Szpital Śląski w Cieszynie wyprowadził się z Elżbietanek- Realizowanie świadczeń w różnych lokalizacjach było kłopotliwe nie tylko dla pacjentów, ale także dla szpitala - mówi Barbara Karnas z Biuro Promocji Zdrowia i Marketingu Szpitala Śląskiego w Cieszynie. Dlatego już w 2012 roku ze Szpitala Sióstr Elżbietanek przeniesiony został oddział dermatologiczny, który obecnie zlokalizowany jest w Pawilonie I. Natomiast pod koniec zeszłego tygodnia przeniesiono oddział gruźlicy i chorób płuc oraz oddział obserwacyjno-zakaźny, które zostały tymczasowo umiejscowione na pierwszym piętrze Pawilonu Łóżkowego Szpitala Śląskiego. Docelowo oba oddziały mają funkcjonować w Pawilonie III, który zostanie specjalnie zaadoptowany na potrzeby tych oddziałów. - Przenosiny wpłyną pozytywnie nie tylko na proces leczniczy, ale także na komfort pacjentów, którzy będą mogli skorzystać z większej ilości badań specjalistycznych na miejscu, bez konieczności uciążliwego przejazdu do drugiego szpitala - podkreśla Karnas. Wraz z dwoma ostatnimi oddziałami zostały przeniesione także poradnie gruźlicy i chorób płuc oraz chorób zakaźnych. Obie znajdują się w Zespole Poradni Specjalistycznych Szpitala Śląskiego w Cieszynie (wejście od ul. Chrobrego). Podobnie zresztą jak poradnia dermatologiczna. - Prosimy wszystkich pacjentów przeniesionych poradni, by na kolejne wizyty lekarskie przychodzili już na nowe miejsce. W przypadku wątpliwości dotyczących miejsca lub terminu wizyty w poradniach, informację można uzyskać pod nr tel. 33 852 05 11 wew. 521, 523 - apeluje Karnas. Przeniesienie oddziałów i poradni ze Szpitala Sióstr Elżbietanek spowodowało, że obecnie wszystkie świadczenia medyczne w Cieszynie są realizowane na terenie Szpitala Śląskiego.
|
reklama
|
Wszystkie oddzialy w jednym miejscu to dobrze, ale prosze popatrzec jak bardzo się wszystkie zmniejszyły( co do ilości łóżek) a na salach 2-3 0sobowych lezy teraz po 4 chorych.A kortrarze??!! znów pełne pacjentów. Zmniejszenie oddzialow oznacz,ze mniej pacjentów choruje. czy moze trzeba będzie czekać na miejsce po kilka tygodni ( pby niemiesię cy)
Dla mnie sam obiekt Elżbietanki jest wspaniały oby nie został zniszczony albo zaniedbany. Powinien zostać odnowiony bo wg. mnie to super zabytek i perła Cieszyna. Do dzieła Burmistrzu Cieszyna.
Elżbietanki to własność klasztoru!! nie miasta.Burmistrz nie ma nic do tego Ja nawet nie życzę sobie, aby cokolwiek dokladać do tego klasztoru z moich podatków. Elzbietanki dostały od komisji majatkowej takie odszkodowanie, jakie nikomu się w głowie nie mieści .Maja z czego dbać o swoje.
Elżbietanki to cząstka olbrzymiego majątku kościoła rzymskiego w Polsce - szykuj na tacę, burmistrzowi daj spokój...
a co będzie teraz w Elżbietankach?
czyli kasa znowu ciągnie pod habit?...
Dom opieki na państwowych dotacjach
23 lata w RP zabrało decydentom zrealizowanie tego oczywistego posunięcia...
No cóż - lepiej późno niż wcale...
Jak można było umieścić oddziały zakaźne w pawilonie łozkowym Szpitala? Przecież tam znajdują się ludzie z osłabiona odpornością po róznych operacjach, niejednokrotnie walczący o życie. A tu jeszcze gruźlica i zakaźny! Musi przecież dochodzić do rozprzestrzeniania się tych zakażeń chociazby przez korytarze, windy, wzajemne przemieszczanie się personelu medycznego. Gdzie jest sanepid cieszyński? Coś mi sie wydaje, ze ta instytucja nie dba o nasze bezpieczeństwo, a jedynie udaje szukając brudnych szmat w sklepach. Natomiast kiedy jest wyraźne zagrożenie to ich nie ma, aby sie nie narażać decydentom. A radni?
Skoro Sanepid dopuścił do użytkowania oddziały to nie siej paniki. Poza tym z artykułu wynika, że to lokalizacja tymczasowa. Prościej i taniej będzie, gdy wszystkie oddziały będą na Śląskim, nie trzeba będzie jeździć z pacjentami, nie trzeba będzie płacić czynszu, ludzie nie będą gonić z Bielskiej na Katowicką ...
Prościej, taniej, wygodniej, bez czynszu i tymczasowo. Pomyśl jednak o ludziach obecnie chorych z innych oddziałów. Nie przypominam sobie, aby gdziekolwiek odział gruźliczy umieszczony został w szpitalu ogólnym. W naszej częsci kraju chyba takiego nie ma.
Mylisz się - tu masz wykaz..
http://www.prometeusze.pl/adresy.php
Mylisz odddzial chorób płuc i gruźlicy z zakaźnym. Wbrew pozorom na oddziale zakaźnym leczą się ludzie na choroby typu borelioza, salmonella czy choroby wątroby - to nie są choroby ktorymi mozna sie zarazić przez kontakt z chorymi - wiekszośc z nich przenosi sie przez krew. Nie powielajcie takich opinii, bo ludzie ktorzy sie tam leczą maja wystarczajaco duzo problemów, a tego typu gadanie moze doprowadzić że bedzie sie ich traktować jak chorych na HIV na poczatku lat 90-tych.
Dodaj komentarz