Cieszyn: Ogólnopolski strajk kobiet - runda II

Jak informuje w przesłanym do nas komunikacie Joanna Wowrzeczka, cieszyńska wykładowczyni i działaczka ze Świetlicy Krytyki Politycznej „Na Granicy”, a zarazem jedna z organizatorek strajku, 24 października od godz. 16.00 na rynku w Cieszynie zacznie się ponowny, już drugi w tym miesiącu strajk kobiet. Główna demonstracja planowana jest w godz. 17.00 - 18.00. - Za naszym protestem w Cieszynie nie stoją żadni politycy, jest inicjatywą oddolną, nas, mieszkanek Cieszyna, które skrzyknęły się przez internet, i występujemy razem - dodaje Wowrzeczka. Tego typu strajk 24 października ma odbyć się w miastach w całej Polsce.

- 3 października, w czarny poniedziałek powiedziałyśmy i powiedzieliśmy głośne „nie”. I udało nam się! Nie czas jednak na składanie parasolek. Większość parlamentarna nadal planuje uchwalenie drakońskiej ustawy antyaborcyjnej, stopień uprzywilejowania Kościoła katolickiego i jego wpływ na stanowione w Polsce prawo wciąż rosną, pogarsza się stan systemu edukacji, w którym kształtowanie postaw obywatelskich jest zastępowane przez indoktrynację. Dlatego nadal mówimy nie! - podaje w komunikacie Joanna Wowrzeczka.

Postulaty protestujących są następujące: „nie” dla pogardy i przemocy wobec kobiet, „nie” dla ingerencji Kościoła w politykę oraz „nie” dla polityki w edukacji. - 24 października przypada 41. rocznica islandzkiego strajku kobiet. To jest dla nas czas, aby powiedzieć „nie” w sprawach, o których przez ostatni tydzień, na nasze zaproszenie, dyskutowaliście wy, członkinie i członkowie ruchu społecznego Ogólnopolski Strajk Kobiet - podkreśla Wowrzeczka. - Gudrun Jonsdottir, która 41 lat temu strajkowała w Islandii, zwróciła się do nas w zeszłym tygodniu ze słowami wsparcia: „To wydarzenie ukształtowało Islandię (...) Wiele kobiet mówi mi, że to by było niemożliwe w ich kraju. Skąd wiecie? Próbowałyście? (...) Kiedy stałam w tym samym miejscu co teraz, w centrum Reykjaviku, razem z 25 000 kobiet, zdałam sobie sprawę, że nic już nie będzie jak było. (...) Polskie siostry, zróbcie wszystko, co możecie, żeby zmienić sytuację w Waszym kraju." I tak ja o tym myślę. Nic już nie będzie tak, jak było. My, dzielne siostry, i wspierający nas rozumni mężczyźni, zmienimy sytuację w naszym kraju - dodaje.

Jak dowiaduje się nasza redakcja, w Cieszynie planowana jest także szerzej zakrojona debata na temat ogólnopolskiej reformy oświaty, która m.in. ma polegać na likwidacji gimnazjów. Cieszyńska debata ma odbyć się w Gimnazjum Towarzystwa Ewangelickiego 10 listopada o godz. 16.00. Mają wziąć w niej udział dyrektorzy i pedagodzy cieszyńskich szkół.

Póki co poniedziałkowy strajk kobiet w Cieszynie także ma odnieść się do planowanych reform edukacji w Polsce: „Nie zgadzamy się na zastępowanie nauki indoktrynacją. Mamy dosyć pogardy minister Anny Zalewskiej dla dzieci, rodziców i nauczycieli. Nie zgadzamy na demolowanie polskiego systemu oświaty i niszczenie szans edukacyjnych młodego pokolenia, pokolenia, od którego zależy przyszłość naszego kraju” - brzmią postulaty strajkujących.

Zaplanowane na niedzielę i poniedziałek 23 i 24 października protesty nazwano Ogólnopolskim II Strajkiem Kobiet. Pierwszy odbył się 3 października i nazwany był "Czarnym protestem" lub "Czarnym poniedziałkiem", ponieważ uczestnicy manifestowali w czarnych ubraniach. Jak podała policja, w 143 zgromadzeniach w całym kraju uczestniczyło około 93 tys. osób.