Odwołano Christiana Jaworskiego

Przypomnijmy, że to właśnie Mieczysław Szczurek po objęciu stanowiska starosty wprowadził Christiana Jaworskiego do zarządu pomimo sprzeciwu wielu radnych.

Do zarządu w dniu wczorajszym powołano nowego członka. Stanowisko po Christianie Jaworskim obejmie radny <strong>Jan Poloczek</strong> .

Uchwała została przyjęta do porządku obrad. Radni w tajnym głosowaniu opowiedzieli się za wnioskiem starosty. Za odwołaniem Christiana Jaworskiego było 28 głosów, przy jednym wstrzymującym się głosie.

Mieczysław Szczurek tłumaczył swoją decyzję:
- W momencie powoływania Pana Jaworskiego na członka zarządu motywowałem się dobrym wrażeniem jakie zrobił na radnych. Niestety ten niecały rok zaowocował skargami ze strony wójtów, burmistrzów czy rady przewoźników. Nie wykonywał również swoich obowiązków wynikających ze stosunku do pracy. To wszystko skłoniło mnie do podjęcia decyzji o odwołaniu go ze stanowiska członka zarządu.

Przypomnijmy, że to właśnie Mieczysław Szczurek po objęciu stanowiska starosty wprowadził Christiana Jaworskiego do zarządu pomimo sprzeciwu wielu radnych. Jest to osoba spoza rady, a jego kandydaturę poddawano pod głosowanie aż trzy razy. Oczywistym była wtedy motywacja starosty, czyli spłacanie przedwyborczych długów. Odwołanie Jaworskiego było więc dla wielu zaskakujące w dodatku, że sam zainteresowany nie był wcześniej poinformowany o decyzji starosty.

Udzielenie głosu samemu Christianowi Jaworskiemu również nie było oczywiste ponieważ tylko starosta może na to pozwolić ze względu na to, że pan Jaworski nie jest radnym.

W obronie prawa do głosu stanął radny Kazimierz Kawulok - Ktoś ma nie zabrać głosu tylko dlatego, że nie będziemy się zgadzać, albo wyjdą na jaw jakieś sprawy które są może trochę niewygodne, ja to traktuję jako żart. (…) Mówię to nie dlatego, żeby bronić tego że Pan Jaworski został wybrany jako członek Zarządu, tylko prawa do wypowiedzi. Rada również chciała zapoznać się ze stanowiskiem samego Jaworskiego i w końcu udało się dopuścić go do głosu.

- Jest mi bardzo przykro, że mojemu pokoleniu daje się taki przykład . Nic nie wskazywało, że została podjęta taka decyzja. Nikt mnie nie uprzedził i jestem tak samo zdziwiony jak wielu zebranych tu radnych. Uważam, że swoje obowiązki pełniłem dobrze i w tym krótkim czasie udało mi się coś osiągnąć. Przede wszystkim udało się osiągnąć to dla mieszkańców. Właśnie dzisiaj rusza w wydziale komunikacji program informowania klientów za pomocą SMS- a o załatwieniu sprawy czy przygotowanym do odbioru dowodzie rejestracyjnym. Wprowadziłem również system rejestrowania się drogą mailową co ma za zadanie zmniejszenie kolejek i usprawnienie funkcjonowania tego wydziału. Według mnie jedyną przyczyną mojego zwolnienia jest to, że wypowiadałem się w mediach, co Panu staroście nie do końca się podobało. Jako człowiek młody wiem jak ważna jest promocja takich programów czy kolejnych planów zmian. Mieszkańcy mają prawo do transparentności działań. Jednak jak się okazało pomysł pana Szczurka na promocje był inny, a z mediami chciał kontaktować się sam – przekonywał Christian Jaworski

Jak to mówią sukces ma ojców wielu, a porażka umiera w samotności. Czy oddanie tak ważnego stanowiska bardzo młodej i niedoświadczonej osobie można nazwać sukcesem? Być może był to jakiś plan starosty na sukces, ale niestety się nie powiódł. Podczas sesji zarówno Janusz Król jak i Beata Macura przypomnieli staroście o sytuacji sprzed roku, kiedy bardzo głośno wyrażali swój sprzeciw i obawy związane z tą kandydaturą .

Do zarządu w dniu wczorajszym powołano nowego członka. Stanowisko po Christianie Jaworskim obejmie radny Jan Poloczek. Rada przegłosowała jego kandydaturę 16 głosami. Przeciwnymi tego wyboru było 13 radnych.