, niedziela 23 czerwca 2024
Śmierć chłopczyka: Przeszukali drugi staw. I nic...
O sprawie jest głośno w całej Polsce. Niestety, tożsamości chłopczyka nadal nie ustalono. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Śmierć chłopczyka: Przeszukali drugi staw. I nic...

TWO
Śmierć chłopczyka: Przeszukali drugi staw. I nic...

Oględziny drugiego stawu na Gułdowach nic nie dały. fot. Wojciech Trzcionka

Oględziny drugiego stawu na Gułdowach nic nie dały. Ciągle nie ma przełomu w śledztwie prowadzonym w sprawie tajemniczej śmierci chłopczyka.
Po spuszczeniu wody ze stawu na Gułdowach, sąsiadującego ze zbiornikiem, gdzie 19 marca znalezione zostało ciało małego chłopca, na dnie znaleziono tylko stary rower. Śledczy wykluczyli, że mógł on należeć do ofiary.

Ireneusz Brachaczek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie poinformował, że nadal żadnego efektu nie przyniosły próby ustalenia tożsamości chłopca prowadzone przez śledczych. Policja, przypomnijmy, w całym województwie śląskim rozwiesza plakaty z podobizną 1,5-rocznego chłopczyka. Funkcjonariusze odwiedzają też rodziny, w których - według ewidencji ludności - powinny być dzieci w wieku odpowiadającym znalezionemu chłopczykowi.

— Sprawa jest głośna w całej Polsce, tymczasem okazuje się, że nawet w Cieszynie są rodziny, które nic nie słyszały o tragedii na stawach — słyszymy od jednego z policjantów zajmujących się sprawą.

Wszystkie osoby, które mogą coś wnieść do śledztwa, proszone są o kontakt z cieszyńskimi policjantami pod numerem telefonu 33-851 -62-55 lub z najbliższą jednostką policji, pod numerami 997 i 112.

WSZYSTKO NA TEN TEMAT:
Przeszukają drugi staw, rozwieszą plakaty
Sprawdzono 200 rodzin. Pozostaje 50 tysięcy!
Policja ujawniła nowe zdjęcia chłopczyka. Padają nazwiska
Chłopczyk został zakatowany?
Chłopczyk, który nie ma nawet imienia
Policja pokazała zdjęcie chłopczyka
Chłopczyka mogli skatować opiekunowie
Komentarze: (21)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Proponuję prześledzenie zajezdni tirów na ul. Mlecznej(Macura). Czy ta baza o ile jest jeszcze czynna nie służu jako punkt przerzutowy emigrantów z byłego ZSRR, lub czy z niej ktoś nie chciał skorzystać i przejechać na zachód Europy, i w trakcie nie doszlo do nieszczęścia. Prześledzenie kart pojazdów ich tras może się przyczynić do właściwie prowadzonego śledztwa. Przewidywałem ,że spuszczenie kolejnego stawu niczego nie wniesie.Natomiast to i kto mógł się tam poruszać w dniach kiedy doszlo do tragedii w rejonie ulicy Mlecznej jest istotne.- wchodzą w grę godziny wieczorne i nocne.

Dziecko moglo dostać urazu np. na skutek przemieszczenia się ładunku w "tirze" ,na ograniczonym obszarze jego przechowywania.

taki serial kryminalny live... to bardzo ludzi, także czytelników GC kręci, więc należy podkręcać... można i tak, w końcu liczba gazetowych tabloidów jest ograniczona, więc czemu by nie (uzupełniając) podtrzymywać łaknienie i nie zaostrzać apetytu ?
- oj panowie i panie...!!!

W czwartek jako pierwsi informujemy nie doszło do przełomu w śledztwie. Jak mówi gazeciecodzinej Ireneusz Brachaczek nadal nie znamy tożsamości dziecka..... Następny artykuł" Dziś Wielki piątek a policja nadal nie może znaleźć zabójców dziecka... ;P

"są rodziny, które nic nie słyszały o tragedii na stawach " - jak się serial za serjalem ogląda bo wiadmości zbyt trudne w odbiorze... nic dziwnego, że nie słyszeli. Złotopolscy, familiada, Moda na Sukces... potem cosik zeżroć, wyłomotać na pralce kobitę i do wyra. Rano z bronkiem w łapie jadym autobusem 22 do roboty... i tak dzień za dniem.

Nie dziwie sie ze wszyscy o tym trąbią, bo to ludzi strasznie interesuje. Powiedzcie ze nie?

Czytam dobre rady poprzedników i mam też propozycję.Jako że spuszczenie drugiego stawu przyniosło efekt w postaci znaleziska-starego roweru, proponuję aby opróżnić z wody wiekszy zbiornik. A następny duży to Zalew Goczałkowicki. Przypuszczam, że znajdzie sie tam do kompletu dzwonek rowerowy i pompka.

Porzucenie dziecka; to bandytyzm ,lub zobojętnienie na widok zwłok ,a to sugeruje Czeczenie - ucieczka od dramatu okupiona kolejnym dramatem- przywykłych do niej nieszczęśliwych ludzi.

Zatem ,proponuję sprawdzić wszystkie obozy dla uchodźców , i kto opuścił legalnie lub z nich zbiegł w czasie w którym doszlo do nieśzczęścia, tam jakaś dokumentacja powinna być.

Czy pacjent zażył już wieczorną porcję leków ? Bo po obchodzie sanitariusze gaszą światło. A jak dalej będzie tak filozofował to pasami do łóżka !!!

