Zamek Cieszyn - na naszym utrzymaniu co najmniej do 2023 roku [FELIETON]Zamek Cieszyn zaczynał swoją karierę jako Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości - można powiedzieć swoiście rozumianej przedsiębiorczości, bo utrzymywanej przez podatników. Powstał w 2005 roku i od tego w jego kierunku płynie nieprzerwany strumień pieniędzy z budżetu miasta. Sięgnijmy do uchwał budżetowych: na 2006 rok - 1,194 mln, na 2007 rok - 899 tys., na 2008 rok - 652 tys., na 2009 rok - 757 tys., na 2010 rok - 1,090 mln, na 2011 rok - 685 tys., na 2012 rok - 695 tys., na 2013 rok - 737 tys. Liczby zaokrąglono do pełnych tysięcy, pominięto ewentualne autopoprawki do uchwał budżetowych. Tak czy tak, z grubsza będzie to ponad 6,5 miliona złotych wpompowanych w „Zamek Cieszyn. Ośrodek Badań i Dokumentacji nad Kulturą Materialną i Wzornictwem” (dla porównania - dworzec autobusowy w Cieszynie sprzedano za nieco ponad 3,5 miliona złotych). Podpisana cztery tygodnie temu umowa z Zarządem Województwa Śląskiego pozwoli nieco odetchnąć miejskiemu budżetowi - w tym roku województwo dorzuci 29,4% środków na Zamek Cieszyn, a od 2014 roku miasto i województwo będą finansowały zamek prawie po połowie (odpowiednio 51 i 49%). Jest jednak kosztowny haczyk: umowę podpisano na dziesięć lat. Inaczej mówiąc, co najmniej do 2023 roku cieszyńscy podatnicy - czy im się to podoba, czy nie - będą łożyli na Zamek Cieszyn. Rodzą się w związku z tym dwa problemy. Po pierwsze, kolejni samorządowcy mogą stwierdzić, że Zamek Cieszyn to niepotrzebna instytucja i szkoda na nią pieniędzy. Po drugie, nawet jeżeli stwierdzą, że Zamek Cieszyn jest świetnym pomysłem, to przy utrzymaniu dotychczasowego stylu gospodarowania naszych radnych (zadłużajmy się, najważniejsze, że na diety wystarczy), trzeba będzie szukać oszczędności dosłownie wszędzie. Wprawdzie umowę można wypowiedzieć (z zachowaniem rocznego terminu wypowiedzenia), ale tylko w dwóch wypadkach. Pierwszy to "nierespektowanie warunków zawartych w treści umowy", a trudno się spodziewać, aby Katowice nie wywiązywały się z umowy. Drugi to "uzasadniony brak możliwości finansowania Zamku Cieszyn przez jedną ze stron". Skoro jednak na dziś miasto Cieszyn, mając w tegorocznym budżecie deficyt w wysokości 17 milionów złotych (pokryje go z pożyczek i kredytów), utrzymuje Zamek Cieszyn - to jaką dziurę budżetową należałoby mieć, aby nastąpił "uzasadniony brak możliwości finansowania"? W rzeczywistości są to problemy sztuczne. Cieszyniacy przy urnach wyborczych są konsekwentni i dają jasno do zrozumienia: chcemy radnych, którzy zadłużą miasto, byleby tylko finansować Zamek Cieszyn.
|
reklama
|
|||||||||||||||
|
![Zamek Cieszyn - na naszym utrzymaniu co najmniej do 2023 roku [FELIETON - Zamek Cieszyn zaczynał swoją karierę jako Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości.]](https://gazetacodzienna.pl/sites/default/files/imagecache/full_scr_watermark/zamek_3.jpg "Zamek Cieszyn zaczynał swoją karierę jako Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości.")
można wziąć udział w pracach - kontynuacji Kongresu Kultury...wnosząc swój twórczy wkład, żeby zwyczajowo mniej narzekać w przyszłości...
przeglądajac wpisy komentarze na temat zamku nie widzę przyszłosci dla rozwoju tego miasta,dla mnie racje ma MACH, a nie pani dyrektorktóra /nie może sie pogodzić,nie może patrzeć..../ i zaprasza na urodziny........co zrobił burmistrz.posłowie,radni dla uratowania tak ważnego dla miasta i jego mieszkanców dworca PKS,PKP w tym czasie dyskusja o likwidacji TARGOWEJ,kasy dla galeri szara,wybory komisji dla wyboru dyrektor DOMU NARODOWEGO,KONFERENCJA w ratuszu o inwestycjach,KONGRES KULTURY ............istnienie zamku bez szkoły z wydziałem projektowania studentów pomysłów i firm realizujących te projekty w CIESZYNIE nie ma racj bytu,w oczach tych którzy patrzą na ruiny dworca................
bardzo dobrym przykładem jak takie przedsięwzięcia powinny być finansowane i funkcjonować, którego zresztą nie trzeba daleko szukać... jest dworkossakow.pl/o-nas/dwor-kossakow
> Logika: więcej kompleksowych analiz oraz optymizmu - nie jest tak źle...a jeśli jest tak źle,to zbliża się kryzys...przed regeneracją i odnową...
to istna mania, mówienie i porównywanie różnych dziedzin życia, że zamek zabiera przedszkolom czy...konkuruje z dworcem PKS, tak samo,że państwo zabiera coś z naszych podatków, ile za każdym razem - złotówkę, grosze? długo w Polsce państwo nie będzie przyjacielem obywatela, który reaguje neurotycznie na jego posunięcia - a innej drogi, nie ma, jak współpraca - przeczytajcie sobie dobry tekst Marka Beylina, Polityka jest cool!", to dowiecie się więcej, niestety nie ci, którzy najbardziej powinni, sądząc, że w redakcji, jak szerszenie, gnieżdżą się zdrajcy narodu...
Mach, w 100% zgoda. Ja osobiście uważam, że obserwujemy właśnie w tym momencie "zwijanie się" Polski a Cieszyn jest takim małym zwierciadłem tego procesu.
Kiedy pomyślę, ile cieszyńskich zakładów pracy "wyparowało" przez desant mizernych managerów z "dużych miast", jak zwija się oświata (jakość nauczania), jak pogarsza się realne bezpieczeństwo Polaków, jak sklepy wielkopowierzchniowe wypierają mały biznes to widzę państwo, które ledwo co trzyma się na nogach. O kolejkach do lekarza specjalisty oczywiście nie wspominając.
Jeśli do tego dojdzie koniec dotacji unijnych, dopłaty za emisję CO2, dalsza stagnacja gospodarcza to za 10 lat nie będzie komu gasić światła.
Tym bardziej więc - nasz głos - w sprawie wydawania publicznego pieniądza jest jak najbardziej usprawiedliwiony.
Trochę boleję nad tym, że takich artykułów w GZC albo innych portalach jest tak mało.
Smutne, bo za taki stan rzeczy - odpowiadają polityczne elity - dokładnie te same, na które udzielamy głosu co kilka lat.
Tu się zgadzamy. Nie mogę patrzeć na to, co zostało po obu dworcach, nie umiem się pogodzić, że do Cieszyna nie można w godnych warunkach dojechać ani wyjechać.Nie zgodzę się jednak nigdy, że za to odpowiada ...Zamek i że wobec tego lepiej go zamienić w przedszkole! Żałuję także, że udało się ponownie GC wykorzystać ten łatwy temat zastępczy, by napuścić ludzi na siebie i podbić statystykę dla reklamodawców. Ale nie ma nic złego, co by na dobre nie wyszło: jeśli nie w urodziny, to tak czy inaczej zapraszam na dalszy ciąg dyskusji - na Zamek :)
A swoją drogą to władze polityczne na każdym szczeblu nam skarlały. Nie ma dziś wybitnych mężów stanu ,czuwających nad dobry interesem publicznym. Stał sie powszechny lobbing,wasalizm i kurczowe trzymanie się stanowisk każdego szczebla by w tym czasie poprawić swoja sytuację materialna. To również znamiona chylącego się do upadku państwa. Oto przykład jak można było rozegrać sytuację ze skarbem panstwa kiedy ten postanowił sprzedać dworzec autobusowy;
Wybitny polityk i mąż stanu szczebla powiatowego -gdyby się taki znalazł np. Pan senator Kopeć(szkoda ,że nim nie jest) zaapelował by do władz centralnych (szkoda ,że tego nie uczynił) ,że jeśli skarb panstwa odważy się sprzedać dworzec autobusowy w Cieszynie to w odpowiedzi na to wszyscy radni gminni oraz powiatowi złożą wraz z poslami ,europoslami swoje mandaty a urzędnicy wysokiego szczebla zloza dymisję (mowię tutaj o burmistrzach ,wójtach i starostach. Ciężar przeprowadzenia ponownych wyborów byłby tak kosztowny ,że uzysk ze sprzedaży dworca PKS byłby wątpliwy -zwlaszcza ,że na znak solidarności podobnie zachował by się powiat wodzisławski w którym postapiono podobnie. I co ? Trzba miec głowę na karku i pokazać jak się takie batalie z chciwym państwem i bezmyślnością jego urzedników rozgrywa. No ale cóż szaraczki i karzełki ogon podwinęły bi mamy to co mamy.-zobaczcie gruzowisko po dworcu.
Sprawa zamku jest bardzo prosta
Pięknie, że powstał obiekt, który jako jeden z nielicznych "nowych" po 1990 roku nie szpeci miasto
a dodaje mu uroku
Ale teraz - jeżeli nie ma już potrzeby prowadzenia zamku jako centrum "przedsiębiorczości" i "designu" -
- należałoby RADYKALNIE zmienić przeznaczenie obiektu.
Radzę dobrze się wszystkim zastanowić, czy "dizajn" to artykuł pierwszej potrzeby w Cieszynie.
Według mnie - absolutnie nie. Mógłby nim być - gdyby w Cieszynie wszystko funkcjonowało idealnie i
byłby problem ze znalezieniem rzeczy, na które potrzebne są pieniądze.
Osobiście ZAMEK zamieniłbym np. na przedszkole i nie miałbym nic przeciwko, żeby dotychczasowy
dyrektor pozostał na stanowisku.
Pani Ewo - reakcja większości mieszkańców jest jak najbardziej racjonalna.
Bogu niech będą dzięki, że zrezygnowano z pomysłu budowy kolejnej "skarbonki" na miejscu
siedziby Krytyki Politycznej.
Szpeci.
I jeszcze jedno. Muszę ponownie pouczyć dziennikarza, że wbrew jego obawom, Zamek Cieszyn, jak każdą instytucję kultury, można zlikwidować. Tylko że o tym mówi statut, dostępny na BIP, a nie umowa o dofinansowaniu. Ta, z oczywistych względów, powinna być jak najdłuższa, bo w końcu o pieniądze z zewnątrz nam chodzi.
Korzystając z mało przyjemnej, ale zawsze: okazji, zapraszam wszystkich, najserdeczniej zaś krytyków, na 8. urodziny Zamku. Jak co roku pokażemy publicznie, co zrobiliśmy w 2012 roku. Można będzie ocenić - u źródła...
Pani Ewo - my ciągle się opukujemy przez klosz, co prawda przeźroczysty ale bariera z dyskutantami pozostaje nadal. Występując o pieniądze z zewnątrz musi Pani pamiętać ,że o wiele więcej Zamek pochlania środkow gminnych na swoje utrzymanie i to rodzi słuszne protesty. Bo te srodki można i należy zagospodarować inaczej. Pan MMT ,zauważyl jednak ,że środki wg. mnie niewystarczajace na prowadzenie instytucji o nazwie zamek Cieszyn pozyskiwane z urzedu marszałkowskiego w zawartej umowie w ostateczności sprawiły ,że ruchu w zakresie likwidacji tej instytucji o takim charakterze nie bedzie można przeprowadzić jako ,że druga strona umowy przez co najmniej kolejne 10 lat- spodziewam się do pani emerytury może temu zapobiec i malo tego naliczyć kary z tytułu nie wywiązania się z umowy gdyby RM podjęła uchwałe o likwidacji tej instytucji.
Nikt też nie będzie oceniał ,czy też uczestniczył w dyskontowaniu Pani dokonań przy okazji 8 lecia istnienia zamku bo zarzut bezczynności ze strony dyskutantów pewnie i tak by się nie obronił -w koncu coś trzeba robić skoro się do pracy przychodzi. Najlepsza wystawa, czy inna impreza "cieszyńska truwła" się nie obroni kiedy dworce się w mieście powiatowym burzy a ludzie nie maja gdzie dzieci poslac doprzedszkola a te które sa są. przepełnione i dzieci w nich masowo chorują.
Trochę przypomina uroczyste nauczanie "ex cathedra". Takiego założenia dogmatu nieomylności nie ma w u autora felietonu.
Skoro są takie osoby, które są przekonani o sensowności finansowania zamku to może założą oni fundacje, która przejmie od podatników ciężar utrzymania tej instytucji. Taka postawa będzie bardziej przekonywująca niż milion słów poparcia.
Wstyd Gazeto za tendencyjny i zawierający nieprawdziwe dane felieton. Wysokości dotacji podane przez MMT zawierają również środki na projekty unijne, wszystko można było sprawdzić, gdyby autor (wszak po licznych studiach, a nawet doktorant), sprawdził źródła. Niegdyś standard w dziennikarskiej robocie, ale teraz liczy się napędzenie redakcji czytelników, nie rzetelność. Przypomnę jeszcze, że dla prawdziwości równania (jestem po mat-fizie z prof. Buczkiem), że po stronie "ma" trzeba doliczyć ponad 10 milionów z Unii na inwestycję. Żałuję, ale nie mam takiej mocy, by przywrócić "Machom" Wzgórze Zamkowe wg. stanu z 2003 roku. Środki z pewnością można by lepiej wykorzystać na Górnym Śląsku, nie brakuje tam potrzeb, a Cieszyniacy mieliby to, co lubią najbardziej: powód do narzekania na władzę i urzędników. Plus gratisy: parking zamiast Oranżerii i walącą się ruinę Zamku. Uff. Zero dizajnu!
Pani Ewo! Cieszę się bardzo ,że postanowila się Pani włączyć w tę dyskusję -to budzi szacunek. W felietonie zostały przedstawione przez MMT żetelnie kwoty rocznych dotacji z budżetu gminy na funkcjonowanie instytucji ,ktora Pani kieruje ,temu Pani nie może zaprzeczyć! Autor nie wnika w jaki sposób je Pani wydaje ,ale uświadamia ,że ta placówka nas tyle kosztuje i pyta o sens jej działalności z punktu interesów gminy. Nie czepiajcie się tego ,że dziennikarz czegoś nie sprawdził czy o czymś nie napisał- nie da się w felietonie napisać o wszystkim. Spojrzenie i zestawienie jednak z rzeczywistością musi wzbudzić słusznie społeczne oburzenie skoro na naszych oczach w miescie powiatowym rozebrano dworzec autobusowy -obiekt służący temu miastu przez dziesięciolecia z którego byliśmy dumni bo nie miały go takie metropolie jak Kraków czy Katowice a teraz mamy gorzej niż w Skoczowie! Czy i Pani tego nie dostrzega ,że to miasto upada za naszym przyzwoleniem i nieodpowiedzialnym wydawaniu środków z budżetu!
Unia dała pieniądze na Zamek- i chwała tym ktorzy do tego doprowadzili ,że obiekt nie uległ kompletnej ruinie a przecież takie zagrożenie było. Skoro środki z Unii Europejskiej się znalazły na jego odbudowę a przed Panią postawiono trudne zadanie zagospodarowania tego obiektu to jednak sposób jego utrzymania nie może w takim stopniu nadal obciążać gminę i należy poszukiwać innych żródeł jego finansowania. Właczenie się urzędu marszałkowskiego we współfinansowanie jest krokiem w słusznym kierunku ale niestety nie wystarczającym. Może Ministerstwo Kultury i Sztuki również dołączy do grona współfinansujących obiekt ,ktorym Pani kieruje. Osobiście nie mam do pani nic -lecz hydra urzędnicza nam się rozrasta ,żal ,że Pani jest w tej rozległej armii ,ktorą UE nakazuje mocno w naszym kraju ograniczyć a z ktora premier nie umie sobie poradzić ,gdyz to ta armia urzednicza stanowi zaplecze polityczne jego partii. dla jasności jestem bezpartyjny.
a pan Grobelny nie broniłby własnych zdobyczy - takiś pan wyzbyty dla celów wyższych dóbr doczesnych? zdobycze, to w dużej mierze osiągnięcia,sukcesy - tego pan ludziom kultury żałuje?
"Ludzie kultury"- zwłaszcza ci finansowani przez budżet - mają tę cechę, że potrafią pisać komentarze dlugie ale niekoniecznie sensownie i na temat. Ale zawsze w obronie własnych zdobyczy.
"Asceza zaś napawa trwogą, że mu zdobycze zabrać mogą" - pisał "towarzysz Szmaciak".
"Nic nie zdziałają puste kieszenie, gdy pusta głowa"
Powtarzając za amerykańskim humorystą Markiem Twain"em "spuśćmy zasłonę miłosierdzia na koniec tej sceny" !!!
referendum dla mieszkanców cieszyna w sprawie dalszego utrzymywania tej atrapy dizajnu i super przedsiebiorczosci.......
Byłem raz w zamku przez przypadek. W środku wystawa. Uwaga - na kartonie była postawiona książka. Całość zajmowała kilka dobrych metrów kwadratowych. Gratuluję.... W istocie jest to najbardziej potrzebne miejsce dla przeciętnego mieszkańca Cieszyna.
Gdyby zliczyć pieniądze, które wydaliśmy na ten zamek i zsumować z innymi bezsensownymi wydatkami (np. na straż miejską) to wyszłaby kwota umożliwiająca postawienie aquaparku bądź wielopoziomowego parkingu w centrum Cieszyna.
Myślę, że cieszyński zamek mógłby wygrać konkurs na najbardziej poronioną i niepotrzebną lokalną inwestycję w mieści poniżej 40 tys. mieszkańców.
Myślę również, że gdyby zaproponować osobom z zamku prowadzenie własnego warzywniaka to splajtowaliby po tygodniu - tacy z nich specjaliści od biznesu.
upadek gospodarczy Cieszyna - owszem ale kraju? cofnęliśmy się o wiek do tyłu...hm - apeluję o rozsądek w ocenie zjawisk gospodarczych - owszem, możemy mówić o dziwnych i wielkich zakłóceniach, powodowanych przez alienację w niebezpiecznym stopniu instytucjach finansowo gospodarczych, co nie służy sprawiedliwość społecznej w świecie ale jest też wiele zjawisk nowych, pozytywnych - suma sumarum, świat ewoluuje pomyślnie, niezależnie od wielkich zagrożeń... ale jego ostatecznego losu, nie sposób przewidzieć - wracając na cieszyńskie podwórko, to niezależnie od kłopotów i frustracji,trzeba myśleć pozytywnie i mieć wiele wyrozumiałości dla nieporadności władz oraz decydentów różnych obszarów życia,wszak większości z nich, nie opuszcza dobra wola oraz chęć zmian na lepsze...
"mieć WIELE wyrozumiałość dla nieporadności władz"?
Jeśli nie potrafisz nie pchaj się na afisz!
Bardzo niesprawiedliwy felieton. Czyżby zbyt mało kliknięć na stronie?
"W rzeczywistości są to problemy sztuczne. Cieszyniacy przy urnach wyborczych są konsekwentni i dają jasno do zrozumienia: chcemy radnych, którzy zadłużą miasto, byleby tylko finansować Zamek Cieszyn" - pisze autor. Dodam od siebie, Czytelnicy komentując pseudo-felietony dają jasno do zrozumienia - chcemy pseudo-dziennikarzy, którzy o warsztacie dziennikarskim wiedzą niewiele więcej niż o ostatnich imieninach u cioci, byle tylko dokopywać zjawiskom, o których rzeczeni dziennikarze mają co najwyżej mgliste pojęcie.
Fatalny i nikomu niepotrzebny tekst, "odgrzany kotlet", cieszyński samograj, czyli wszyscy atakujemy zamek. I tak do znudzenia.
Drogi MMT - felieton to jedna z najtrudniejszych form, popytaj wśród kolegów z innych mediów (jeśli takowych masz) ilu z nich mierzy się na co dzień z takim rodzajem aktywności i ile wysiłku kosztuje napisanie takiego tekstu. Proszę, unikaj terminu "felieton" do tekstu jak ten, pisanego "na kolanie".
I apel - może w czasie, gdy spada oglądalność strony GC a szef zachęca, by dziennikarze pisali "komentowalne" teksty, warto byłoby zmierzyć się z jakimś naprawdę wartościowym społecznie tematem, wymagającym długich dyskusji, analiz i wyciągania wniosków? Uwierz na słowo, takich tematów na Śląsku Cieszyńskim nie brakuje.
Tu również się nie zgadzam. Co niby jest sztucznego w felietonie MMT. Wszystkim nam uświadomił ,że oto w mieście powiatowym radni i ci miejscy oraz ci powiatowi dopuścili do tego ,że nie stać bylo nas na wykupienie od państwa potrzebnego dworca PKS za 3,5 mln złotych a hojnie dotujemy do wysokości 6,5 mln Zamek Cieszyn ,ktorego działalność wykracza daleko poza działalność określoną w ustawie o samorzadzie gminnym? Gotowi jestesmy zaciągac kredyty do 17,5 mln a niestac nas było na kredyt na wykupienie dworca PKS. Zatem Rozważny i Romantyczny nie czepiaj się MMT jako dziennikarza ,ktory przecież również nie musi się znać na wszystkim ,podnióśł jednak wg .mnie istotną sprawę z punktu widzenia społecznego. zatem daruj sobie rozpisywanie się na temat warsztatu dziennikarskiego a w zamian za to błyśni swoja wiedzą na temat przez niego podniesiony.
Twój apel o to by GC byla czytana i komentowana wymaga rzeczywiście tekstów komentowalnych jeśli chcemy by zmierzono się z problemem np. tym czy mieszkańcy chcą podrózowania w przyzwoitych warunkach czy też biegać na wystawy do zamku oglądać wigilie cieszyniaków itp. i utrzymuwać z publicznych pieniędzy 20 etatów urzędniczych w obiekcie bądź co bądź bardzo kosztownym dla gminy.
Zgadzam się jednak z Tobą ,że podobnych tematów na Sląsku Cieszyńskim nie brakuje i obok świetnych tekstów historycznych pan MMT napisze podobne felietony bardzo niepokojace kręgi władzy z uwagi na ich poczytność i komentowalność .MMT -tak trzymać.
"Zamek (Rząd) się wyżywi"
pewnie, sprawny dworzec jest oznaką rozwoju cywilizacyjnego, ale umówmy się jest zbędny. jest tak samo zbędny jak ta instytucja kultury "zamek cieszyn" odbudowa oranzerii i reszta super to się udało ale ten pseudo dizajn... Pomyślmy: nie wydajemy tego miliona rocznie, plus czerpiemy korzyści z wynajmu pomieszczeń. założę się że wystarczy na utrzymanie zieleni i kibli.
Znowu błąd. Miasto powiatowe winno miec dogodną komunikacje -to prestiz państwa ktore obsługuje swoich obywateli w instytucjach publicznych do których stwarza obywatelom godziwy dojazd i godziwe warunki podrózowania. Komunikacja to nerw gospodarki państwa bez którego nigdy nie będzie sprawnie to państwo funkcjonowało. Sprzedaż dworca PKS czy zaniedbania kolei to widoczny efekt upadku gospodarczego państwa a także Cieszyna. Cofneliśmy się o wiek do tyłu Nikt też z rozsądnych ludzi nie oczekuje likwidacji zamku Cieszyn -możemy i powinniśmy domagać się aby te instytucje ,ktorych działanie wykracza poza ustawę o samorządzie gminnym były finansowane ze źródeł innych niż samorządu gminnego..
Kazde miasto musi mieć swojego Kononowicza. Ale dlaczego Cieszyn musiał zostać aż Machem pokarany?!
A Ty niezweryfikowany to tak konkretnie to co masz do powiedzenia na temat tekstu MMT
kolej padła bo nie mamy dobrego połączenia z bielskiem. funcję dworca zastąpi system przystanków, co jest lepsze bo każdy ma bliżej, poza tym dworzec pks niestety był w złym miejscu, masakryczny wyjazd. umówmy się bez pieniędzy miejskich zamek cieszyn przestaje istnieć, po 5latach mieli przejsc na swoje i co... zamiast tego się przekształcili.
Moi drodzy jest karnawał więc wybaczcie mi tę przerwę w prowadzeniu dyskusji. Nie samą praca i życiem w wirtualnym świecie człowiek się zajmuje.Wracając do meritum.
"Tw bolku" połaczenie z Bielskiem mieliśmy zawsze takie same odkąd Franciszek Józef I tę kolej wybudował wraz z dworcami opracowanymi wg określonego wzoru dla miast małych ,średnich , dużych i metropoli . Ten wladca był tak mądry ,że nie pozwolił by w obrębie cesarstwa ,którym Habsburgowie kierowali od stuleci jego poddany miał problem z dotarciem w najodleglejsze zakątki cesarstwa budując sieć kolei. I to tak sprytnie ,że czyniąc konstrukcje dworców kolejowych wg okreslonego schematu pozwolił by je tak rozplanowano by pasazer w każdym miejscu od razu wiedział gdzie sa kasy biletowe ,gdzie poczekalnie, gdzie restauracja i gdzie WC.Dworce o róznej wielkości były do siebie podobne niczym uklad nerwowy w organiżmie czlowieka bo wiedział ,że państwo to też organizm a komunikacja to jego układ nerwowy. Zanim coś postanowisz zepsuć pomyśl czy masz środki by to czymś nowym w zamian zastapić.Nie wiem co myślisz o zastąpieniu dworca systemem przystanków ale to tak jakbyś przyzwoitą toaletę miejską chciał zastapić lastryną w polu.Argument ,że obecny dworzec był w zlym miejscu również nie wytrzymuje rzeczowej krytyki jako ,że nie mając wybudowanego nowego sytuacja podróżujących makabrycznie się pogorszyła -więc nie pisz bzdór
od czasów Czcigodnego FJ transport troszeczkę ewoluował, zgodzisz się. do upadku linii cieszyn bielsko przyczyniła się ekspresówka. a do czasu przejazdu samochodem pociąg się nawet nie zbliży, tym bardziej że trzeba się przesiąść w goleszowie. weekendowe pociagi do wisły miałyby moze i sens, ale to w charakterze turystycznym. Pociągi obecnie mają zastosowanie na długich odcinkach, to wygodna podróż. jednak na krótkich wygrywają busy, busiki. takie jest moje zdanie. co do systemu przystankow, prosta sprawa, zrobic taki mini dworzec tylko dla autobusow dalekobieżnych (potrzeba postoju zwiazana choćby z bagażami) kraków, katowice, warszawa np pod Browarem jest szalet i plac. kierowca po drodze moze sie zatrzymac na kilku przystankach czy jadac stawową czy bielską w to juz nie wnikam, na katowice moze od razu minąć korek frysztacką.. autobusy relacji wisła, brenna robią pętlę bielska, michejdy stawowa, po drodze wyrzucając pasażerów na tych przystankach ktore są. warto byloby zrobić zatoczkę na pl. Londzina. dodatkowy przystanek na wiadukcie w drugą stronę bo jest jeden pas ruchu praktycznie nieużywany.
BRAWO ! BRAWO ! BRAWO ! Panie Mach lub Panie Machu .Jesteśmy za biednym społeczeństwem aby fundować kilkunastu nawiedzonym takie pseudo dobra cieszyńskie.To jest dobro narodowe i powinna to finansować WARSZAWKA.Wszystko te durnie chcieliby scedować na biedne gminy. Szkoły ,służbę zdrowia,drogi,sport itp a sami tam pławią się w nieróbstwie i dobrobycie.A tu na dole niech ten głupi naród dojeżdża do pracy starymi rzęchami kupionymi u Niemca lub Francuza a na pociągi i autobusy brakuje pieniędzy.Dalej wybierajcie tych samych nierozumnych radnych,którzy już nieskończoną ilość razy "zasiadają" nie mylić z pracą w Radzie Miasta.To sie w głowie nie mieści,żeby dla fanaberii małej grupy ludzi ponosić takie koszty.Zamek do muzeum i koniec a tam ma być tylko szkoła muzyczna. i tyle i aż tyle.
Czysto populistyczny tekst. Wyznając filozofię autora to w Cieszynie powinno zlikwidować się też Dom Narodowy, Książnicę, Galerię Szarą, Muzeum Drukarstwa, czy zespoły regionalne. One w koncu tez kosztuja. I fakt autor powinien podpisac sie pełnym imieniem i nazwiskiem a nie tylko inicjałami.
Nie ,niezgadzam się! To nie jest populistyczny tekst. To pytanie o rozwój tego miasta i poszukiwanie rozwiązań na przyszłość. Jeśli miasto powiatowe zostaje pozbawione dworca autobusowego ,ktorego przez lata zazdrościly nam Katowice i Kraków a burmistrza nie stac było zapłacić panstwu za obiekt 3,5 mln bo "strwonił " pieniądze za zgoda radnych na utrzymanie instytucji wykraczającej zakresem swojego dzialania ponad cele zakreslone w ustawie o samorzadzie lokalnym to predzej czy póżniej ta sprawa bedzie musiała byc podjęta przez lokalną społeczność. Dom narodowy-czytaj jeden dom kultury w miescie jest zupelnie wystarczajacym by zabezpieczyć potrzeby lokalnej społeczności w tym zakresie. Kaiążnica ma również cele wymykające się ustawie o samorzadzie lokalnym i jako tako to kolejna instytucja ,ktora powinna zejść z garnuszka gminy. Księgozbiory w niej się znajdujące należą do dziedzictwa europejskiego i najlepiej gdyby finansowanie tej instytucji znależć ze środków Unii Europejskiej- tylko 14% księgozbioru jest w języku polskim. Galeria Szara jako taka powinna być sprywatyzowana lub jak wcześniej działac w strukturach muzeum . Muzeum drukarstwa nie kosztuje gminę az tak wiele i jako takie powinno być właczone rownież do Muzeum Sląska Cieszynskiego finansowanego ze srodków poza gminnych. Zespół regionalny -to kultura i edukacja regionalna i na tym gminie powinno zależeć by tradycja więź z kulturą przodków w trosce o jej ciąglość zachować -tu jaknajbardziej gmina powinna się za kazdym razem ująć za potrzebami zespołu i wychowania młodego pokolenia cieszyniaków. MMT jest w zupelności wystarczajacym podpisem- zobacz do stopki redakcyjnej -kliknij redakcja.
piszesz kompletne bzdury zupełnie nie znając się na sprawie! Dla przykładu jaki status ma wg ciebie Szara że należy ją sprywatyzować pod kogo podlega? bo nie jest to galeria miejska... tak samo muzeum drukarstwa
Maćku -nie dyskutujemy tu o statusie galerii szara czy statusie muzeum drukarstwa -to instytucje stosunkowo o niedługim stażu w sieci instytucji na terenie gminy. Udzielamy sobie odpowiedzi z jakich źródeł i czy w ogóle mają być te instytucje wspierane ze środkow gminnych i mniejsza o to czy są miejskie ,prywatne czy mają inny jeszcze status. Czytaj ze zrozumiebiem i jesli chcesz jeszcze podjąć dyskusję na temat innych bzdur ,które swiadczyły by o niezaznajomieniu się ze "sprawą" to słucham! Co masz w tej sprawie Maćku do powiedzenia.
należałoby jednak usystematyzować - Galeria Szara to przedsięwzięcie ludzi z Fundacji Kultury Audiowizualnej i nie jest to instytucja kultury - nie ma takiego statusu, podobnie z Muzeum Drukarstwa- jest to tylko wynik dziaań stowarzyszenia o tej samej nazwie - utrzymuja się one z grantów miejskich (choć nie tylko bo mają inne źródła finansowania) - jednak uważam że w tych przypadkach to dobrze że Gmina je wspiera bo są one potrzebne Cieszynowi. MD nie da się za bardzo przyłaczyć do MŚC bo to instytucja kultury podległa powiatowi, która ledwo zipie i nie w głowie jej dodatkowe obciążenia
Tekst dziwny i niepotrzebny.
Dzięki za ten felieton. Autor precyzyjnie i bez zbędnych emocji kreśli finansowe tło tego zjawiska. Teraz dopiero mam pojęcie co nam, mieszkańcom "dała" ta dziesięcioletnia umowa.
im większe miasto,tym głupsi radni...to najgłupsi w Warszawie i miastach wojewódzkich?
W demokracji zawsze dwóch głupców przegłosuje jednego mądrego. Czy w obecnym społeczeństwie jest przewaga ludzi mądrych? Dzisiaj przeciętny polski wyborca czyta pół książki na rok, z gazet najbardziej ceni tabloidy, zaś wśród programów telewizyjnych preferuje te odmóżdżające. Skutkiem powyższego ma trudności ze zrozumieniem artykułu prasowego, albo prostej informacji w wiadomościach. I właśnie tacy „eksperci” w dniu głosowania dokonują wyboru – to oni decydują, kto będzie sprawował pieczę nad sterem państwa i podejmował decyzje wpływające na nasze codzienne życie. Również, kto będzie zarządzał naszymi finansami.
To jest prawidłowość ziemii cieszyńskiej. Ale kto wie, czy nie dotyczy całego kraju. W Warszawie przegłosowano budowę mostu wzdłuż rzeki, by Paweł Piskorski sobie nakradł.
LUDZIE! Czy Wy nie dostrzegacie wartości tego miejsca jakim stał się Zamek? Czy miasto może żyć tylko kanalizacją? Złymi drogami? Czy tylko tym wszystkim co jest poza kulturą? Czy nie zdajecie sobie sprawy, że bez kultury Wasze miasto padnie prędzej czy później, lub stanie się tylko kolejnym skrzyżowaniem na przecięciu dróg? Czy wiecie ile rocznie osób spoza regionu i kraju przyjeżdża do Cieszyna właśnie dlatego, że jest tutaj Zamek? Da się taką promocję przecenić w jakiejkolwiek walucie? Kto jeszcze ją dla miasta robi - Galeria Szara, Kino na Granicy, poszczególni, nieliczni artyści... Przepuszczono kilka megaokazji na przyciągnięcie turystów "wysokiego klucza" w ostatnich latach - festiwal Nowe Horyzonty, Nową Muzykę, akcje Fundacji Foksal i pewnie parę innych, które są obecnie jednymi z tych, którę decydują o całkiem niezłym poziomie kultury w naszym kraju? Co jeszcze chcecie z miasta wygonić? I za kogo się weźmiecie, kiedy już skażecie na banicję tych, którzy są dla Was w niezrozumiały sposób niewygodni?
Dodam, że nie mieszkam w Cieszynie, tylko w Skoczowie. I gdyby nie Cieszyn, w którym jestem co kilka dni musiałbym się z regionu już dawno wyprowadzić. I wdzięczny jestem wszystkim ludziom zaangażowanym w kulturę w Waszym mieście, za to, że jeszcze nie muszę. Lecz jak widzę akcje pożalsieboże lokalnych "dziennikarzy" i im podobnych, to jestem decyzji o ucieczce z tego pięknego miejsca coraz bliższy. Z zasady nie biorę udziału w tego typu dyskusjach, ale dziś chyba już przesadzono i nie sposób nie zareagować. Pozdrawiam!
Wojciechu K. jeśli mogę Cię prosić wskaż nam konkrtetnie wartości płynące z miejsca jakim jest dla ciebie Zamek a nie pisz ogólnikami. Wskaż wartości ktore wg. Ciebie przebijają owe 6,5 mln zlotych jakie w tę instytucję Zamek wpakowano i podaj nam racje dzięki którym warto było utrzymywać Zamek a np. z powodu braku środków niezdecydowano się na wykupienie dworca PKS. Rad bym usłyszał również od ciebie jaka to kultura płynie z tego dotowanego od lat przybytku o nazwie Zamek Cieszyn.Jeśli uczono cię logicznego myślenia to kultura nie płynie z instytucji ale od twórców ,ktorzy ją tworzą a tym jak ci wiadomo zamek do szczęścia nie jest potrzebny. Rad bym tez odCiebie usłyszał ile to osób spoza regionu i kraju przyjeżdża do Cieszyna własnie dla tego Zamku bo z biletów wstepu na wieżę zamkowa nie da się utrzymać kasjerki ,ktora sprzedaje bilety we wieży. masz jakieś na te okoliczność lepsze argumenty? Skoro tak straszysz nas swoją banicją to pomyśl ilu młodych ludzi opuściło ten kraj i także Cieszyn z powodów materialnych a jak się nie ma kasy to kultura nie ma odbiorców. Więc trochę logiki i zanim tu zaczniesz nas pouczać o nadbudowie (czytaj kulturze) pomyśl o bazie (czytaj gospodarce) zeby kulturze także dobrze się wiodło -zapamiętaj instytucja(czytaj zamek) to nie jest kultura.
100-procentowa racja !!! najpierw gospodarka, a potem kultura ... głupcze (to do Wojciecha K.)
Po pierwsze - wieża to nie Zamek, choć pewnie administracyjnie należy. Do statystyk dokładnych dostępu nie mam, o to trzeba pytać na Zamku, na pewno takowe mają i na pewno byłyby zaskakujące dla Pana i innych. Wiem ilu moich znajomych, z Polski i świata przyjeżdżając w odwiedziny chciało Zamek zobaczyć na wlasne oczy (Zamek, nie wieżę). Kolejna sprawa to niemieszanie pieniędzy na kulturę i instytucje z nią związane z pieniędzmi na gospodarkę. Nie jestem mocny w tych kwestiach, ale z tego co wiem, to są to zupełnie inne budżety i źródła finansowania. Prywatnie uważam, że polska gospodarka stoi jak stoi, bo ludzie się nią zajmujący nie uczestniczą w kulturze, wręcz jest im wroga. A gdyby nie kultura, to nie potrafilibyśmy jako ludzie nawet mówić. I czasem wydaje mi się, że powoli zmierzamy do takiego właśnie stanu rzeczy. Dla mnie KULTURA jest bazą. Proste pytanie - kiedy Pan był na jakiejś wystawie na Zamku? A może na jakichś warsztatach? Wstęp na wystawy jest darmowy, większość warsztatów, wykładów, pogadanek też. Może warto w końcu sprobować? I przepraszam bardzo, ale wolę kulturę robić, niż o niej dyskutować na internetowych forach.
Dodaj komentarz