Krótka historia KisielowaPierwsza wzmianka o Kisielowie pochodzi z 1434 roku. Wtedy to książę cieszyński Wacław I nadał kawałek ziemi niejakiemu Tyczkowi von Logau "na lochni" pod Kisielowem. Historia Kisielowa jest starsza; przypuszczalnie wioska powstała około połowy XIV wieku. W średniowieczu Kisielów był siedzibą niewielkiej parafii, liczącej około 45 wiernych. Kisielów i Urząd Stanu Cywilnego w Cieszynie Kisielów przez stulecia znajdował się w rękach szlacheckich. Ostatnim szlacheckim właścicielem Kisielowa był baron Karol Cselesta. W 1793 roku sprzedał wioskę Habsburgom. Zmarł trzy lata później, a uzyskane z transakcji pieniądze przeznaczył w testamencie na konwikt (internat) dla uczniów gimnazjum katolickiego w Cieszynie. W latach 1820-1824 na potrzeby uczniów z konwiktu Cselesty zbudowano w Cieszynie gmach, w którym dziś mieści się Urząd Stanu Cywilnego. Wójt, co posłem chciał zostać Najbardziej znanym wójtem w dziejach Kisielowa był Jan Sztwiertnia. Żył w latach 1850-1912, a swój urząd piastował przez prawie 33 lata. Był współzałożycielem Macierzy Szkolnej Księstwa Cieszyńskiego i aktywnym polskim działaczem narodowym. Zasiadał też w zarządzie Związku Śląskich Katolików. Dwukrotnie startował w wyborach do Rady Państwa w Wiedniu, za każdym razem walcząc o głosy z oficjalnym kandydatem ZŚK. Obie próby były nieudane. W 1901 roku wygrał z kandydatem z ZŚK, ale w drugiej turze przegrał z czeskim socjalistą Petrem Cingrem. W 1907 roku znowu zajął drugie miejsce, tym razem za księdzem Józefem Londzinem, liderem ZŚK. Ważne daty 4 lipca 1907 roku to chyba najtragiczniejsza data w historii Kisielowa. W wielkim pożarze spłonęły 24 budynki, w tym 9 zabudowań gospodarczych i stary drewniany kościół katolicki. Inne ważne daty z początku XX wieku to: 1904 - budowa szkoły, 1908 - cmentarza katolickiego, 1914 - poświęcenie ewangelickiej kaplicy cmentarnej, 1929 - elektryfikacja wsi. "Jerzy P., właściwie Marya P." Ta historia dotyczy wprawdzie osoby, mającej jedynie prawo przynależności do Kisielowa (prawo przynależności to coś w rodzaju "obywatelstwa" danej gminy), ale jest na tyle niecodzienna, że warto przytoczyć ją w całości. Tak w czerwcu 1914 roku opisywał ją "Poseł Ewangelicki": "Morawska Ostrawa. Niedawno przyprowadzono do szpitala tutejszego 59-letniego robotnika Jerzego R., rodem z Wędryni, a przynależnego do Kisielowa. P. był zajęty w ostatnim czasie w Witkowicach. Jakież było jednak zdumienie lekarzy, kiedy przy oględzinach w szpitalu okazało się, że Jerzy P. nie jest mężczyzną, lecz kobietą. Zawiadomiono o tym niezwykłym wypadku komisaryat policyjny. Śledztwo w tej sprawie dało następujący wynik: Aż do 14. roku był Jerzy P., właściwie Marya P., wychowany jako dziewczyna. Gdy miała lat 14, zmarł jej brat. Wtedy to wpadła jej myśl, którą też zaraz uskuteczniła. Ubrała się w bratowe ubranie, obstrzygła sobie włosy, zebrała jego książkę robotniczą i poszła w świat. W tem przebraniu wyglądała tak po męsku, iż nikt nie domyślał się w niej kobiety. Była 2 razy karana za szybką jazdę powozem, a sąd ani się nie domyślał, że niema do czynienia z zuchwałym parobczakiem, leczy tylko z kobietą. P. ma obecnie 50 lat lat, uchodziła więc za mężczyznę całych 45 lat!" ("Poseł Ewangelicki" 1914 nr 22). Czerwona noc Prawdopodobnie pierwszym utworem literackim, którego akcja rozgrywa się w Kisielowa, jest opowiadanie Czerwona noc Walentego Krząszcza, które ukazało się w 1929 roku na łamach "Gwiazdki Cieszyńskiej". Krząszcz przed pierwszą wojną światową był nauczycielem w Kisielowie.
|
reklama
|
a o sławnym Polaku, Karolu Kisielu, wynalazcy kisielu, od ktorego wieś wziięła polską nazwę to nic?
Kisielów to bardzo ładna miejscowość.
A prawda jest taka,że właściwie to odkrywcą i założycielem obecnego Kisielowa jest radziecki uczony Kisielow:)
Jan Sztwiertnia to był, obok eNDeckiego wójta Kisielowa, również wiślański kompozytor w 20 wieku. Taka zbieżność imion i nazwisk.
Dodaj komentarz