Chcą zabezpieczyć osuwisko w Wiśle

Osuwisko przebiega bardzo blisko jednego z budynków oraz przez drogę prowadzącą do kilku domów w Wiśle Górne Głębce. - Po zgłoszeniu tego terenu jako osuwisko, zostały przeprowadzone wstępne badania geologiczne oraz została wykonana wstępna ekspertyza geodezyjna. Ich wynik wskazuję, że sam budynek nie jest zagrożony, bo osuwisko jest stabilne - opowiada Beata Stebel, kierownik Referatu Spraw Obywatelskich i Obrony Urzędu Miasta w Wiśle.

Mimo wszystko urzędnicy postanowili postarać się o dotację na jego zabezpieczenie. Przez osuwisko prowadzi droga dojazdowa do kolejnych budynków, dlatego otrzymało ono pozytywną opinię wojewody co do tego, że wymaga zabezpieczenia. - Gdybyśmy go nie zabezpieczyli w przyszłości mogłoby się ono dalej osunąć. Poza tym w osuniętym gruncie zlokalizowane jest szambo oraz inna infrastruktura, która wymagała zabezpieczenia - podkreśla Steblel.

Dzięki dotacji, którą Wisła otrzymała w poprzednich latach, została wykonana już dokumentacja geologiczna, karta osuwiska oraz dokumentacja projektowo-budowlana na zabezpieczenie osuwiska. W tym roku urząd miasta wystąpił o nową dotację, bezpośrednio na prace budowlane.

Kosztorys inwestycja obiega na kwotę ponad 500 tys. zł. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych gmina jest zobowiązana do zabezpieczenia środków finansowych w wysokości 20 proc. jej kosztów.

Urzędnicy mają nadzieję, że decyzja dotycząca przyznania dofinansowania lub podzielenia zadania na dwie części zapadnie w ciągu najbliższych tygodni. Realizacja inwestycji (przy sprzyjających warunkach pogodowych) wyniesie około siedmiu miesięcy. Dodatkowo potrzebny jest jeszcze czas na przeprowadzenie procedury przetargowej. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to prace na osuwisku mogłyby rozpocząć się jeszcze w tym roku.