, poniedziałek 6 maja 2024
Cieszyn: Kandydaci wspólnym głosem, ale nie bez kontrowersji
Rozmowa kandydatów przebiegła nadzwyczaj sprawnie, jak podkreślił prowadzący, ani razu między nimi nie zaiskrzyło. fot: FJD



Dodaj do Facebook

Cieszyn: Kandydaci wspólnym głosem, ale nie bez kontrowersji

MB
Cieszyn: Kandydaci wspólnym głosem, ale nie bez kontrowersji


Cieszyn: Kandydaci wspólnym głosem, ale nie bez kontrowersji


Cieszyn: Kandydaci wspólnym głosem, ale nie bez kontrowersji


Cieszyn: Kandydaci wspólnym głosem, ale nie bez kontrowersji


Cieszyn: Kandydaci wspólnym głosem, ale nie bez kontrowersji

Wczoraj, 21 października, w Cieszynie odbyła się debata przedwyborcza wszystkich kandydatów na stanowisko burmistrza. W spotkaniu wzięli udział: Mariusz Andrukiewicz, Danuta Łabaj, Ryszard Macura, Mieczysław Szczurek, a także Krzysztof Herok, który został tylko na początku spotkania.

Wczorajszą debatę poprowadził Wojciech Kłosowski, wykładowca oraz koordynator merytoryczny i naukowy wielu projektów o szerokiej tematyce samorządowej. Prowadzący zadał trzy pytania: 1. O przyszłość budżetu obywatelskiego w Cieszynie w kontekście szerszej tematyki aktywizacji społeczności lokalnej, 2. O przyszłość i funkcje węzła przesiadkowego na placu Hajduka, 3. O kulturę w mieście.

Rozmowa kandydatów przebiegła nadzwyczaj sprawnie, jak podkreślił prowadzący, ani razu między nimi nie zaiskrzyło. Kandydaci mówili raczej wspólnym głosem w kwestii nie tylko problemów miasta, ale też sposobów ich rozwiązywania. Każdy przyznał, że budżet obywatelski jest ważnym narzędziem aktywizującym lokalną społeczność i wyrazili nadzieję, że nie będzie to jednorazowy projekt, ale cykliczne przedsięwzięcie. Jednocześnie kandydaci wskazali, że przebieg tej procedury w tym roku pozostawiał wiele do życzenia. Aby to zmienić w przyszłości proponowali: wydłużenie procedury (w tym roku przebiegała za szybko), poprawienie i wzmożenie kampanii edukacyjno-promocyjnej, stworzenie strony internetowej poświęconej budżetowi obywatelskiemu w Cieszynie, naciskanie, aby nie był to plebiscyt i konkurs grantów na określone organizacje.

W kwestii przyszłościowej węzła przesiadkowego kandydaci wskazali, że oprócz funkcji komunikacyjnej miejsce to ma też spełniać funkcje komfortowej poczekalni. Padły pomysły, żeby znalazła się tam kawiarnia, wygodny parking, punkt informacji turystycznej czy promocyjnej dla miasta. Mieczysław Szczurek wskazał, że lada dzień powinien być rozstrzygnięty przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej i kosztorysu nowego węzła przesiadkowego, dodał też, że koncepcja ma uwzględnić obwodnicę, która skomunikuje plac Hajduka i rozładuje tam ruch uliczny. Ryszard Macura podkreślił, że niezwykle ważne, by okolica przy projektowaniu powinna być potraktowana całościowo, dodał, iż jako radny powiatowy zabiegał też o to, by starostwo wykupiło działkę po byłym dworcu PKS, ale był w mniejszości.

Wszyscy kandydaci zgodnie przyznali, że kultura w mieście jest potrzebna. Według Danuty Łabaj najlepiej, by kultura egzystowała w postaci niszowych kawiarni, nieformalnych grup czy niezależnych przedsięwzięć artystycznych - byłyby to zmiany, jakie kandydatka chciałaby wprowadzić. Z kolei Ryszard Macura wskazał, że Cieszyn pod względem kulturalnym nie ma się czego wstydzić, ale należy w przyszłości postarać się o lepsze skoordynowanie wydarzeń w mieście, by nie nakładały się na siebie, a duże imprezy jeszcze lepiej wypromować. Zdaniem Mieczysława Szczurka kultura będzie się rozwijać w mieście, o ile będą na nią środki, jego zdaniem kultura nie jest w stanie na siebie zarobić. Inne zdanie zaprezentował Mariusz Andrukiewicz, który wskazał, że nie należy uzależniać rozwoju kultury od stanu finansów, a kultura może na siebie zarobić; jego zdaniem na początek należy porozmawiać z mieszkańcami i ustalić, czego naprawdę w mieście chcą.

W drugiej godzinie debaty głos został oddany widowni. Mieszkańcy zadawali pytania m.in. o rozwój i utrzymywanie sportu, przyszłość Teatru CST w Cieszynie, plany inwestycyjne na przyszłość (głównie dotyczące budowy galerii handlowych w mieście), poprawę sytuacji gospodarczo-społecznej w śródmieściu czy rozwiązania wobec deficytu budżetowego. Najwięcej miejsca poświęcono dyskusji o sytuacji śródmieścia. Wszyscy kandydaci zgodnie zdiagnozowali, że problemem śródmieścia jest spadek obrotów w sklepach, a także brak wydarzeń, które przyciągnęłyby mieszkańców do centrum w godzinach popołudniowych czy wieczornych. Kandydaci podkreślali, że ważne jest stworzenie wspólnego stołu do rozmowy z mieszkańcami o tym, jak to zmienić. Mariusz Andrukiewicz wskazał, że zamiast Galerii Garncarskiej można w przyszłości pomyśleć o rozwiązaniu roboczo nazwanym „galerą Głęboka”, gdzie kompleks sklepów przy tej ulicy był otwarty dłużej niż do godz. 17. Wskazano również, że należy obniżyć czynsze i podatki dla lokalnych przedsiębiorców. Mimo wszystko kandydaci pozostali zgodni, co do tego, że rewolucji nie będzie, a zmiany będą mogły przebiegać wyłącznie powoli i w granicach możliwości gminy, przed którą jawi się perspektywa raczej zaciskania pasa w najbliższych latach.

Wczorajsze spotkanie otworzyło emocjonalne wystąpienie Krzysztofa Heroka. - W zeszłym tygodniu byliśmy świadkami „kupczenia stanowiskami” - w ten sposób Herok skomentował decyzję Bożeny Kotkowskiej i jej oficjalną deklarację poparcia kandydatury Danuty Łabaj. Z wypowiedzi Heroka można było zrozumieć, że jest to układ polegający na tym, że jedna kandydatka sprzedała głosy drugiej. Dodał też, że jego komitet stanął przed tą samą propozycją kilka tygodni wcześniej. Propozycja miała spotkać się ze zdecydowaną odmową KWW Krzysztofa Heroka. Następnie Herok wskazał, że dotąd tylko dwóch kandydatów na pięciu przedstawiło swój program wyborczy, a obecny burmistrz nie rozliczył się z tego, co obiecał 4 lata temu. Kandydat podkreślił, że są to wszystko powody, dla których nie zamierza w tym towarzystwie dyskutować, więc opuścił salę. Niemniej w zaistniałej sytuacji emocjonalne wystąpienie Krzysztofa Heroka nie wyjaśniło kontrowersji wokół rezygnacji Bożeny Kotkowskiej, a wręcz je pogłębiło. Tym bardziej sprawa wymaga wyjaśnienia jeszcze przed wyborami, stąd do tematu jeszcze powrócimy.

Komentarze: (65)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Wybory a poważne traktowanie Wyborców - trzy tygodnie przed wyborami.

KW SCI (Mieczysłąw Szczurek) - brak programu i brak kontaktu z wyborcami - promocja M.Szczurka poprzez oczywiste obowiązki i powinności burmistrza, kandydaci na radnych z łapanki, wykorzystywanie wpływów uruchomionych w ostatniej kadencji;
KWW K. Heroka - nerwowe ruchy,nieprzewidywalni kandydaci na radnych, inwazja plakatów i banerów, populistyczny kilkupunktowy program;
KW CIS (Ryszard Macura)- brak programu i w zasadzie brak kampanii;
KW PO (Danuta Łabaj) - brak programu, partyjne wsparcie i brak realnego kontaktu z wyborcami;
KWW Mariusza Andrukiewicza - przygotowany program, częste i bezpośrednie spotkania z mieszkańcami , profesjonalna kampania, aktywni i świadomi kandydaci na radnych, dużo spotkań face to face z ludźmi.
Kto nas poważnie traktuje?
Ja już wiem.

Ci co nie naruszają ustawy antykorupcyjnej, nie prowadzą działalności z wykorzystywaniem własności należących do skarbu gminy, nie pożyczają gminnych środków finansowych do prowadzenia działalności fundacji mającej status zakładowy ,zatem wszyscy pozostali kandydaci oprócz Pana Andrukiewicza.

Napisz konkretnie który paragraf i jakiej ustawy narusza Andrukiewicz.

Ty, znowu anonimie zapomniałaś podpisać swój post , i dodać ," to ja "Kiep" zapomniałem się podpisać." Paradujecie na każdym przedwyborczym spotkaniu z tymi tabletami i jakoś ciężko Wam wygooglować - w nich"ustawa antykorupcyjna" i poczytać co wolno a co niewolno osobom obejmującym funkcje w organach samorządowych ,i którym osobom nie wolno kandydować do tych organów w przypadku gdy te organy wypłacają ich pieniędzmi podatnika z budżetu,do którego to szczebla samorządowego kandydują zarówno radnym jak i kandydatom na burmistrza. Kiepscy z was radni będą a tym bardziej kiepskimi radnymi XXI wieku się okażecie.

Bo nie ma żadnej sprzeczności ani powodów, dla których nie mógłby startować w wyborach ani pełnić funkcji burmistrza. Żadnych!

Skoro tak szafujesz oskarżeniami to podaj paragraf i ustawę. Nie wymiguj się od tego.

Naruszy Art.4 ustawy o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (w przypadku wybrania Andrukiewicza na burmistrza) -w pkt 4) ...osoby te nie mogą-być członkami zarządów fundacji prowadzących działalność gospodarczą
oraz pkt 6 ) prowadzić działalność gospodarczą na własny rachunek......Oczywiście te przeszkody może pan Andrukiewicz zlikwidować przez zrzeczenie się z członkostwa w zarządzie fundacji (pamiętajmy ,że stworzył Fundację "Być Razem" i pobierał z gminy na jej rzecz pożyczki kosztem braku środków na inne zadania budżetu miejskiego i dał weksel in blanco gminie jako gwarancje spłaty a po ewentualnym wyborze na urząd będzie jednocześnie pożyczkodawcą jako ,że fundacja recydywistycznie korzysta z pożyczek gminnych i jako burmistrz ten proceder będzie naj prawdopodobnie kontynuował gdyż fundacja nie posiada odpowiedniego kapitału i jest uzależniona od gminnych pożyczek a ich brak pewnie oznaczał by jej likwidację, Dla ciekawości proszę przeczytać sobie postępowania prowadzone przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i orzecznictwo sądowe w tych sprawach.

Bolszewicka logika.

Miasto ma dużo to można zabrać , krzywdy nie będzie miało ?

Absurd.

Czyli reasumując w chwili obecnej niczego nie narusza.

Mówimy o zdarzeniach przyszłych -wybory się jeszcze nie odbyły. czek in blanco leży w gminie ,pożyczka wzięta no i co jeszcze????jeszcze pozostaje CBA.

A... Czyli te tasiemcowe elaboraty o Andrukiewiczu dotyczą ewentualnej przyszłości...Już wszyscy to rozumieją.

To co napisane napisałem -wszyscy mogą poczytać .Twoja interpretacja tych wpisów mało mnie obchodzi. Pisz "Kiepie "za siebie nie za wszystkich tyle w kontekście cyt. ... "Już wszyscy rozumieją". Wątpię czy ty coś zrozumiałeś ,ale to też mnie mało obchodzi -kto umie czytać myślę ,że umie także zrozumieć nie potrzeba ku temu wielkiego intelektualnego wysiłku.

a świstak zawija sreberko...

Mówi świstak do Rady Miejskiej - a co Wy wiecie o zawijaniu ?

Nie uda się udowodnić złamania zapisów ustawy, bo są one nieostre. Trzeba jednak pamiętać, że org.pozarz. powinny opierać swoją działalność na wartościach, a ich skuteczność jest zależna od poparcia społecznego. Działania w sytuacji podejrzenia konfliktu interesów niszczą ich wiarygodność. Myślę, że czasami ważniejsze od legalności postępowania jest aby nie kreować podejrzenia o nieczyste intencje. Zarówno lider org.pozarz. jak i pracownik samorządowy są zobowiązani do unikania wszelkiego rodzaju sytuacji mogących u kogokolwiek wzbudzić uzasadnione podejrzenia co do jego stronniczości lub interesowności. Czy po ew. objęciu przez p. Andrukiewicza stanowiska burmistrza nie będzie takich sytuacji ? O konfliktach interesów i postawach etycznych się szepcze. Przy okazji dotacji, kontrowersyjnych pożyczek następuje wybuch podejrzeń, wyrażany w komentarzach do artykułów. Wpływa to negatywnie na wiarygodność org. i władz. Często to o czym się szepcze ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Najczęściej chodzi o konflikt interesów przy przyznawaniu środków publicznych organizacjom, w których działanie zaangażowane są osoby decydujące o ich przyznaniu. Powszechne jest uznawane "kolesiostwo' przekonanie , że ci, którzy nie mają 'pleców' środków nie otrzymają. Nawet jeśli przyznanie środków zaufanym, powiązanym z władzami organizacjom nie jest marnowaniem publicznych środków, to ma negatywne skutki - zmniejsza zaufanie do władz. To, że ustawodawca niezbyt precyzyjnie określił pewne zachowania w prawie , nie znaczy, że należy to robić.

" ...ustawodawca niezbyt precyzyjnie określił pewne zachowania w prawie , nie znaczy, że należy to robić." W tym całe sedno, większości się wydaje, że jak dorwą się do stołków samorządowych to mogą wszystko co nie jest literalnie zabronione.

Kompletne bzdury. Nie ma sensu dyskutować. Mach i tak wie lepiej. Wie wszystko. Mam nadzieję, że wygra najlepszy kandydat, który coś konkretnego zrobił.

Bardzo prosto uciąć wszelkie spekulacje na ten temat ,czyli kontrowersyjności pożyczki podjętej przez fundację mająca status zakładowy a budząca kontrowersje -wystarczy by fundator ,który powinien mieć kapitał w fundacji oddał gminie zaciągniętą pożyczkę przed wyborami. Czytelne i proste i ucina wszelkie kontrowersje. Stać Pana Andrukiewicza na to?? W ten sposób nie będzie szkodził sobie ale także wizerunkowi swojej fundacji i fundacji pozostałych.

Już sam nie wiem konkrety, czy spekulacje?

Kontynuując, myślę ,że obecni nasi włodarze sami nie zapanowali nad przyjętą sprzed siedmiu laty uchwalą umożliwiająca korzystania z takich pożyczek z budżetu miejskiego i nie bardzo zastanawiając się nad prawnymi aspektami różnicy pomiędzy statusem Stowarzyszenia ,które może korzystać z dotacji zaczęli udzielać pożyczki także fundacjom ,których status jest zakładowy (przedsiębiorstwo), a w tym aspekcie prawnym jest to nienależne wyróżnienie tego zakładu w stosunku do innych firm czy fundacji działających na terenie gminy nie korzystających z tej formy pomocowej gminy i zaprzecza równości gospodarczej firm działających na wolnym rynku. Sądzę ,że każdy przedsiębiorca zaciągnął by pożyczkę w gminie na początek roku za potwierdzonym wekslem in blanco , którą zobowiązuje się spłacić do końca roku i tymi środkami nieźle by pokręcił na wolnym rynku by szybko wygenerować zyski i oddać następnie pieniądze z pożyczki bezprocentowej na koniec roku. A gdzie się osiąga szybkie zyski, przy jakich interesach, czy to nie rodzi patologie szczególnie w przypadku fundacji, które źle się kojarzą na polskim rynku, których sprawdza jedynie wewnętrzna kontrola- komisja rewizyjna działająca na podstawie statutu fundacji .Gminna pożyczka ma jeszcze to do siebie ,że jeśli pożyczkobiorca nie spłaci jej do końca roku jej gwarantem staje się bank by nowy rok budżetowy rozpocząć od tego samego- kolejnej pożyczki. Ustawa Antykorupcyjna kładła zaporę tym wszystkim ,którzy kandydując do władz państwowych i samorządowych w przypadku przejęcia tych funkcji nie prowadzili dodatkowej działalności z wykorzystaniem mienia skarbu państwa i odpowiednio gminy i zmuszała ich do opowiedzenia się czy czerpią dochody z pełnionych funkcji w organach państwowych czy samorządowych przy wykluczeniu prowadzenia działalności na mieniu gminnym lub państwowym. Niestety nie przewidywała, że Polak potrafi nie dość ,że działać w majątku gminnym to jeszcze czerpać bezpośrednio w formie pożyczek środki gminne na prowadzenie działalności powiedzmy to dosadnie na prowadzenie działalności gospodarczej i to dodajmy ,że choćby nie wiem jak szczytne cele zakładała by sobie fundacja- w tym wypadku cel nie uświęca sposobu pozyskiwanych środków. Komuś w budżecie ich zabraknie- dzieciom na dotacje żywieniowe w szkołach, na dodatki mieszkaniowe dla rodzin niepełnych i wielodzietnych, wykupy służebności przez gminę itd. Po wyborze ewentualnym na burmistrza Pan Andrukiewicz w tym momencie staje się pożyczkobiorca i pożyczkodawca ,dysponentem własnego weksla bo przecież to on podjął decyzję o pożyczce jako fundator, i choć wyznaczy następcę w fundacji formalnie ta pożyczka będzie jego obciążała i wątpię czy za nieswoje długi wybierze tego następcę i jakich zabiegów będzie musiał użyć ,że z nie jego długów następcę wyciągnie dlatego nie dziwię się ,że w opinii Pana burmistrza Szczurka ta pożyczka wydała mu się kontrowersyjną z chwilą gdy dowiedział się ,że pan Andrukiewicz będzie jego kontrkandydatem w nadchodzących wyborach. Dlaczego ją zatem podpisał ,czy on sam z urzędu nie powinien zakwestionować tej kandydatury przed Państwową Komisją Wyborczą? Pomijając inne aspekty tej sprawy. Taki mój głos obywatelski w sprawie jak to określił obecny burmistrz -kontrowersyjnej.

Mach, człowieku!
Powinieneś naprawdę się leczyć!! Obfity słowotok jest wyraźnym objawem choroby!!!

Wszyscy wiemy, że zdarzają się smutne przypadki nadużyć w fundacjach i org. pozarząd. Jeżeli coś jest nazwane "kontrowersyjną pożyczką ' to powoduje spory i dyskusje , może też wywołać oburzenie ludzi na dany fakt. /może taki był cel ujawnienia tej informacji / Nie powinna dziwić reakcja Macha. Można mu zarzucić co nie co, ale znane jest jego zainteresowanie funkcjonowaniem bez jasnych reguł i zwracanie uwagi na niebezpieczeństwo sankcjonowania jakiś patologii jako reguł i standardów. Są różne fundacje; Bezpieczne Miasto, Bezpieczne Wakacje itp. Pamiętam początek lat 90-tych i wejście osób z najbliższego otoczenia 'Baraniny' do fundacji " Bezpieczna Służba "/anagram od S.B/ Patrzyliśmy kwadratowymi oczami na tworzenie różnych pajęczyn. Jeżeli Mach też to pamięta to nie dziwię się, że dmucha na zimne. Nikt nie jest ideałem ale to chyba nie Mach powinien się leczyć.

Nikt jakoś nie zadał sobie pytania dlaczego burmistrz Szczurek w swoim wywiadzie właśnie w czasie kampanii nazwał pożyczkę kontrowersyjną i dlaczego ograniczył swoją odpowiedź na pytanie o trzeci sektor do Być Razem no i jeszcze Galerię Szara. Przecież to oczywiste - tam jest jego największy konkurent. Z pożyczek korzystają również inne organizacje i jakoś ich nie wymienił. Wiedział (skąd?), że na forum wokół tego rozpocznie się dyskusja. Klasyk. Burmistrz lubi nie swoimi rękami rozstrzygać różne sprawy. Nie dajcie się nabrać.

