Dodatkowy pociąg z Katowic do Wisły. "We wstępnym projekcie rozkładu jazdy 2013/2014"

Przypomnijmy, że kolejowa spółka województwa śląskiego, która boryka się ze sporymi problemami finansowymi, od początku czerwca rozpoczęła wdrożenie planu naprawczego. W efekcie w całym województwie zlikwidowanych zostało 39 proc. połączeń. Zmiany nie ominęły również pociągów kursujących w naszym regionie. Z Wisły do Katowic w ciągu tygodnia zamiast dotychczasowych sześciu par pociągów kursują obecnie cztery. Podobnie jest na na trasie Cieszyn - Czechowice-Dziedzice. Wcześniej było to siedem par.

Przeciwko zmianom w rozkładzie Kolei Śląskich wspólnie zaprotestowali włodarze Chybia i Zebrzydowic. - Znacząca redukcja ilości kursów Kolei Śląskich na linii S58 Czechowice-Dziedzice - Zebrzydowice - Cieszyn przyczyni się do tego, że możliwości dojazdu pomiędzy gminami Zebrzydowice, Strumień, Chybiem Czechowice-Dziedzice, Bielsko-Biała, jak również w kierunku Cieszyna, zostaną ograniczone w sposób wręcz drastyczny - napisali w liście do władz województwa śląskiego.

Znane jest już stanowisko Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego, który jest organizatorem przewozów, w sprawie tego wystąpienia. W odpowiedzi, Monika Warmuz, dyrektorka Wydziału Publicznego Transportu Zbiorowego, podkreśliła, że "decyzja o ograniczeniu oferty przewozowej Kolei Śląskich została podjęta przez Zarząd Województwa Śląskiego na podstawie programu naprawczego jaki spółka winna wdrożyć aby jej sytuacja mogła ulec poprawie", a "ostateczny kształt korekty rozkładu jazdy 2012/2013 wynika z równomierności ograniczenia połączeń na wszystkich liniach obsługiwanych przez Koleje Śląskie, ponieważ Zarząd nie brał pod uwagę możliwości zlikwidowania wszystkich połączeń na jednej linii w celu lepszej oferty na innej linii".

Pojawiła się jednak szansa, że cześć połączeń wróci do siatki połączeń, bo jak czytamy w odpowiedzi, we wstępnym projekcie rozkładu jazdy 2013/2014 planuje się uruchomienia dodatkowej pary pociągów na odcinku Katowice - Wisła Głębce - Katowice, co ma być odpowiedzią na "potrzeby przewozowe mieszkańców".

- Nie jestem zaskoczony tą deklaracją - mówi Przemysław Szczepanek z Cieszyńskiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei . - Zlikwidowanym pociągiem Katowice - Wisła po godz. 16.00 jeździło średnio 100 osób, z czego około 60 na odcinku Katowice-Tychy, natomiast w piątki składem jechało nawet do 300 osób, z czego często ponad 100 za Pszczyną. Sądzę, że ten kurs właśnie wróci w następnym rozkładzie jazdy - dodaje.