, sobota 27 kwietnia 2024
Flamenco w Chacie Topolej w Goleszowie
Ostatnich kilka dni pani Wioletta spędziła w Goleszowie, gdzie uczestniczyła w specjalnych warsztatach z tańca Flamenco ze znaną instruktorką Magdą Navarrete. fot: arc pryw.



Dodaj do Facebook

Flamenco w Chacie Topolej w Goleszowie

JM
Właściciele Chaty Topolej z Goleszowa i Fundacja Spin z Opola pomagają Wioletcie Sawicz, chorej na wrodzony syndrom Turnera.

Wioletta Sawicz pochodzi z Elbląga, skończyła 40 lat i choruje na zespół Turnera, który objawia się zanikiem hormonu wzrostu. Mimo, że ma zaledwie 140 cm wzrostu to nie przeszkadza jej to w realizacji marzeń. Miłością jej życia stał się taniec, a szczególnie Flamenco, który trenuje od sześciu lat. - To właśnie ten taniec sprawił, że mimo choroby moje życie nabrało sensu, radości i napawało optymizmem. Tylko dzięki tańcowi czuję, że żyję - napisała w liście do Fundacji Spin z Opola.

Jej marzeniem są studia i trenowanie tańca pod okiem profesjonalnych trenerów w Hiszpanii. Niestety z powodu trudnej sytuacji finansowej sama nie jest w stanie zrealizować tych marzeń. Jedynym dochodem pani Wioletty jest renta, która musi wystarczyć na pokrycie kosztów leczenia i utrzymania, a także pomoc matce, która od urodzenia samotnie ją wychowuje. Nie stać ją już na dojazdy na treningi do Gdańska, gdzie do tej pory trenowała. - Mam świadomość, że nie jestem jedyną osobą potrzebującą i wiele chorych osób ma dużo większe problemy. Cieszę się, że mogę samodzielnie pokrywać swoje koszty leczenia i życia, ale dla mnie taniec to całe życie i tlen, który potrzebny jest, by żyć. Jestem sama i mam tylko taniec, a myśl o tym że mogę nie tańczyć odbiera nadzieję. Nie potrafię pięknie pisać, ale piszę z głębi serca, serca, które bije do flamenco. Moim wielkim marzeniem jest wciąż tańczyć i co bardzo ważne rozwijać się - podkreśla w liście pani Wioletta.

Fundacja Spin z Opola, której głównym celem i misją jest pomoc ludziom z tanecznymi pasjami, oraz właściciele Chaty Topolej z Goleszowa postanowili spełnić chociaż część jej marzeń. Ostatnich kilka dni pani Wioletta spędziła w Goleszowie, gdzie uczestniczyła w specjalnych warsztatach z tańca Flamenco ze znaną instruktorką Magdą Navarrete.

To jednak nie koniec. - Planujemy także pomóc w przeprowadzce pani Wioletty do Warszawy, gdzie będzie miała lepsze perspektywy taneczne. Chcemy znaleźć jej pracę, która umożliwiłaby spłatę czynszu za mieszkanie oraz opłacenie karnetu na zajęcia - deklaruje Michał Kosel z fundacji. - Chcielibyśmy by o historii pani Wioletty usłyszała jak największa liczba osób, ponieważ pokazuje ona, że można walczyć do ostatniego końca, nawet gdy światełko w tunelu gaśnie - dodaje.

Więcej o Fundacji Spin można przeczytać tutaj.

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama