, poniedziałek 13 maja 2024
Największa Koronka Koniakowska Świata główną "gwiazdą festiwalu" w Chorwacji
Przepiękne serwety na festiwal przywieziono aż z 7 krajów, jednak to koniakowska technika budziła największe zainteresowanie.  fot: ARC Lucyna Ligocka-Kohut



Dodaj do Facebook

Największa Koronka Koniakowska Świata główną "gwiazdą festiwalu" w Chorwacji

AGNIESZKA KACZMARCZYK
Największa Koronka Koniakowska Świata główną "gwiazdą festiwalu" w Chorwacji

Miłym akcentem były wybory Miss Festiwalu Koronczarek spośród wszystkich delegacji biorących w nim udział. fot. ARC Lucyna Ligocka-Kohut


Największa Koronka Koniakowska Świata główną "gwiazdą festiwalu" w Chorwacji

Festiwal koronki klockowej organizowany pod honorowym patronatem prezydenta Republiki Chorwacji. fot. ARC Lucyna Ligocka-Kohut


Największa Koronka Koniakowska Świata główną "gwiazdą festiwalu" w Chorwacji

Polska po raz pierwszy była honorowym partnerem festiwalu. fot. ARC Lucyna Ligocka-Kohut


Największa Koronka Koniakowska Świata główną "gwiazdą festiwalu" w Chorwacji

Przepiękne serwety na festiwal przywieziono aż z 7 krajów. fot. ARC Lucyna Ligocka-Kohut


Największa Koronka Koniakowska Świata główną "gwiazdą festiwalu" w Chorwacji

Całe miasteczko żyło koronką, w każdym możliwym budynku były wystawy. fot. ARC Lucyna Ligocka-Kohut

Efekt pracy 5 koronczarek, które z 50 kilometrów nici stworzyły serwetę o średnicy 5 metrów, liczącą 8 tysięcy elementów, budzi zachwyt i zdumienie. Okazuje się, że nie tylko w Polsce. Koronka wystawiona została podczas 17. Międzynarodowego Festiwalu Koronek w Chorwacji.

Nie powstała z mani wielkości, a z chęci zwrócenia uwagi na ten przepiękny, unikalny fach, jakim jest koronczarstwo. W sierpniu mogliśmy ją podziwiać po raz pierwszy podczas Dni Koronki Koniakowskiej. Teraz zobaczyli ją również w Lepoglavie, gdzie w dniach 19-22 września odbył się 17. Międzynarodowy Festiwal Koronek. Polska po raz pierwszy była honorowym partnerem festiwalu. Polskę reprezentowały koronki koniakowskie z Koniakowa oraz klockowe z Bobowej.

Przepiękne serwety na festiwal przywieziono aż z 7 krajów, jednak to koniakowska technika budziła największe zainteresowanie. - Wszyscy dziwili się, że taka wielka serweta wykonana była bez żadnego szablonu. Oprócz jej rekordowej wielkości podziw i uznanie wzbudzał fakt, iż została wykonana ręcznie, co nie dla wszystkich było oczywiste - przyznaje Lucyna Ligocka-Kohut, pomysłodawczyni i koordynatorka projektu i dodaje, że sam prezydent Chorwacji Ivo Jasipovic złożył serdeczne gratulacje Renacie Krasowskiej, jednej z pięciu koronczarek, które wykonały serwetę Guinessa.

- Po raz pierwszy mieliśmy okazję brać udział w takim festiwalu, który zrobił na nas ogromne wrażenie. Całe miasteczko żyło koronką, w każdym możliwym budynku były wystawy, za każdym rogiem ulic siedziały panie ze swoimi wałkami i klockami i robiąc lepoglawskie koronki - opowiada Ligocka-Kohut.

Festiwal koronki klockowej organizowany pod honorowym patronatem prezydenta Republiki Chorwacji ma na celu promowanie tradycji koronczarskiej, stanowiącej jeden z istotnych elementów dziedzictwa kultury ludowej w Chorwacji. - Wśród Chorwatów panuje przekonanie, że koronkę na te tereny przynieśli ze sobą Paulini, zwani białymi braćmi. Poznawszy jej piękno mieszkańcy wsi przyjęli ją jako swoją tradycję, którą pielęgnują do dziś - opowiada Ligocka-Kohut. Uczestnicy festiwalu mogli podziwiać oprócz twórczości chorwackich koronczarek z Lepoglavy oraz wysp Pag i Hvar, także koronczarki ze Słowacji, Słowenii, Niemiec, Bośnii i Hercegowiny, Węgier, Niemiec i Polski. Miłym akcentem były wybory Miss Festiwalu Koronczarek spośród wszystkich delegacji biorących w nim udział. Ten zaszczytny tytuł przypadł Lucynie Legierskiej-Kohut. - Oczywiście niezmiernie się cieszę, a to przede wszystkim dlatego, że nagrodą było zaproszenie dla 2 osób na Festiwal za rok. Znów będziemy mieli okazję promować naszą koniakowską koronkę, co jest dla nas niezwykle istotne i ważne - przyznała.

Jeszcze niedawno koordynatorka projektu zaznaczała, że chce popularyzować dziedzinę rękodzieła ludowego, jaką jest koronka koniakowska. - Cel to nobilitacja tej niezwykłej twórczości ludowej, pokazanie mistrzyń szydełka i tajników ich warsztatu, a także upowszechnienie informacji na jej temat - mówiła i twierdziła, że stworzenie koronki przyczyni się do ochrony, kultywowania i promocji kultury beskidzkiej Trójwsi. Dzięki uczestnictwu w tak dużych wydarzeniach, można śmiało stwierdzić, że plan jest realizowany.

Wszystkie motywy koronki koniakowskiej wymyśliła Marta Haratyk. Rekordowa koronka jest owocem pracy kilku koronczarek. Wraz z Marią Haratyk pracowała Danuta Krasowska, Renata Krasowska, Mariola Legierska oraz Urszula Rybka z Koniakowa.

Komentarze: (1)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Moja mama zrobiła na szydełku firany do dwóch okien o wymiarach 2x3m. Razem 12m kwadratowych. Pozdrowienia dla tych, którym się jeszcze coś chce zrobić.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama