Pod koniec ubiegłego roku pojawiły się doniesienia o wirusie atakującym ludzi w Chinach, a ponieważ wszystko to działo się daleko od Polski mało kto dopuszczał do siebie myśli o tym, że ów niebezpieczny wirus pojawi się również w naszej ojczyźnie.
Stowarzyszenia działające na rzecz osób niepełnosprawnych pracowały pełną parą, organizowane były wycieczki, spotkania i tak jak to miało miejsce w poprzednich latach planowano wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne. Odbywały się szkolenia dzięki, którym wielu niepełnosprawnych miało poszerzony dostęp do życia w świecie pełnosprawnych.
Wyjście z domu oraz bezpośredni kontakt z ludźmi sprawiały, że ciężar własnej niepełnosprawności nie był aż tak bardzo przytłaczający.
Niestety wirus przywędrował do Europy, no i oczywiście w oka mgnieniu pojawił się również w Cieszynie. W obawie o zdrowie pracowników oraz członków stowarzyszenia zrzeszające osoby niepełnosprawne, między innymi Polski Związek Niewidomych Koło w Cieszynie, pozamykały swoje podwoje, a niepełnosprawni na dobre utknęli we własnych domach.
Każdy na swój sposób stara się znaleźć dla siebie zajęcie pozwalające na zabicie dłużącego się czasu, a izolacja od drugiego człowieka daje się coraz mocniej we znaki.
Po raz kolejny w sukurs osobom z niepełnosprawnościami przyszły komputery oraz telefony i to za ich pomocą mają oni kontakt z rodziną, przyjaciółmi oraz znajomymi. Dla wielu zwłaszcza dla mieszkających samotnie jest to jedyna szansa na porozmawianie z drugim człowiekiem, co pozwala na zachowanie pozorów normalności.
Możliwość spotkania chociaż by poprzez monitor komputera mobilizuje do zadbania o własny wygląd, a rozmowa nieraz trwająca bardzo długo podnosi na duchu.
W trakcie takich „spotkań” następuje wymiana informacji, snują się wspomnienia, a nawet plany na przyszłość.
Tęsknota za powrotem do normalności jest wielka, jednak obecnie należy wykorzystać każdą możliwość do kontaktu z drugim człowiekiem, co z pewnością ułatwi przeczekanie tego trudnego czasu.
Dodaj komentarz