Wiślańska Dziechcinka znów do wynajęcia. Znajdą się chętni?

To kolejny już próba przeprowadzenia przetargu. Ostatnia procedura przetargowa wstrzymana została przez sąd. Wszystko z powodu sporu pomiędzy najemcą pomieszczeniem, czyli Stowarzyszeniem na Rzecz Rozwoju Przychodni Rejonowej w Wiśle, a właścicielem budynku, którym jest miasto. Przedstawiciele stowarzyszenia wnioskowali o bezprzetargowe przedłużenie wynajmu pomieszczeń, z których przez pewien czas korzystali bezumownie. Dodatkowo Narodowy Fundusz Zdrowia skierował do NZOZ Dziechcinka pismo, w którym domagał się zabezpieczenia prawa do dysponowania nieruchomością, pod groźbą zerwania kontraktu na usługi medyczne.

Ostatecznie w listopadzie ubiegłego roku Jan Poloczek, burmistrz Wisły, jak podkreślił, mając na uwadze interes społeczny, podpisał nową umowę ze stowarzyszeniem. Umowa obowiązuje do końca roku. Mimo tego już teraz ogłoszony został przetarg nieograniczony na wynajęcie części pomieszczeń w budynku przy ul. Dziechcinka 4 (w pozostałych mieści się stacja pogotowia ratunkowego oraz apteka). Zwycięzca przetargu będzie musiał zobowiązać się nie tylko do dalszego prowadzenia w tym miejscu podstawowej opieki zdrowotnej, ale i remontu budynku (w miejskiej kasie brakuje na to pieniędzy).

Poloczek ma nadzieję, że przyszły najemca będzie miał pomysł na zagospodarowanie pomieszczeń, na przykład poprzez rozszerzenie podstawowej opieki medycznej o dodatkowe rodzaje świadczeń zdrowotnych oraz inne rodzaje świadczeń medycznych. A podpisanie umowy, nawet na dziesięć lat z możliwością jej przedłużenia, ma zachęcić go do zainwestowania pieniędzy w remont budynku.

Co się stanie jeśli dotychczasowy najemcy nie wygrają przetargu? Kiedy nowy będzie mógł rozpocząć potrzebny remont? - Jeśli będzie to ten sam dzierżawca to nie ma problemu, jeśli będzie nowy to jako burmistrze będę chciał usłyszeć o jego planach - mówi Poloczek, który w przypadku tego drugiego rozwiązania liczy na porozumienia pomiędzy obecnym a nowym najemcą.

Równocześnie zapewnia, że powtórzenie sytuacji, w której obecny najemca bezumownie zajmował pomieszczenia, nie będzie miało miejsca. Zagwarantować ma to zapis w umowie, który powoduje, że od września czynsz na wynajem rośnie dwukrotnie, co zdaniem burmistrza, zmusi obecnego najemcę do opuszczenia zajmowanych pomieszczeń. Będzie równocześnie szansą na rozpoczęcie remontu dla nowego.

O tym, kto zostanie najemcą pomieszczeń w budynku zdecyduje wysokość zaproponowanego czynszu oraz kwoty, która miałaby zostać zainwestowana w remont budynku. Otwarcie kopert z ofertami najmu ma nastąpić w połowie marca.