Powiat: Zmiana w letnim i zimowym utrzymaniu dróg wojewódzkich

Na kontynuację porozumienia, z grona powiatów współpracujących w tej dziedzinie, nie zdecydowały się władze powiatu cieszyńskiego i żywieckiego. - Zapisy ustawy o drogach publicznych dotyczące przekazywania zarządzania drogami między zarządcami znajdywały logiczne uzasadnienie w zakresie dróg wojewódzkich w sytuacji, która miała miejsce np. w latach 80 ubiegłego stulecia. Wtedy zarządcy przejmujący zarządzanie, dysponowali kompletnym zapleczem kadrowo-sprzętowym do prowadzenia prac z zakresu bieżącego utrzymania, a niejednokrotnie remontów i niewielkich robót inwestycyjnych. Obecnie większość tego rodzaju prac wykonywanych jest systemem zleconym. To powoduje, że zarządca pełni głównie funkcję nadzorującą. Nie ma znaczenia, czy zadanie letniego i zimowego utrzymania zleca Powiatowy Zarząd Dróg czy Zarząd Dróg Wojewódzkich skoro wykonawcą jest firma wyłoniona w przetargu - wyjaśnia starosta Jerzy Nogowczyk i dodaje: - Kolejnym punktem dyskusyjnym okazało się zaproponowanie jednolitego wzoru porozumienia na letnie i zimowe utrzymanie dróg wojewódzkich wszystkim powiatom. Rozumiem, że dzięki temu wszystkie powiaty są traktowane wg tych samych zasad, niemniej utrzymywanie dróg na terenach górskich jest trudniejsze i wymaga większego zaangażowania czasu i środków.

Nim odrzucono projekt nowego porozumienia, był on analizowany i negocjowany. Kompromisu nie udało się wypracować. - Dyskutowaliśmy nad uszczegółowieniem zapisów dotyczących zimowego utrzymania dróg wojewódzkich. W projekcie nowego porozumienia pojawiły się pewne, trudne do realizacji uregulowania dotyczące reagowania w sytuacjach ekstremalnych, wymagających niestandardowego zakresu działań czy np. bardzo precyzyjnie sformułowane zasady przygotowania do zimowego utrzymania dróg, w szczególności kwestia gromadzenia materiałów przed sezonem zimowym - tłumaczy Jerzy Nogowczyk.

Nie udało się wypracować stanowiska uwzględniającego zróżnicowane realia poszczególnych gmin powiatu. - Zwracaliśmy uwagę, że konieczne jest zróżnicowanie kosztów utrzymania kilometra drogi w gminach usytuowanych na terenach typowo górskich w stosunku do pozostałych części powiatu - wyjaśnia starosta. Zaproponowane zapisy porozumienia zwiększały także zakres obowiązków natury administracyjnej, związanych m.in. z planowaniem i sprawozdawczością, kontrolą legalności działań prowadzonych na drogach przez podmioty prywatne. - Tak szczegółowo prowadzona sprawozdawczość, jakkolwiek potrzebna - wymaga dodatkowej pracy, a w konsekwencji kosztuje - uważa Jerzy Nogowczyk.

Negocjacje, własne propozycje treści porozumienia, nie zyskały aprobaty władz urzędu marszałkowskiego. - Bieżące utrzymanie dróg wojewódzkich na terenie powiatu cieszyńskiego zapewnia Zarząd Dróg Wojewódzkich, który w dniu 4 września ogłosił przetarg na bieżące (letnie i zimowe) utrzymanie dróg wojewódzkich na terenie powiatu cieszyńskiego i żywieckiego, na okres od 01.10.1012 r. do 30.09.2015 r. - informuje Katarzyna Raszka, rzeczniczka starostwa w Cieszynie. Starosta ceni sobie dotychczasową współpracę z Urzędem Marszałkowskim. - Kwestia ta jednak nie wpływa w żadnym wypadku na naszą współpracę, która układa się dobrze. Mamy tutaj pozytywne doświadczenia, zarówno powiat cieszyński, jak i Stowarzyszenie Samorządowe Ziemi Cieszyńskiej, w istotnych sprawach mogą liczyć na wsparcie samorządu województwa śląskiego - zapewnia Jerzy Nogowczyk.

Czy zmiana podmiotu odpowiedzialnego za letnie i zimowe utrzymanie dróg wojewódzkich na terenie powiatu będzie odczuwalna dla mieszkańców będzie wiadomo, gdy spadnie pierwszy śnieg. Czy należy się niepokoić dowiemy się po wyłonieniu firmy w przetargu. Jeśli będzie to przedsiębiorca funkcjonujący w realiach górskich, można mieć nadzieję, że gorzej niż dotychczas nie będzie. Problem pojawi się, gdy najkorzystniejszą ofertę przedstawi firma nie mająca doświadczenia z zimowym utrzymaniem dróg w górach, gdzie reagować trzeba szybko i sprawnie.