, środa 24 kwietnia 2024
Koronczarki z Koniakowa z rekordem Guinessa
Zaprezentowana publicznie koronka została zmierzona i wpisana do Księgi Rekordów Guinessa. Oprócz wystaw, na których zostanie pokazana, czeka na swoje stałe miejsce w Koniakowie.  fot: Agnieszka Kaczmarczyk



Dodaj do Facebook

Koronczarki z Koniakowa z rekordem Guinessa

AGNIESZKA KACZMARCZYK
Koronczarki z Koniakowa z rekordem Guinessa

Wszystkie motywy wymyśliła Marta Haratyk, która zaprojektowała i połączyła wszystko w całość. fot. AK

18 sierpnia w Koniakowie pokazano efekt pracy 5 koronczarek, które z 50 kilometrów nici stworzyły serwetę o średnicy 5 metrów. Licząca 8 tysięcy elementów największa koronka koniakowska świata czekała, aby podczas Dni Koronki Koniakowskiej zachwycić każdego.

- W dzisiejszym świecie tak jest, że nie dostrzega się tego, co kruche, delikatne i skromne. Tak jak naszych artystek, które wykonywały już bardziej misterne i kunsztowne kompozycje - mówi Lucyna Ligocka-Kohut, koordynatorka projektu. W zaciszu swoich domów koniakowskie koronczarki tworzyły arcydzieła, które wędrowały na dwory królewskie, ołtarze papieskie, światowe pokazy mody. - Ta największa koronka nie powstała więc z mani wielkości, a z chęci zwrócenia uwagi na ten przepiękny, unikalny fach, jakim jest koronczarstwo. Wygląda na to, że się nam udało. Nasza "Ruzia" nigdy nie zwiędnie, a z naszych koronczarek jesteśmy niezwykle dumni - przyznaje Ligocka-Kohut i dodaje, że dziś czas jest bezcenny. Wszystko robi się coraz szybciej, pracę rąk zastępują maszyny, a na przekór temu wszystkiemu ciągle snuje się nić koronki koniakowskiej.

Wszystkie motywy wymyśliła Marta Haratyk, która zaprojektowała i połączyła wszystko w całość. Rekordowa koronka jest jednak owocem pracy kilku koronczarek. Wraz z Marią Haratyk, nad rekordową koronką pracowała Danuta Krasowska, Renata Krasowska, Mariola Legierska oraz Urszula Rybka z Koniakowa. - Nad koronką pracowałyśmy 4 miesiące, w każdej wolnej chwili. Mniej snu, piękne słońce za oknem, ale jesteśmy z siebie dumne. Dziękujemy, że miałyśmy szansę stworzyć takie dzieło - mówi Mariola Legierska, jedna z koronczarek.

Realizacja tego projektu pozwoli na zaistnienie koronki koniakowskiej w świecie i usankcjonowanie jej nazwy między innymi poprzez wpisanie jej do Księgi Rekordów Guinessa. - Chcemy popularyzować dziedzinę rękodzieła ludowego, jaką jest koronka koniakowska. Cel to nobilitacja tej niezwykłej twórczości ludowej, pokazanie mistrzyń szydełka i tajników ich warsztatu, a także upowszechnienie informacji na jej temat - mówi koordynatorka projektu i dodaje, że stworzenie koronki przyczyni się do ochrony, kultywowania i promocji kultury beskidzkiej Trójwsi.

Gminny Ośrodek Kultury w Istebnej otrzymał dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w wysokości 20 tys zł na realizację tego projektu. Zaprezentowana publicznie koronka została zmierzona i wpisana do Księgi Rekordów Guinessa. Oprócz wystaw, na których zostanie pokazana, czeka na swoje stałe miejsce w Koniakowie.

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama