Cieszyn. Awaria systemuNikogo do tego oczywiście nie namawiam. Tak tylko głośno dywaguję, co by tu zrobić, żeby mój mały synek Adaś dostał się do publicznego przedszkola. Niestety "system komputerowy" odrzucił go, jak 129 innych, cieszyńskich dzieci (czytaj: "Zaczyna się walka z tzw. kłamstwem przedszkolnym"). No ale co ma wspólnego rozwód, okaleczenie, czy nie daj Boże samobójstwo z obecnością mojego syna w miejskim przedszkolu? Okazuje się, że bardzo wiele. Bo "system" preferuje rodziców samotnie wychowujących dzieci czy rodziców-inwalidów i rodziców na bezrobociu. Jeżeli już nie daj Boże masz żonę, wszystkie członki i pracę, to na przyjęcie dziecka do przedszkola liczyć nie możesz. W Polsce lepiej być samotną, bezrobotną matką, najlepiej jeszcze bez ręki. Wtedy dziecko do przedszkola może się dostanie. Szczęśliwe rodziny są dyskryminowane. Oczywiście, pewnym osobom trzeba pomagać, muszą mieć pierwszeństwo. Ale czy to źle, że ja i żona pracujemy i chcemy korzystać z dobrej opieki przedszkolnej działającej w mieście? W cieszyńskich przedszkolach leżą ulotki promujące edukację przedszkolną. Program sfinansowała Unia Europejska. Rozumiem, że miasto promuje w ten sposób posyłanie dzieci do przedszkoli, których brakuje… Wiem, że to nie miasto wymyśliło takie przepisy, tylko Ministerstwo Edukacji. Cieszyńskich urzędników nie zwalnia to jednak od myślenia. "Systemu" nie nauczy się rozsądku. Wyczucia. Dzieci nie może odrzucać komputer na podstawie suchych liczb. System może "przesiewać", podpowiadać. Komputer nie może mieć ostatniego zdania. Burmistrz Mieczysław Szczurek w kampanii wyborczej obiecywał place zabaw. Nie widziałem, żeby gdzieś powstały. Woli na każdym rogu mieć parkingi, nawet na pięknym do niedawna Rynku. Wbrew rozsądkowi, wbrew głosom większości (czytaj: Burmistrz Cieszyna woli samochody niż dzieci). O mało nie doprowadził do likwidacji przedszkola przy ul Michejdy. Ostatecznie on oraz rada z kontrowersyjnego pomysłu się wycofali. Może teraz czas pomyśleć nie o likwidacji przedszkoli a o zwiększeniu liczby oddziałów przedszkolnych? Bo jednak, mimo wszystko, nie chciałbym się rozwodzić.
|
reklama
|
Co za czasy. Najpierw jeden narzeka, że za mało kasy na teatr. Teraz drugi na ścisk w przedszkolach. Co się dzieje? Chcą przejść na ciemną stronę mocy? To koko koko wszystko spoko już nie wystarcza?
Do przedszkoli nie dostało się tez moje dziecko - rodzina pełna, oby dwoje pracują, dwoje starszych dzieci w rodzinie,. może dlatego, że napisałam prawdę ?
Sprawa jest jasna - Pan Burmistrz jest słaby, ma marne zaplecze a najgorsze, że sami go wybraliśmy.
Może jak wprowadzimy opłaty parkingowe na wszystkich ulicach, domowych posesjach to znajdą się pieniądze na przedszkola!
Ministerstwo Finansów spodziewa się, że za tydzień rząd zajmie się projektem ustawy, który przewiduje m.in. zmiany w uldze na dzieci i likwidację ulgi internetowej - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka administracji podatkowej w MF Wiesława Dróżdż. Samolikwidacja.
Nie dostało się dziecko p. Trzcionki , to jeszcze nie oznacz awarii systemu. Więcej pokory!
No cóż, obecny burmistrz jedynie kontynuuje działalność poprzednika, który około 20 lat temu zapoczątkował likwidację przedszkoli. Likwidacja w Cieszynie jest teraz w modzie, zakłady pracy, a to PKP, to PKS, niedługo zacznie się likwidacja sklepów, bo nie będzie miał kto i za co kupować. Cieszyn będzie sypialnią emerytów i niedobitków, którzy już teraz jeżdżą do pracy do Czech. W dalszej kolejności wrócimy do początku XX wieku, kiedy to nasi pradziadkowie wędrowali pieszo do pracy w Trzyńcu albo do Karwinej. Potem już tylko likwidacja Urzędu Miasta, bo i miasta już nie będzie.
A może czeskie przedszkola?
Uruchomcie przedszkole w strażnicy przy moście. Po starej znajomości.
Dodaj komentarz