, czwartek 2 maja 2024
Wisła: "U nas" na Jonidle
- Prace zaczęły się dzień po podpisaniu umowy z władzami miasta - przyznaje Aleksander Kocyan. fot: Katarzyna Koczwara



Dodaj do Facebook

Wisła: "U nas" na Jonidle

KATARZYNA KOCZWARA
Wisła: "U nas" na Jonidle

Staw i teren wokół niego zaczyna zmieniać wygląd. fot. Katarzyna Koczwara

Miejski teren w Wiśle przy ul. Wyzwolenia, w sąsiedztwie Klubu Sportowego Wisła Ustronianka, znalazł dzierżawcę. Dzień po podpisaniu umowy, na terenie "Jonidła" pojawił się ciężki sprzęt. - Staw i teren wokół niego będzie służyć mieszkańcom i turystom przez cały rok - zapewnia Aleksander Kocyan, nowy gospodarz.

Miejsce to od lat czekało na inwestora z kapitałem i pomysłem. Preferencyjne warunki przetargu, długoterminowa dzierżawa zachęciły do złożenia swojej oferty wiślańskiego przedsiębiorcę. - Od lat chciałem, by to miejsce było atrakcją dla mieszkańców i turystów - przyznaje Aleksander Kocyan.

Nowy dzierżawca dysponuje terenem ok. 0,7 ha. Już wyczyścił staw, właśnie trwają prace na jednej z wysp. Plan jest taki, by miejsce to funkcjonowało przez cały rok. Latem będzie tu można łowić ryby. Już w stawie pływa 100 kg ryb, kolejne 400 kg pstrągów, jesiotrów i sumów dowiezionych zostanie w ciągu kilku dni. - Będzie można wypożyczyć wędkę i łowić ryby. Opłata będzie pobiera od ilości złowionych sztuk - wyjaśnia nowy właściciel.

Część stawu będzie przeznaczona pod rekreację. Z myślą o młodzieży mają tu funkcjonować rowery wodne. Miejsce ma być przyjazne dla całych rodzin, stąd plan zagospodarowania placu zabaw. Nie zabraknie miejsca dla muzyków. - Chciałbym, żeby mogli się tutaj prezentować lokalni artyści - deklaruje inwestor.

W okresie letnim obok stawu będzie serwowana kuchnia z grilla. Na jednej z wysp ma powstać popularny "okrąglak" z napojami. - Jesienią planujemy postawić małą drewnianą knajpkę, tak by teren funkcjonował cały rok. Sprawdzamy przepisy, jeśli nam na to pozwolą, planujemy też lodowisko - zdradza Aleksander Kocyan. Jeśli pomysł uda się zrealizować, lodowisko wydzielimy wokół jednej z wysp. Na miejscu będzie wypożyczalnia sprzętu.

Specjalna oferta ma być skierowana do fanów jednośladów. - Jesteśmy też otwarci na motocyklistów, miejsce sprzyja zlotom, jest bardzo dużo miejsca, parking ogólnodostępny, można się wokół stawu rozsiąść. Będą tam też rozstawione pojedyncze grille - wyjaśnia inwestor.

Plany Aleksander Kocyan ma szerokie. Na razie najważniejsze, by miejsce to zyskało aprobatę mieszkańców i turystów. - Na lipiec planujemy otwarcie, ale na pewno nie ze wszystkim zdążymy, krok po kroku będą pojawiać się kolejne atrakcje - przyznaje przedsiębiorca i zdradza: - Na razie miejsce ma roboczą nazwę "U nas".

Tylko na prace związane z oczyszczeniem i uporządkowaniem terenu inwestor wydał ok. 150 tys. zł. A to początek inwestycji.

Komentarze: (3)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Początek ? lub Koniec ?

Weźcie coś zróbcie z tymi "wpychającym" się reklamami,albo darujcie sobie wrzucanie zdj do artykułów...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

rewelacja!
szczególnie opcja grilli wokół stawu i miejsca na żywe granie.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama