Zdjęcia F.J. Dral
W kulturalnym ogródku na zapleczu Cieszyńskiego Ośrodka Kultury "Dom Narodowy" 26 sierpnia odbył się koncert wokalistki Elżbiety Tanistry z akompaniamentem gitarowym Pavela Rusnoka.
Zebrani słuchacze mieli okazję posłuchać dobrej muzyki wraz z mądrymi tekstami. Zespół przedstawił swoje kompozycje, a także piosenki z repertuaru innych twórców. Dla słuchaczy, którzy pamiętali jeszcze twórczość Andrzeja Dąbrowskiego (Grand Prix Opole 1970) wielką przyjemnością było wysłuchać jego piosenkę pt. "Zielono mi". Cały koncert utrzymany był w stylu soul rythm blues i jazz.
Kulturalny ogródek Domu Narodowego w Cieszynie to nowe przedsięwzięcie działające od początku tegorocznych wakacji. Projekt jest wspólnym przedsięwzięciem Cieszyńskiego Ośrodka Kultury i sklepu Leroy Merlin w Cieszynie. W ramach tej współpracy nowe oblicze zyskało zaniedbane podwórko na tyłach Domu Narodowego: podłogi wyłożono zieloną wykładziną, pojawiły się elementy małej architektury oraz leżaki. Kulturalne podwórko obejmuje część płyty rynku przed Domem Narodowym oraz specjalnie zaaranżowaną przestrzeń w środku. Przez całe wakacje odbywają się tam kameralne imprezy, warsztaty, a wszyscy chętni mogą też skorzystać z leżaka czy fotela i zrelaksować się z książką. Kulturalny ogródek jest otwarty od poniedziałku do soboty.
Oszelda jak zwykle wyskakuje z głupim pomysłem. O 17 to dobre tylko dla emerytów i tych co chodzą o 20 spać.
Pani dyrektor z nadania politycznego tak na prawdę niczego nowego nie wymyśliła.
To prowadzący kawiarnię w Domu Narodowym zaadaptował onegdaj zagracone zaplecze gospodarcze na ogródek letni "Pod Lotnią". Nazwa wzięła się od prawdziwej lotni zawieszonej pomiędzy murami. Przychodziłem tam osobiście, żeby pokazać dzieciom prawdziwą, 11-metrową lotnię z bliska.
Tym samym nie posądzałbym pani dyrektor aż o taką inwencję.
Z tego co mi wiadomo w tym miejscu znajduje się szambo i kubły na śmieci. Te fakty zapewne sprawiły, że koncert odbywał się przy pustej widowni a inicjatywa błyskotliwej dyrektorki trafiła po prostu do kanału.
To bardzo ciekawe, ze bil tak doskonale zna to miejsce, aż po szambo? Całkiem fajnie maja na tym ogródku, przyjemnie, żadnego szamba i śmieci nie widzieliśmy. Widocznie komuś żal tyłek zaciska. Coś sie rusza w tym skostniałym miejscu. Ale jak widać nie wszystkim to pasuje. Szmbo cuchnie od takich komentatorów.
kulturalny ogródek, to cenna inicjatywa, tylko ...za późno odbywają się te recitale...g. 17.00 byłaby w sam raz...
Dodaj komentarz