W cieszyńskim ratuszu znaleźli cenną monetę z XV w.

Na bruk natrafiono już na głębokości około 30-40 cm. fot. UM Cieszyn

Archeolodzy nie wykluczają, że kolejne dni przyniosą kolejne odkrycia. fot. UM Cieszyn

Pod posadzką znaleziono fragmenty kafli piecowych, dwie monety z XVI wieku oraz renesansowy bruk. fot. UM Cieszyn

W holu cieszyńskiego ratusza rozpoczęły się prace remontowe związane z planami uruchomienia w tam biura obsługi klienta. W ciągu kilku ostatnich dni archeolodzy znaleźli w tym miejscu wiele ciekawych rzeczy.

Ostatnim odkryciem jest moneta księżnej Eufemii z synami (1431-1440). Moneta halerz została wydana po 1438 roku i jest monetą księstwa cieszyńskiego z orłem piastowskim i herbem Cieszyna (Av. Budowla z trzema wieżami, powyżej gotyckie T, w otoku napis MONETA TESSNEI, Rw: Orzeł i napis). Jej wartość szacowana jest na kilka tysięcy złotych.

- To bardzo rzadka moneta. W muzeum posiadamy chyba tylko jeden jej egzemplarz. Jest to dla nas cudowne i bardzo cenne znalezisko - mówi o najnowszym odkryciu Zofia Jagosz-Zarzycka, archeolog z Muzeum Śląska Cieszyńskiego, która czuwa nad pracami.

Już w ostatnim tygodniu pod posadzką znaleziono fragmenty kafli piecowych, dwie monety z XVI wieku oraz renesansowy bruk, który uległ zniszczeniu podczas remontu w XVIII lub XIX wieku.

Mimo że archeolodzy spodziewali się, że pod posadzką odkryją jakieś zabytki, to nie przypuszczali, że nastąpi to tak szybko. Na bruk natrafiono już na głębokości około 30-40 cm. - Praktycznie posadzka była ułożona na tym bruku. A skąd w ogóle się tam znalazł? - Kiedyś nie były to pomieszczenia zamknięte. Przypuszczamy, że w renesansie były tu podcienia. Świadczą o tym odkryte przez konserwatorki dwie kolejne kolumny, już wcześniej odkryto dwie podobne - tłumaczy archeolog.

Zofia Jagosz-Zarzycka nie wyklucza, że następne dni przyniosą następne odkrycia. - Mogą to być kolejne zabytki ruchome, może uda się dokopać do fundamentów ratusza z samego początku, czy dwóch domów, które stały w tym miejscu jeszcze przed lokacją ratusza - zastanawia się.

Miejsce, gdzie toczą się prace, dalej będzie pogłębiane i sondowane detektorem.