Kanalizacja i jej problem po raz kolejny został podjęty podczas październikowej sesji rady miejskiej. Uciążliwe remonty, których wydaje się nie być końca mają potrwać do czerwca 2014. Czy uda się zakończyć wszystkie prace w terminie? - Wydaje się, że jest możliwe jego wykonanie. Czy tak w rzeczywistości będzie? Nie odpowiem państwu w tej chwili - powiedział Jan Matuszek, zastępca burmistrza Cieszyna.
Termin zakończenia budowy kanalizacji w Cieszynie przypada na koniec czerwca 2014 roku. Tymczasem każdy mieszkaniec miasta dostrzega, że termin robót może zostać niedotrzymany. Problem widzą także radni, którzy podjęli temat podczas ostatniej, październikowej sesji rady miejskiej.
Główną obawą radnych jest dotrzymanie terminu realizacji budowy kanalizacji i ewentualne utracenie dofinansowania na ten projekt ze względu na wynikające opóźnienia. Radny Krzysztof Herok pytał także o możliwość rekompensaty poniesionych strat przez właścicieli działalności gospodarczych prowadzonych w okolicach miejsc, gdzie trwają przebudowy, głównie chodzi o najemców lokali przy ul. Głębokiej. Przewodniczący Rady Miasta, Bolesław Zemła, pytał burmistrzów, czy prace realizowane są zgodnie z założeniami projektu. - Dlaczego projekt kanalizacyjny realizowany jest od tyłu? Dlaczego prace nie są wykonywane od oczyszczalni w kierunku granic miasta, tylko całe zadanie jest wykonywane w drugą stronę i z tego tytułu pojawiają się tego typu problemy - pytał. Poruszona została także kwestia dotycząca zbyt małej liczby osób pracujących przy budowie kanalizacji.
- Na chwilę obecną terminy wynikające z umowy wskazują na konieczność wykonania prac do końca czerwca przyszłego roku. Wydaje się, że jest możliwe jego wykonanie. Czy tak w rzeczywistości będzie? Nie odpowiem państwu w tej chwili. To jest bardzo trudne i skomplikowane zadanie. Trudno jednoznacznie powiedzieć, że nie spotka nas coś co może na dłuższy okres czasu wstrzymać prace. Mam nadzieję, że tak nie będzie i termin ten zostanie dokonany - wyjaśniał Jan Matuszek, zastępca burmistrza Cieszyna.
Dopóki nie zostaną wykonane wszystkie prace ziemne związane z przyłączami nie zostanie odtworzona całkowita nawierzchnia jezdni. Decyzja taka w głównej mierze podyktowana jest dodatkowymi kosztami finansowymi, jakie trzeba byłoby ponieść wykonując kolejne wykopy. - Mamy niezwykle trudny odcinek robót do wykonania na terenie naszego miasta. Niestety przy tak skomplikowanym zakresie robót te roboty toczą się na bardzo wielu odcinkach i stąd efekt wskazujący na to, iż miasto generalnie jest rozkopane. Nie jesteśmy w stanie realizować tego zgodnie z idealnym harmonogramem, pracujemy w wielu miejscach starając się minimalizować skutki uciążliwe dla mieszkańców. W kanałach znajdujemy tony gruzu, kanały są wielokrotnie przekopywane. Nie ma innej możliwości jak przetrwanie okresu totalnego rozkopania miasta, staramy się minimalizować niedogodności, ale ta inwestycja będzie miała taki charakter do całkowitego zakończenia robót w centrum miasta - dodał Matuszek.
i tak zostalismy wpuszczeni w kanał - czas na ssanie kasy .
Dla ułatwienia dodam, że za tworzenie harmonogramu odpowiedzialny jest dr Ficek Bogdan, patron rond cieszyńskich (a także mgr Matuszek Jan oczywiście...)
".... Radny Krzysztof Herok pytał także o możliwość rekompensaty poniesionych strat przez właścicieli działalności gospodarczych prowadzonych w okolicach miejsc, gdzie trwają przebudowy, głównie chodzi o najemców lokali przy ul. Głębokiej...." Rozumiem, że to był żart Panie Radny Herok, czy może myślał Pan poważnie?
No i wyszło szydło z worka, pluliście wciąż na Swakonia , czy Szczurka a to on , ten cichy, schowany za plecami
odpowiada za ten burdel, czyli kto , przedstawiciel lutrów cieszyńskich.
Zgodnie z wielokrotnie zmienianym harmonogramem....
Kolejny przebłysk geniuszu naszych włodarzy: ,,w kanałach znajdujemy tony gruzu'' A czego się spodziewali? Ton złota? Przy planowaniu czasu trwania robót powinno brać się zawsze wraiant najbardziej pesymistyczny, uwzględniający wszelakie trudności i komplikacje jakie mogą wystąpić. Lepiej od razu przygotować mieszkańców, a nie mamić szybkim terminem, który jest wielokrotnie przesuwany (vide rondo w Hażlachu).
Dodaj komentarz