, wtorek 30 kwietnia 2024
Archeolodzy odkryli szczątki zwierząt i mury sprzed setek lat
Ondřej Tůma z Muzeum Ziemi Cieszyńskiej (z prawej) i jedna ze studentek odsłaniają szkielety zwierząt, które spaliły się tysiąc lat temu. fot. Danuta Chlup/Głos Ludu 



Dodaj do Facebook

Archeolodzy odkryli szczątki zwierząt i mury sprzed setek lat

DC/Głos Ludu, ER/Gazetacodzienna.pl
Archeolodzy odkryli szczątki zwierząt i mury sprzed setek lat

Na Wzgórzu Zamkowym archeolodzy odsłonili kamienne mury stanowiące relikty dawnej zabudowy zamkowej. fot. Edyta Rasmus

Lato to gorący okres dla archeologów. Wykopaliska trwają obecnie w Kocobędzu-Podoborze koło Czeskiego Cieszyna i na Wzgórzu Zamkowym w Cieszynie. Są pierwsze odkrycia.
W Parku Archeologicznym w Kocobędzu-Podoborze pracują studenci archeologii Uniwersytetu Śląskiego w Opawie. Wykopaliska realizują w ramach praktyki w części grodziska, która została zniszczona – najprawdopodobniej spaliła się – na początku X wieku. — Dokopaliśmy się do warstw, które zalegają pod zniszczonym umocnieniem pierwszego przedgrodzia. Właśnie odsłaniamy szkielety zwierząt w pozycji anatomicznej, które spaliły się w całości. Nie spodziewamy się szkieletów ludzkich. Ludzie najprawdopodobniej uciekli — powiedziała Jana Grycz z Instytutu Archeologii Akademii Nauk w Brnie. To właśnie Akademia Nauk, pod kierownictwem docenta Pavla Kouřila, prowadzi w Podoborze wykopaliska we współpracy z Muzeum Ziemi Cieszyńskiej w Czeskim Cieszynie. Trwają już przeszło 30 lat.

Ciekawego odkrycia dokonali też archeolodzy pracujący na Wzgórzu Zamkowym w Cieszynie pod kierownictwem Zofii Jagosz-Zarzyckiej z Muzeum Śląska Cieszyńskiego. Podczas prac związanych z rewitalizacją Wzgórza robotnicy odsłonili w rejonie Wieży Piastowskiej fragmenty murów. Archeolodzy stwierdzili, że to kamienne mury stanowiące relikt dawnej zabudowy zamkowej. Najprawdopodobniej pochodzą z XVII wieku. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Katowicach chce namówić miasto, aby pozostałości zostały w przyszłości wyeksponowane.
Komentarze: (5)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

No to mamy koniec z rewitalizacją Wzgórza. Jeżeli archeokopaczy coś zaciekawi to nie dopuszczą tam nikogo przez dłuższy czas. I tak zastaną ich tam jesienne słoty a potem wszystkich wygnają ze Wzgórza zadymki i śnieżyce. A na wiosnę znów zobaczymy gościa z ekipy remontowej co mu się robota pali w łapach i przez tydzień potrafi ułożyć 2 m kw kostki granitowej. A może wcale nie wpuszczą ekip remontowych ? Bo archeolodzy jak już coś znajdą cennego to potrafią kopać i w dół i na boki ...A cierpliwości to można im tylko pozazdrościć. Kończę , biorę saperkę i wymknę się cichaczem pod Basztę. Jak wykopię garniec z dukatami to wszystko oddam Konserwatorowi od Zabytków i jedynie poproszę co by o moim uczynku wspomniano w Kronice Beskidzkiej

a może tak archeolodzy zainteresowali by się dawną ul.bielską (obecnie poligonowa)-przeciez to wspaniały przykład duktu XIX-to wiecznego...

Ladnie - i jak tam, archeolodzy - wkoncu znaleziono i identyfikowano jakiegos tam autochtona? :-)))

o,o, o patrzcie !!!!! Jest ! Wyskoczył z tamtej jamy!!! A to gnojek !! Pitnął !!! Ale bulgotał tak cos swojsko !! Coś jakby "K..wa". Po jakimi by to mogło być, Czechu?

Wreszczal: "Uolza, Uolza!!!" I tak z ust pierwszego autochtona powstala gwara cieszynska...

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama