na gotowe by przeciąć wstęgę.

A dyrektor leczyła wszystkich i zawsze czy robią to lekarze?

Trochę szkoda szpitala, bo chyba mieliśmy jeden z lepszych szpitali na śląsku. Znowu trzeba się będzie leczyć gdzie indziej.

Olu, czas wracać na Śląsk.

O co chodzi? Może nie mieliśmy jednego z lepszych szpitali na Śląsku? Zawsze myślałem,że Szpital Śląski jest ok. Może to nie Ochojec, ale nie ma chyba źle?

A co to, jak jest kilka firm to nie można z głową? Naciągane tłumaczenie. Na publicznych pieniądzach to się najlepiej ,,gospodaruje". To że szpital lepiej wygląda i leczy to fakt, ale jak łatwo przeczytać, chodzi tu o inna sprawę - o dyscyplinę wydawania publicznych pieniędzy. To nie komuna, teraz wszystko można ładnie zrobić, ale pytanie za ile. Sprawdźcie sobie kto te roboty robi. Czy jest to przeważnie jedna firma, czy też różne. Pisaliście tu że była kontrola. I co? Oni sobie te wszystkie zarzuty wymyślili, dopisali? Grubą nicią szyte usprawiedliwienia. A z leczonymi to jest tak, że jedni wychodzą zadowoleni a drudzy nie - to jest normalne i tego nie można brać pod uwagę, to subiektywne opinie.

Najważniejsze jest żeby było zrobione tanio, czy dobrze, bo co do jakości robót chyba nikt nie ma jakoś zastrzeżeń? Chyba jest różnica, robić remont w działającym szpitalu, czy gdzie indziej.

Pewnie syn ABC przebrał się za murarza i robił remonty.

Z tego co widać te zarzuty trochę naciągane, oddziały fajnie wyremontowane, miałem ostatnio synka na chirurgii dziecięcej, super warunki i personel, ślicznie pomalowana świetlica, porodówka też jest podobno odpicowana, apteka może przygotowywać chemioterapię, powstał nawet jakiś oddział gdzie można ją podawać, nawet jeśli były jakieś drobne uchybienia to chyba nie jest powód żeby odwoływać dyrektora. Przecież szpital to nie hala produkcyjna remonty też muszą być robione z głową, zwłaszcza jeśli obok leczeni są pacjenci.

Znasz kogoś, kto odbywa chemioterapię w Cieszynie? Ja nie. Moi znajomi jeżdżą do Bielska.

Znam osobę, która się tu leczy na chemioterapii. Zresztą niedowiarkom radzę podejść na dzienną chemioterapię i zobaczyć ilu ludzi dziennie tam przyjeżdża na chemię. Nie mają co prawda, wszystkich rodzajów chemii, ale myślę, że to jest rozwojowe. Dla tych, którzy mogą się tu leczyć to jest dobrodziejstwo.

Rodziłam niedawno w szpitalu i wszystko było super, odremontowane pomieszczenia, nowy sprzęt i nawet miły i przyjazny personel. Z tego co słyszałam jak było kiedyś, to miałam pewne obawy żeby rodzić w Cieszynie. Po co zmieniać dyrektora szpitala, który dobrze działa??

Szanowna Pani Olu, w Szpital w ciągu ostatnich 5 lat wpompowano kolosalne pieniądze publiczne i pochodzące z dotacji unijnych. Powtarzam publiczne - w większości wygospodarowane przez Starostwo, czyli faktycznie każdy mieszkaniec Powiatu dołożył się do Szpitala. Pani Dyrektor miała tylko je sensownie i jak najbardziej racjonalnie wydać. Miała wspierać Szpital, a okazało się, że dbała również, a może przede wszystkim o swoje rodzinne interesy.
W tym jest cały problem..

Szanowna Pani Anonim nie wiedziałam, że na unijne pieniądze dokłada się faktycznie każdy mieszkaniec powiatu. Nie wiem skąd wniosek, że dbała przede wszystkim o swoje rodzinne interesy, bo oddziały zostały wyremontowane, sprzęt został kupiony, może będzie chciała wyleczyć w Szpitalu Śląskim całą swoją rodzinę??

Na unijne pieniądze składają się aniołki, które zsyłają mannę z nieba w postaci kasy.

Moim zdaniem za to co zrobiła dyrektorka ze szpitalem to Cieszyn powinien jej postawić pomnik. Pamiętam jak szpital wyglądał 10 lat temu. Ruina aż strach było się leczyć.

a może to jak wygląda dziś szpital to zasługa wielu osób...od 10 LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam Marian

Tak, dyrektorka postawiła szpital na nogi i teraz pewnie znalazł się jakiś chętny, co by sobie dobrze prosperującym szpitalem pozarządzał. A murzyn zrobił swoje, murzyn morze odejść.

A czy nie można przeczytać ze zrozumieniem co było przyczyną? W szpitalu jest filia Ochojca i z tego co słyszałem ocena ich pracy jest jednoznacznie pozytywna. Czytajcie ludzie ze zrozumieniem a nie fantazjujcie.

i właśnie w tym jest problem, że wszystko dobrze działa, a to nie podoba się konkurencyjnemu konsorcjum z Ustronia

A doktora Garlickiego zawinęli za to że źle leczył czy za inne sprawy .... ?