A ty coś na ten temat możesz poiwiedzieć ,czy tylko uprawiasz krytykę dla krytyki. Przecież sugestie (...) są całkiem trafne.I tylko taki debil jak ty"pytanie" może uwazać ,że policja w tej sprawie zachowuje się racjonalnie razem z tobą. Policja raczej tym spuszczeniem wody z kolejnego stawu dowiodla ,że nie ma koncepcji na rozwikłanie sprawy dziecka. Stawów w Cieszynie mamy kilkanaście. "Pytanie" -może jesteś policjantem więc bierz się za ich spuszczanie.

Decyzja o spuszczeniu wody z sąsiedniego stawu nie była decyzją policji lecz osób zarządzających stawami, policjanci po prostu skorzystali z okazji i sprawdzili czy w nim czegoś przypadkiem nie ma, co mogłoby być związane ze sprawą. Proponuję wszystkim mądralom nie zabierać głosu w sprawach, które znają z W11 lub Malanowski i partnerzy.

Skoro tak info, ju7tro opróżniamy szambo ,na ul. Mlecznej- może policja też pojedzie sprawdzić ,czy tam czegoś nie ma związane z tą sprawą. A ZGK opróżniało kubły na śmieci na ul. Mlecznej i też nikt nie sprawdził ich zawartości. Nikt też nie przefiltrował potoku płynącego obok stawów. Z czego jeszcze policja chciała by skożystać przy ustalaniu sprawców porzucenia zwłok dziecka w pustym stawie.

Dziecko jest zza wschodniej granicy, to znaczy było.

Ludzie mili uspokójcie się. Krytykujecie policje, głowicie się, tępo, że opieszałość, że brak pomysłu, że głupi pomysł spuszczania wody....mozliwosc spuszczenia wody zalezy od wlascicieli, pisemnej zgody, zresztą planowali spuścić wodę na wiosnę, więc policja skorzystała. Policja nie moze wydac takich nakazow. To nie był głupi pomysł, by sprawdzić sprawę, tam mogło być wszystko. Bardzo wiele moga zdzialac psy, a technicy pod odpowiednie swiatlo jedna plame w blocie uchwyca, olej samochodowy wywęszą i zbiorą do pipetki. Na pewno coś znależli i posłali do analiz w laboratoriach, ale o czynnościach służbowych nie wolno mówić wszystkiego, a wynikach tym bardziej. Brawo chłopcy ze sluzb techniki kryminalistycznej, dochodzeniowcy i operacyjni i Ci, którzy przeszukują bezskutecznie bazy zaginionych dzieci w świecie. Jednak skoro po dwóch tygodniach tego dziecka w bazach po prostu nie ma, i nikt w Europie go nie szuka, co znaczy że nie zostało porwane. Raczej sprzedane do adopcji, albo wzięte wraz z matką na handel: do prostytucji i dla pedofilów. W TYM PROBLEM. I matka-sprzedawczni nic nie zgłosi. To dziecko mogło być zarowno z Polski, jak Ukrainy, Litwy etc. Obawiam się, ze to zadanie dla specjalistów na całe lata, a krytyka służb na forach jest bezzasadna. Jeśli wątek handlu ludźmi biorą pod uwagę, to pewnie zajmuje się tym tez jakaś agenda ds handlu ludzmi, nie tylko lokalne ekipy.
Prześledzenie zajezdni tirów, drogowych zajazdów i stacji benzynowych pod kątem rejestrów kart i kamer mogłoby wiele przynieść. Pewnie robią i to, a niezależnie od tego badają stan dzieci w rodzinach. Chwala pracy policji. To jest rzeczywistość, a nie serial kryminalny, pamiętajcie i nie róbcie tu taniego krytykanctwa. Na pewno poza sprawcami, w Polsce są ludzie z tras, którzy coś widzieli. To jest rozwojowe, nie wierzę, że ten Aniołek pozostanie bez imienia.

Buka ma rację, albo wieźli dziecko dla pedofilów ( kto odwazny sprawdzi miejsca schadzek takich ludzi, np. klasztory, plebanie w Niemczeh czy Irlandii ? ), albo dla nielegalnej adopcji.

Kolego pomyśl zanim coś chlapniesz, uwierz mi myślenie nie boli. Staw, który policja przy okazji sprawdziła, bym naprzeciw miejsca znalezienia zwłok, pojmujesz? Ulicę Mleczną powinieneś przejść parokrotnie i głęboko pooddychać - to Ci powinno pomóc.

milczenie tego chłopczyka to krzyk każdego dziecka o własną godność

Mam nadzieję, ze szukają sprawców pod kątem handlu - tranzytu z obcego kraju. Znalazłam wiadomosc z 30 marca o NN 2 -letnim dziecku wywozonym z Ukrainy 21 marca przez obce kobiety??? Jest wideo i zdjęcia malca. Chyba został zatrzymany na granicy bo jest wideo zywego dziecka, a rodziny nie ma (nie rozumiem na 100 proc rosyjskiego). To oczywiscie nie ten "cieszyński" chłopczyk, ale jeden z wielu z tej sytuacji. Zwróccie uwagę na skalę zjawiska. Ile takich malców przez Polskę podróżuje? Myślę, że sporo. "Cieszyński" malec nie dotarł na miejsce. Link:
http://www.detipoisk.com/videostory

refleksja : no, aleś wymyślił(a).

Moim zdaniem to dziecko jest polakiem ale urodziło sie w angli albo irlandi .Rodzice tego dziecka pewnie przyjechali do polski stała sie tragedia zostało kopniete w brzuch bo komus odwaliła palma pozbyli sie zwłok zucając je do stawu, ale w nocy nie zauważył ze w tym stawie nie ma wody.W pośpiechu pewnie znowu uciekli za granicę. Mam nadzeje że sumienie nieda im spokoju !!!!!!!!!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama