, piątek 26 kwietnia 2024
Cieszyńscy radni przeciw odwołaniu Olgierda Lizonia
Olgierd Lizoń dalej będzie cieszyńskim radnym.  fot: Jakub Marcjasz



Dodaj do Facebook

Cieszyńscy radni przeciw odwołaniu Olgierda Lizonia

JAKIB MARCJASZ
Cieszyńscy radni odrzucili uchwałę dotyczącą wygaśnięcia mandatu radnego Olgierda Lizonia. Z takim wnioskiem wystąpili: Janina Cichomska, Marta Kawulok oraz Kazimierz Kawulok. W ich opinii Lizoń utracił prawo wybieralności, bo jego "centrum życiowe" znajduje się poza Cieszynem.

Janina Cichomska (już w styczniu wystąpiła z wnioskiem dotyczącym stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego Olgierda Lizonia) w swoim uzasadnieniu powoływała się na zapisy Ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw dotyczące utraty prawa wybieralności.

- "Prawo wybieralności przysługuje osobie mającej prawo do wybierania do danej rady. Natomiast zgodnie z art. 5 ustawy, prawo wybierania (czynne prawo wyborcze) do danej rady ma każdy obywatel, który na stałe zamieszkuje w obszarze działania tej rady. Radny Olgierd Lizoń nie zamieszkuje w obszarze działania Rady Miejskiej Cieszyna, co jest powszechnie wiadome, chociaż prawdopodobnie pozostaje zameldowany" - przekonywała Cichomska.

W dalszej części uzasadnienia przywołała przepisy Kodeksu cywilnego, zgodnie z którymi, miejscem zamieszkania jest miejscowość, gdzie dana osoba przebywa z zamiarem stałego pobytu. - "Radny nie przebywa w Cieszynie z zamiarem stałego pobytu, gdyż jego >>centrum życiowe<< związane ze sprawami rodzinnymi, zawodowymi i osobistymi tożsame jest z faktycznym jego miejscem zamieszkania, które znajduje się poza gminą Cieszyn" - argumentowała radna. Cichomska zarzuciła równocześnie Lizoniowi, że: odmówił pracy w komisjach rady, nie bierze udziału w spotkaniach radnych z burmistrzem i wiceburmistrzami i często bywa nieobecny na sesjach.

Głosowanie w sprawie wygaśnięcia mandatu Olgierda Lizonia miało miejsce podczas odbywającej się w czwartek, 26 kwietnia, sesji rady miasta. Zanim jednak do samego głosowania doszło kilku radnych zabrało głos w sprawie uchwały.

- Naszym zdaniem nie zachodzą żadne okoliczności, które wpływałyby na nieprawidłowe pełnienie obowiązku radnego przez Olgierda Lizonia. Jego sytuacja życiowa nie uległa zmianie od czasu całej poprzedniej kadencji aż do dnia dzisiejszego. Pan Olgierd Lizoń zatrudniony jest w tej samej firmie. Specyfika jego zawodu powoduje, że wykonując swoją pracę przebywa w różnych miastach naszego kraju, nie uniemożliwia mu to jednak w żadnym stopniu kontaktu z mieszkańcami Cieszyna w czasie jego pobytu w mieście. Pan Olgierd Lizoń kontaktuje się osobiście z mieszkańcami po wcześniejszym ustaleniu terminu, co jest dla nich satysfakcjonujące, i nikt z mieszkańców nie wniósł dotychczas żadnych zastrzeżeń do jego pracy jako radnego - mówiła Halina Bocheńska, wiceprzewodnicząca Rady Miasta Cieszyna, który zaprezentowała stanowisko Klubu Radnych "Niezależni", podkreślając, że wniosek dotyczący wygaśnięcia mandatu radnego nie zawiera żadnych merytorycznych przesłanek.

Bocheńska odpierała kolejne zarzuty kierowane pod adresem Lizonia. - Uważamy nawet, że praca zawodowa realizowana w różnych częściach naszego kraju, daje radnemu, panu Olgierdowi Lizoniowi, dodatkową szansę na uwzględnienie szerszej perspektywy w ocenie realizowanych działań miasta, jak i wprowadzania na nasz grunt, rozwiązań już sprawdzonych w innych gminach. Nieobecność pana radnego na kilku sesjach przedstawiona we wniosku pani radnej Janiny Cichomskiej jako zarzut merytoryczny, uważamy za nieuzasadniony, gdyż istotniejszą sprawą jest jego czynny udział we wszystkich pozostałych obradach rady miejskiej - broniła Lizonia wiceprzewodnicząca cieszyńskiej Rady Miasta. Wnioskodawczyni uchwały zarzuciła natomiast "próbę dyktowania radzie miejskiej jedynego wyjścia, czyli podjęcia uchwały, w dodatku, bez możliwości ocenienia zaistniałego problemu przez radnych", co uznała za "sprzeczne z podstawowymi zasadami postępowania wyjaśniającego, które w takich przypadkach przez radę gminy powinno być przeprowadzone, a czego odmawia radzie radna Janina Cichomska, narzucając a priori już gotową tezę".

Niektórzy pamięcią wracali do przeszłości i przypominali osobę radnego Jana Żurka. - Wszyscy wiedzieli, że przebywa w Rybniku, a w Cieszynie jest tylko zameldowany, ale jakoś to nikogo nie drażniło - przypomniał radny Eugeniusz Raabe.

Ostatecznie: 5 głosami "za", 11 - "przeciw" i 4 - "wstrzymującymi się" cieszyńscy radni odrzucili uchwałę o wygaśnięciu mandatu Olgierda Lizonia.

- Wynik głosowania świadczy, że nie jestem chyba radnym, który nie interesuje się życiem miasta Cieszyna - komentował, już po zakończeniu głosowania, Olgierd Lizoń. Przyznał, że z powodu zawodowych kilka razy nie uczestniczył w posiedzeniach sesji rady miasta, ale jak podkreślił, 30 proc. czasu spędza w Cieszynie. - Twierdzenie, że nie mieszkam, a już, że nie mam zamiaru, wywołuje we mnie poczucie głębokiej agresji kilku radnych, przecież trudno, żeby ktoś był w stanie tak głęboko za implikować w mój umysł, czy ja mam zamiar, czy też nie mam zamiaru być związany z Cieszynem - dodał.

Komentarze: (22)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

(..) Zgodnie z brzmieniem art. 190 ust. 1 ustawy z dnia 16 lipca 1998 r. Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw (t.j.: Dz. U. z 2010 r. Nr 176, poz. 1190, z późn. zm.), wygaśnięcie mandatu radnego następuje wskutek: 1) odmowy złożenia ślubowania, 2) niezłożenia w terminach, określonych w odrębnych przepisach, oświadczenia o swoim stanie majątkowym, 3) pisemnego zrzeczenia się mandatu, 4) naruszenia ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z wykonywaniem określonych w odrębnych przepisach funkcji lub działalności, 5) wyboru na wójta (burmistrza, prezydenta miasta), 6) utraty prawa wybieralności lub braku tego prawa w dniu wyborów, 7) śmierci."

(..)zgodnie z art. 383 § 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. Kodeks wyborczy (Dz. U. Nr 21, poz. 112)wygaśnięcie mandatu radnego następuje w przypadku:
1) śmierci;
2) utraty prawa wybieralności lub nieposiadania go w dniu wyborów;
3) odmowy złożenia ślubowania;
4) pisemnego zrzeczenia się mandatu;
5) naruszenia ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z wykonywaniem określonych w odrębnych przepisach funkcji lub działalności;
6) wyboru na wójta;
7) niezłożenia w terminach określonych w odrębnych przepisach oświadczenia o swoim stanie majątkowym.

Wygaśnięcie mandatu radnego w przypadkach określonych w art. 383 § 1 Kodeksu wyborczego stwierdza rada w drodze uchwały, w ciągu miesiąca od wystąpienia przyczyny wygaśnięcia mandatu
Radni mogą zaskarżyć do sądu administracyjnego uchwałę rady gminy stwierdzającą wygaśnięcie mandatu nie tylko w sytuacji, w której przyczyną jego wygaśnięcia jest utrata prawa wybieralności, ale także w pozostałych przypadkach, z wyjątkiem: zrzeczenia się mandatu, wyboru na stanowisko wójta oraz oczywiście śmierci."

http://www.samorzad.lex.pl/czytaj/-/artykul/zakazy-obowiazujace-radnych-...

O przepraszam panie radny Gienku, Jana Żurka często widywano w Cieszynie i bardzo często w pana towarzystwie , w sczególności w ogródkach albo w Agorze. Może i mieszkał w Rybniku ale w cieszynie był często.Teraz jak nie jest w radzie to go jakoś nie widać.

Panie radny , czemu pan się zawziął na Cieszyn ?Radnym może pan być również u siebie.Po co pan sie pchał do rady, jak nawet na sesje pan nie chodzi?

Panie Olgierdzie! Niech się Pan nie męczy!! Niech Pan działa w Bytomiu albo innym zadupiu!!!

Olgierd Lizoń jest jedynym kompetentnym kandydatem na burmistrza Cieszyna ! Być może nigdy nim nie będzie, ale to strata mieszkańców miasta. Dramatyczna strata. Jedyny człowiek, który wie o czym mówi. Jako jedyny podczs wyborów chciał otwracie prowadzic debatę publiczną z innymi kandydatami. Pozostali stchórzli lub naprawdę nie mieli nic do powiedzenia.
Olgierd Lizon niestety nigdy nie będzie miał takiego elektoratu jak dzisiejsza władza, ponieważ ten większościowy elektorat Cieszyna jest tak samo nierozwojowy, bezmyślny, tchórzliwy, egoistyczny i wygodny jak cała ta Władza, którą wybrano.
Panie Olgierdzie, niech Pan zapomni o tym zadupiu ! Szkoda czasu i energii!

Możecie odrzucać wpisy. Nic to nie zmieni że zajmowanie się takimi sprawami przekracza kompetencje Radnych. Widać jednak nie mają co roboty albo tak uznają. Magiel podstawą działania. Kiepska Rada, kiepskie efekty działania. Zapłacimy za to wszyscy. Zadłużajcie Miasto dalej i tak z Waszych diet spłata długo nie będzie miała miejsca. Wniosek jest jeden: referendum za odwołaniem tego składu Rady. Lepsze to niż wizyta w Cieszynie Redaktorów jakiejś UWAGI czy "Państwa w Państwie".

Co za bzdety. Miasto zadłużone, Mieszkańcy niewiele z działalności Radnych i Burmistrzów mają bo Ci uprawiają wzajemne antypatie. Faktycznie większość z radnych nie potrafi się sensownie o problemach Miasta wypowiedzieć. Przy tym buta duża. To jak ze znanymi urzędnikami których decyzje naraziły Skarb Panstwa na poważne straty lecz oni nadal uważają że mają rację. taki jest niestety poziom życia publicznego i dbałości o wspólne dobro. Jednak dopiero po kilku latach sprawy się prawomocnie wyjaśnią co pozwoli zatuszować odpowiedzialność a straty SP odpowiednio zaksięgować. Wypada zatem nie mieć większych pretensji do wniosku Pani Radnej. W końcu każdy czyj interes został naruszony uchwałą ma prawo skorzystać z zaskarżenia. Miasta jednak korzystają z niepisanego glejtu że lepiej psioczyć niż zaskarżyć ewidentne uchybienia. Potęga budżetówki robi swoje i mozna się nieżle narazić. Oprzeć się wykorzystywaniu publicznych stanowisk dla prywatności może tylko niezależny Radny. Proszę mi takich wskazać. Patrząc na skład Rady niesposób nie odnieść wrażenia że wszechwładna budżetówka osiągnęła co chciała. Przepisy wyraźnie mówią że Radny nie może mieszać swoich interesów z Gminnymi. To może jednak dobrze że jest jeden którego nie łączą związki z różnymi lokalnymi podmiotami budżetowymi. Myślę że to niezbyt dobrze gdy Radny działa w jednym samorządzie a w drugim pracuje. W końcu wiadomo że działalność jest chroniona i Nikt z roboty nie wyleje.

O ile wiem, to nie radni decydują o wygaśnięciu mandatu, on wygasa z mocy prawa, a rada tylko stwierdza ten fakt. Tutaj tylko wojewoda może coś zdziałać.

Uwagi do stanowiska Klubu "Niezależni"
1.ZARZUT MERYTORYCZNY -jako jedyny i merytoryczny zarzut i jednocześnie przesłankę wynikąjacą z ustawy Ordynacja wyborcza do rad gmin, do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego O.L przywołałam utratę prawa wybieralności.Zarzut ten sformułowałam w pierwszym zdaniu swojego wniosku.Innych zarzutów nie stawiałam.
2.NIEOBECNOŚCI nie stanowią zarzutu merytorycznego, lecz stwierdzenie faktów(radny opuścił 7 z 16 sesji, które odbyły się do dnia złożenia przeze mnie wniosku).Faktem jest również jego odmowa pracy w komisji.
3. "OCENA ZAISTNIAŁEGO PROBLEMU" - radny został poproszony o złożenie "szczegółowych wyjaśnień i udokumentowania ich odpowiednimi dowodami potwierdzającymi fakt stałego i rzeczywistego zamieszkiwania na terenie Gminy Cieszyn"(zobowiązanie sformułowało Prezydium Rady w tym pani H.Bocheńska) .W odpowiedzi na powyższe Radny złożył oświadczenie ustne oświadczenie(sesja marzec).Sporządzono rownież opinię prawną odnoszącą się do problemu postawionego we wniosku o stwierdzenie wygaśnięcia mandatu radnego O.L.
4. KWESTIA PRACY ZAWODOWEJ - p.Bocheńska nie mogla odpierać zarzutu odnoszącego sie do pracy zawodowej, gdyż takiego nie podnosiłam.Temat pracy poruszył O.L w swoim oswiadczeniu
5.OCENA PRACY RADNEGO - nie podejmowałam próby oceny radnego, oceny mogą dokonać jedynie wyborcy( wybór na następna kadencję), poza tym byłoby to działanie bezprzedmiotowe- ocena radnego nie ma żadnego związku z utratą prawa wybieralności
5.POSTĘPOWANIE WYJAŚNIAJĄCE- wniosek złożyłam na sesji w dniu 31.01.2012 roku, dlaczego nie zostało przeprowadzone, postępowanie wyjaśniające?To chyba nie moja kompetencja?
6.PRÓBA DYKTOWANIA JEDYNEGO WYJŚCIA-zarzut chybiony, wnioskodawcy wnioskowali do przewodniczącego rady o przygotowanie projektu uchwały.Ani ja, ani pozostali radni wnioskodawcy nie sa autorami uchwały .Projekt uchwały mógł zostać przygotowany alternatywnie.Pani wiceprzewodnicząca chyba widziała jaki projekt jest wprowadzany do porządku obrad.Po zatym wniosek dotyczył jedynie przygotowania projektu uchwały,o jego wprowadzenie mieliśmy wnioskować odrębnym wnioskiem, takiej praktyki wymagano w poprzedniej kadencji.

Cała sprawa polega na tym, ze to odwet za odwołanie Kawuloka z prezydium rady. Kazdy kto zna Cichomskiego słyszał tę tezę. A kto nie zna, to sie może domyslac. Lizoń nie stroni od analiz sytuacji. Bywam na radzie i słysze co mówi. WIelu radnych - w tym głosujących za odwołaniem Lizonia nie potrafią sklecić sensownego zdania w dyskusji o problemach miasta. Radny Wójtowicz wniósł o dostepność nagrań z sesji. Wiecie kto był m.in przeciw? Cichomska i Kawulok. Gratulować tym radnym transparentości i publicznej misji sprawowania władzy.

soory, nie wiedziałem, że zostało to wreszcie wprowadzone. podobnie jak ja proponowałem, tylko że połowa pensji to połowa,a 200zł to może być dzisiaj połowa,a jutro podwyżka diet i ....:-), a drzwi wyważać nie mam zamiaru, przecież byłoby słychać jak nic nie robią nasi radni, żeby można było zdecydowanie odczuć, że w naszym mieście się żyje lepiej i łatwiej. Byłoby tylko słychać kłótnie i brak pomysłów na przyszłość tego miasta. pozdrawiam

Ja już na pewno nie zagłosuję na Olgierda Lizonia czy też Halinę Bocheńską ! Przecież to co oni wyprawiają z nami wyborcami , jest niegodne i zasługuje na potępienie.

Ja bym nie chciał, żeby w radzie reprezentował mnie ktoś oderwany od rzeczywistości .A radny, który nie mieszka w Cieszynie i nie jest w żaden sposób związany z tym miastem , nie dzieli codzienności i problemów z mieszkańcami pozostaje w oderwaniu od rzeczywistości .Mam nadzieję, że O.L nie kandydował z mojego okręgu{Śródmieście).Zrozumiałe jest dla mnie zaangażowanie pani Bocheńskiej , wspólny start do wyborów( z listy PIS)zobowiązuje.

Pani Cichomska ma 100% racji , tylko gdzie ona była w zeszłej kadencji jak to przyjaźniła się z Lizoniem? Wtedy jej to nie przeszkadzało - to się nazywa HIPOKRYZJA!

To , że radna Cichomska czuje się dobrze ze swoim wnioskiem,
to rozumiem,
jednakże to, że radny Lizoń czuje się dobrze ze swoim mandatem,
tego nie rozumiem

Nade wszystko nagannym moralnie jest sprawowanie mandatu radnego w miejscowości , w której się nie mieszka!!!

Wniosek godny wnioskodawców. Wypada poradzić Pani Janinie aby nieco dokładniej poczytała ustawy. Nie wystarczy zerknąć na zapis prawny i już ćwierkać. Trzeba by też zwrócić nieco uwagi na treść i funkcje konkretnego zapisu. Myślę jednak że w rewirze działania Pani Radnej Janiny przyjęte jest pobieżne i swobodne znajomienie i takież realizowanie przepisów prawa. Efekty widać. Panu Kawulokowi wypada wybaczyć bo to świeży Radny i wzorem wielu Radnych potrwa jeszcze jakiś czas na poznanie swojego miejsca. Pani Kawulokowej wybaczyć mylnej interpretacji prawa nawet nie wypada bo stary wyga cieszyńskiego samorządu. Tak stary że widać uważa że nie wypada jej pochylić się nad literą i duchem prawa. Zastanawiam się jednak czy w ogóle wypada zwracać komukolwiek na cokolwiek skoro "duch" samorządowy dyskutantów jest na poziomie "wyp...", "matoła itp.. Jak w każdym szaleństwie i w tym jest metoda. Oto mamy do czynienia z efektem socjologicznym szacunku niektórych odłamów lokalnej społeczności do lokalnej władzy. jak to radni ocenią (zaopiniuja) to już ich sprawa. Tak dalece widać wyalienowali się z rzeczywistości że stać na ubliżanie wyborcom nielubianych przez siebie Kolegów z rady. Moim zdaniem żałosne

Panie/ni niezupełnie, to o co Pan postulujesz i do czego wzywasz już jest i funkcjonuje. Przeglądając uchwałę (Nr V/36/11- dostępna na BIPie)w sprawie określenia wysokości i zasad wypłacania diet radnych - wydaje mi się, że zasady obniżenia diet radnemu są wystarczająco rygorystyczne i jasne, chyba nawet bardziej niż Pan zaproponował. Tak więc nie trzeba wywarzać już otwartych drzwi ;-)

Cieszyńska paranoja Olgierdem L. - tyle w temacie!

matołem trzeba być,żeby mieć takie poglądy jak Twój kropeczko. Można być z Cieszyna i nic nie robić i można być z poza Cieszyna i dużo robić pożytecznego. To czy ktoś coś robi pożytecznego zależy przede wszystkim od samego człowieka, a nie od miejscowości w której mieszka. Ja proponuje na początek zrobić w ten sposób: radny który się spóźni na sesję - 20% mniej diety. Radny, który się nie pojawi na sesji, nie dokumentując tego zwolnieniem lekarza- połowę diety zabrać. I to by było na początek i to by było pierwsze, dobre dla mieszkańców tego miasta - pieniądze podatników nie byłyby wyrzucane w błoto. Jeszcze jedna sytuacja może być wytłumaczeniem, jeżeli Rada wyśle radnego do załatwienia spraw dotycząca spraw naszego miasta. Na tym koniec. Proszę "Kochani Radny" kto pierwszy zaproponuje, kto pierwszy podniesie rękę? No kto?

Niech Lizoń wyp... do Bytomia.

W poprzedniej kadencji radni : Jan Żurek (zam. Rybnik) , Olgierd Lizoń (zam. Chorzów) , Aleksander Matysiak (zam. Pogwizdów) , również nie mieli prawa być radnymi. Przewodniczącą Rady Miejskiej Cieszyna była wtedy Halina Bocheńska...
Inna sprawa , że trzeba być kompletnym matołem , żeby głosować na faceta mieszkającego np. w Rybnikku , Chorzowie czy Pogwizdowie i wierzyć w to , że będzie dobrze reprezentował interesy mieszkańców Cieszyna.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama