, wtorek 30 kwietnia 2024
Dlaczego jestem cięty na Halloween
Ks. Jan Byrt jest proboszczem parafii ewangelicko-augsburskiej na Salmopolu. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Dlaczego jestem cięty na Halloween

KS. JAN BYRT
Koleżanka opowiadała mi, jak w jednej ze szkół w Beskidach dzieci miały konkurs na najładniejszą papierową trumienkę. Ustawiały je sobie z dumą na ławkach.
Halloween, to nie tylko zabawa, to oddawanie czci szatanowi, kontaktowanie się z nim. Nie pozostanie to bez echa, szatan upomni się o swoje. Szatan chce tylko zwieść człowieka, by ten mu oddawał cześć w miejsce Boga. Zanim wybierzesz się sam, puścisz swoje dzieci, lub zorganizujesz taką „zabawę”, zastanów się czemu ma to służyć.

Święto Halloween zapoczątkowali Celtowie, którzy zamieszkiwali dzisiejsze tereny Anglii, Irlandii, Szkocji, Walii i północnej Francji. Celtyccy kapłani nazywani Druidami czcili boga śmierci Samhain (święto obchodzono w nocy z 31 października na 1 listopada). To właśnie owe święto stanowi źródło tego, co dzisiaj znane jest pod nazwą Halloween.

Rokrocznie w dniu 31 października Celtowie wyruszali w odwiedziny do okolicznych domostw, domagając się poczęstunku (według niektórych źródeł żądanie dotyczyło wydania im młodej dziewczyny, która miałaby być spalona w ofierze dla Samhaina). Jeżeli ofiara zadowoliła kapłanów, zapalali przed domem świecę zrobioną z ludzkiego tłuszczu i wkładali ją do wyrzeźbionej w rzepie „głowy Jacka O-Lanterna”, co miało chronić domowników przed atakami demonów.

Powiem, że jestem strasznie cięty na to „pseudoświęto”, nie cierpię go. Uważam, że ci, którzy je obchodzą, pod pozorem „zabawy” mimowolnie - metodą małych kroków - wpuszczają szatana do swojego życia. Często wynika to po prostu z niewiedzy na temat genezy tego „święta”. Nie widzę w nim nic śmiesznego. Zło będzie kiełkować i rosnąć, bo sami na to pozwalamy.

Ale normą jest, że w szkołach publicznych organizuje się na potęgę dyskoteki z przebierankami. To tylko na pozór niewinna zabawa. W tym roku szkolnym w trójkę jednomyślnie z księżmi z  Kościoła katolickiego zaprotestowaliśmy mocno w szkole, w której uczymy lekcji religii ewangelickiej i katolickiej, przeciw organizowaniu jakichkolwiek imprez związanych z tym świętem. I poskutkowało - nauczyciele nas wysłuchali i przyznali rację !

Koleżanka opowiadała mi, jak w jednej ze szkół w Beskidach dzieci miały konkurs na najładniejszą papierową trumienkę. Ustawiały je sobie z dumą na ławkach. Myślę, że potrzeba uświadamiać przede wszystkim rodziców i nauczycieli. Kiedyś zdamy sprawę przed Bogiem, jak wychowaliśmy nasze dzieci - te własne i te nam powierzone. W jakiej to się odbywało atmosferze, jakimi wartościami je przepełniliśmy...

***
Powyższy artykuł wyraża osobiste poglądy jego autora. W dziale Opinie Gazetycodziennej.pl prezentujemy różne stanowiska na tematy społeczne, gospodarcze, polityczne, kulturalne, religijne i sportowe Śląska Cieszyńskiego ludzi różnych opcji, wyznań, zainteresowań... Zapraszamy chętnych do przesyłania nam felietonów, dzielenia się z nami swoimi spostrzeżeniami oraz bieżącego komentowania artykułów.
Komentarze: (133)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Widzę, że dzień bez zaistnienia w mediach byłby dniem starconym. Niech ksiądz się zajmie ważniejszymi rzeczami, ciekawe czy cmentarz juz wysprzątany na Święto Zmarłych?? A ciekawe czy nabożeństwo reformacyjne zostanie odprawione w sobotę?? Myślę, że tym trzeba się zająć. Ja osobiście idę w sobotę na nabożeństwo reformacyjne, aby oddać cześć Bogu, a potem mam zamiar zrobić śmieszną zabawę kostiumową, natomiast w niedzielę pójdę w zadumie na groby swoich bliskich. Myślę, że to dobra postawa, wszak we wszystkim trzeba zachowac umiar. Kto zna p. Byrta ten wie o czym mówię. Wiecej pokory!!!

eh ... księża i wasze podejście do życia ... lepiej pójść paść przed ołtarzem i wydać ostatnią złotówkę na plebanie ... siedźcie sobie u siebie i nie przeszkadzajcie już ludziom spędzać czas tak jak chcą ...

Do ATieQ: Czy ktoś Ci przeszkadza? Rób, co chcesz, ale żebyś potem nie mówił, że nie wiedziałeś o zagrożeniu wewnętrznym. Helloween jest wielkim złem i koniec.

ks. jaki jest wiedzą wszyscy, ale rację niepodważalną w sprawie helloween ma!

Widzę żeś z tego gatunku ludzi, co diabłu dają ogarek, a Bogu świeczkę. Niestety nie możesz dwóm panom naraz służyć, bo będziesz taki jak letnie (piszę o temperaturze) piwo w upalny dzień (zwane też potocznie lurą), które się chce wypluwać gdy weźmie się je do ust. Lepiej być szalonym (gorącym) dla Boga, lub zgoła zimnym, niż iść ścieżką kompromisu, organizując po nabożeństwie śmieszną zabawę. Lepiej idź pomóż księdzu posprzątać cmentarz o który się tak martwisz zamiast organizować śmieszną zabawę kostiumową, lub też zamiast uczestnictwa w nabożeństwie zapal świece w wydrążonej dyni, jako wstęp do tej śmiesznej zabawy. Nie choć okrakiem po drodze, bo bardzo szybko upadniesz....... Może wydaje się Ci żeś mądry w tym umiarze, aleś żeś ............

Jest pięć generalnych intencji osób popularyzujących Halloween w Polsce. 1) głupota 2) małpowanie zachodu 3) brak wiary 4) chęć zarobienia pieniędzy 5) chęć odciągnięcia młodych od chrześcijaństwa.

Ja jestem zaniepokojony Twoim stanem zdrowia psychicznego. Popołudniu idziesz do kościoła, wieczorem imprezujesz, rano smęcisz się w zadumie po cmentarzu. Będziesz na nim leczył kaca? A do tego wszystkiego - najeżdżasz na księdza na forum usprawiedliwiając się poczuciem umiaru. Bez urazy przyjacielu, ale z umiarem masz mało wspólnego. Umiar pomylił Ci się z popadaniem w skrajności. I jeszcze - jeśli masz pretensje do księdza o nieposprzątany cmentarz, to abstrahując już od tego, że to nie obowiązek księdza - miej odwagę powiedzieć mu to prosto w oczy. Nie zasłaniaj się anonimowością w internecie.

to całe "święto" to taki amerykański kicz. Ludzie nie maja wiedzy na ten temat, dlatego podoba im sie to , co amerykańskie iślepo małpuja to wszystko. żenada- tak jak byśmy nie mieli swoich tradycji.

Dynia,,, TurboDymoDynia...

to dobrze czy niedobrze?

a guzik ci do tego czy mi brak twojej wiary i czy małpuję zachód czy nie. Nos w sos i zajmij się doskonaleniem siebie.

to samo co poniżej

będę się modlił o księdza uleczenie.

Dużo słów, dużo gadania, a przecież chodzi o to że nikt nie lubi konkurencji. Pastor również :)

Witam nowego felietonistę GC. Jeżeli ktoś ma jeszcze wątpliwości ze Polska jest krajem wyznaniowym proponuję uważnie przeczytać przedostatni akapit

Często irytowały mnie inicjatywy k. Byrda, lecz tym razem solidaryzuję się znim. Właśnie takiej jasnej postawy oczekuję od kapłana.

Może podciągniemy inne idee np. globalizację, ocieplenie klimatu etc. Jakie społeczeństwo takie wypowiedzi. Jestem na NIE! Szlaban dyniom, straszakom, głupocie!!!!

Od kiedy to czarni rozkazują świeckim ? Władze publiczne mają być bezstronne w sprawach wyznaniowych, co oznacza zakaz dyskryminowania m.in. fanów halloween. Rada Pedagogiczna złamała konstytucję RP zakazując tego święta. Rada może mieć taką czy inną opinię, ale zakazywanie na rozkaz czarnych łamie wolność sumienia. A już pospieranie się w XXI wieku szatanem to coś co trudno nawet nazwać

Zakazać zakazywania ! Każdy ma prawo do czegoś, co jego zdaniem jest fajną zabawą, a co zdaniem religijnych fanatyków jest złe. Precz z fanatyzmem religijnym !

Popieram Petera. Ta jego wypowiedź jest słuszna.

nie macie wiedzy i motacie się.amerykańskie g...o jecie na kolacje. smacznego.

Gratuluję, pastorze! Tylko tak dalej! Jeszcze bardziej nauczać i głosić jedyne prawdy! Im więcej, tym szybciej społeczeństwo powie DOSĆ.
PS - nie lubię amerykańskich "świąt".

ksiądz po prostu ma obsesję szatana...demon to nie istota zewnętrzna a nasze umysłowe skłonności, niepokoje, obawy, lęki, co może przerodzić się w zachowania o charakterze paranoidalnym - antidotum na to jest praktyka duchowa, poszerzenie granic świadomości, tylko, że człowiek owładnięty taka mania myśli, że ma 100% racje i prowadzi świętą wojnę z demonem, tymczasem sam go reprezentuje, słowem błędne koło, systematyczne wizyty u psychologa a także u światłego księdza lub uduchowionego, skromnego, pokornego brata zakonnego, mogą okazać się wystarczająco pomocne, czego życzę z całego serca!

W halloween chodzi po prostu o zabawę dzieci. W katolickiej Irlandii nikomu Halloween nie przeszkadza, tak samo jak w protestancko-katolickich USA. Ludzie, trochę luzu, włączyć poczucie humoru, a nie szukać wszędzie szatana. Bo jutro zakażecie lepić zimą bałwana, jako symbolu szatana, pojutrze zakażecie wszystkiego jak Kononowicz

Wielki szacunek, że księża uświadomili nauczycieli, którzy coraz częściej są terroryzowani przez dzieciaki, rodziców, media i różne organizacje. Czy na prawdę chcecie dla swoich dzieci "ynteligentów", którzy dzień przed Zaduszkami zachęcają dzieciaki do przebierania się za kościotrupy i potworki? Wielu z Was buntuje się, że księża nie powinni mieć wpływu na nauczycieli. Ale jeśli żaden w pokoju nauczycielskim nie jest w stanie uderzyć pięścią w stół, to niech to zrobi ksiądz.

o zdrowie dla księdza Taliba Byrta.

żeś nieprzyjaciołom moim odebrał rozum.

dziwne macie poglądy.oszi nie pij juz- wystarczy twojego bełkotu. ksiądz ma racje. a wy lubicie ameryknskie gówno, nawet wazeliny nie trzeba.

Ale księża nie są od nakazywania szkole, co ma robić. To jest Iran, ajatollahowie. W imię chrześcijaństwa palono dawniej na stosach niewine kobiety, bo jakiś farorz nazwał ja czarownicami i zobaczył u nich szatana. Teraz urządza się nagonkę na dynie, fakt, palnie dyni na stosie jest mniej drastyczne. W obu przypadkach rozum wysiadł

Natomiast foka dała popis "chrześcijańskiej" miłości bliźniego, już zaczęła składac drewno na stos dla Osziego. Boże broń nas przed taką "wiarą"

raczej na stos dla ciebie oszolomie , a podpisz sie tchurzu

naszej polskiej ksenofobii, ciemnoty, nietolerancji.

takie zabawy mają ludyczny charakter i oswajają ze śmiercią , odejmując jej złowrogi charakter i odium grozy oraz lęku, w pewnym sensie jest to magia sympatyczna, odczarowująca śmierć, którą katolicyzm traktuje sztywno, z dużą dozą niewiedzy i śmiertelnym namaszczeniem, tak więc "komercyjny Halloween" prowadzi to do pozytywnej zmiany nastawienia do sytuacji granicznej,jaka jest śmierć, zatem więcej swobody, otwarcia i wyrozumiałości dla nowych zachowań i zjawisk w naszej kulturze na codzień...

takie zabawy mają ludyczny charakter i oswajają ze śmiercią , odejmując jej złowrogi charakter i odium grozy oraz lęku, w pewnym sensie jest to magia sympatyczna, odczarowująca śmierć, którą katolicyzm traktuje sztywno, z dużą dozą niewiedzy i śmiertelnym namaszczeniem, tak więc "komercyjny Halloween" prowadzi to do pozytywnej zmiany nastawienia do sytuacji granicznej,jaka jest śmierć, zatem więcej swobody, otwarcia i wyrozumiałości dla nowych zachowań i zjawisk w naszej kulturze na codzień...

dodam...:)

.

mniam , mniam i o to chodziło :)) tylko dlaczego tchurze nie maja odwagi sie podpisac nawet nikiem - prawda Oszi :))

już brakuje mi tchu od zwracania uwagi na błędy - tchórzu, pisze się właśnie tak...

a jednak wiara czyni cuda :)

no nareszcie , a juz myslałam , że nikt nie zauwazy:) jednak literat czuwa::))

paciorek, siusiu i spać. Nie zapomnij pampersika. I rączki na kołdrę.

popieram księdza byrta a komu się to niie podoba niech jedzie do stnów

poprzedniku= wal sie!

nieóctwo zamiast nieuctwo,to rzeczywiście nieóctwo...
foka to pojętne zwierzątko, pewnie szybciej przyswoiłaby sobie pisownie wyrazów - niż posługujący się jej pseudonimem człowiek, zatem szanowna "foko", przejrzyj czasami słownik ortograficzny

Jak lubię foki z klapkami na oczach, precz z dynią, dynia to szatan, itp. Najfajniej wymyślić sobie wroga. Księżom ze Szczyrku łatwiej walczyć z dynią niż z tym, że góral leje swoją żonę, a ich dzieciaki chleją lub ćpają, bo mają takie "wzorce" w rodzinie. Górala nie opierniczą, bo przecież co niedziela jest w kościółku, daje na tacę. Oberwie się dyni jako szatanowi

bo na rozum za późno.

no widzicie , jak rozkreciły sie wasze rozumki. jak głupia foka was zmusiła do pomyślunku. Zamiast iść nyny, to zachciało wam sie jeszcz mysleć .:))

szanowny foka myśle że twoje miejsce to irak

=> wislan przepraszam to wal sie to nie było do ciebie tylko do tego niżej, ale to nic - wybaczam ci ten iran. nie lubie amerykańskiego g...a

Ja jestem daleki od zakazywania a tym bardziej nakazywania czegokolwiek, słyszałem jednak bardzo ciekawą wypowiedź osoby zajmującej sie gnozą Roberta Tekieli, który w moim mniemaniu może uchodzi za autorytet, ponieważ to wszystko przerobił na sobie. Mianowicie twierdzi on że czy to w sferze popkultury czy w sferze świadomie praktykowanej magii wszystkie działania i symbole mają taką samą moc. Nie ma czegoś takiego jak biała magia (dobra czy nieszkodliwa). Tyle fachowiec - ja jako racjonalista wychodzę z założenia że nic nie trace nie przebierając sie za kościotrupa - co więcej nie kopiuję ślepo kolejnej rzeczy zza oceanu. p.s. zarzucanie księdzu "obsesji szatana" jest conajmniej dziwne - tak jakbyś mu zarzucił "fanatyczny kult Chrystusa' - przecież to ksiądz i podstawa jego wiary jest osobowy Bóg i jego przeciwieństwo!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama