, sobota 27 kwietnia 2024
Niezwykłe odkrycie w cieszyńskim kościele
estetyczna. Według naukowca, odkrycie malowideł cieszyńskich to prawdziwa sensacja. fot: Schweppes~commonswiki



Dodaj do Facebook

Niezwykłe odkrycie w cieszyńskim kościele

red.
Trwające od czterech lat prace konserwatorskie w Kościele św. Jerzego w Cieszynie przyniosły zaskakujące odkrycie. W Polsce zachowało się niewiele malowideł gotyckich, a dwa takie odkryto niedawno w cieszyńskiej świątyni. Według diecezjalnego konserwatora zabytków sztuki sakralnej, ks. Szymona Tracza, malowidła mogą być ważnym głosem w dyskusji nad kondycją malarstwa gotyckiego na pograniczu śląsko-małopolskim.

Odkryta w Kościele św. Jerzego dekoracja tworzy trzy zespoły. Najstarszy z nich powstał w drugiej połowie XV w. i jest związany z nawą świątyni. Jak opisuje ks. Szymon Tracz, zasadniczy element to umieszczona na pierwotnie bezokiennej północnej ścianie monumentalna scena. Ukazuje Żywy Krzyż złączony z Męczeństwem św. Achacjusza i Dziesięciu Tysięcy legionistów. Główną oś przedstawienia tworzy statyczna sylwetka Ukrzyżowanego Chrystusa o wydłużonych proporcjach. Przedstawienie zostało w znacznej mierze zniszczone przez wprowadzenie późniejszego otworu okiennego oraz kilka lat temu przez przeprucie kanału kominowego. W twarzy Chrystusa widać dalekie echa maniery Mistrza Teodoryka, pracującego dla cesarza Karola IV w Pradze, którego twórczość inspirowała artystów starszego pokolenia działających na Śląsku po połowie wieku XV. Według naukowca, wpływ praskiego malarstwa w stolicy Księstwa Cieszyńskiego nie może dziwić, z racji żywotnych relacji łączących Pragę z Cieszynem pod berłem cieszyńskich Piastów, zwłaszcza Przemysława II i Kazimierza II.
Drugi zespół malowideł składa się z odsłoniętego kilkanaście tygodni temu w prezbiterium przedstawienia świętego biskupa w stroju pontyfikalnym. To malowidło zostało uszkodzone w partii twarzy świętego. Najprawdopodobniej jest nim św. Mikołaj biskup w scenie obdarowania trzech ubogich panien.

Najmłodsza z odkrytych malowideł to dekoracja powstała w pierwszych latach XVI w. Na tle ornamentu roślinno-kwiatowego umiejscowiono naprzeciw siebie dwóch świętych – św. papieża Klemensa, namalowanego w tiarze, kapie i albie. W prawej ręce trzyma kotwicę, a w lewej księgę, oraz św. Mikołaja w mitrze, z pastorałem, w ornacie, dalmatyce i w albie. Ks. Tracz uważa, że z tym zespołem związana jest także zachowaną fragmentarycznie postać św. Franciszka z Asyżu.

Na przyszyły rok zaplanowana jest jeszcze konserwacja estetyczna. Według naukowca, odkrycie malowideł cieszyńskich to prawdziwa sensacja, a wartość cieszyńskich malowideł podkreśla fakt, iż gotyckich malowideł ściennych w Polsce zachowało się niewiele.

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama