Czy Stadion Miejski w Cieszynie doczeka się modernizacji?

Obiekt przy Al. Jana Łyska lata świetności ma dawno za sobą. Jego stan nie pozwala na organizowanie dużych imprez. Wiele do życzenia pozostawia również stan urządzeń lekkoatletycznych. Stąd pomysł modernizacji. Projekt zakłada m.in. budowę trybuny dla 600 osób z zapleczem techniczno-sanitarnym, oświetlenie, które ma pozwolić korzystać z obiektu również w miesiącach zimowych, a także kompletną przebudowę bieżni. W planach jest stworzenie bieżni o długości 100 m z sześcioma torami oraz bieżni wokół boiska z czterema torami. Powstać mają również nowe skocznie i rzutnie.

- Miejsce przy Alei Łyska to podstawowy obiekt warunkujący możliwości sportowe w naszym mieście. Szczególnie dla takich dyscyplin jak lekkoatletyka i piłka nożna - mówił podczas kwietniowej debacie o sporcie Zbigniew Niżnikiewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Cieszynie, który wówczas przedstawił projekt założenia projektu modernizacji stadionu przy Alei Łyska i przebudowy kąpieliska miejskiego.

Podczas ostatniej sesji radni wrócili do tego tematu. Okazją stał się punkt w porządku obrad dotyczący nowelizacji budżetu miasta. Przekazanie MOSiR 25 tys. zł na zajęcia z gimnastyki korekcyjnej było jednoznaczne z rozpoczęciem wartej 16 mln zł inwestycji. Wątpliwości co do inwestycji ma jednak cześć radnych. Jedni krytykują przedstawiony projekt modernizacji, inni wskazują na pilniejsze wydatki w budżecie miasta.

- To jest kompromitacja dla Cieszyna. Nie można mieć takiego teatru, nie można mieć takiej Książnicy, nie można mieć takiego Wzgórza Zamkowego, a budować taki stadion. Nie można być w pewnych dziedzinach gigantem, a w innych dziedzinach być karłem - krytykował projekt radny Andrzej Łukasiak, który podkreślał, że rozbudowa stadionu według przedstawionego projektu sprawi, że Cieszyn pozbawi się możliwości organizacji mistrzostw Polski w lekkiej atletyce. Inni zwracali uwagę, że czas na dyskusję o tym, jaką funkcję miałby spełniać stadion i jak miałby dokładnie wyglądać jeszcze będzie. - Też do końca nie jestem przekonany, że to najlepszy projekt, ale zastanawiam się, czy trochę nie przesadzamy chcąc budować nie wiadomo jaki obiekt - apelował radny Krzysztof Kasztura. Wśród radnych pojawiło się również pytanie dotyczące inwestycyjnych priorytetów miasta. - Chcemy budować potężny stadion, a nie mamy dworca - mówił radny Adam Wójtowicz.

Ostatecznie burmistrz Cieszyna zdecydował się wycofać dyskusyjny punkt z porządku obrad. - Jeżeli tego zadania nie rozpoczniemy w tym roku, to w styczniu przyszłego roku kończy się pozwolenie na budowę i nie rozpoczniemy go już nigdy więcej, bezpowrotnie tracąc możliwość pozyskania środków na to zadanie - mówił Mieczysław Szczurek.

Temat modernizacji miejskiego stadionu najprawdopodobniej ponownie pojawi się w trakcie wrześniowej sesji.