, czwartek 25 kwietnia 2024
Cieszyńscy Cyganie (1)
W XIX wieku najliczniejszą familią cygańską w naszym regionie byli Buriańscy; inne znane rodziny to Ferkowie i Balaszowie (Bałaszowie). fot: AdiJapan/Wikimedia Commons



Dodaj do Facebook

Cieszyńscy Cyganie (1)

MMT
Cyganie to jedna z najmniej znanych grup etnicznych, zamieszkujących dawne Księstwo Cieszyńskie. W XIX wieku Romowie, zamieszkujący Śląsk Cieszyński, twierdzili, że kradną tylko Cyganie przyjezdni, a oni sami są przykładnymi obywatelami.

Cyganie w naszej części Europy pojawili się na przełomie XIV i XV wieku, jednak aż do przełomu XVIII i XIX wieku niewiele wiemy o ich obecności w Księstwie Cieszyńskim. Wiadomo, że cygańska kapela grała na dworze księcia cieszyńskiego Wacława III Adama (1528-1579). W 1578 roku przez Księstwo Cieszyńskie przewieziono grupę około 150 Cyganów, deportowanych z Moraw do Pszczyny. W 1732 roku bandy cygańskie z terenów Rzeczpospolitej Obojga Narodów złupiły Górki Wielkie i Zabrzeg.

Warto pamiętać, że władze austriackie wydawały bardzo ostre rozporządzenia antycygańskie. Nieraz za samo pojawienie się w granicach monarchii Habsburgów groziła im kara śmierci. Dopiero w drugiej połowie XVIII wieku władze zmieniły swoją politykę i postanowiły "ucywilizować" Cyganów. Wtedy osiedlono na Śląsku Cieszyńskim kilka rodzin romskich z sąsiednich Moraw.

W XIX wieku najliczniejszą familią cygańską w naszym regionie byli Buriańscy; inne znane rodziny to Ferkowie i Balaszowie (Bałaszowie). Cyganie ze Śląska Cieszyńskiego wybierali swojego przywódcę zwanego "wajdą" (wojewodą). Funkcję tę pełnili m.in. Stefan Balasz z Międzyrzecza, Józef Buriański ze Skoczowa i Martin Buriański z Kocobędza. Z czasem Cyganie ze Śląska Cieszyńskiego zaczęli się odróżniać od Cyganów z innych stron. Nawet na łamach "Gwiazdki Cieszyńskiej" można odnaleźć podział na Cyganów "naszych" i "obcych". "Nasi" twierdzili, że tylko "obcy" trudnią się kradzieżą, a później odium spada na całą społeczność romską. Było w tym nieco prawdy (zdarzyła się nawet sytuacja, że cieszyńscy Cyganie współpracowali z żandarmerią przy poszukiwaniach pewnego złodzieja), ale "nasi" nie byli znowu takimi niewiniątkami.

Głośna była sprawa z 1885 roku, kiedy niejaki Buriański, syn wajdy ze Skoczowa, próbował zamordować swojego byłego pracodawcę Antona Gimpla, szanowanego cieszyńskiego mieszczanina i członka władz miejskich. Jak pisała "Gwiazdka Cieszyńska", Buriański sobie rewolwer, i gdy mu d. 6 bm. [stycznia 1885] rano p. Gimpel podpisywał książkę, wymierzył do niego strzał. P. Gimpel jednak spostrzegłszy to, umknął się i został tylko koło oka lekko draśnięty; poczem porwał napastnika, powalił na ziemię i wydarł mu rewolwer. Napastnik widząc się pokonanym, wydobył nóż i ranił się w bok, wskutek czego oddano go do szpitala. (…) P. Gimpel znany także ze swego dobrego humoru, ze zwykłym sobie spokojem zapalił po tem zdarzeniu wirginię i nie myślał nawet, aby o tem donieść władzy. Ktoś jednak doniósł i Buriański po tym, jak wyszedł ze szpitala, został skazany na 5 lat więzienia.

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama