Dzień przedsiębiorcy, czyli pomysł na stworzenie własnej działalności w Istebnej

Jan Zawada, uczeń, jeden z liderów projektu z certyfikatem potwierdzającym udział w projekcie. fot. Michał Kuźma.

Przez kilka miesięcy młodzież pracowała nad stworzeniem i opracowaniem własnego interesu. Obserwując rynek, potrzeby mieszkańców i turystów wpadli na pomysł czterech działalności usługowych, które mają szanse powodzenia na terenie gminy.

Stworzenie nowych miejsc pracy, własnej działalności musi być poparte wcześniejszymi badaniami i obserwacjami grupy docelowej, do której ma trafić usługa. - Przede wszystkim patrzeć należy na potencjał gminy, który musi zostać wykorzystany. To nie tylko aura, która przyciąga turystów, ale przede wszystkim klimat społeczny. Musimy być otwarci na nowe, innowacyjne działania oparte na potencjale starego, zakorzenionego miejsca. Wszystko da się wypracować ciężką pracą, wzajemnym zaufaniem i akceptacją - radził Józef Michałek ze Związku Podhalan.

Miesiące pracy, godziny spędzone w szkole i podczas badań terenowych przyniosły wymierne korzyści. Uczniowie opracowali własny biznesplan firmy porządkującej dom i jego obejście. Z przeprowadzonej ankiety aż 74 % respondentów opowiedziało się za tym, by taką usługę wprowadzić w gminie. Młodzież przedstawiła dokładny kosztorys, zakres usług, jaki wchodziłby w ich działalność, a także mocne i słabe strony przedsięwzięcia. Projekt został przygotowany bardzo merytorycznie i rzeczowo. - Trudno jest znaleźć coś innowacyjnego w świecie, który na co dzień postrzegamy sztampowo. Codzienność nie sprzyja naszym nowym pomysłom, uczniowie znaleźli jednak sposób na innowacyjność w Trójwsi. Praca i wysiłek był nie mały -mówił Jakub Kuc, nauczyciel przedsiębiorczości w ZSP w Istebnej.

Przedsięwzięcie młodych inwestorów wysoko oceniają jury nadzorujące projekt, ale i sama wójt gminy. - Uważam, że pomysł jest bardzo trafiony, ogrom pracy, jaki włożyli uczniowie ma szansę za kilka lat, kiedy skończą oni szkołę wcielić się w życie, bo jest on potrzebny naszej gminie - komentowała Danuta Rabin.

Wyjazdy do Katowic, zdobywanie wiedzy z zakresu przedsiębiorczości i technologii informatyczno-komunikacyjnych i przekazywanie zdobytych informacji kolegom przyniosło wymiernie korzyści. - ZSP zajmuje obecnie drugie miejsce w rankingu szkół, które biorą udział w tym projekcie. Do najlepszych tracą jedynie dwa punkty. Dla naszej młodzieży nobilitacją jest sam udział w przedsięwzięciu. Projekt dał im ogromny zastrzyk energii i pewności siebie, co z pewnością zaowocuje w przyszłości - dodaje Kuc. - Dla nas to była bardzo dobra lekcja przedsiębiorczości, z której wynieśliśmy bardzo cenne doświadczenie. Niejeden z nas nie miał pojęcia gdzie zgłosić się po pomoc przy zakładaniu firmy, jak zacząć pisać projekty, dużą pomoc dali nam nauczyciele. Teraz i bez nich potrafilibyśmy sami wykonać to zadanie - mówiła Monika Skurzok, liderka projektu.