Skoczów kontra prokuratura. Spór rozstrzygnie sądSkarga dotyczy paragrafu drugiego podjętej uchwały. Zgodnie z jej treścią, rodzice za każdą godzinę pobytu swoich pociech, która wykracza poza bezpłatny pięciogodzinny wymiar, muszą zapłacić 2,5 zł. To kwota, która pokrywa świadczenia związane z nauczaniem, wychowaniem i opieką. I właśnie o wymienione w uchwale świadczenia trwa spór. W opinii Romana Bebaka z Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej, w zakwestionowanej uchwale powinny zostać wymienione świadczenia, za które i ile rodzice płacą. - "Nie jest bowiem wystarczającym wskazanie w uchwale wysokości za jedną godzinę pobytu dziecka w przedszkolu powyżej 5-ciu godzin, ponieważ powoduje to przyjęcie jednej sztywnej opłaty, która nakłada na rodziców lub opiekunów obowiązek jej ponoszenia w każdym przypadku przebywania dziecka w przedszkolu dłużej niż 5 godzin dziennie, niezależnie od rodzaju oferowanych świadczeń, ich jakości i rodzaju oraz tego czy dziecko korzysta ze wszystkich czy też tylko niektórych, co uzależnia de facto opłatę wyłącznie od czasu w jakim dziecko przebywa w przedszkolu" - czytamy w przedstawionym przez bielską prokuraturę uzasadnieniu skargi. Ta na poparcie przywołuje orzeczenia, jakie w tej sprawie wydawały Wojewódzkie Sądy Administracyjne i Naczelny Sąd Administracyjny. - "Wszystkie rozstrzygnięcia podjęte w oparciu o stan prawny obowiązujący przed zmianą art. 6 i art. 14 ust. 5 ustawy o systemie oświaty wprowadzoną ustawą o zmianie ustawy o systemie oświaty z dnia 5 sierpnia 2010 r. (Dz. U. Nr 148, poz. 991), która weszła w życie z dniem 1 września 2010 r." - czytamy w uzasadnieniu odpowiedzi na skargę przesłanym do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego przez gminę Skoczów. Skoczowska uchwała podjęta została 15 grudnia 2011 roku, a 17 stycznia 2012 roku opublikowana została w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego. - "Przepisy art. 14 ust.5 pkt.1 i art.6 ust.1 pkt.2 (ustawy o systemie oświaty - przyp. red.) stanowią, że organ prowadzący ustala wysokość opłat za świadczenia udzielane przez przedszkole publiczne w czasie przekraczającym wymiar zajęć, o którym mowa w art.6 ust. 1 pkt.2, który z kolei stanowi, że przedszkolem publicznym jest przedszkole, które między innymi zapewnia bezpłatne nauczanie, wychowanie i opiekę w czasie ustalonym przez organ prowadzący, nie krótszy niż pięć godzin dziennie. Zajęcia i czynności są zatem enumeratywnie wymienione i ustanowiona opłata stanowi ekwiwalent za te wymienione świadczenia i czynności" - można przeczytać w dalszej części uzasadnienia odpowiedzi na skargę. O tym, czy rację w tym prawnym sporze ma Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej czy gmina Skoczów zdecyduje Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach.
|
reklama
|
Nejlepi posłać ich na tydzień do przedszkola coby sie pobawili a na wypłatym dać im po 2,50 to może zrozumiejóm.
Dodaj komentarz