Anonimie nie pisz nikt ,bo właśnie większość myśląca i czytająca wie ,że działanie pana Andrukiewicza jako prezesa fundacji bez kapitału na mieniu gminnym i korzystanie przez niego z pożyczek pieniężnych z budżetu miasta dla Fundacji "Być Razem" posiadającej status zakładu z jednej strony i pobieranie dotacji dla stowarzyszenia o identycznej nazwie "Być Razem" w kontekście jego kandydowania na urząd jest kontrowersyjne i w tym Pan burmistrz Szczurek ma niewątpliwie rację. Myślę ,że trafnie przewidział, skoro bierzesz kasę nie kandyduj bo zachodzi naruszenie ustawy antykorupcyjnej ,a skoro kandydujesz - oddaj pożyczkę bo inaczej nie usuniesz trwałej wady uniemożliwiającą to kandydowanie a przynajmniej prawdziwym stwierdzeniem jest ,że ta pożyczka budzić będzie kontrowersje bo w przypadku wyboru pożyczkobiorca staje się jednocześnie pożyczkodawcą i jedynym dysponentem swojego czeku in blanco pozostawionym w urzędzie ,który właśnie objął -czy to jest jasne? Gdyby inne organizacje -myślę ,że tylko fundacja z pośród nich posiada status zakładu ale inne nie wysunęły do urzędu burmistrza swoich liderów to konflikt byłby podobny. Dla fundacji absolutnym skandalem jest ,że pobiera pożyczki a posiada status zakładu i to drugi zarzut budzący kontrowersje. Tu jedynie dał się nabrać poprzez pokrętne interesy sam pan Andrukiewicz co oczywiście wyeksponował sam Pan burmistrz Szczurek strzelając sobie jednocześnie w kolano ,bo zawsze zadamy sobie kolejne pytanie skoro wiedział ,że pożyczka jest kontrowersyjna to dlaczego jej udzielił? To właśnie przesądza ,że obaj kandydaci uwikłani są w tę sprawę i odsuwa ich szanse na wybór.

Nie krzycz. Po co te wykrzykniki .Prawda się sama broni.

Powinna być ...i wątpię czy znajdzie następcę poza rodziną ,który przejmie odpowiedzialność za nie własny dług i jakich będzie musiał użyć zabiegów by następcę przekonać ,że ten dług da się spłacić do końca roku....dodam ,że być może moje obawy są przedwczesne i wybory inaczej się ułożą ale wszystko jest możliwe.

Owszem Pan Macura jest człowiekiem spokojnym i zrównoważonym ale siedzi w komitywie z PiS-em, którym zapewne obiecał już ciepłą posadę w Urzędzie w zamian za ich poparcie - teraz pytanie się nasuwa czy chcemy aby naszym miastem rządziła partia polityczna - bez względu na to jakiej jest opcji politycznej - która ma za zadanie nabijać punkty dla „Warszawy" i nie dba o dobro mieszkańców ?

Aleś wymyślił(a)

Niestety Panie Mach , masz Pan rację z P.Andrukiewiczem, i jego startem w wyborach.

Proponuję panu Szczurkowi żeby po opuszczeniu ratusza zajął się biznesem w Cieszynie to zobaczy jakie warunki stworzył. Niech otworzy sobie bar, restaurację, albo sklep...

Piszecie całe komentarze o Heroku tak jak by to był najważniejszy święta krowa. Czy nie dostrzegacie lepszych kandydatów np. pana Macurę. Wg. mnie jest to najkompetentniejsza na dzień dzisiejszy kandydatura na burmistrza \Cieszyna. Żaden Herok żaden Szczurek czy Andruszkiewicz., Skromny uczynny uczciwy nic ująć nic dodać. Głosujmy na Macurę może wtedy Cieszyn wróci do normalności. Przerabialiśmy układy Ficek Szczurek dość rozkopanych ulic i marnotrawstwa. Niech w końcu skończą się układy na ratuszu i wróci normalność.

a jak przyjdzie pan macura to wymodli nagle zakonczenie remontu? zgadzam sie ze jest skromny

Kontynuując mój poprzedni wpis oraz moją prośbę skierowaną do pozostałych kandydatów na burmistrza tj. Pani Łabaj oraz Panów Heroka i Macurę i ich komitetów wyborczych moim zdaniem należało by skierować istotne pytanie do państwowej Komisji Wyborczej czy kandydatura Pana Andrukiewicza w świetle Ustawy Antykorupcyjnej nie nosi trwałych wad faktycznie eliminujących tą osobę z kandydowania i ubiegania się o urząd burmistrza Cieszyna. Dlaczego? Ustawa Antykorupcyjna mówi ,że osoby pełniące funkcje w organach samorządowych nie mogą prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystywaniem mienia skarbu gminy np. prowadzenia działalności w nieruchomościach należących do skarbu gminy a w chwili obecnej fundacja prowadzi działalność w budynkach należących do gminy na ul. wałowej i nie tylko. Co prawda pan kandydat Andrukiewicz zapowiada ,że w przypadku wyboru na urząd będzie musiał zrezygnować z funkcji prezesa fundacji i powołać jakiegoś następcę ale w moim przekonaniu ten ruch nie znosi trwałej wady ,że te powiązania trwają nadal i podejrzenie ,że stosunki umożliwiające relacje korupcyjne trwają nadal. Kontrowersyjne w opinii Pana burmistrza Szczurka udzielanie w recydywistyczny sposób pożyczek dla Fundacji "Być Razem" przez miasto zapowiada ,że te relacje po ewentualnym wyborze Andrukiewicza na urząd będą trwały nadal a on sam jako "Fundator" mimo ,że zrezygnuje z funkcji prezesa ,co zapowiada ,faktycznie będzie chronił co sam stworzył, kosztem interesów miejskich. Będzie chronił nie tylko swoje "dziecko" tj. Fundację ale i siebie samego bo to on sam jako "fundator" decydował o podjęciu pożyczek i de fakto one go obciążają a tej wady do wyborów nie można usunąć gdyż to zapowiadało by ,że niezwłocznie musi miastu oddać cały dług fundacji i przyrzec wg. mnie ,że tych pożyczek fundacji więcej udzielać nie będzie w przypadku wyboru.

Długo mnie nie było. Tak se czytam, patrzę i oczom nie wieżę. Mach o czym ty piszesz? Mam rozumieć, że Szczurek z miejskiej kasy daje pożyczki fundacji Być razem której prezesem jest Andrukiewicz? i obaj startują na burmistrza. Jeśli to prawda to to są jakieś kpiny !!! Ludzie powiedzcie mi, ze to nieprawda.

Błędny trop Drogi Wyborco. Tak zapędziłeś się w "spiskową teorię" że nie zdążyłeś zapoznać się z faktami. Również z podstawą prawną współdziałania Miasta i "Być Razem". Pominę pożytki z tego płynące, bo nie wypada ich zestawiać ze zwykłymi nieprawdami tu opisanymi. Myślę, że powinieneś przeprosić. Teraz, bo ewentualne rozwijanie niektórych zgłoszonych zastrzeżeń, może spowodować, że będziesz przeprosić musiał. Doskonale, że przytoczyłeś akt prawny, choć z niedokładnym oznaczeniem. Ta ustawa mówi wiele rzeczy, ale gro z nich nie jest stosowana w samorządowej praktyce. Jak wiele innych przepisów innych aktów prawnych. Nie idźmy jednak drogą poszukiwań związków przepis-człowiek i odwrotnie. To już przerabialiśmy, nie tylko w "naszej erze" ale też "p.n.e.". Jak widać bez właściwego wnioskowania. Może mamy za dużo prawa pisanego? Może szwankuje jego egzekucja? A może, mamy jedno prawo dla jednych, a inne dla drugich? Może nie jesteśmy jeszcze społeczeństwem? Przykre to, zwłaszcza, że debatujemy o dobru wspólnym. To "dobro" wymaga szczypty kultury, odrobiny porozumienia i pewnego poziomu szacunku dla siebie. Nie uważam, aby były to warunki wygórowane. A jednak.

Kandydacie, wyjaśnij nam ową podstawę prawną owego współdziałania Miasta i "Być Razem". Wyjaśnij nam z uwzględnieniem różnicy podstawy współdziałania prawnego Stowarzyszenia "Być Razem" z Miastem a następnie współdziałania prawnego fundacji "Być Razem" zarejestrowanego jako Zakład(przedsiębiorstwo) z Miastem. Zakładam ,że wszystkie stowarzyszenia i wszystkie przedsiębiorstwa płacące podatki na terenie miasta działają dla pożytku wspólnego nas wszystkich a tylko ta fundacja "Być Razem" jako przedsiębiorstwo dostaje pożyczki od budżetu miejskiego i to z naszych podatków ,które zostały ustanowione dla realizacji innych celów co kłóci się z równością podmiotów gospodarczych wobec prawa(konstytucja) ,które takich pożyczek nie otrzymują. Jeśli Fundacja "Być Razem" jest traktowana wyjątkowo przez budżet to chciałbym zapytać ,czy inne fundacje podobne pożyczki zaciągają w budżecie miejskim. Mogę zrozumieć ,że stowarzyszenia na realizację projektów pożyczkę otrzymują zanim zejdą środki unijne dla realizacji ich projektów ale fundacja działająca na zasadach przedsiębiorstwa korzysta z naszych podatków -to absolutny skandal. Fundacja- czytaj przedsiębiorstwo jak nie ma kapitału to zamyka działalność a nie żyje z naszych podatków.

Nie oceniajcie innych osób jak ich nie znacie, popatrzcie sami na siebie !! Co to za teksty " uciekł", "zacinał się", " sylwetka sportowca" ???

Popatrzcie najpierw na siebie a potem się wypowiadajcie. Co jest ważne program wyborczy, przyszłość miasta czy cyt" sylwetka sportowca" ?? I jeszcze raz do tych co nie rozumieją piszemy Pan - Pani, a nie tak jak wyżej niektóre osoby, to nie są Wasi kumple ze szkolnej ławki!!! Trochę szacunku.

Pewnie ,że wiał - uciekał,bo jak to inaczej napisać-a może będzie ci odpowiadało"oddalił się szybkim krokiem" z miejsca pełnienia służby.Jego nieskładny tekst słyszeli wszyscy uczestnicy spotkania więc komentarz jest bezprzedmiotowy.A co do sylwetki to ktoś to fajnie zauważył,bo myślę,że per analogiam jeżeli ktoś nie dba o siebie to z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć,że o miasto też dbał nie będzie. Hej ! ! !

Ty mądrala jakiś jesteś a popatrz morze na siebie najpierw , a nie oceniaj innych!!! Jakim prawem śmiesz pisać o kimś że nie dba o siebie, znasz tego kandydata osobiści, znasz powód że jest przy tuszy?? Więc zamknij dziób, że Ci tak grzecznie napiszę.
Znawcy się znaleźli, u każdego coś znajdziecie bo ten łysy, bo ten kuleje, bo ten idiota...

Panie radny i mam nadzieję, że na tej funkcji Pan poprzestanie, niech Pan nie poucza.Niech Pan naukę szacunku zacznie od siebie.Przyznać należy, że wybory na burmistrza to nie wybory na mistera ale trzeba umieć sie zachować z klasą . Panu tej klasy zabrakło. Zlekceważył pan kandydatów i tych co przyszli na debatę z udziałem wszystkich kandydatów na burmistrza .Może warto zainwestować w siebie i zafundować sobie jakieś korepetycje z etykiety.

Na szacunek trzeba zasłużyć. Kandydowanie to nie zasługa, najwyżej odwaga.

Czy środki budżetu miasta są niepoważne i nie zasługują na debatę w całym zakresie.? Tak na marginesie, co ma krytyka polityczna z kultura w mieście wspólnego?
Czy wybory to odpowiedni czas na roztrząsanie zagadnień kultury osobistej lub instytucji? Macie jakiś problem z kulturą ? Może nie problem w odpowiedziach, tylko kreujący się na organizatorów debaty w/z z wyborami, maja problem z pytaniami?
Chociaż jedna kandydatka nie może się zdecydować, czy być burmistrzem, czy otworzyć „ kulturalną kawiarnio herbaciarnię”. Ciekawe czy za swoje, czy z budżetu miasta?

Po raz kolejny musimy wybierać mniejsze zło.Szczurek to największe !!!

Czy to prawda, że Pan Szczurek powiedział że zastępców powołuje się z klucza dogadania się w radzie miejskiej, a Pan Andrukiewicz mu przytaknął ??

Powiem krótko panu Szczurkowi i radnym za dworzec PKS w tych wyborach dziękujemy. Wiemy ile kosztował stary dworzec wiemy ile będzie kosztował nowy dworzec. Nie wiem czy Pan Szczurek postępując w ten sposób dysponuje pieniędzmi swoimi czy pieniędzmi podatnika. Niech mi odpowie bo to jest zwyczajne marnotrawstwo. Po za tym powinien za ten dworzec odpowiedzieć z pewnych paragrafów a nie startować bez jakiejkolwiek odpowiedzialności.

Zocha jesteś wyjątkowo oporna na wiedzę.Doucz się a potem się wypowiadaj .Dworzec ministerstwo usiłowało przekazać powiatowi za darmo .Powiat odmówił jego przejęcia . Miasto odpowiada za komunikację miejską ! Zrozum to wreszcie !

Z tego wynika , że biedny pan Szczurek. Koledzy podłożyli mu Świnię? Przecież był Vice Starostą.

Panie Herok, odnosząc się do przytoczonego przez Pana rzekomego
,,kupczenia stanowiskami":

Co mamy myśleć, patrząc na zaprezentowaną przez KWW Wspólnota Dla Ziemi Cieszyńskiej listę kandydatów do powiatu, na której to widnieją nazwiska Pańskiej żony oraz bliskiego współpracownika - p. Adama Wójtowicza?

Hipokryzja w najczystszej postaci?

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama