Jomb pomógł zmodernizować górskie drogi w WiśleWyremontowany most przy ul. Siglany. fot. Łukasz Bielski/UM Wisła Remont 364 metrowego odcinka ul. Górnej. fot. Łukasz Bielski/UM Wisła - Dzięki pozyskanym z ministerstwa spraw wewnętrznych i ministerstwa administracji i cyfryzacji za pośrednictwem urzędu marszałkowskiego środkom finansowym udało nam się wyremontować kolejne odcinki dróg w Wiśle. Możliwość pozyskania dotacji celowej na likwidację skutków powodzi, którą przeznaczyliśmy na modernizację siedmiu ostatnio remontowanych dróg, pojawiła się dopiero w październiku. Dodatkowo z pracami modernizacyjnymi i rozliczeniem wydatków trzeba było zdążyć do końca tego roku, dlatego podjęliśmy spore ryzyko, które się opłaciło. Mam nadzieję, że wyremontowane drogi będą przez lata służyły mieszkańcom - mówi Jan Poloczek, burmistrz Wisły. Dzięki pozyskanym w tym roku środkom udało się zmodernizować odcinki dróg na ul. Sosnowej, os. Skolnity, os. Mrózków, ul. Cieślarów, ul. Soszowskiej, os. Górne Głębce, ul. Zjazdowej, ul. Górnej, ul. Wańkowskiej. Za kwotę 290 tys. zł wyremontowano również most przy ul. Siglany. Poloczek zapowiada, że Wisła będzie starać się o kolejne środki na remont innych odcinków dróg, które również ucierpiały podczas powodzi w 2010 roku. Prace remontowe obejmowały podbudowę z materiału kamiennego, położenie płyt drogowych typu Jomb, wypełnienie przestrzeni między płytami asfaltobetonem oraz wykonanie odwodnienia. Poloczek zauważa, że płyty drogowe świetnie sprawdzają się na górskich odcinkach dróg miejskich, bo nawet jeśli zostaną podmyte przez wodę to można je wymienić, poza tym na stromych podjazdach asfalt nigdy nie wytrzyma tak długo. Według szacunków burmistrza w Wiśle do tej pory położono już na drogach 80 tys. sztuk takich płyt. W 2012 roku miasto otrzymało na odbudowę dróg zniszczonych przez powódź łącznie 1,5 mln złotych. Dzięki temu położono ponad 9 tys. płyt na odcinkach dróg o łącznej długości ok. 4 km.
|
reklama
|
Panie Burmistrzu dobrze działać po takim poprzedniku ! :-) wszystko zostawił prawie jak na tacy ! :-)
ale ważne że sie robi i popieram takie działania !
Od zawsze popierałem takie działania, bo płyty te są tańsze od bitumitu, dłużej wytrzymują i wymuszają zmniejszenie prędkości jazdy.
Inne gminy robią gładki jak stół bitumit, po czym okazuje się, że auta jeżdżą za szybko. Więc stawiają fotoradar, progi spowalniające lub patrole z suszarką.
W Wiśle takiej głupoty i marnotrastwa nie ma.
Dodaj komentarz