Niespodziewany atak zimy sparaliżował Beskidy. Salmopol odcięty od świata

Tak wygląda teren parafii na Salmopolu. fot. Jan Byrt

Od rana na trasie Wisła-Kubalonka koło Zameczku Prezydenckiego dzieją się dantejskie sceny. Samochody stają na drodze w poprzek, autobusy nie mogą podjechać po stromej i śliskiej nawierzchni. Młodzież z Trójwsi, która dojeżdża do szkół w Wiśle, spóźniła się na zajęcia o dwie godziny - zamiast na 8.00 dotarła dopiero ok. 10.00. — Kto nie musi niech dzisiaj nie wybiera się w góry — powiedział nam jeden z kierowców, który stał w korku na Kubalonce. — No chyba, że wymieniliśmy już opony na zimowe. Na razie, niestety, mało kto to zrobił...

Obecnie droga na Kubalonkę jest przejezdna, czasowo tworzą się jednak korki. Wzdłuż drogi utworzyły się zaspy, a na jezdni zalega błoto pośniegowe. Śnieg wciąż sypie.

Nie mają prądu
— Jeszcze tydzień temu w krótkich spodenkach jeździłem na rowerze, a dzisiaj - od biedy - mógłbym już pobiegać na śladówkach. Na Baraniej Górze będzie z 30 cm śniegu. Ja takiej zimy w środku października nie pamiętam — powiedział nam Wiesław Legierski, mieszkaniec Istebnej. Jak dodał, po gminie krążą już pługi zgarniające mokry śnieg. — Jest ślisko, ale da się jeździć — przekonywał Legierski.

Z powodu nagłego ataku zimy sporo pracy mają też energetycy. Mokry i ciężki śnieg pozrywał linie energetyczne. Na Śląsku Cieszyńskim nie działa 27 stacji transformatorowych. Prąd nie dociera do co najmniej kilkuset domów. — Głównie w Cieszynie i okolicach oraz w Brennej i Istebnej — powiedział Gazeciecodziennej.pl dyspozytor Enionu Beskidzka Energetyka w Bielsku-Białej.

Jesteśmy odcięci od świata
— Jesteśmy odcięci od świata. Autobus szkolny nie przyjechał w czwartek rano po dzieciaki, więc mają przymusowy dzień wolny od zajęć. Nie mamy prądu, drogi są nieprzejezdne i zablokowane przez złamane drzewa. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Widziałem już pierwszych snowboardzistów! — napisał do nas dzisiaj ks. Jan Byrt, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Szczyrku-Salmopolu.