Radni z klubu CIS zawnioskowali o ponowne powołanie Młodzieżowej Rady Miasta w Cieszynie. Wniosek radnych zyskał poparcie burmistrza.
To będzie kolejne podejście cieszyńskich samorządowców do stworzenia w mieście Młodzieżowej Rady Miasta. MRM działała w poprzednich kadencjach, a jej celem była działalność na rzecz rozwoju społecznego i kulturalnego miasta. Radni z MRM reprezentowali uczniów cieszyńskich szkół w kontaktach z władzami samorządowymi i oświatowymi. Byli wybierani spośród uczniów szkół średnich i gimnazjów na roczną kadencję. Nie otrzymywali diet.
Teraz ten pomysł wrócił za sprawą wniosku klubu radnych Cieszyńska Inicjatywa Samorządowa. - Naszym zdaniem Młodzieżowa Rada Miasta to sposób na systematyczne działanie obywatelskie młodzieży w swojej społeczności i życiu publicznym - argumentują wnioskodawcy. - Za oczywiste uważamy, że działalność MRM sprzyjać będzie wzmocnieniu kapitału społecznego w naszym mieście, co owocować może nową jakością klasy politycznej, której nasz kraj pilnie potrzebuje - dodają.
Radni z klubu CIS proszą burmistrza oraz pozostałych radnych o poparcie inicjatywy przywrócenia działalności Młodzieżowej Rady Miasta. Na ten wniosek odpowiedział burmistrz, Ryszard Macura. - Wyrażam poparcie dla inicjatywy Klubu, podzielając pogląd o potrzebie włączenia młodego pokolenia w podejmowanie ważnych decyzji dla naszego miasta i kształtowaniu właściwych postaw obywatelskich - stwierdził burmistrz.
Jednocześnie Ryszard Macura poinformował, że ze strony Urzędu Miejskiego osobami odpowiedzialnymi za współpracę z Młodzieżową Radą Miasta będą sekretarz miasta, Stanisław Kawecki oraz doradca burmistrza, Aleksander Cierniak.
Jestem przeciw, bo w Cieszynie są ważniejsze problemy niż segregowanie społeczeństwa na grupy. Nie ma zgody, bo Organy Miasta (Burmistrz, Rada) nie przedstawiły analizy ocen dotychczasowych bytów MRM skutkujących fikcją publiczną. Poza tym, „radni” z MRM nigdy nie „reprezentowali” uczniów cieszyńskich szkół, raczej wygłaszali banalne formułki, często okraszane sformułowaniami Ich mentorów. Wypada też zauważyć, że dorosła RMC nie ma żadnych plenipotencji do ocen, co jest a co nie jest „sposobem na działanie obywatelskie młodzieży”, a jeśli nawet, to niech realizuje to absolwentami szkół które prowadzi. Pojawia się ciekawy temat jakość absolwentów na poszczególnych poziomach kształcenia! Nie jest w cale oczywiste, że działalność MRM sprzyjać będzie wzmocnieniu kapitału społecznego, bo tym kapitałem nie jest jakaś określona grupa tylko całość gminnej społeczności. Wynika zatem, że banały nasi Rajcy (część) gadajom. Trudno dać wiarę intencji obecnego samorządu, bo jaskółek podejmowania najpilniejszych potrzeb społeczności samorządowej, niezbyt wiele. Niech sobie BMC „wyraża poparcie” ale niech czyni to np. w oparciu o rekapitulację doświadczeń. Także „wszechnicowych”. Młodzież, jak sam mawiał, musi mieć oparcie, bo pozbawiając człowieka oparcia, czynimy go zależnym od siebie. Myślę, że można się domagać nieco „jasność” w czynieniu młodzieży „zależną”.
Burmistrzu weź się ogarnij!
gdzie: zmniejszenie biurokracji - etatów
obniżenie wszystkich podatków i opłat lokalnych (również za koncesje na alkohol)
nielimitowanie ilości koncesji
zaprzestanie finansowania z budżetu gminy prywatnych zainteresowań i hobby wolnego człowieka, np. budowę i utrzymanie obiektów sportowych i działaczy sportowych czy kulturalnych;
zaprzestanie budowy mieszkań komunalnych, socjalnych i wyprzedaż dotychczasowych za 5% wartości
sprywatyzowanie dzierżawionych dotychczas lokali użytkowych
Zdjęcie kompletnie nietrafione.To jest właśnie ekipa pana Palucha, a ta nie ma nic wspólnego z Młodzieżową Radą Miasta.
A gdzież się podziała owa wysokoprężna ekipa od Andrukiewicza?
Słoma się wypaliła?...
Dodaj komentarz