Juz samo zatrudnienie pani dyrektor było coś nie teges . Coś za dużo szumu koło tej pani. Jako dyrektor prowadziła działalność gospodarczą , i w myśl prawa naruszyła ustawę antykorupcyjną /wypowiedż oficera cbś/.Następna sprawa to zwolnienie tej pani ze stanowiska a w następny dzień przyjęcie jej na umowę śmieciową za ponad 10 000 pln /art. w gazecie codziennej pt. Jak odwołac by nie odwołać.

Zdaje się, dyrektorka pokrzyżowała plany polsko-amerykańskim klinikom serca, które już mają swoje oddziały w Bielsku, Tychach, Dąbrowie i kilku innych miastach, czyżby po odwołaniu dyrektorki była kolej na Cieszyn?

W końcu się wam otworzyły oczy brawo za strzał w 10 śmieszą mnie protesty lekarzy przecież to najgorsza grupa zawodowa w całej służbie zdrowia nie powinni w ogóle zabierać głosu.Nie słyszałem pozytywnego słowa na temat pani dyrektor od zwykłego pracownika szpitala,to daje do myślenia.
Mnie jako cieszyniaka cieszy to że nie ulegliście naciskom dyrektorki i nie dopuściliście do połączenia Pogotowia z szpitalem bo już by nasze ratownictwo było na dnie.

Oczywiście jako "najgorsza grupa zawodowa w całej służbie zdrowia" nie powinni zabierać głosu. Najlepiej zwolnić wszystkich lekarzy razem z dyrektorką, a w ich miejsce zatrudnić mądrali wypisujących takie głupoty.

Wszystko ładnie, ale te przetargi były dobre na szpitalu czy nie? Była kontrola, są wyniki, jest protokół, a przecież każdy się dwa razy zastanowi zanim coś napisze. Pan Poseł Gluza jako starosta inicjował obligacje z których pochodzą pieniądze - całe 10 000 000 złotych - okrągła sumka.

Jak Gluza został starostą szpital zaczął się rozwijać, widać było że mu zależy. Dokończono ten pawilon co straszył przez 30 lat.

To chyba dobrze, Pan Poseł Gluza jako starosta inicjował obligacje z których wyremontowano kilka oddziałów i przeniesiono oddziały z Elżbietanek.

I ja mam dużo do powiedzenia w sprawie ABC. W roku 2008 jak nastała ta Pani to po paru miesiącach dała mi wypowiedzenie. Przez 14 lat prowadziłam wzorowo bufet w szpitalu w pawilonie centralnym.  Był wspaniale zaopatrzony o czym wiele mowi wiele ludzi do dzisiaj.  Wypowiedziała mnie bo dala lokal (bez przetargu!!!) firmie która miała prowadzić katering. Nowy bufet ten przetrwał tylko kilka lat. Ja zostałam bez pracy, moj syn miał przejąć firmę po mnie.  Do dnia dzisiejszego nie może znaleźć pracy.  Ma tylko średnie wykształcenie bo miał prowadzić bufet.  A ja straciłam ponad 100 tysięcy i zdrowie ( cykrzyca typu I, depresja, niedotlenienie serca,  nadciśnienie tętnicze). Nowy bufet który powstał na pawilonie też został dany bez przetargu! !!! Właścicielka tego bufetu mówiła mi że była u Pani dyrektor i przedstawiła ofertę na którą Pani ABC sie zgodziła.  I tak podchodzi do ludzi Pani dyrektor. Potrafi ludziom wyrządzić straszne krzywdy.  A ci którzy ja chwalą to ludzie których sprowadziła do Cieszyna.  To co ona wyprawiała można by książkę napisać! !!!!!!! Pozdrawiam internautów. Danuta Małysz

Swoją drogą trzeba mieć nie złą fantazję, żeby synka na studia nie posłać bo będzie prowadził bufet w szpitalu. A potem obwiniać dyrektora szpitala o choroby i brak wykształcenia syna. Ciekawe gdzie straciła te 100 tysięcy na automatach do gry??

Prowadziła pani wzorowo bufet który był wspaniale zaopatrzony?? Moim zdaniem ta mała norka nie umywała się do bufetu, który jest teraz, kilka stolików, mało miejsca, nic konkretnego do zjedzenia, tylko fast food oparty na mrożonkach, nawet prasy nie było. Pewnie i tak splajtowała by pani po otwarciu nowego bufetu gdzie mają dobre sałatki i można zjeść normalny obiad. Poza tym obwinianie dyrektorki o utratę zdrowia jest trochę absurdalne, zwłaszcza o cukrzycę typu I, którą się nabywa w wieku dziecięcym. Ponadto zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych przetargi się organizuje jak się kupuje towary lub usługi, przy wynajęciu pomieszczeń można ewentualnie zrobić konkurs ofert.

Ooooooooooooo, odezwała się osoba znająca się na rzeczy.... cukrzyca typu pierwszego.... nawet właścicielka nie wie, że jej nie ma, a tu proszę! P.S A konkurs ofert był?

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama