208 zawodników na starcie 37. "Biegu o Istebniański Bruclik"Dzieci, młodzież, kobiety i mężczyźni, amatorzy i zawodnicy zrzeszeni w klubach sportowych wzięli udział w tradycyjnym "Biegu o Istebniański Bruclik", który odbył się w niedzielę, 22 stycznia, na trasach biegowych Polskiego Związku Narciarskiego na Kubalonce. - Chociaż w zawodach wzięło udział znacznie mniej uczestników niż w ubiegłym rok,u to na doping kibiców i ostateczny bilans imprezy nie mamy co narzekać. Wszystko odbyło się bez problemów i afer, a świetna atmosfera tego dnia udzielała się każdemu obecnemu na trasach Kubalonki - komentuje Karina Czyż z Urzędu Gminy Istebna. W "Biegu o Istebniański Bruclik" rywalizacja odbywa się stylem klasycznym. Zdobywcy pierwszych trzech miejsc, w każdej kategorii wiekowej, zdobyli pamiątkowe puchary i dyplomy oraz nagrody rzeczowe. Najważniejsze trofeum, czerwony bruclik, otrzymał Krzysztof Kukuczka z Istebnej. Wśród zawodników, najmłodsza uczestniczka, pochodząca z Wisły Anna Cieślar ma zaledwie 5 lat. Najstarszym zawodnikiem zaś okazał się siedemdziesięcioośmioletni Roman Chomicki z Bielska-Białej. W ramach "Biegu o Istebniański Bruclik" rozegrano także 13. Mistrzostwa Polski Górników. Zawodnicy wystartowali w pięciu kategoriach. - Górnicy przyjechali z całymi rodzinami. Na trasach było głośno i kolorowo. Liczny fan klub Danuty Ligockiej niepokonanej dotąd kobiety w biegu o bruclik, zagorzale dopingował swoją zawodniczkę. Skandował i zachęcał pozostałych do zabawy - dodaje Czyż.
|
reklama
|
Dodaj komentarz