Policjanci wydziału ruchu drogowego z Cieszyna zatrzymali kierującego volkswagenem pod wpływem alkoholu. Mężczyzna próbował wręczyć mundurowym 1000 złotych łapówki w zamian za uniknięcie odpowiedzialności. Katowiczanin usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 8 lat więzienia.
- Do zdarzenia doszło w Zebrzydowicach na ulicy Ks. Janusza. Policjanci z wydziału ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierującego volkswagenem passatem. Kierowca został poddany badaniu trzeźwości. Urządzenie potwierdziło obecność w jego organizmie ponad 0,3 promila alkoholu. Policjanci poinformowali 33-letniego kierowcę o odpowiedzialności za jazdę w stanie po użyciu alkoholu oraz o zatrzymaniu prawa jazdy. Wtedy zaproponował on im tysiąc złotych w zamian za "załatwienie" sprawy bez żadnych konsekwencji - wyjaśnia okoliczności Rafał Domagała, rzecznik cieszyńskiej policji.
33-letni mieszkaniec Katowic został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Prokurator przedstawił podejrzanemu zarzuty popełnienia przestępstwa, za które grozi mu kara do 8 lat więzienia. Oprócz tego mężczyzna odpowie za wykroczenie kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu. Grozi za to kara aresztu albo grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Paweł G. nie jest bolszewikiem ani faszystą za to, jest tylko paranoikiem...
@PG ale faszyzmem jest zatrzymywanie prawa jazdy za jazdę pod wpływem, czy nieprzyjmowanie łapówek?
Faszyzmem jest wszelka prewencja, czyli np. uniemożliwianie komuś jazdy dlatego, bo może spowodować wypadek. W normalnym prawie nie ma winy bez dokonania czynu. Jest czyn, to wtedy dopiero jest surowa kara dla sprawcy. To jest istota państwa prawa.
Konsekwencją logiczną tego głupiego ustroju jest to, że jak ja spowoduję wypadek po pijanemu, to część winy powinni brać na siebie ci, co zajmują się zapobieganiem. A jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś poleciał ze stołka, bo jakiś kierowca spowodował wypadek.
Tu akurat u mnie zyskali. A tak po za tym nic do nich nie mam. Myślę, że te złośliwe opinie to tylko wyrażają Ci, którzy zostali przyłapani za jakieś naruszenie prawa - za co słusznie ponieśli karę. Brawo!
Ja jestem zwolennikiem przestrzegania prawa, ale jest prawo IUS i "prawo" LEX, czyli zwyczajny faszyzm. Ktoś, kto pilnuje faszystowskich przepisów, jest bolszewikiem. Skończą jak BERKUT.
Ruch Drogowy oraz Prewencja to piony najbardziej psujące opinię Policji.
Dodaj komentarz