Dzisiaj pogrzeb zastrzelonego z kuszy Roma. Ceremonia pod czujnym okiem policjiOd samego początku sprawa budziła wiele kontrowersji w środowisku romskim, wśród mieszkańców Kocobędza oraz w całych Czechach. Sytuację stale podgrzewały czeskie media, które prawie codziennie informowały o postępach w dochodzeniu, powodach dla których Jaroslav S. wystrzelił z kuszy oraz o problemach finansowych rodziny Martina H. w kwestii przygotowania pogrzebu. Głosy w tej sprawie nie milkną, a kontekst rasowy, coraz częściej dominuje w dyskusji. Według oskarżonego grupa Romów, która przyjechała do Kocobędza z Karwiny, próbowała zrabować jego mienie, które znajdowało się w stodole. Wystrzał z kuszy miał ich jedynie odstraszyć. Bezpośredni świadkowie i jednocześnie rodzina zmarłego, twierdzą, że do wsi przyjechali w poszukiwaniu złomu i nie chcieli nikogo okraść. Według Gabriela Gujdy, kuzyna Martina H. oskarżony najpierw groził im śmiercią, po czym oddał śmiertelny w skutkach strzał. Co innego mówi Kumar Vishwanathan, aktywista romski, przedstawiciel ostrawskiej organizacji "Współistnienie", która pomogła rodzinie Martina H. zebrać pieniądze na pogrzeb. - Romowie postrzegają zabitego, jako ofiarę tragicznej pomyłki - powiedział dla dziennika internetowego iDnes.cz. Dodaje również, iż spodziewa się, że na pogrzeb przyjedzie ok. 100 osób. Jaroslavowi S. za spowodowanie umyślnego zranienia ze skutkiem śmiertelnym grozi mu od 10 do 16 lat więzienia. Już dziś, na łamach dziennika iDnes.cz, Pavel Matějný, przewodniczący lokalnej organizacji sprawiedliwości społecznej, zapowiada, iż na sobotę jego organizacja przygotowuje wiec protestacyjny w obronie Jaroslava S. Od samego początku wspierali go również mieszkańcy Kocobędza, zbierając podpisy pod petycją w jego obronie. W pierwszym dniu, podpisało ją 100 osób, aktualnie jest na niej prawie 600 głosów poparcia. Na ewentualne zamieszki w związku z pogrzebem przygotowana jest miejscowa policja. - Na pogrzeb przyjdą Romowie z całego powiatu karwińskiego nawet ci, którzy nie znali osobiście zmarłego. Policjanci są na to przygotowani. Jeśli zajdzie taka potrzeba, będą interweniować - mówi Zlatuše Viačková rzeczniczka karwińskiej policji. Martin H. do Karwiny przyjechał z wschodniej Słowacji z miejscowości Jastrabie. Osierocił dwójkę dzieci w wieku 8 i 6 lat.
|
reklama
|
|||||||||||||||
|
jak pisałem w jednym z tematów: "Granice i mury świata: Romowie i biali"- o rodzinie Romów, która mieszkała pod cmentarzem bodajże na ul. Pięknej (wtedy tam prawie nie było domów), wspomniałem że sprawdzę info na ich temat i dam znać. Otóż to oczywiście porządna rodzina była i sąsiadów nie okradła, ale .. jest jedno małe ale, Oni nie okradali sąsiadów tylko wyjeżdżali gdzieś na wieś i tam okradali innych. Oczywiście sam tego nie mogę sprawdzić bom za młody i nie mieszkałem tam ale opowiadała mi starsza osoba w zacnym wieku, która tam mieszkała w tych latach. Potwierdziła, że byli w porządku i że chodzili do kościoła też ale to dotyczyło terenu tu, gdzie mieszkali. Niestety na łowy jeździli do innych miejscowości. A szkoda, mogło być tak fajnie:-)
co to jest "komentarz zmodyfikowany przez moderatora"? cenzura?? ładne forum hahaha, pierwszy i ostatni raz tu jestem
nie ma uzasadnienia dla strzelania do kogoś z kuszy. Trzeba było dzwonić po policję, jeśli już tak bardzo czuł się zagrożony, a skoro już musiał pokazać, jakim jest panem na włościach i musiał użyć swojej zabawki to nie trzeba było mierzyć w nich i wykrzykiwać, że ich zabije... czekam na dalszy bieg tej sprawy, a mianowicie jaki zapadnie wyrok.
Też strzelałbym chociażby ze strachu. Gdybym takiego zobaczył na posesji, natychmiast założyłbym, że przyszli mi zrobić krzywdę lub zabić. On chciał się tylko bronić. KOMENTARZ ZMODYFIKOWANY PRZEZ MODERATORA
No dokładnie. Mnie próbowali okradać dwa razy, raz babsko otworzyło drzwi wytrychem. Nie ma co im wierzyć, sami zasłużyli na taką reputację, która jest jakby nie było w 99% przypadków prawdziwa. KOMENTARZ ZMODYFIKOWANY PRZEZ MODERATORA
Miałem niejednokrotnie do czynienia z Romami z racji wykonywanego zawodu i powiem,że nie spotkałem jeszcze żadnego uczciwego i normalnego.Nieważne,czy to meżczyzna,czy kobieta - kradną jednakowo (no,może kobiety trochę częściej).
Strał z kuszy:
1. musiał być wycelowany jeśli trafił w głowę,
2. jest stosunkowo cichy więc nie jest prawdą że był oddany aby "odstraszyć",
3. jest ewidentnym przekroczeniem obrony koniecznej (nieproporcjonalny do zagrożenia, nawet zakładając że takowe istniało).
Facet powinien pójść siedzieć.
A tak, na marginesie: po jaką cholere są kusze dostępne???
- polowanie z kuszy nie jest dozwolone
- to broń ofensywna, nie nadająca się do samoobrony
- nie ma żadnego sportu olimpijskiego który polegałby na sztrzelaniu z kuszy.
Takie coś kupują tylko ludzie o mentalności nastolatka, marzący o tym żeby komuś przysolić.
1. musiał być wycelowany jeśli trafił w głowę,
Niekoniecznie, mógł celować w nogi. Unik napastnikowi mógł nie wyjść.
2. jest stosunkowo cichy więc nie jest prawdą że był oddany aby "odstraszyć",
Z tego co wiem ostrzegał napastników.
3. jest ewidentnym przekroczeniem obrony koniecznej (nieproporcjonalny do zagrożenia, nawet zakładając że takowe istniało).
Czy słyszałeś o takim przypadku ,że cygan idzie na złodziejkę bez noża? Ja nie.
Prawo jest uchwalane przez złodziei. Ale przez tych co kradną na gigantyczną skale. Przy okazji ci drobni złodziejaszkowie też na tym korzystają. To jest chore prawo kiedy osoba chroniąca swoje mienie nie ma prawa go bronić, nawet kiedy złodziej zachowuje się agresywnie i nie reaguje na ostrzeżenia
jaki Rom ? co to za nacja , po polsku to jest Cygan i tyle i ta nazwa ma swoje głębokie uzasadnienie.
powinno byc prawo jak w usa, wchodzisz na moj teren na wlasne ryzyko, KOMENTARZ ZMODYFIKOWANY PRZEZ MODERATORA
Powinien pójść siedzieć. Jesli faktycznie chcial bronic swoich rzeczy przed kradzieza to trzeba bylo policje wezwac, albo jak taki chetny do oddawania strzalow sie jest to trzeba bylo w nich nie mierzyc. jak nie pojdzie siedziec to kazdy zacznie sobie sprawiedliwosc wymierzac po swojemu
W Internecie można podpisać petycję, której sygnatariusze domagają się zwolnienia z więzienia obywatela Chotebuze (pol:Kocobędza), który strzelał z kuszy w obronie swojego majątku.
Moim zdaniem złodziej powinien liczyć się z tym, że może dojść do jego częściowej lub kompletnej dekapitalizacji w trakcie wykonywania złodziejskiego "zawodu". KOMENTARZ ZMODYFIKOWANY PRZEZ MODERATORA
Za obronę własności 10 lat więzienia.
Jak zobaczysz roma koło swego obejscia,to nie licz że jest tam przypadkiem,ze akurat przechodzi,spaceruje..Schowaj złom,krzesła,rowery,kable. Zamknij na klucz. i wiedz iż coś się dzieje...
Myślę, że Romowie konsekwentnie zbieraliby złom nawet gdyby go tam tak na prawdę nie było...
Romowie bardzo dobrze strzegą swoich tajemnic, mają swoje wewnętrzne prawo i o konfliktach nie mówią nikomu z zewnątrz... więc raczej i tak sprawa nie zostanie rozwiązana...
Dodaj komentarz